- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (458 opinii)
- 2 Szybko odzyskali skradzione auto (51 opinii)
- 3 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (196 opinii)
- 4 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (281 opinii)
- 5 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (172 opinie)
- 6 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (67 opinii)
Jestem wkurzona, ale to nie jest mój protest
Decyzja Trybunału Konstytucyjnego w sprawie zakazu aborcji eutanatycznej zbulwersowała sporą część naszego społeczeństwa. Mnie również! Nie wyszłam jednak na ulicę protestować, jak zrobili to inni - mamy epidemię. I traktując ją poważnie, nie chciałam narażać siebie oraz swoich bliskich. Patrząc na to, co dzieje się podczas protestów, nie żałuję tej decyzji. Nie podpisuję się bowiem pod hasłami skandowanymi i widniejącymi na transparentach, a atakowanie Kościoła katolickiego - choć sama w ostatnim czasie z nim niespecjalnie sympatyzuję - uważam za działanie prymitywne - pisze Ewa Palińska.
Powiedzieć, że decyzja Trybunału Konstytucyjnego mnie wzburzyła, to nie powiedzieć nic. W gronie znajomych użyłabym zapewne mocniejszego słowa, jak chociażby to, które stało się symbolem protestów. Wychodzę jednak z założenia, że w przestrzeni publicznej lepiej się takich słów wystrzegać - język mamy na tyle bogaty, że kulturalniejszy synonim się zawsze znajdzie.
Dlaczego w*********ć wybrzmiało najgłośniej? Hasła trwających protestów
Zobacz, jakie hasła mają protestujący na swoich transparentach
Na to jednak, aby pozbawić kobiety spodziewające się dziecka poważnie i nieodwracalnie chorego możliwości decydowania o jego dalszym losie, mojej zgody nie ma. Pamiętam, jak sama byłam w ciąży i chciałam wykonać badanie prenatalne. Lekarz zapytał mnie wtedy, czy zastanawiałam się nad tym, jaką decyzję podejmę, jeśli wynik będzie niekorzystny. Chciałam wierzyć, że urodziłabym mimo wszystko, ale miałam świadomość tego, że jestem słaba i w konfrontacji z taką informacją mogę się złamać. Badania nie wykonałam. Pozwoliłam na to, żeby zadecydował los. I każda kobieta powinna mieć prawo w tej sytuacji sama zdecydować.
Dlaczego aborcja eutanatyczna, a nie eugeniczna - tłumaczy ordynator Oddziału Położniczo-Ginekologicznego Szpitala na Zaspie.
Przez chwilę rozważałam przyłączenie się do protestu, jednak po niedawnej rozmowie z doktorem Markiem Prusakowskim , specjalistą chorób zakaźnych leczącym chorych na COVID-19, zaczęłam traktować epidemię jeszcze poważniej, niż wcześniej. Zostałam w domu, a protestom przyglądałam się za pośrednictwem mediów. I mnie zmroziło, bo okazało się, że to wcale nie są protesty przeciwko zaostrzeniu prawa aborcyjnego. Przesłanie jest zupełnie inne.
Decyzja Trybunału Konstytucyjnego sprawiła, że przeciwnicy partii rządzącej pod pretekstem sprzeciwu zaczęli wylewać wszystkie swoje żale. Kiedy wczoraj niechcący natknęłam się na demonstrację w centrum Gdańska, żadne ze skandowanych haseł nie odnosiło się do zakazu aborcji eutanatycznych. Domagano się natomiast rezygnacji partii rządzącej, manifestowano swoje wzburzenie czy deklarowano, że każda z pań ma prawo swobodnie gospodarować swoją macicą. Wszystko to okraszone siarczystymi wulgaryzmami. Momentami skandowano wyłącznie wulgarne hasła. I o ile byłam skłonna się zgodzić z tłumaczeniem aktywistek, że miłe już były i czas na ostrzejsze słowa, to w jaki sposób na zmianę decyzji TK ma wpłynąć skandowanie hasła "Krzysztof Bosak ma małego"?
Wiele skandowanych haseł nie ma związku z tematem protestu. Niektóre są wręcz absurdalne.
Miejmy na uwadze, że choć protestują tłumy, większa część społeczeństwa siedzi w domach i się ze strajkiem kobiet nie identyfikuje. Z różnych względów. Nie brakuje też osób, które uważają decyzję TK za słuszną - spotkałam je podczas wczorajszego protestu. Pamiętajmy, że rząd, któremu protestujący każą wyp*******ć, został wybrany w demokratycznych wyborach. Tak zadecydowała większość społeczeństwa (mam na myśli większość głosujących - "absens carens" ). Słusznie czy nie - każdy niech odpowie sobie sam. Na tym polega demokracja, że decyduje większość, a skutki ponosimy wszyscy.
Atakowanie kościoła (i każdego innego miejsca kultu religijnego, niezależnie od wyznania) uważam za działanie prymitywne, więc był to kolejny argument, który utwierdził mnie w przekonaniu, że choć jestem przeciwna decyzji TK, to nie jest mój protest. Nie sympatyzuję ostatnio z Kościołem katolickim, ale widząc zło, jakiego niektórzy jego członkowie się dopuszczają, nie przymykam oczu na dobro, które jest zasługą innych. To nie Kościół katolicki zakazał aborcji eutanatycznych - żaden ksiądz nie zasiadał w TK. Wśród sędziów (a sądy mamy przecież niezawisłe) znalazły się zapewne osoby religijne, które być może kierowały się wiarą, ale nie była to odgórna decyzja kościoła.
Swoją drogą zawsze mnie zastanawia, dlaczego z taką werwą ateiści podchodzą do profanowania symboli religijnych, zamiast zwyczajnie je ignorować. Ja w latającego potwora spaghetti nie wierzę, więc nie widzę potrzeby, aby wyciągać rękę po cudzy durszlak. Ataki na Kościół tylko potwierdziły to, co napisałam wcześniej - przeciwnicy partii rządzącej wykorzystali okazję do swojej prywatnej walki o obalenie rządu, któremu udało się wygrać w wyborach.
Kibice: rozumiemy protesty, ale nie pozwolimy atakować kościołów
Wychodziłam z założenia, że na poważnym proteście będzie panowała poważna atmosfera, a trafiłam wczoraj na koronaparty. Mnóstwo roześmianych nastolatków, tańczących do muzyki z głośnika, przekrzykiwało się podczas skandowania wulgarnych haseł. Dystans? Jaki dystans! W takim tłumie nie ma o tym mowy.
Protesty w czasie COVID-19. Czytelnik zgłasza nas na policję
Zachowanie policji podczas ulicznych protestów
Czy w XXI wieku jedyne, co potrafimy zrobić, to wyjść na ulicę i wykrzykiwać pozbawione sensu oraz niezwiązane z przesłaniem protestu hasła? I to w trakcie epidemii, wiedząc, że mamy totalnie niewydolną ochronę zdrowia? Wśród protestujących są wybitni przedstawiciele różnych specjalności - prawnicy, ekonomiści, lekarze, dziennikarze. Naprawę nie są w stanie pomóc inaczej?
Znajdujemy się w patowej sytuacji, bo społeczeństwo jest podzielone na pół i nieważne, jaki byłby wynik wyborów, druga połowa byłaby niezadowolona. Czy tak trudno choć raz się zjednoczyć i walczyć o wspólną sprawę, a nie przy jej okazji prać wszystkie polityczne brudy?
Gdyby tak się stało i protestowano by wyłącznie przeciwko zaostrzeniu prawa aborcyjnego, ten protest byłby też moim i chętnie bym się w niego włączyła (bez wychodzenia na ulice oczywiście - epidemia). Mimo że jestem chrześcijanką, przeciwniczką aborcji na życzenie i nie skanduję na ulicy "***** ***", choć patrząc na to, co wyprawia partia rządząca, mam ochotę wyć.
Historia pewnej kobiety (139 opinii)
Tą kobietą jestem ja. Ja! Której także odebrano prawa decyzji w sprawie swojego ciała i życia. Ja! Której Ty droga koleżanko z protestu, zabierasz prawo do podstawowego funkcjonowania i zapewnienia spokoju dziecka ... Koleżanko, kobieto, kolego który wspierasz kobiety... Daj nam po prostu funkcjonować w naszym wspólnym sprzeciwie decyzji TK! Zobacz więcej
Tą kobietą jestem ja. Ja! Której także odebrano prawa decyzji w sprawie swojego ciała i życia. Ja! Której Ty droga koleżanko z protestu, zabierasz prawo do podstawowego funkcjonowania i zapewnienia spokoju dziecka ... Koleżanko, kobieto, kolego który wspierasz kobiety... Daj nam po prostu funkcjonować w naszym wspólnym sprzeciwie decyzji TK! Zobacz więcej
Opinie (1104) ponad 100 zablokowanych
-
2020-10-29 09:14
Mam 19 lat i żadam szacunku. Mamy rząd do obalenia. (2)
Wiem ze są utrudnienia w ruchu ale to jedyne lekarstwo, a ono nie zawsze jest słodkie. Wybraliście PiS wiec teraz chcemy to naprawic, nie przeszkadzajcie Nam, to nasza rewolucja jak napisał Tusk.
Sebastian z Zaspy- 13 28
-
2020-10-29 09:15
...jak napisał Tusk
- 0 1
-
2020-10-29 09:28
To rudego rewolucja oszołomie
- 1 1
-
2020-10-29 09:15
Kto sieje wiatr, ten zbiera burzę (2)
Jak można odbieranie praw człowieka uzasadniać demokratycznym wyborem posłów i senatorów?! Droga pani, jak były kampania przedwyborcza, to jakoś temat aborcji był skrzętnie zamieciony pod dywan, wątpię czy rozkład sił w sejmie byłby taki sam gdyby wybory odbyły się dzisiaj. Nie życzę sobie, żeby o moim ciele, moich emocjach, moim sumieniu decydowało społeczeństwo, a zwłaszcza mizogini będący obecnie u władzy. Miło już było, było pokojowo - nie zadziałało. Kto sieje wiatr, ten zbiera burzę.
- 17 11
-
2020-10-29 09:17
PIS dostał mandat do rządzenia według demokratycznych reguł, nie kraj na własność.
- 1 3
-
2020-10-29 09:18
O to właśnie chodzi, że są ludzie
którzy uważają z różnych względów, min z tego że dziecko ma inne dna niż matka, że to nie Twoje ciało tylko oddzielny człowiek którego nie można zabić bo masz takie widzimisie
- 3 2
-
2020-10-29 09:16
Każdy wie,że protesty odnoszą się do władzy PiS w której coraz więcej jest arogancji i autorytatyzmu. Swój udział w atakowaniu Kościołów mają też wysocy funkcjonariusze partii rządzącej bo to oni pchali się na siłę na pokazowe msze z udziałem biskupów, powoływali się na symbole wiary dla osiągnięcia celów politycznych, nie wahają się bronić zjawisk pedofilii w polskim Kościele.
Episkopat dał się im omamić czym traci na autorytecie , Jedyne co pozytywne to to,że wiara w Narodzie zostanie a ci biskupi i rządzący odejdą.- 6 8
-
2020-10-29 09:17
(1)
no nie wierzę w to co czytam. kościół atakuje ludzi, wyzywa kobiety, gwałci dzieci i to ukrywa - dlaczego wtedy nie mówiłaś że ci się to nie podoba? teraz wielkie halo, bo robimy im to samo co oni nam przez wieki!
- 12 16
-
2020-10-29 09:19
Bo nie chodziło o zasady ale o własne interesy - tak prawda. I teraz ta cała obłuda i zakłamanie wychodzi na jaw :-)
- 2 1
-
2020-10-29 09:17
Wkońcu prawda na Trojmiasto.pl
- 15 9
-
2020-10-29 09:18
" Na tym polega demokracja, że decyduje większość, a skutki ponosimy wszyscy. "
No, nareszcie. Miło widzieć, że "trojmiasto" przełamało choć raz i dopuściło przynajmniej jeden głos nie popierający bezkrytycznie każdej dziełalności porzeciwko wybranej przez większość obywateli naszego kraju w demokratycznych wyborach władzy.
- 15 9
-
2020-10-29 09:18
"Decyzja Trybunału Konstytucyjnego sprawiła, że przeciwnicy partii rządzącej pod pretekstem sprzeciwu zaczęli wylewać wszystkie
Ale mi odkrycie, oczywiście, że tak jest, kobieto, ta decyzja to tylko kropla, która przelała czarę goryczy i młodzi się wkurzyli, ale PIS wkurza ludzi kłamstwami, krętactwem, niszczeniem kraju od początku, to się po prostu w ludziach kumuluje i teraz się wylewa. Przecież protestów było już wiele przez te ostatnie 5 lat, to normalne, że każdy następny będzie większy. Pewnie, że każdy chciałby tylko spokojnie żyć, ale wtedy zrobią z nami, co będą chcieli i ani się obejrzymy, a wylecimy z Unii.
- 11 7
-
2020-10-29 09:18
To jest wojna (1)
tu już nie chodzi tylko o wyrok "TK".
Obalmy ten rząd!- 8 22
-
2020-10-29 09:24
???
dziecko nawet nie wiesz co to słowo znaczy, nie prowokuj
- 1 2
-
2020-10-29 09:20
Oczy się ludziom pootwierały, już się nie zamkną.
- 6 10
-
2020-10-29 09:21
Młode pokolenie protestuje inaczej
i to tez jest OK.
- 9 12
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.