- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (370 opinii)
- 2 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (194 opinie)
- 3 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (101 opinii)
- 4 Utrudnienia na al. Niepodległości od wtorku (49 opinii)
- 5 Dlaczego szpetne kioski nie znikają z ulic? (253 opinie)
- 6 Niepełnosprawny: zostałem na lotnisku (359 opinii)
"Jednorazowa" woda w trójmiejskich basenach. Nie będzie wykorzystana do podlewania
W 2020 r. Sopot wykorzystał wodę z basenu do podlania hipodromu. Teraz nie zamierza tego robić:
Zamiast wylać do kanalizacji, używają jej do mycia ulic, śmietników lub podlewania. Coraz więcej miast w Polsce decyduje się na danie drugiego życia wodzie spuszczanej z basenów. W Trójmieście takich planów nie ma, choć w pandemii Sopot podlał wodą z basenu hipodrom.
W Warszawie wodę z basenu wykorzystuje się w ten sposób od 3 lat - w sumie do obiegu zamkniętego trafiło tam już 6,5 mln litrów "basenówki".
Sprawdziliśmy, czy Trójmiasto weźmie przykład i także postanowi dać wodzie z basenów drugie życie, zamiast ją wylewać. Okazuje się jednak, że nie. Dlaczego?
Gdynia woli ograniczać koszenie trawników
Jak mówi nam Agata Grzegorczyk, rzeczniczka Urzędu Miasta Gdyni, jest kilka powodów decyzji o tym, żeby ponownie nie korzystać z wody z basenów.
- Po pierwsze, woda w basenach jest chlorowana i zawiera różnego rodzaju uzdatniacze, co czyni ją nieodpowiednią do podlewania roślin. Po drugie, nasze baseny w wakacje są czynne. Po trzecie - ograniczamy koszenie trawników, właśnie dlatego, żeby były odporniejsze na suszę - wymienia Grzegorczyk.
Gdańsk mówi o zbyt dużych kosztach akcji
Gdańsk także nie zamierza praktykować tego typu działań.
- Kwestie logistyczne takiej operacji zdecydowanie przekraczają koszty "utracenia" wody, którą należy spuścić w celu jej wymiany w trakcie realizowanej przerwy technologicznej - uzasadnia Jędrzej Sieliwończyk z Urzędu Miejskiego w Gdańsku. - Dla przykładu, pojemność niecek Pływalni Chełm to 800 m sześc., co odpowiada pojemności 80 standardowych cystern. Koszt zużycia (utraty) energii elektrycznej do zasilenia pompy, którą należałoby przepompować tę wodę, czas operacji oraz koszty paliwa znacząco przewyższają racjonalność ekonomiczną i ekologiczną. Należy też pamiętać, że woda, która trafia do kanalizacji, nie jest wodą bezpowrotnie utraconą, ale pozostaje w obiegu i po przejściu przez system oczyszczania wraca do użytku - podkreśla.
Sopot podlewał wodą z basenu, ale już nie zamierza
Trójmiejskim pionierem w temacie ponownego wykorzystania basenowej wody był Sopot. W pandemicznym 2020 r. miasto zdecydowało się podlać wodą z basenu hipodrom. Tamta woda nie była jednak chlorowana.
W akcji wypompowywania wody wężami - w sumie 350 tys. litrów - udział brali wtedy strażacy.
Kilkoma kursami beczkowozu, który podjeżdżał przed basen, woda została przetransportowana na teren hipodromu. Tam wykorzystana została do podlania trawiastego toru wyścigowego oraz zaopatrzenia podziemnego zbiornika, który służy do nawadniania hal i placów treningowych.
Sopoccy urzędnicy pytani teraz przez nas o to, czy planują akcję powtórzyć, odpowiadają, że nie.
- Nasz miejski basen jest czynny całe wakacje. Nie zamykamy obiektu, w związku z tym nie organizujemy takiej akcji, jak w pandemicznym 2020 roku. Była to akcja jednorazowa, związana z koniecznością zamknięcia pływalni na dłuższy czas - wyjaśnia Marlena Klepacz z Urzędu Miasta Sopotu.
Gdański radny składa interpelację
Na zmianę zdania władz Gdańska w temacie drugiego życia basenowej wody liczy miejski radny Krystian Kłos. Złożył w tej sprawie interpelację do prezydent Aleksandry Dulkiewicz.
- Koncepcja wykorzystania basenowej wody do porządków w mieście wspiera ideę ekologicznego gospodarowania wodą - podkreśla Kłos.
Nie sposób stwierdzić, czy jego interpelacja zmieni podejście władz miejskich.
Miejsca
Opinie (97) ponad 10 zablokowanych
-
2023-07-19 08:30
Przecież ta woda (1)
po jej uzdatnieniu i tak wraca do obiegu. Używanie chlorowanej wody z różnymi uzdatniaczami nawet do czyszczenia ulic może źle wpływać na osoby uczulone, astmatyków i zwierzęta. Z artykułu wynika, że takie rozwiązania były podejmowane, ale ich koszty były wysokie. Radny tak sobie pisze interpelację bez sprawdzenia tematu.
- 1 2
-
2023-07-19 13:56
No ale co to dokładnie oznacza, że wraca do obiegu?
Bo mi się wydawało, że oczyszczalnia zrzuca to potem do rzeki, a ta wpada do zatoki. Czyli mówisz, że puszczają to znowu do mieszkań?
- 0 0
-
2023-07-19 09:13
Czyli nie muszę zakręcać kranu, bo to nie jest marnowanie wody, tak?
"Należy też pamiętać, że woda, która trafia do kanalizacji, nie jest wodą bezpowrotnie utraconą, ale pozostaje w obiegu i po przejściu przez system oczyszczania wraca do użytku"
Czyli nie muszę zakręcać kranu, bo to nie jest marnowanie wody, tak?- 3 0
-
2023-07-19 09:23
Nie tylko chodzi o koszty,ale o zwykłe wygodnictwo.
- 1 0
-
2023-07-19 10:36
W Niemczech tak robią od 1982 roku.
- 1 1
-
2023-07-19 16:26
W Gdansku nic sie nie oplaca. Opluwanie rzadu ze jest drozyzna to zasada Dulkiewicz.
Że wódka podrozala też nie narzeka bo nie piję.
- 0 0
-
2023-07-19 20:20
A nie da się wody odchlorowac?
- 0 0
-
2023-07-19 21:00
"ograniczamy koszenie trawników, właśnie dlatego, żeby były odporniejsze na suszę"
To dlatego Gdynia w tym roku taka zarośnięta. Wygląda to okropnie, w przeciwieństwie do poprzednich lat.
- 0 0
-
2023-07-19 21:52
Ale fajny Star polewaczka ;)
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.