- 1 Tunel czy pasy: co wybierają piesi? (177 opinii)
- 2 Nocny hałas z lotniska. Cena za rozwój? (360 opinii)
- 3 Okupacyjne losy jednego z symboli Gdyni (70 opinii)
- 4 Historia 200-letniej gdańskiej wyspy (72 opinie)
- 5 Jarmark: zobacz jego pierwszy dzień (131 opinii)
- 6 Kto obawia się tramwaju przez Klonową? (430 opinii)
Karetka wylądowała na torach
Z relacji świadków wynika, że jadącej na sygnale "R-ce" drogę zajechał inny pojazd. W wyniku niebezpiecznego manewru doszło do kolizji.
Na szczęście nikt nie odniósł poważniejszych obrażeń.
Opinie (115) ponad 10 zablokowanych
-
2007-08-13 01:26
a moim zdaniem jedną i najważniejszą przyczyną tego że ludzie nie ustępują drogi karetkom jest to że nie raz prawie w ogóle nie słychać sygnały dźwiękowego... jest tylko jedna karetka, chyba z Gdynii, którą na prawdę można usłyszeć bez problemów poruszając się po drodze...
może warto było by coś z tym zrobić?- 0 0
-
2007-08-13 01:58
kierowcy karetek tacy jak wszyscy
nie udawajcie świętych... nie jeżdżę zbyt często po mieście (głównie w trasach) ale i tak miałem okazje widzieć jak wykorzystujecie sygneł karetki... chociażby kilka lat temu karetka na sygnale skręciła sobie z grunwaldzkiej (kier. do Gdańska) w Braci L. (zakaz skrętu w lewo) wjechała na wiadukt, za wiaduktem wyłączyła sygnał i spokojnie bez pośpiechu pojechała do bazy na Pilotów. I gdyby nie to że się bardzo spieszyłem to bym pojechał za typem i zrobił mu burdę na pogotowiu. I prawda jest taka że tak jak większość kierowców na polskich drogach to barany to tak samo jest z jaśnie panami kierowcami karetek.
Może gdybyście zachowywali się uczciwie i nie nadużywali przywilejów to by więcej osób ustępowało wam na ulicach...- 0 0
-
2007-08-13 02:39
mm
Nie no daj spokoj. To, ze widziales taka sytuacje to znaczy ze juz nie przepuscisz wiecej karetki? Wiadomo debile znajda sie wszedzie ale nie mozna tak generalizowac.
- 0 0
-
2007-08-13 07:04
kk
Wyłącz lub ścisz łomot z tuby zamontowanej w bagażniku, to będziesz słyszał karetkę. Ja jeżdżę bardzo dużo po mieście i jeszcze nigdy nie zdarzyło mi się żebym nie usłyszał pojazdu uprzywilejowanego.
mm
Nie generalizuj. Nie jest tak, że jak jeden kierowca nadużyje przywilejów, to wszyscy tak robią. A pomyślałeś, że karetka mogła zostać odwołana, dlatego wyłączyła sygnał. No i sądząc z twojej wypowiedzi, mimo iż się śpieszyłeś, to złamałeś przepisy i skręciłeś za karetką żeby udowodnić sobie, że za wiaduktem wyłączy sygnały. Oczywiście zabrakło ci potem odwagi, żeby zrugać kierowcę, więc pojechałeś dalej tłumacząc swą decyzję brakiem czasu.- 0 0
-
2007-08-13 07:34
co Wy gadacie?
Karetka to karetka!!! Nieważne czy używa sygnału bo musi czy dla jaj, ale to jest pojazd uprzywilejowany i zawsze trzeba ustąpić!!!!!
I niech co niektóre debile zamilkną!!! Bo aż żal du.... ściska jak czytam wasze komentarze!!!!!!!!!!!!!!- 0 0
-
2007-08-13 08:36
Sylwia
dokładnie masz racje
- 0 0
-
2007-08-13 08:37
nie mniej jednak
nie wydaje mi się żeby w 2000r produkowali takie VW....
- 0 0
-
2007-08-13 08:42
do mm
Pleciesz koleś bzdury. Nie uczyli cię że karetka to pojaz uprzywilejowany. Ja jeżdżę po Trójmieście codziennie i widzę jak wielu kierowców zachowuje się na widok czy sygnał karetki. Albo udaje że nic się nie dzieje i jedzie dalej, albo z paniką skręca nie wiadomo gdzie i bardziej blokuje przejazd. A najlepsi są debile którzy sprytnie jadą za karetką bo zrobiłó się miejsce w korku. Proponuję uruchomić choć na chwilę wyobraźnię.
Jestem pełna podziwu dla kierowców karetek, że w tym komunikacyjnym piekiełku potrafią się bezpiecznie !!!! poruszać- 0 0
-
2007-08-13 08:50
lekarz pogotowia
To co piszesz jest Ok. , ale wy nie jesteście wszyscy święci .Ty polecasz adres psychiatry , ale rozejrzyj się w Twoim otoczeniu ilu lekarzy własnie pogotowia powinno skorzystać z Twojej oferty , a dyspozytorzy już nie wspomnę .Parę lat temu może z trzy , moje dziecko mdlało z bólu , wymiotowało , bladziutkie i sine , a ja co miedzy moim dzieckiem ,które potrzebuje mojej pomocy , a dyspozytorką , która miała wyjatkowego gadanego .Porad zaczeła udzielać i nie chciała przysłac karetki .Dopiero jak ją op..... to mnie połączyła z lekarzem , a lekarz to samo głupoty mi mówi .Nareszcie jak ryknęłam to zaraz się zerwali i byli . A wiesz co lekarz powiedział ,ze się (bidulek) nie spodziewał ,że tak cierpi moje dziecko i był tak zazenowany ,ze aż prawie gimnastyke artystyczna wykonał .
- 0 0
-
2007-08-13 08:51
do Sopocianka
Rzeczywiscie bezpiecznie, co ilustruje powyższe zdjęcie
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.