- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (455 opinii)
- 2 Szybko odzyskali skradzione auto (46 opinii)
- 3 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (193 opinie)
- 4 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (280 opinii)
- 5 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (166 opinii)
- 6 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (66 opinii)
Jestem wkurzona, ale to nie jest mój protest
Decyzja Trybunału Konstytucyjnego w sprawie zakazu aborcji eutanatycznej zbulwersowała sporą część naszego społeczeństwa. Mnie również! Nie wyszłam jednak na ulicę protestować, jak zrobili to inni - mamy epidemię. I traktując ją poważnie, nie chciałam narażać siebie oraz swoich bliskich. Patrząc na to, co dzieje się podczas protestów, nie żałuję tej decyzji. Nie podpisuję się bowiem pod hasłami skandowanymi i widniejącymi na transparentach, a atakowanie Kościoła katolickiego - choć sama w ostatnim czasie z nim niespecjalnie sympatyzuję - uważam za działanie prymitywne - pisze Ewa Palińska.
Powiedzieć, że decyzja Trybunału Konstytucyjnego mnie wzburzyła, to nie powiedzieć nic. W gronie znajomych użyłabym zapewne mocniejszego słowa, jak chociażby to, które stało się symbolem protestów. Wychodzę jednak z założenia, że w przestrzeni publicznej lepiej się takich słów wystrzegać - język mamy na tyle bogaty, że kulturalniejszy synonim się zawsze znajdzie.
Dlaczego w*********ć wybrzmiało najgłośniej? Hasła trwających protestów
Zobacz, jakie hasła mają protestujący na swoich transparentach
Na to jednak, aby pozbawić kobiety spodziewające się dziecka poważnie i nieodwracalnie chorego możliwości decydowania o jego dalszym losie, mojej zgody nie ma. Pamiętam, jak sama byłam w ciąży i chciałam wykonać badanie prenatalne. Lekarz zapytał mnie wtedy, czy zastanawiałam się nad tym, jaką decyzję podejmę, jeśli wynik będzie niekorzystny. Chciałam wierzyć, że urodziłabym mimo wszystko, ale miałam świadomość tego, że jestem słaba i w konfrontacji z taką informacją mogę się złamać. Badania nie wykonałam. Pozwoliłam na to, żeby zadecydował los. I każda kobieta powinna mieć prawo w tej sytuacji sama zdecydować.
Dlaczego aborcja eutanatyczna, a nie eugeniczna - tłumaczy ordynator Oddziału Położniczo-Ginekologicznego Szpitala na Zaspie.
Przez chwilę rozważałam przyłączenie się do protestu, jednak po niedawnej rozmowie z doktorem Markiem Prusakowskim , specjalistą chorób zakaźnych leczącym chorych na COVID-19, zaczęłam traktować epidemię jeszcze poważniej, niż wcześniej. Zostałam w domu, a protestom przyglądałam się za pośrednictwem mediów. I mnie zmroziło, bo okazało się, że to wcale nie są protesty przeciwko zaostrzeniu prawa aborcyjnego. Przesłanie jest zupełnie inne.
Decyzja Trybunału Konstytucyjnego sprawiła, że przeciwnicy partii rządzącej pod pretekstem sprzeciwu zaczęli wylewać wszystkie swoje żale. Kiedy wczoraj niechcący natknęłam się na demonstrację w centrum Gdańska, żadne ze skandowanych haseł nie odnosiło się do zakazu aborcji eutanatycznych. Domagano się natomiast rezygnacji partii rządzącej, manifestowano swoje wzburzenie czy deklarowano, że każda z pań ma prawo swobodnie gospodarować swoją macicą. Wszystko to okraszone siarczystymi wulgaryzmami. Momentami skandowano wyłącznie wulgarne hasła. I o ile byłam skłonna się zgodzić z tłumaczeniem aktywistek, że miłe już były i czas na ostrzejsze słowa, to w jaki sposób na zmianę decyzji TK ma wpłynąć skandowanie hasła "Krzysztof Bosak ma małego"?
Wiele skandowanych haseł nie ma związku z tematem protestu. Niektóre są wręcz absurdalne.
Miejmy na uwadze, że choć protestują tłumy, większa część społeczeństwa siedzi w domach i się ze strajkiem kobiet nie identyfikuje. Z różnych względów. Nie brakuje też osób, które uważają decyzję TK za słuszną - spotkałam je podczas wczorajszego protestu. Pamiętajmy, że rząd, któremu protestujący każą wyp*******ć, został wybrany w demokratycznych wyborach. Tak zadecydowała większość społeczeństwa (mam na myśli większość głosujących - "absens carens" ). Słusznie czy nie - każdy niech odpowie sobie sam. Na tym polega demokracja, że decyduje większość, a skutki ponosimy wszyscy.
Atakowanie kościoła (i każdego innego miejsca kultu religijnego, niezależnie od wyznania) uważam za działanie prymitywne, więc był to kolejny argument, który utwierdził mnie w przekonaniu, że choć jestem przeciwna decyzji TK, to nie jest mój protest. Nie sympatyzuję ostatnio z Kościołem katolickim, ale widząc zło, jakiego niektórzy jego członkowie się dopuszczają, nie przymykam oczu na dobro, które jest zasługą innych. To nie Kościół katolicki zakazał aborcji eutanatycznych - żaden ksiądz nie zasiadał w TK. Wśród sędziów (a sądy mamy przecież niezawisłe) znalazły się zapewne osoby religijne, które być może kierowały się wiarą, ale nie była to odgórna decyzja kościoła.
Swoją drogą zawsze mnie zastanawia, dlaczego z taką werwą ateiści podchodzą do profanowania symboli religijnych, zamiast zwyczajnie je ignorować. Ja w latającego potwora spaghetti nie wierzę, więc nie widzę potrzeby, aby wyciągać rękę po cudzy durszlak. Ataki na Kościół tylko potwierdziły to, co napisałam wcześniej - przeciwnicy partii rządzącej wykorzystali okazję do swojej prywatnej walki o obalenie rządu, któremu udało się wygrać w wyborach.
Kibice: rozumiemy protesty, ale nie pozwolimy atakować kościołów
Wychodziłam z założenia, że na poważnym proteście będzie panowała poważna atmosfera, a trafiłam wczoraj na koronaparty. Mnóstwo roześmianych nastolatków, tańczących do muzyki z głośnika, przekrzykiwało się podczas skandowania wulgarnych haseł. Dystans? Jaki dystans! W takim tłumie nie ma o tym mowy.
Protesty w czasie COVID-19. Czytelnik zgłasza nas na policję
Zachowanie policji podczas ulicznych protestów
Czy w XXI wieku jedyne, co potrafimy zrobić, to wyjść na ulicę i wykrzykiwać pozbawione sensu oraz niezwiązane z przesłaniem protestu hasła? I to w trakcie epidemii, wiedząc, że mamy totalnie niewydolną ochronę zdrowia? Wśród protestujących są wybitni przedstawiciele różnych specjalności - prawnicy, ekonomiści, lekarze, dziennikarze. Naprawę nie są w stanie pomóc inaczej?
Znajdujemy się w patowej sytuacji, bo społeczeństwo jest podzielone na pół i nieważne, jaki byłby wynik wyborów, druga połowa byłaby niezadowolona. Czy tak trudno choć raz się zjednoczyć i walczyć o wspólną sprawę, a nie przy jej okazji prać wszystkie polityczne brudy?
Gdyby tak się stało i protestowano by wyłącznie przeciwko zaostrzeniu prawa aborcyjnego, ten protest byłby też moim i chętnie bym się w niego włączyła (bez wychodzenia na ulice oczywiście - epidemia). Mimo że jestem chrześcijanką, przeciwniczką aborcji na życzenie i nie skanduję na ulicy "***** ***", choć patrząc na to, co wyprawia partia rządząca, mam ochotę wyć.
Historia pewnej kobiety (139 opinii)
Tą kobietą jestem ja. Ja! Której także odebrano prawa decyzji w sprawie swojego ciała i życia. Ja! Której Ty droga koleżanko z protestu, zabierasz prawo do podstawowego funkcjonowania i zapewnienia spokoju dziecka ... Koleżanko, kobieto, kolego który wspierasz kobiety... Daj nam po prostu funkcjonować w naszym wspólnym sprzeciwie decyzji TK! Zobacz więcej
Tą kobietą jestem ja. Ja! Której także odebrano prawa decyzji w sprawie swojego ciała i życia. Ja! Której Ty droga koleżanko z protestu, zabierasz prawo do podstawowego funkcjonowania i zapewnienia spokoju dziecka ... Koleżanko, kobieto, kolego który wspierasz kobiety... Daj nam po prostu funkcjonować w naszym wspólnym sprzeciwie decyzji TK! Zobacz więcej
Opinie (1104) ponad 100 zablokowanych
-
2020-10-29 08:48
Zły artykuł (2)
Artykuł jest oparty na bardzo wąsko określonej tezie i szkodzi. Tu nie chodzi tylko o sprawę aborcji. Państwo właśnie weszło do naszych domów, zabrało możliwość podjęcia decyzji. Zrobił to upolityczniony TK orzeczeniem m.in. p. Pawłowicz i p. Przyłębskiej. Czy to przypadek że zrobili to w pandemii??? Wierzycie w to??? Nie bądźmy pożytecznymi i**otami. Ten artykuł właśnie wpisuje się w te rany.
Bądźmy zdrowi!- 24 20
-
2020-10-29 09:00
ale jakich decyzji nie możesz podejmować-czego właściwie Ci zabraniają ???
- 4 5
-
2020-10-29 09:14
Pewnie
Lepiej być manipulowanymi i**otami walcząc na ulicy nie wiadomo o co, ale najważniejsze że na złość innym ludziom. A politycy zacierają ręce, bo brudna robotę wykonuje za nich motłoch. Co za naiwność...
- 1 5
-
2020-10-29 08:51
Artykuł prowokacja i pełno trolli w komentarzach (2)
Wiadomo, że artykuł musi się klikać, to trzeba dać taką opinię, która doprowadzi do lawiny komentarzy. Trójmiasto.pl- zamiast łączyć ludzi to próbujecie dzielić, tak jak nasza władza. I po co to komu?
- 14 21
-
2020-10-29 08:56
trojmiasto pl grzeje takie tematy jak pogibane
- 0 1
-
2020-10-29 09:16
Zawsze mni bawi
Że jeśli tylko ktoś ma inną opinię, to od razu następuje "poszukiwanie pisowskich trolli". A więc oświecę, nie. To tylko opinie zwykłych ludzi, którzy mają dość nienormalności.
- 2 5
-
2020-10-29 08:51
kwestia aborcji, edukacji seksualnej, masturbacji i w ogóle spraw seksu
To fetysz kościoła. W kółko się w okół tego kręcą, zaglądają innym pod kołdrę, kto z kim, chcą żeby mówić im o tym w konfesjonale, chcą to kontrolować, chcą mówić innym, co jest dobre a co złe, i zawsze będą na tym trzymać rękę.
- 9 13
-
2020-10-29 08:51
I co wy tak bronicie tego kościółka?
Jak wytresowane pieski. Tyle że was wytresowali w oburzaniu się na "szarganie świętości". Zero własnego myślenia
- 12 25
-
2020-10-29 08:52
(4)
A portal Ttojmiasto jeszcze to bardziej wszystko nakręca wstawiając co chwilę o tych protestach informacje. Raport się gotuje. Ludzie wiedzą, że nie po drodze Wam z Pisem, ale to śmierdzi z daleka jak jednostronnie puszczacie te informacje. Byłem tam jednego dnia i podziekowałem. Grupy gimnazjalistek w większosci nie mających pojęcia po co wyszła. Chyba tylko by rozerwać sie po zdalnych lekcjach. Wulgaryzmy i podłaczanie się pod to osob ktore maja w tym calkiem inny interes niż temat aborcji. Jak tak to ma wygladać, to przewiduję ze jeszcze 3-4 dni i średnia wieku na marszach bedzie 16 lat i maksymalnie kilkadziesiąt osób. A ta cala Marta, która tym steruje jest sponsorowana, tylko wlasnie takie dzieciaki mogą się jeszcze na to nabierać. W Niemczech zamykaja wiecej niż u nas do końca listopada, to nie jest problem tylko naszego kraju. Brakuje lekarzy, bo takie osoby mlode jak z tego "protestu" wolą wykrzykiwać proste, tandetne wulgaryzmy przy muzyce z głosnika, zamiast sie uczyć, edukować, bysmy tych lekarzy mieli w przyszłosci więcej. Niestety dziś wiekszość lansik na fb i insta wstawiane piorunki, bo to w modzie. Mam wrazenie, że w obecnej sytuacji tylko kibice mają do tego zdrowe podejscie. Tez dużo z nich przeciw wladzy, ale widzą że to jest sterowane i ze pod kobiety podpinaja sie roznej masci czlonkowie antify, lgbt chcący ugrać coś dla siebie. Bronią miejsc, ktore nie zaslugują na malowanie i dewastowanie.
- 33 15
-
2020-10-29 09:01
Pamiętam początki Trojmiasto.pl (3)
Jak to jeszcze był internetowy przedruczek ś.p. Głosu Wybrzeża. Później ten portal to była, jeśli nie medialna przybudówka, to przynajmniej kochanka gdańskiego magistratu. Ogólnie cała działalność i powiązania polityczno-prywatne właścicielstwa to mocny koniunkturalizm, który jest dla mnie obrzydliwy.
Jednak tego, że Trojmiasto.pl jest za PiSem to jeszcze nie słyszałem. Chyba za grubo :)- 1 2
-
2020-10-29 09:04
(1)
Napisałem, że portalowi nie po drodze z Pisem, a nie że jest za Pisem.
- 3 1
-
2020-10-29 09:15
Mea culpa
Przepraszam, coś mi się w oczach pomieszało. Zwracam honor.
- 2 0
-
2020-10-29 09:49
za to jest za zabijaniem nowego życia
- 0 1
-
2020-10-29 08:52
Dobrze, że Polacy się budzą...
... już robią porządki z tą zdziczałą lewicą, teraz pora na Trójmiasto...!!!
- 17 15
-
2020-10-29 08:52
Grzeczne rozmowy z rządem i kontrolowanym przez PIS trybunałem nic nie dadzą. (1)
Już to na na protestach czarnych parasolek przerabiano kilka lat temu, wtedy było grzecznie.
A ruch o wprowadzeniu de facto zakazu aborcji w czasie nasilenia pandemii był celowy. Skierowany specjalnie na taką, jak pani reakcję: wyję w domu ze złości, ale nie wyjdę na ulicę, bo pandemia.
Coż.. ktoś wyje w domu i się boi, a komuś ulało się już na tyle, że ma już ochotę zrobić coś więcej niż walnąć pięścią w ścianę.
I powiem więcej, ma pełne prawo wyjść na ulice i to pokazać. Choćby i kilka dni z rzędu. W latach 80tych, grzeczne rozmowy opozycjonistów w domach oraz ich wycie do ściany niewiele by zmieniły.- 14 20
-
2020-10-29 08:55
Im akurat chodziło dokładnie o to
żebyście wyszli na ulice w trakcie pandemii. I im się to udało
- 2 2
-
2020-10-29 08:53
bełkot! (3)
- 11 15
-
2020-10-29 09:07
i slowotok
- 1 2
-
2020-10-29 09:18
Ale rzetelna (1)
i w pełni poparta argumentami opinia. Czy tylko na to już Was stać? ;)))
- 1 2
-
2020-10-29 09:25
rzetelny bełkot?
stac cie tylko na emocje?
- 1 1
-
2020-10-29 08:53
Dzieciaki wychodzą na ulice bo im szkoly pozamykali (1)
- 28 7
-
2020-10-29 09:50
chcą prawa do puszczania się bez konsekwencji życiowych
czyli do zabijania!
- 0 0
-
2020-10-29 08:54
Dzieciaki tańczą przy głośnikach. (1)
Ten cyrk zamienia się w jedną wielką imprezę.
- 26 6
-
2020-10-29 09:03
Zabrali im inne zabawki
To mają nową formę rozrywki
- 4 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.