2007-08-13 08:52
W USA jak jedzie karetkta to psim obowiązkiem kierowcy jest nie dość że zjechać z drogi, to jeszcze zjechać i się zatrzymać. I nie ważne czy jedziesz za karetką, czy grzejesz z naprzeciwka.
2007-08-13 08:52
W miarę bezpiecznie. Bezpiecznie czują się strażacy w wozach bojowych, no chyba że trafią na debila w ciężarówce. Ale cokolwiek można by mówić o kierowcach, to ci co jeżdżą ciężarowymi mają więcej kultury(być może ogłady nauczyli się na drogach Europy Zachodniej), i choć trudniej im ustąpić przejazdu w korku to i tak zawsze robią co mogą. Najciekawiej wygląda, jak wszyscy zjeżdżają na boki, ale każdy w inną stronę, a przecież logiczne jest, że ustępując należy zjechać do krawędzi jezdni, a czasami zatrzymywanie też nie ma sensu, bo wtedy karetka też stoi. Ciekawe, że u nas tego jeszcze nie uczą na kursach.
2007-08-13 08:53
do sopocianki , a nie Sopocianki :)
2007-08-13 09:09
Tez duzo jezdze po miescie i to co ludzie potrafia zrobic (albo nie zrobic co gorsza) widzac karetke wola o pomste do nieba! Czasami mam ochote wyjsc z auta i jednemu z drugim naje..ć! Nigdy mi sie nie zdarzylo nie uslyszec/nie zobaczyc karetki, wystarczy czesto patrzec we wsteczne lusterko! Byc moze ostrzejsza egzekucja przez policje nieustepowania drogi pojazdom uprzywilejowanym cos by zmienila.
Ludzie, widzac karetke na sygnale pomyslcie, ze to wioza was albo kogos z waszej rodziny, moze to usprawni wasze myslenie jak ustpaic drogi!
2007-08-13 09:14
A może zamiat wyciągać jakieś dziwne "brudy" sami postaramy sie o to by karetki były bezpieczne? W końcu to od nas zależy. Podziwiam kierowców karetek bo czasami aż mnie ścina jak widzą co się dzieje na drodze.. Postarajmy się po prostudać przykład swoim zachowaniem, zamiast oceniać innych! Wyjdzie to wszystkim na zdrowie :)
2007-08-13 09:25
I co teraz jedna miarą będziesz oceniała wszystkich lekarzy?? Tak?
2007-08-13 09:37
podziwiam kierowcow karetek i innych wozow uprzywilejowanych, czesto narazaja siebie, wlasne zycie (wypadek na Chelmie) w imie ratowania innych. Dla mnie karetka to swieta krowa ktora zawsze musi miec plynny przejazd, ale nie gdy w korku widze ze jest juz za mna, tylko pol minuty wczesniej. Zamiast biadolic byscie ludzie uruchomili uszy i oczy aby im pomoc w uprzywilejowaniu a nie udowadniac ze wcale pierszenstwa nie maja. Jezeli nie potraficie sobie uzmyslowic ze ratuja czyjes zycie, sprobujcie moze pomyslec ze czyjes moze byc mniej obce.
2007-08-13 09:45
... dziekujcie, ze ktos nas jeszcze w ogole chce ratowac.
2007-08-13 09:56
Czy ja stwierdziłam ,że wszystkich oceniam jedna miarką? Zwróciłam jedynie uwage lekarzowi pogotowia ,że wsród niektórych lekarzy równiez może polecać adresy psychiatrów .
2007-08-13 10:03
Czy kierowcami karetek sa amatorzy? , wydaje sie ze powinni to byc fachowcy o najwyzszych kfalifikacjach.Coraz czesciej odnosze wrazenie ze karetkami jezdza polglowki i debile;- no bo jakie jest uzasadnienie ze w srodku nocy pustymi ulicami miasta jedzie karetka na ciaglym sygnale dzwiekowym. Czy BARANY- cala zaloga nie wie otym ze miasto spi, to ze jada do zawalowca, rodzacej kobiety ,do ofiar wypadku ratowac czyjes zycie nie upowaznia ich do stawiania calego miasta na rowne nogi.Sa mniej uciazliwe i bardziej humanitarne metody szybkiego i sprawnego dotarcia do potrzebujacych. Polecam pojechac i zobaczyc jak to sie robi n.p. w Hamburgu.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
