- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (430 opinii)
- 2 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (52 opinie)
- 3 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (259 opinii)
- 4 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (164 opinie)
- 5 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (99 opinii)
- 6 Piłeś? Nie włamuj się do auta (56 opinii)
Kamienna pustynia na ul. Ogarnej. Czy można jeszcze uratować projekt?
Czy można wydać kilkanaście milionów złotych na przebudowę ulicy, aby utrudnić życie wszystkim jej użytkownikom? Nowa odsłona ul. Ogarnej pokazuje, że jest to możliwe. Z zastosowanych rozwiązań nie będą zadowoleni ani piesi, ani rowerzyści, ani kierowcy. Zabrakło także zieleni, na którą nie przewidziano miejsca - nawet po spodziewanej zmianie na stanowisku głównego winnego zamieszania, czyli Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków.
Do przeprowadzonych prac można jednak mieć spore zastrzeżenia:
- nawierzchnia jezdni pokryta jest nierównym brukiem,
- chodniki wykonane są z brzydkiej betonowej płytki zamiast płyt kamiennych, wzorem dotychczasowych prac realizowanych na Głównym Mieście,
- krawężniki nie zostały wyrównane do poziomu jezdni na (sugerowanych) przejściach dla pieszych, a poza nimi są dodatkowo podwyższone przez wykonanie rynsztoku,
- na całej długości wykorzystano stare krawężniki (obrzeża), które są w niektórych miejscach skrajnie wyeksploatowane i z biegiem czasu będą wymagać wymiany lub napraw,
- poza krótką zatoką na wysokości Pałacu Młodzieży brakuje wyznaczonych miejsc postojowych.
Konserwator zabytków marzył o ulicy pozbawionej zieleni
Najgłośniej jednak wybrzmiewa w mediach społecznościowych krytyka całkowitego braku zieleni na Ogarnej. Urzędnicy miejscy tłumaczą, że byli bezradni wobec wytycznych Igora Strzoka, Pomorskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków, który domagał się betonowo-kamiennej pustyni.
Nie trzeba być jednak politycznym ekspertem, aby wiedzieć, że konserwatorzy zabytków zmieniają się, a wraz z nimi podejście do kształtowania historycznej przestrzeni - także w zakresie zieleni. Jeszcze kilka lat temu, nim stanowisko PWKZ objął Igor Strzok, w Śródmieściu wprowadzano przecież wygodne kamienne płyty, a także nowe drzewa.
Decyzja konserwatora była po myśli urzędników
Urzędnicy ani projektanci nie przygotowali się jednak na nadejście nowego konserwatora, który nie będzie walczył z zielenią ani wygodą współczesnych mieszkańców. Modernizując podziemne instalacje, nie przełożono ich w sposób pozwalający wygospodarować w przyszłości miejsca w chodnikach pod drzewa. Prościej i taniej było zachować istniejący przebieg podziemnej infrastruktury, by potem mieć alibi dla braku drzew - "ponieważ infrastruktura nie pozwala na ich sadzenie".
- Jedną z przyczyn trudności z nasadzeniami drzew w ul. Ogarnej jest bardzo duże zagęszczenie sieci na tej ulicy. Na etapie wykonywania projektu dokonywane były analizy pod względem możliwości nasadzeń drzew do gruntu, ale niestety nie ma w ul. Ogarnej na to miejsca. Ponadto w trakcie realizacji natrafiamy na dodatkowe niezinwentaryzowane sieci podziemne, co dodatkowo wyklucza możliwość ich wykonania - wyjaśnia Aneta Niezgoda z Biura Komunikacji Społecznej Dyrekcji Rozbudowy Miasta Gdańska.
Gdańsk opracował wytyczne do dobrego projektowania w mieście
Gdański Standard Ulicy Miejskiej. Przyjęto nowe wytyczne
Trasa rowerowa po kocich łbach oznacza konflikt z pieszymi
Na ten moment nie słychać także zapowiedzi ewentualnego "zeszlifowania" kostki kamiennej wzorem przebudowanego kilka lat temu odcinka ul. Ogarnej pomiędzy ul. Podgarbary a Garbary, gdzie wzdłuż krawężników wykonano specjalne pasy z płaskiego bruku dla rowerzystów. Podobne rozwiązanie spotkamy też na ul. Jaracza.
Dodajmy, że ul. Ogarna jest jedyną trasą rowerową przez Śródmieście. Utrzymanie w jezdni niewygodnego bruku będzie oznaczało jazdę po chodnikach i konflikty z pieszymi. To samo dotyczy użytkowników hulajnóg, dla których zastosowany bruk jest barierą nie do pokonania.
Konserwatorski sprzeciw wobec niepełnosprawnych
Bruk to również ogromna bariera dla osób niepełnosprawnych ruchowo. Podobnie jak pozbawienie chodników ścieżek naprowadzających dla niewidomych i słabowidzących.
Należy zatem zastanowić się, czy mamy wobec osób z dysfunkcjami stosować historyczne podejście do zamykania ich w przytułkach, czy jednak uwzględniać ich potrzeby w przestrzeni publicznej? Poprawna odpowiedź może być tylko jedna. Choć w przypadku konserwatora nadal zdaje się dominować średniowiecze mentalne w tym zakresie.
Niepełnosprawni zyskają dostęp do stojaków rowerowych. Nietypowa inwestycja we Wrzeszczu
Kiczowate chodniki, które będą parkingami?
Parodią historyczną i pastiszem można natomiast określić wygląd chodników. Płytki ułożono we wzór karo, ale bez infuł, czyli specjalnych płytek po bokach. Nie wygrała zatem ani ultrakonserwatorska wizja rewaloryzacji ulic, ani wygoda pieszych czy estetyka.
Niewykluczone, że część chodników stanie się wkrótce także parkingami, bo samochody - choć są stosunkowo nowym wynalazkiem - są już przez urząd konserwatora w pełni tolerowane.
- Obecnie trwa aktualizacja projektu docelowej organizacji ruchu. Montaż słupków jest jednym z wytycznych zarządcy drogi. Po zaktualizowaniu projektu będziemy znali dokładną liczbę przewidzianych słupków na ul. Ogarnej - informuje Niezgoda.
Prace budowlane jeszcze przez kilka miesięcy, ale czy warto?
Dyrekcja Rozbudowy Miasta Gdańska, która realizuje wraz z Gdańską Infrastrukturą Wodociągowo-Kanalizacyjną przebudowę ul. Ogarnej, zapowiada w najbliższych dniach przesunięcie frontu robót na kolejny odcinek w kierunku ul. Pocztowej.
Docelowo przebudową zostanie objęta ul. Ogarna aż do ul. Garbary. Zakończenie wszystkich robót planowane jest w II kwartale przyszłego roku. Wykonawcą robót wartych ok. 15,5 mln zł, wyłonionym w przetargu, jest firma Prasbet z Grudziądza.
Biorąc jednak pod uwagę nieuniknione zmiany na stanowisku Pomorskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków, mianowanego przez wojewodę na wniosek Generalnego Konserwatora Zabytków, należy zastanowić się: czy wstrzymać dalsze prace budowlane celem dokonania korekty projektu i uzgodnienia z nowym konserwatorem, który wykaże się większym zrozumieniem dla współczesnych potrzeb mieszkańców?
Jak powinny się zmienić Długie Ogrody? Obawa przed dominacją turystów
Jak należy projektować chodniki w Trójmieście?
Miejsca
Opinie (234) 10 zablokowanych
-
2023-11-24 12:46
Opinia wyróżniona
zgadzam sie ... ja to mam to samo wrazenie (2)
wszystko robione na odwal, bez planu, tylko aby odpękac. Przyjęto w gdansku jakiś standard i powinno się tego trzymać a nie budowanie tych pustyń. To samo z asfaltem dla rowerzystow..wszdzie byl czerwony, taraz kazda naprawa to czarny asfalt brak wyobranzi
- 41 9
-
2023-11-24 13:44
ale do kogo pretensje
dowiedz się jaki był pierwszy pomysł na Ogarną a później dyskutuj. koserwator zażyczył sobie takiego wyglądu i do niego pretensje. Co ma teraz zrobić Miasto? Nakazać przekładać nawierzchnię? Kto za to zapłaci? Wykonawca? Jak Miasto zapłaci to znajdzie się taki co się spyta: na jakiej podstawie? Marnotrawstwo!
Poszukajcie dalej, jakie są pomysły konsertwatora na inne ulice w Śródmieściu Gdańska, to się za głowę złapiecie...
Za rodzaj nawierzchni, obniżenia krawężników, również dziękujcie konserwatorowi...- 8 2
-
2023-12-03 21:49
Za to wszystko możemy podziękować temu głupiemu pisowskiemu konserwatorowi.Remont mostu w Tczewie też on wstrzymał.
- 0 0
-
2023-11-24 12:48
Ale taki był Gdańsk dokładnie Główne (1)
Miasto. Plus niesamowite zagęszczenie budynków.Zero przestrzeni mało światła. Wszystko wybrukowane. Przed wojną mieszkało tu 100 tys ludzi dziś kilka tysięcy
- 6 1
-
2023-11-24 18:55
Okno w okno . 8-))))
- 2 0
-
2023-11-24 13:00
Od zawsze mówiłam, że będzie gorzej niż było, zanim jeszcze rozpoczęto remont.
Drzew nikt po swoimi oknami nie chce. Trzeba było zostawić asfalt. Mamy 21w.
- 2 2
-
2023-11-24 13:05
Zamiast Drzew można zasadzić Krzewy
Też będzie przyjemnie a płytkie korzenie nie będą szkodzić komunikacjom..
Tak więc nie ma sensu kruszyc kopie i wydawac miliony jak przy krzewach obejdzie się w tysiącach a zdjęte płytki posłużą do rekonstrukcji kolejnej ulicy- 4 0
-
2023-11-24 13:45
Bez drzew czy krzaków
To zwykła szarówa , brzydko takie ulice są do niczego
- 4 1
-
2023-11-24 14:48
(1)
Kierowcy zaraz wszystko zastawia autami i zaleja olejem
- 1 1
-
2023-11-24 20:53
Z tym olejem z silników cieknącym na chodnik to jest masakra
Powinni solić mandaty
- 1 0
-
2023-11-24 14:50
Czyli nadal nie ma rowerowego polaczenia przez Srodmiescie. Masakra
- 1 2
-
2023-11-24 15:37
I bardzo dobrze! Przynajmniej jedno wolne miejsce od ped**arzy!
- 2 1
-
2023-11-24 16:12
I jakby się nie chciało hejtować i narzekać...
....to nie da się ukryć że Dulkiewicz to tragedia dla miasta. Pani prezydent po prostu nie zdała egzaminu i oby na tej jednej kadencji się zakończyło
- 4 0
-
2023-11-24 16:23
Brakuje tylko zieleni
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.