• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Jechaliśmy pendolino do Warszawy. Relacja z pokładu

Michał Stąporek, Maciej Naskręt
15 grudnia 2014 (artykuł sprzed 9 lat) 
aktualizacja: godz. 10:17 (15 grudnia 2014)

Przejechaliśmy pociągiem Ekspres Intercity Premium, znanym jako pendolino, z Trójmiasta do Warszawy. W naszej relacji informujemy was, czy fascynacja włoskim pociągiem jest warta 9 mld zł wydanych na remont trasy Gdynia-Warszawa i 400 mln euro na polskie "wahadełko".



Godz. 9:30 No i dojechaliśmy. O czasie, bez problemów. Ostatnio porównywanie szybko było w 1993 roku. Czy to jednak jest powód do emocjonowania się?

Pendolino to szybki, wygodny i cichy pociąg. Komfort, jaki oferuje, powinniśmy jednak osiągnąć wiele lat temu, a nie w drugiej dekadzie XXI wieku. Jak to możliwe, że w wagonie jest kilkanaście ekranów, które wyświetlają reklamy, a nie działa wifi? Parę rzeczy jest wciąż do poprawienia.

Nie ulega wątpliwości, że najważniejsza była modernizacja trasy Gdynia-Warszawa, która dziś pozwala pociągom jechać z prędkością 160 km/h, a za rok-dwa pozwoli jechać na niektórych odcinkach z prędkością 200 km/h. Prace trwały jednak 7 lat i wciąż są prowadzone. Można to było zrobić taniej niż kosztem 9 mld zł, czyli ok. 30 mln zł za kilometr.

***


Godz. 9:08 Jesteśmy na peryferiach Warszawy, mijamy stację Żerań. W pociągu ożywienie, ponieważ pojawił się internet. Niektórzy pasażerowie stoją w przejściach między wagonami, ponieważ tam jest lepszy zasięg.

Godz. 8:54 Minęliśmy Modlin. Pasażerowie Ryanaira dolecieliby z Gdańska do tej miejscowości, a dalej podróżowaliby do Warszawy tzw. Modlinbusem. Gdy nie ma korków, to ok. 25 min do centrum miasta.
Szczotka do polerowania butów. Korzystanie z niej wywołuje poddenerwowane spojrzenia współpasażerów. Nie dlatego, że hałasuje, ale dlatego, że znajduje się tuż przy stojaku na bagaże. Dbający o czystość butów może sprawiać wrażenie złodziejaszka myszkującego między walizkami. Szczotka do polerowania butów. Korzystanie z niej wywołuje poddenerwowane spojrzenia współpasażerów. Nie dlatego, że hałasuje, ale dlatego, że znajduje się tuż przy stojaku na bagaże. Dbający o czystość butów może sprawiać wrażenie złodziejaszka myszkującego między walizkami.

Godz. 8:45 Wiemy już czemu pendolino mają opinię bardzo cichych pociągów. Nie tylko dlatego, że jadą bezszelestnie po torach, ale także dlatego, że w ich wnętrzu prawie nie działa sieć telefoniczna. Nikt nie rozmawia przez telefon, internet działa z trudem. Gdy tylko wjeżdżamy w strefę mocniejszego sygnału, kilkudziesięciu pasażerom jednocześnie rozbrzmiewają dzwonki przychodzących wiadomości.

Zobacz jak wygląda toaleta w pendolino.



Godz. 7:53 PKP informuje, że pierwszego dnia kursowania pociągów Express Intercity Premium, pojechało nimi ponad 6 tys. pasażerów. Jak dotąd sprzedano 61 tys. biletów na pociągi tej klasy. Przypomnijmy, że każdego dnia odbywają się 23 połączenia pociągami pendolino, które każdorazowo mogą zabrać na pokład ok. 400 pasażerów.

W pendolino można nawet porządnie wyczyścić obuwie.



Godz. 7:38 Dotarliśmy do Iławy. Nad Jeziorakiem unosi się mgła.

Kierownik pociągu zachęca do korzystanie z usług WARS-u. Można w nim zamówić danie, które zostanie dostarczone do zajmowanego przez nas miejsca.

Co jest w menu? Kanapki, sałatki, biała kiełbasa. W niedzielę biuro prasowe PKP informowało o wydaniu ponad 2 tys. jajecznic.


Przy każdym fotelu, na wysokości zagłówka, znajduje się lampka, która punktowo oświetla siedzenie pasażera. Przy każdym fotelu, na wysokości zagłówka, znajduje się lampka, która punktowo oświetla siedzenie pasażera.

Ceny w Warsie są takie, jak w innych pociągach. Ceny w Warsie są takie, jak w innych pociągach.



Godz. 7:03 Ruszamy z Malborka, do którego dojechaliśmy z Gdańska Głównego w 30 minut. Ten krótki czas jazdy zawdzięczamy jednak nie temu, że jesteśmy na pokładzie pendolino, lecz wyremontowanej za ponad 9 mld zł trasie z Gdyni do Warszawy. Na razie i tak żaden pociąg nie może jechać nią szybciej, niż 160 km/h, a z taką prędkością jeżdżą także inne składy (więcej szczegółów poniżej).


Pasażerowie doskonale o tym wiedzą: - Wczoraj wieczorem moja znajoma wracała z Warszawy pociągiem. Nie jechała jednak pendolino, lecz zwykłym ekspresem. Dojechała do Gdańska w 2 godz 57 minut. - opowiada nasz towarzysz podróży.

Dodajmy, że w rozkładzie PKP jest pociąg, który tę trasę pokonuje nawet w 2 godz. 55 minut - i nie jest to pendolino.
Co ciekawe, w rozkładzie jest jeden pociąg EuroIntercity, który odcinek z Gdańska Głównego do Warszawy Centralnej pokonuje dwie minuty szybciej niż Pendolino. Co ciekawe, w rozkładzie jest jeden pociąg EuroIntercity, który odcinek z Gdańska Głównego do Warszawy Centralnej pokonuje dwie minuty szybciej niż Pendolino.


Godz. 6:51 Z głośników leci Chopin, na zamontowanych pod sufitem kilkunastu monitorach zdjęcia niedźwiedzi polarnych (na zmianę z kursem angielskiego i reklamami PKP Intercity), a my ruszamy z Tczewa.


Spostrzeżenie: przy każdym fotelu znajduje się umieszczona na wysokości zagłówka lampka, która daje punktowe światło.

Numery foteli oznakowane są nie tylko cyframi, ale także alfabetem Braille'a na potrzeby niewidomych.


Wnętrze wagonu II klasy. Wnętrze wagonu II klasy.


No to jedziemy. O godz. 6:33 pociąg rozkładowo odjechał ze stacji Gdańsk Główny. Frekwencja na pokładzie: zaraz to sprawdzimy. W naszym wagonie (jedziemy II klasą) zajętych jest ok. 60 proc.

Wjazd pendolino na stację w Gdańsku Głównym



Ponieważ już wczoraj cała dziennikarska Polska opisywała swoje wrażenia z pierwszego dnia kursowania pendolino, my mamy ułatwione zadanie.

Pierwsza uwaga: jeśli przez całe lata zakrywaliście uszy, gdy jakikolwiek pociąg z piskiem wjeżdżał na stację, już nie musicie tego robić. Ten pociąg zatrzymuje się cichutko, niczym tramwaj.

Druga uwaga: jeśli myśleliście, że w pociągu za 20 mln euro wi-fi jest czymś oczywistym, to się rozczarujecie. PKP Intercity zapewnia, że wi-fi będzie, ale dopiero od stycznia. Teraz trzeba liczyć na internet w smartfonach, albo zewnętrznych modemach.

Kierownik pociągu właśnie zapowiedział, że w Tczewie będziemy o 6:48. Zobaczymy.

***


Po raz pierwszy rejsowe składy pendolino wyruszyły na trasy z Gdyni do Krakowa przez Warszawę, z Warszawy do Poznania i z Warszawy do Wrocławia w niedzielę, 14 grudnia.

W jednym z kilkunastu e-maili, jakimi tego dnia PR-owcy PKP zalali dziennikarzy (dotąd się to nie zdarzało), cytowano Jakuba Karnowskiego, prezesa PKP S.A.

- Kolej wraca do gry. Sprzedaliśmy już 60 tys. biletów na pociągi pendolino, to 250-procentowy wzrost w sprzedaży biletów PKP Intercity rok do roku. 14 grudnia to pierwsze słowo naszego przewoźnika w walce o pasażera. Już teraz na głównych trasach zarówno czasy przejazdu, jak i ceny mamy bezkonkurencyjne. Ponad połowa pasażerów podróżujących dzisiaj pociągami pendolino, kupiła bilety za 49 zł - mówił szef PKP S.A.

Od wczoraj pociągi pendolino kursujące między Gdynią i Warszawą pokonują dystans 350 km w 3 godz. 23 minuty. PKP Intercity chętniej jednak eksponuje czas przejazdu między Gdańskiem a Warszawą, ponieważ wynosi on rozkładowo 2 godz. 58 min i po raz pierwszy od kilkudziesięciu lat jest niższy niż 3 godz.

Jednak już na stacji w Oliwie nie obeszło się bez pewnych problemów, co uchwyciła nasza czytelniczka.

Kłopoty pendolino na stacji w Oliwie

Film użytkowniczki YouTube Priness1000



Modernizacja trasy kolejowej Gdynia-Warszawa

By było to możliwe, trzeba było zmodernizować trasę kolejową E65 Gdynia-Warszawa. Prace trwały prawie 10 lat i pochłonęły ponad 9 mld zł. Wiązały się m.in. z montażem blisko 850 km nowych torów, położeniem 1,5 mln podkładów kolejowych, budową ponad 150 peronów oraz 600 wiaduktów i mostów.

Do końca nie było jednak pewne, czy robotnicy zdążą z remontem torów przed 14 grudnia. Ostatecznie na początku grudnia zakończono prace związane z odbudową nasypu kolejowego w Jurkowicach koło Malborka, dzięki czemu ruch na obu torach na tym odcinku może być prowadzony z prędkością 160 km na godz.

Koszt modernizacji poszczególnych odcinków trasy kolejowej Gdynia-Warszawa. Koszt modernizacji poszczególnych odcinków trasy kolejowej Gdynia-Warszawa.

3 godz. 20 minut to najkrótszy czas przejazdu pociągu w 1993 roku. Pociąg nie zatrzymywał się na żadnych stacjach pomiędzy Gdańskiem i Warszawą. 3 godz. 20 minut to najkrótszy czas przejazdu pociągu w 1993 roku. Pociąg nie zatrzymywał się na żadnych stacjach pomiędzy Gdańskiem i Warszawą.


Co z tą prędkością?

Na żadnym odcinku 350-kilometrowej trasy z Gdyni do Warszawy Centralnej nie można na razie jechać szybciej, niż 160 km na godzinę. Dlaczego?

Wszystko przez to, że nie działa jeszcze drugi poziom zapewniającego bezpieczeństwo systemu ETCS/ERTMS. W uproszczeniu jest to system komputerowy tzw. "sygnalizacji kabinowej", który zapewnia maszyniście i pasażerom bezpieczeństwo jazdy, bo nie pozwala popełnić błędu; np. jechać zbyt szybko na odcinku, gdzie należy zwolnić, "najechać" na inny skład, przekraczać prędkość maksymalną, przejechać sygnał czerwony itp.

Ale nie tylko ten system jest niezbędny, by pociągi mogły jechać z większą prędkością.

Na całej trasie nie może być żadnych przejazdów samochodowych przez tory, wyłącznie wiadukty.

Sieć trakcyjna musi dostarczyć zasilanie mocą rzędu 6 MW na lokomotywę lub skład.

Wiadukty kolejowe, przepusty, przejścia podziemne, tunele dla aut muszą spełniać wyśrubowane normy i wytrzymywać dynamiczne oddziaływania szybkich pociągów.

Na razie te warunki nie są spełnione, więc dopuszczalne prędkości na trasie do Warszawy wyglądają tak: 160 km/h na prawie 220 km, między 130 a 160 km/h na nieco ponad 50 km, ale są i ograniczenia do 80, a nawet 60 km/h.

Zobacz także: Tabela prędkości na linii Warszawa Wschodnia Osobowa - Gdańsk Główny (linia nr 9)

W 2016 roku prędkość maksymalna pociągów pasażerskich na tej trasie zostanie podniesiona do 200 km/h. Dopiero wtedy pociągi pendolino pokażą pełnię swoich możliwości, ponieważ dziś także zwykłe składy, ciągnięte przez klasyczne lokomotywy, mogą uzyskiwać identyczne czasy przejazdu (a nawet lepsze: patrz niżej).


Pendolino daje wybór, ale nie jest jedyne

Uważasz, że pendolino to głupota, jest przereklamowany, za drogi i niewygodny? Proszę bardzo, wcale nie musisz nim jeździć. Do Warszawy można się dostać także tanimi pociągami TLK (jeżdżą dwa dziennie, bilet normalny kosztuje 55 zł) oraz pociągami typu Inter City (jest ich sześć dziennie, bilet kosztuje 113 zł).

Warto pamiętać, że one także zyskały na modernizacji linii kolejowej Gdynia-Warszawa. Co więcej, w rozkładzie znajduje się pociąg Inter City, który dystans z Gdańska do Warszawy pokonuje szybciej niż pendolino!

Co ciekawe, w rozkładzie jest jeden pociąg EuroIntercity, który odcinek z Gdańska Głównego do Warszawy Centralnej pokonuje dwie minuty szybciej niż Pendolino. Co ciekawe, w rozkładzie jest jeden pociąg EuroIntercity, który odcinek z Gdańska Głównego do Warszawy Centralnej pokonuje dwie minuty szybciej niż Pendolino.

Jeśli jednak z jakiegoś powodu nie masz w ogóle ochoty na jazdę koleją, to do wyboru jest kilkanaście połączeń dziennie Polskiego Busa (czas podróży 4 godz. 55 minut, średni koszt biletu kupionego z kilkudniowym wyprzedzeniem to 37 lub 47 zł) i dziewięć lotów dziennie do Warszawy, w tym siedem LOT-em (ok. 240 zł) na Okęcie oraz dwa do podwarszawskiego Modlina liniami Ryanair, na które łatwo kupić bilet za ok. 40 zł.

Opinie (589) ponad 20 zablokowanych

  • a jak czytać ten artykuł? Od dołu do góry?

    czy zacząć od przyjazdu?

    • 6 1

  • nie narzekajcie (1)

    Nie narzekajcie Polacy> ja bym skakał pod sufit> macie super pociąg a nie od razu Rzym zbudowano> nasz ICE jak zaczynał miał ponad godzinę opóźnienia. na dodatek porozszczelniały się kible i była wstyd na całe Niemcy. nie narzekajcie

    • 1 3

    • leming ty Niemcy to ty na oczy niewidziałes a twój to jest najwyzej Nowak be zegarka!

      • 0 2

  • "PKP Intercity chętniej jednak eksponuje czas przejazdu między Gdańskiem a Warszawą, ponieważ wynosi on rozkładowo 2 godz. 58 (6)

    W takim razie tych PR-owców należy jak najszybciej zwolnić, bo czas jazdy pomiędzy przystankami w Gdańsku i Warszawie (konkretnie: Gdańsk Gł. - Warszawa Wsch.) wynosi nie 2:58, lecz 2:46.
    Z Gdyni do Gdańska Pendolino pędzi z prędkością składu TLK (choć w innej cenie).

    Gdyby nie było tego bezsensownego przystanku w Oliwie (i następnego we Wrzeszczu) oraz dwu zbędnych (bo wymaganych przez Komisję Europejską do momentu de facto likwidacji eurodotacji do Pendolino) w Malborku i Iławie oraz równie sensownego jak oliwski w W-wie Wsch., byłoby z Gdyni o następne 25 minut (a z Gdańska Gł. o 15 minut) szybciej i nie trzeba byłoby uciekać się do takich PR-owych manipulacji.

    • 1 10

    • te licznik - naucz się liczyć...

      i myśleć też...

      • 1 0

    • Masz rację Oliwa i Wrzeszcz to totalny bezsens!!! (3)

      Pendolino powinno się zatrzymywać tylko na stacjach głównych danego miasta!!!
      Tczew to rozumiem bo to duży węzeł kolejowy, Malbork można by było też olać bo na odcinku WW-A - KRK nie ma żadnego postoju i jest ok. Z kolei Iława to jedyne miasto z Warmii i Mazur na którym pendolino się zatrzymuje i jest to w pewnym sensie Warmińsko-Mazurski odpowiednik Tczewa!

      • 0 3

      • Pendolino zasadniczo jezdzi na trasie Warszawa-Gdansk..wiec jak jedzie do Gdyni to tak jak by jechal juz do zajezdni..-)

        Nikt nie zatrzyma ci sie w takiej dziurze jak Tczew..bo to spowolni nasz super fajowy pociag.

        • 0 0

      • Matolino... Malbor to przesiadka z kierunku Elbląga, a Iława z kierunku Olsztyn - wpinają warmińsko-mazurskie w system (1)

        Większy rynek, więcej pasażerów,większa rentowność- nikt z tego nie zrezygnuje, żebyś, śledziu,był w Gdyni 10 minut szybciej.

        • 0 0

        • Jeśli pendolino będzie miało wypełnienie 80% z Trójmiasta, to zrezygnują bez żenady. Szybkie pociągi są tym szybsze, im rzadziej stają i tym samym są atrakcyjniejsze.
          A "Matolino" mogłeś sobie darować. Podpis umieszcza się w dolnej ramce, ale nie jest obligatoryjny.

          • 0 0

    • te licznik - a o Sopocie zapomnniał?

      kochaneczku - jaka jest prędkość pociągów od Gdyni g*wnej do Gdańska?
      160, 200?

      kochaneczku - od wieki wieków amen wszystkie pociągi zatrzymują się w Oliwie i Wrzeszczu, mało tego, często pociąg od Gdyni jedzie zapełniony jedynie w 10-20 proc.
      później dobiera większość pasażerów,
      po kiego grzyba postój w Tczewie skoro za 20 km jest Malbork?
      zaraz metropolia Ciechanów zażąda postoju,

      nie wspominam już o postoju przy słynnym peronie we Włoszczowej - ale Paranoja i Schizofrenia kolei z tamtego czasu daje efekty...

      • 2 0

  • "Z głośników leci Chopin, na zamontowanych pod sufitem kilkunastu monitorach zdjęcia niedźwiedzi polarnych"

    Niech zgadnę: Włosi dokonali "lokalizacji" materiału video :-/

    "Nie jechała jednak pendolino, lecz zwykłym ekspresem."
    Normalni ludzie tak nie mówią. To nie jest potoczna polszczyzna.
    99% Polaków powie "Nie jechała pendolino, tylko zwykłym ekspresem".

    "W pendolino można nawet porządnie wyczyścić obuwie."
    Panie reporterze! Proszę nie robić wiochy i używać przeznaczonej do Pańskich butów szczotki w odpowiednim kolorze. To chamstwo, aby na białej szczotce zostawiać czarną pastę do butów, której (OCZYWIŚCIE) użył Pan przed wyjazdem w celu wypastowania swoich butów!

    "w ich wnętrzu prawie nie działa sieć telefoniczna"
    "Jak to możliwe, że w wagonie jest kilkanaście ekranów, które wyświetlają reklamy, a nie działa wifi?"
    Niestety, szczelne pudło nie przenoszące wibracji i dźwięku z zewnątrz, nie może być drewnianym pudłem rezonansowym. Nic za darmo.
    Mam tylko nadzieję, że w końcu pojawi się w Pendolino darmowy hot-spot. Na przekaźniki komórkowe raczej bym nie liczył, bo to już droższa zabawka. Kilkuwagonowy skład Pendolino to nie Stadion Narodowy. Zakładam, że jest jakiś alarm w wagonie na wypadek, gdyby ktoś zasłabł (chodzi o wezwanie poprzez obsługę składu pomocy medycznej na najbliższy postój) i "alarmem" tym nie jest hamulec bezpieczeństwa.

    • 1 0

  • Piękny pociąg. W końcu XXI wiek zawitał do PKP.

    Ciekawy tylko jestem kiedy polskie bydło zdewastuje ten pociąg, o**** toalety i ukradnie wszystko co nie jest przyspawane ?

    • 3 1

  • Jestem rozczarowany :( (2)

    Pociąg klasy premium, wizytówka PKP w końcu! Miały być nowe stroje dla obsługi a panie konduktorki zamiast w spódnicach ( tak jak przystało na prawdziwą elegancką kobietę ) w spodniach jak na polu na wsi zza wschodu!!! Mam nadzieję że wraz z wiosnom i ociepleniem to się zmieni! ;)

    • 2 5

    • w spódnicy mało bezpiecznie jak peron tak daleko od drzwi ;-) (1)

      • 0 2

      • W pendolino jest wysuwana platforma...

        ...która niweluje dziure gdy dzwi otwarte są!

        • 2 0

  • Pendolino. (2)

    Wachadelko ktore w Polsce sie nie wychyla:-)!A tak nawiasem mowiac,nie robcie wiochy.Jaracie sie pociagiem jakby to bylo nie wiadomo co,jeszcze PKP pojdzie z torbami dzieki waszemu wachadelku(ktore sie nie wychyla:-)

    • 2 2

    • "Wacha" to ci wycieka z dziurawego sztrucla :D

      • 1 1

    • nieprawda za wachadło robi Nowak widziałem jak sie wychylał na zakrecie :)

      • 0 0

  • Czemu piszecie że prędkość 160 km/h nie została przekroczona? (4)

    Cytat z portalu Rynek Kolejowy
    " Aktualizacja 7:07 Jest 200 km/h!

    "Szanowni Państwo, właśnie osiągnęliśmy prędkość 200 km/h" usłyszeliśmy z głośników w pociągu EIP Kraków - Gdynia. To pierwszy w historii przejazd polskim pociągiem z prędkością powyżej 160 km/h w ruchu planowwym."

    • 3 2

    • nie na linii Gdańsk Gł. - Warszawa, nie na tej linii (3)

      a na CMK i to na odcinku 70 kilometrów bo na więcej jest też tylko 160...
      czytaj uwaznie...

      • 0 1

      • KRAKÓW-Gdynia, czytać nie umiesz? (2)

        • 1 0

        • (1)

          Ale Kraków-Gdynia to nie jest w całości ta sama trasa co Warszawa-Gdynia, czytać nie umiesz? A póki co prędkość 200 km/h jest osiągana na CMK na odcinku Kraków-Warszawa.

          • 0 2

          • eej Matolinki od pendolnko

            znafcy tematu...
            poczytajcie Matolinki o relacji pociągu Gdańsk - Kraków
            1. linia nr 9 czyli Gdańsk - Warszawa - max 160 km,
            2. linia od Warszawy do Grodziska Maz. - max 120 km/h
            3. linia nr 4 czyli CMK Grodzisk Maz. - Zawiercie - max. 200 km/h na odcinku 70 km/h,
            4. linia nr 64 Koniecpol - Kozłów - odcinek od Starzyn do Kozłowa - max 150 km/h
            5. i fragment linii nr 8 od Kozłowa do Krakowa - max 100 - 110 km/h
            tak to obecnie wygląda

            • 0 0

  • Modlinbus 25 minut do centrum Warszawy?

    Chyba w snach. Późnym wieczorem 40 minut jak drogi zupełnie puste, rano w poniedziałek 1:10 - 1:20 autobusy jadą.

    • 4 1

  • doganiamy Europe (2)

    Pendolino tak SKM Tczew Gdańsk godz 5 :33 nie zlikwidowali dziękuję za przyjemność jazdy autobusem lini 50 brawo po prostu brawo .

    • 1 0

    • gdyby czas i Europa stała w miejscu jeszce z 20 lat to jest szansa zebysmy ją dogonili:)

      • 2 0

    • PKM powinno jeździć aż do Słupska / Kartuz / Kościerzyny / Tczewa / Starogardu / Malborka / Elbląga co 60 minut (Tczew co 30)

      Wtedy będziemy mogli mówić o metropolii i porządnej kolei regionalno-aglomeracyjnej

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane