- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (443 opinie)
- 2 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (150 opinii)
- 3 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (176 opinii)
- 4 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (277 opinii)
- 5 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (60 opinii)
- 6 Szybko odzyskali skradzione auto (17 opinii)
Kac - nasz wspólny wróg
Ogórki kiszone, klin czy abstynencja? Jaki jest twój sposób na noworoczny ból głowy?
"Szalenie delikatny jestem na kacu. To taki stan, kiedy byle reklama zmusza do płaczu" - pisał poeta Marcin Świetlicki. Syndrom dnia następnego wydaje się niekończącą się udręką. Jacek Kaczmarski śpiewał o nim tak: Ale potem - niepokoje, duszne skargi: "Masz za swoje"!"
Tyle poezji. Czas na prozę. Prozę życia. Powyżej możecie obejrzeć i wysłuchać, jak z kacem radzą sobie mieszkańcy Trójmiasta. Poniżej zaś przeczytacie, co o nadużywaniu alkoholu sądzą nasi eksperci.
- Kac to efekt zatrucia etanolem - mówi Maciej Śledziński, lekarz Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego. - Ciężkimi przypadkami zajmuje się Oddział Detoksykacyjny Szpitala MSWiA. Zatrutych leczy się przez nawodnienie, uzupełnianie niedoborów elektrolitu i glukozy. Lekarstwa na kaca nie ma. Jako lekarz zaleciłbym... picie z umiarem.
- Etanol jest rozkładany przez enzym ADH - dodaje Tomasz Śledziński, doktor biochemii. - W wyniku jego działania powstaje aldehyd octowy, który jest trucizną. Rozkłada ją inny enzym: ALDH. Niektórzy ludzie, zwłaszcza Azjaci, cierpią na niedobór ADH. W związku z tym upijają się momentalnie. Ma to swoje dobre skutki. Piją mniej, a przez to cierpią na mniejszego kaca. W trakcie spożywania alkoholu warto porządnie zjeść i pić duże ilości wody, by uniknąć odwodnienia.
- Kluczowy jest tu "motyw ja" - twierdzi Natasza Kosakowska-Berezecka, psycholog. - Kieruje naszym zachowaniem tak, by wywołać jak najlepsze samopoczucie. Gdy zaczynamy pić, wykonujemy szybką ocenę zysków i strat. Zyski wydają się spore i, przede wszystkim, natychmiastowe. Po alkoholu czujemy się atrakcyjni, frywolni, swobodni, a nasza samoocena rośnie. Kac jest zbyt odległą perspektywą, żeby się nią przejmować. Następnego dnia przychodzi zaś faza żalu. Strata nagle staje się bardzo wyraźna, a zyski dnia poprzedniego - zdecydowanie przeszacowane. Obiecujemy sobie, że już więcej nie weźmiemy alkoholu do ust. I tak w koło Macieju.
Wiele osób dzwoni na kacu do innego cierpiącego, by podzielić się swą niedolą.
- Stoi za tym potrzeba tożsamości społecznej. Wiadomo, "w kupie raźniej". Lubimy się łączyć, na przykład w walce ze wspólnym wrogiem. Taka walka z kacem sprawia, że budujemy w sobie poczucie przynależności do grupy przyjaciół, z którymi dzień wcześniej zdarzyło nam się przesadzić z alkoholem. Działa tu także tzw. "społeczny dowód słuszności". Skoro inni także pili i cierpią na kaca, to znaczy, że picie i cierpienie jest słuszne i uzasadnione.
- W rzadkich przypadkach występuje tzw. upicie patologiczne - dodaje Alina Wilkowska, psychiatra. - Mamy wtedy do czynienia z silnym pobudzeniem, agresywnym zachowaniem i zaburzeniami świadomości. Mogą się również pojawić halucynacje i urojenia. Taki stan kończy się zwykle zapadnięciem w głęboki sen, a po obudzeniu się osoba, która go doświadczyła nie pamięta częściowo lub całkowicie tego co się w tym czasie działo.
Czego nikomu nie życzymy.
Opinie (150) ponad 50 zablokowanych
-
2011-01-01 12:43
Kac wliczony
w cenę imprezy.Każdy wie na ile go stać.
- 7 3
-
2011-01-01 12:43
na kaca najlepsza jest poezja
polecam wiersze
- 5 8
-
2011-01-01 12:45
ANKIETA: (3)
Czy miałeś/miałaś kaca? TAK- kciuk w górę, NIE - kciuk w dół
- 37 40
-
2011-01-01 13:19
jakby kto chcial umiescic ankiete
to by juz była.
- 0 5
-
2011-01-01 14:06
(1)
ja mam i popijam juz szóste piwko i nic nie pomaga zobacze jak bedzie dalej pozdro
- 5 0
-
2011-01-01 14:17
gdzie kupujesz?
- 0 2
-
2011-01-01 12:47
Przed pójściem spać należy wypić szklankę wody. (2)
Sposób wypróbowany.
- 11 5
-
2011-01-01 12:50
chyba z litra
- 5 0
-
2011-01-01 12:54
mówi sie że nawet więcej
Ogólnie uzupełniając w trakcie picia zasoby wody zabezpieczamy sie przed kacem a i możemy dzięki temu dłużej pić. Sam kiedyś podczas jednej kilkugodzinnej imprezy wypiłem 3 piwa, 3 lampki wina, 1 drink, 5-6 porcji whisky+cola w międzyczasie popijając też wode. Po takiej mieszance w obawie przed strasznym kacem próbowałem to przed snem z siebie wyrzucić ale nie szlo za chiny ludowe, rano - zero kaca ;D
- 3 2
-
2011-01-01 12:49
wiecej poezji
mniej prozy zycia i kac znika.
- 3 5
-
2011-01-01 12:49
kac jest kwarantanna w krainie snow
nie wstawaj rano i to najlepszy sposo.
- 7 2
-
2011-01-01 12:59
nalezy spac w wannie
- 8 2
-
2011-01-01 13:00
Impreza
Ja wypijam literka, dyńka nigdy nie nawala,na drugi dzionek piwko,idzie pożyć.Tańce z****iszcze po trzeżwemu kaleka.
- 7 4
-
2011-01-01 13:45
Na kaca potrzebny jest przyspieszyc metabolizm. (2)
Czyli jak mam kaca to prócz bzyknięcia zony staram się o jakiś wysiłek. Jak jest bardzo źle, to tylko go przespać :)
- 13 11
-
2011-01-01 13:46
i cos w tym jest
- 4 0
-
2011-11-27 10:22
kolego pomóż...gdzie ta Twoja żona...bo mnie kac męczy :)
- 5 0
-
2011-01-01 14:15
nie mieszac alkoholi niemieckich z polskimi (2)
- 9 2
-
2011-01-01 16:08
(1)
a z ruskimi mozna? ;p
- 2 1
-
2011-01-01 16:17
da
haraszo
- 1 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.