• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Jedna lokalizacja, dwa różne światy

Aleksandra Nietopiel
21 października 2023, godz. 15:00 
Opinie (112)
Jedno miejsce, dwie różne przestrzenie rozdzielone przez tory tramwajowe wzdłuż ul. 3 Maja. Jedno miejsce, dwie różne przestrzenie rozdzielone przez tory tramwajowe wzdłuż ul. 3 Maja.

Jedna lokalizacja, dwa światy. Jeden przystanek, jeden tramwaj. Centrum miasta. Są miejsca, które oswoiliśmy, niby dobrze nam znane - choćby z wyglądu - przebiegu ulic, chodnika, budynków, drzew, a które potrafią zaskoczyć. I to jest jak rozdwojenie jaźni. Przytrafia mi się to zawsze, kiedy wsiadam do tramwaju przy ul. 3 MajaMapka w Gdańsku.



Czy przestrzeń miejska, w której na co dzień przebywasz, jest spójna architektonicznie i estetycznie?

Z przystanku tramwajowego "Dworzec PKS" na ul. 3 Maja w Gdańsku często korzystam. Całkiem niedawno zdałam sobie sprawę z tego, że zlokalizowany jest on na granicy dwóch światów. Z tego przystanku odchodzi tylko jeden tramwaj.

A i kiedyś, przed wiekami, faktycznie była to granica miasta, ale kto by o tym pamiętał. Może jednak przestrzeń pamięta i jest to granica psychologiczna w jej postrzeganiu.

Dziś stojąc frontem w kierunku Nowych OgrodówMapka, jedno oko patrzy na, powiedzmy, postęp, drugie na wczesne lata 90. zalane formaliną - bo nic tam ani drgnie.

"Nowy", "lepszy" świat



Oczywiście to tylko nieduży wycinek tej przestrzeni, którą na raz czy dwa może objąć wzrok.

Po lewej stronie ścieżka rowerowa na skarpie, poniżej skarpy perony PKP i SKM, dalej wyremontowany budynek Dworca PKP, który przyciąga oko wzorzystym dachem i jasną elewacją. Na dalszym planie można dojrzeć nowe budynki. W linii prostej, wzdłuż torów tramwajowych, znajduje się zielone pasmo torowiska i ścieżka rowerowa w korytarzu drzew, kawałek dalej jest gmach biblioteki i galerii handlowej.

Widok z tramwajowego okna na "lepszą" część centrum Gdańska. Widok z tramwajowego okna na "lepszą" część centrum Gdańska.

Wehikuł czasu



Stojąc na przystanku tramwajowym, wystarczy tylko lekki obrót głowy, by przywitać się z inną epoką.

Po prawej stronie Dworzec PKS. Nawet nie trzeba się do tego budynku fatygować. (Zresztą zrobił to już mój redakcyjny kolega dwa lata temu, który opisał dość dokładnie pekaesowe zakamarki). Jeden rzut oka to podróż wehikułem czasu do lat 80. i 90. Szklane wielkie okna, szyby z resztkami reklam bistro baru i tanich przejazdów. Elewacja nostalgicznie wyglądająca zmian. Dalej parking, za parkingiem okazały gmach byłego urzędu pracy. Pusty, czeka na nowego właściciela. Jeszcze dalej Kurkowa i areszt. Jest też w głębi budynek sądu.

Nad i za tym wszystkim góruje Hevelianum. Ale to jeszcze inny świat, który systematycznie poddawany jest zmianom - o czym piszemy regularnie.

Od ruiny do perełki. Historyczne budynki odżyją za rok Od ruiny do perełki. Historyczne budynki odżyją za rok

Pod ziemią



Tunel podziemny też dzieli tę przestrzeń, a umowną granicę wyznaczają ruchome schody. To znaczy czasem ruchome, czasem nie. Lub winda - podobnie. Raz zawiezie do góry na peron przystanku, a raz uziemi.

  • Ruchome schody w podziemiach dworca prowadzące do dworca PKS. Znak rozpoznawczy tego miejsca - i niegdyś duża atrakcja dla mieszkańców i przyjezdnych.
  • Starsza część tunelu ze schodami i windą oraz charakterystycznymi lampami.
  • Odnowiona część tunelu, z którego można dojść na perony PKP i SKM. W tle schody prowadzące do dworca PKS.

Mieszkańcy i turyści - nierzadko zagubieni, w ciągu dnia wypełniają całą podziemną przestrzeń tych różnych światów. Jakie musi być zdziwienie tych, którzy pierwszy raz albo po dłuższym niebycie są w Gdańsku i pomylą kierunki przy azymucie na Stare Miasto, wychodząc z podziemi wprost na dworzec PKS.

Kiedyś powiew nowoczesności, dzisiaj obraz nędzy



Budynek PKS-u, choć dzisiaj mówimy o nim w kategorii straszenia w miejskiej przestrzeni, jest architektoniczną pamiątką czasów, w których powstał. W marcu tego roku minęło 50 lat od jego otwarcia. Obiekt o lekkiej konstrukcji, z dużymi, szklanymi płaszczyznami w 1974 r. zdobył nawet nagrodę Ministerstwa Budownictwa i Materiałów Budowlanych.

Budynek dworca PKS ma już 50 lat. Budynek dworca PKS ma już 50 lat.

Od 11 lat jest własnością Przedsiębiorstwa Budowlanego Górski. Zaplanowano tam wyburzenia i wybudowanie nowego kompleksu dworcowego. W ubiegłym roku miejscy radni dali zielone światło dla całkowitej przebudowy terenu, na którym znajduje się dworzec PKS.

Zielone światło dla przebudowy dworca PKS
Dworzec, na którym zatrzymał się czas
Studenckie wizje zagospodarowania dworca PKS

Przystanki



W podziemnym tunelu łączącym dworzec PKS z dworcem PKP znajdują się nie tylko dojścia na perony dworca PKP i SKM, ale też dojścia na tramwaje i autobusy.

Sprawdź rozkład jazdy komunikacji miejskiej w Gdańsku


W części dworca PKP z przystanków tramwajowych odchodzi 9 linii. Z przystanków autobusowych 27 linii autobusowych plus 10 autobusów nocnych.


  • Przystanek Dworzec PKS z jedną linia tramwajową nr 4.
  • Przystanek w centrum z jedną linią tramwajową.
  • 9 linii tramwajowych odchodzi z przystanku tramwajowego Dworzec Główny.
  • Przystanek tramwajowy przy dworcu PKP to w godzinach szczytu miejsce bardzo ciasne z uwagi na natężenie ruchu pasażerskiego.
  • Z przystanku tramwajowego przy dworcu PKP odchodzi 9 linii tramwajowych.
  • Między ul. 3 Maja a Podwalem Grodzkim znajduje się okazały budynek Dworca PKP Gdańsk Główny. Tutaj w godzinach szczytu ruch jest duży, sieć komunikacyjna gęsta, mieszkańców i turystów sporo.

Z nie tak w końcu odległego przystanku tramwajowego "Dworzec PKS" odchodzi 1 linia tramwajowa. Miejskie autobusy tamtędy nie przejeżdżają.

Miejsca

Opinie (112) 5 zablokowanych

  • Ta granica dalej jest widoczna

    Pomiędzy patriotycznym PKS a poniemieckim Pomorzem.

    • 5 8

  • "pomost"

    Ja tu widzę pewna spójność miejsc.
    Upadała Krewetka I otaczający ją syf łączy się z brudnym dworce PKS.

    • 10 0

  • W Gdańsku brakuje prawdziwych urbanistów (2)

    Niestety ale osoby odpowiedzialne za kreowanie zabudowy i uchwalenie planów miejscowych mają ograniczone spojrzenie i nie dopuszczają młodszych. Sam jestem urbanistą i planistą, a po studiach zgłosiłem się do BRG jako referent ds. planowania. Rozmowa kwalifikacyjna polegała na pouczaniu mnie odnośnie zabudowy i prawach własności. To bardziej przypominało lekcje niż rozmowę kwalifikacyjną. Na szczęście się nie dostałem ze względu na podjęcie dyskusji na te tematy. Pokazało mi to, że obecne osoby, które zajmują się planowaniem przestrzennym narzucają swój pogląd na nowych pracowników, jednocześnie ich ograniczając. Oprócz tego podczas planowania nowej zabudowy patrzy się tylko na zakres planu i nie uwzględnia się okolicę. W ten sposób pośród zabudowy jednorodzinnej powstają pięciopiętrowe, białe budynki z płaskimi dachami. Ponadto plany miejscowe robi się jedynie pod inwestora. Przykładem jest plan Nr 2253, gdzie teren został geodezyjnie podzielony na domy jednorodzinne z drogami dojazdowymi. Natomiast inwestor chciał zmianę, a BRG zezwoliło mu na bloki mieszkalne. W ten sposób mamy beznadziejną zabudowę na granicy miasta. Ten chaos da się naprawić ale wymaga to zmiany w kadrach i ich niezależność względem inwestorów, dużych nakładów pieniężnych i czasu.

    • 32 1

    • (1)

      To nie BRG zezwala tylko prezydent, a że mamy rządy Republiki Deweloperów, to BRG wykonuje rozkazy z góry.

      • 0 2

      • Naiwny jesteś sugerując, że ktoś tu komuś może łamie sumienia.

        • 0 0

  • Obrazem nedzy i głupoty jest ten tramwajowy złom i te tramwajowe koszmarne torowiska dlatego tak beznadzejna jest ta komunikacja (3)

    Cofają nas do epoki PRLu!!! Ren cały tramwajowy złom powinien byc zaorany zastapiony buspasami i autobusami.
    Ale tem koszmarny chałas piszczacy i nie dow ytrzymania zgrzytajacy tramwajowy złom tak koszmarnie hałasuje to jeszce powoduje szkody gdzie sie da

    • 4 20

    • Wracaj do Grajewa dzbanku (1)

      Tam masz kury i krowy - w sam raz dla twego poziomu intelektualnego

      • 6 2

      • ale mleczko pijesz co ? i jajeczka z wioski dobre ?

        to po co obrażasz ludzi z wioski ? to że ten koleś nie lubi tramwajów to nie znaczy że nie jest z miasta.

        poza tym odnośnie poziomu intelektualnego, to przecież ty internetowy kmiocie nawet niewiesz jak krowē wydoić.

        Jedyne co potrafisz to być internetowym buraczyną.

        • 1 5

    • Bezmózgowiec nic poza wyzwiskami nie potrafi zadnych argumentów a wiedza odbija sie odniego jak od sciany Tramwaj jest

      Typowy burak jeszcze wyzywa od tych kim sam jest potwierdzając to wpisem ,Ty niemasz nawet poziomu umysłowego meduzy.a tramwaj niejst od lubienia tylko do komunikacji miejskiej.to ze to relikt PRLu wszyscy wiedza nie jest tajemnica.

      • 0 0

  • Cieszcie się że już Hermanów tam.nie ma ....

    • 1 5

  • Deweloper - reklamodawca czeka?

    • 5 1

  • Dziadek

    Dziadek urodził się w Gdańsku w 1920
    Ciągle żyje nazywa się Hans Buck
    Dziadek mówi że tam dużo ludzi zginęło w 1945 roku
    I to miejsce jest przeklęte

    • 4 2

  • budynek pks jest prywatny (1)

    wlasciciel czeka na "pozytywna " decyzje na wyburzenie i rusza z budowa osiedla

    • 12 4

    • i to jest niepojęte ze to zostalo sprzedane

      • 4 1

  • Przy tej okazji

    Podzielę się swoimi spostrzeżeniami. Sam pamiętam jak jeszcze w latach 2000 jeździło tam więcej tramwajów i autobusy, a przesiadki dla nikogo nie stanowiły problemu. Natomiast całkiem niedawno przywiozłem moją prababcię, która od wielu lat że względu na stan zdrowia mieszka z moimi rodzicami w Szwecji. Nie była w Gdańsku ponad 15 lat i pierwsza jej reakcja to: w Gdańsku, Centrum nigdy nie było tak brudno,nawet po wojnie, potem reakcja na opustoszałe Cinema City i rynek przy dawnym Locie były bezcenne - kto na to pozwala by centrum takiego miasta jakim jest Gdańsk tak wyglądało...

    • 22 3

  • P. Nietopiel

    Jak z Domem Aktora, już umie Pani się ustosunkować?

    • 3 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane