- 1 Ubywa mieszkańców i rozwodów (235 opinii)
- 2 Niespokojna noc na gdańskich drogach (153 opinie)
- 3 Do 5 tys. zł dotacji na rower elektryczny (319 opinii)
- 4 Reklamy wideo na przystankach w Gdyni (55 opinii)
- 5 Rowerzyści: nie dzwońcie na pieszych (866 opinii)
- 6 Kultowa "Górka" i widok na morze (178 opinii)
Kiedyś pieszy trakt dla pielgrzymek, dziś najważniejsza arteria Gdyni
Ma ponad 8 km długości, przecina aż 5 różnych dzielnic Gdyni i posiada aż 24 skrzyżowania - dziś ul. Morska to jedna z głównych arterii Trójmiasta. Najstarsi mieszkańcy mogą ją jednak pamiętać jako niezbyt uczęszczaną, brukowaną drogę. Przypominamy historię tej niezwykłej ulicy.
- Zaczęło się od Szosy Gdańskiej
- Nazwa na część Państwowej Szkoły Morskiej
- Leśna ścieżka równoległa do Chylońskiej
- Dopiero lata 60. przyniosły zmiany
Zaczęło się od Szosy Gdańskiej
- Była to brukowana droga wybudowana przez niemieckich budowniczych z okolic Lipska z iście chirurgiczną precyzją. Charakteryzowała się doskonale wytyczonymi zakrętami, stabilizacją bruku, dodatkowymi kamykami i rowami przeciwdeszczowymi, co nie było wcale tak powszechne w tamtych czasach. Budowę drogi ukończono w latach 1820-1823 - mówi Michał Miegoń z Muzeum Miasta Gdyni.
Szosa zastąpiła dawny szlak prowadzący z Gdańska do Wejherowa przez Sopot, Kolibki, Mały Kack, nieistniejącą już osadę Święty Jan, Grabówek, Chylonię, Cisową i okolice Zagórskiej Strugi.
- Nanosząc szosę na współczesny plan miasta, z łatwością można zauważyć, iż jej bieg pokrywa się z obecną Aleją Zwycięstwa, by później łagodnym łukiem połączyć się z ul. Śląską. Ona z kolei przeobraża się na wysokości Węzła Pokoju w ulicę Morską. Warto tu dodać, że w ówczesnych czasach Szosa Gdańska była również ważnym szlakiem pielgrzymkowym na trasie Oliwa - Wejherowo. Przy niej mieściły się też liczne karczmy, oferujące nocleg oraz odpoczynek strudzonym piechurom - opowiada Miegoń.
Nazwa na część Państwowej Szkoły Morskiej
Co ciekawe, jeszcze w czasach 20-lecia międzywojennego dzisiejsza ul. Morska była głównie szlakiem... pieszym. Automobile pojawiały się na niej sporadycznie - częściej można było zobaczyć pojazdy konne.
Okres międzywojenny to też czas, kiedy na mapie po raz pierwszy pojawia się dzisiejsza nazwa ulicy. Tak nazwano ją w roku 1930, co było związane z powstaniem przy niej budynków Państwowej Szkoły Morskiej (dziś Uniwersytetu Morskiego).
- Wówczas też zmodernizowano część jezdni, przykrywając ją tzw. grosspflastrem - bardzo grubym brukiem wytrzymującym wzmożony ruch samochodowy, pod którym leżała warstwa utwardzonego żwiru. W tym samym czasie rozdzielono też praktycznie Szosę Gdańską, dzieląc ją na kilka ulic, tak jak jest to widoczne na obecnych mapach - mówi Miegoń.
Leśna ścieżka równoległa do Chylońskiej
Sama ul. Morska była wówczas zdecydowanie węższa niż dziś.
Część dzisiejszej ulicy była też... cóż, leśną ścieżką przebiegającą obok leśniczówki. Tak w latach 30. ub. w. wyglądał odcinek ul. Morskiej równoległy do ul. Chylońskiej, która była wówczas główną drogą przelotową na zachód.
Obie ulice rolami zamieniły się dopiero w latach 60. Wcześniej jednak, tuż po wojnie, zmieniła się nazwa ul. Morskiej. W latach 1945-1990 była to ul. Czerwonych Kosynierów. Nazwa ta - choć z dzisiejszego punktu widzenia kontrowersyjna - pochodziła od Gdyńskich Kosynierów, czyli oddziałów biorących udział w walach o Gdynię w pierwszych dniach II wojny światowej.
Dopiero lata 60. przyniosły zmiany
Dzisiejszy kształt ul. Morska zaczęła uzyskiwać dopiero w roku 1963. Wtedy to rozpoczęto prace związane z jej poszerzeniem. Powstał drugi pas ruchu, poszerzono również chodniki.
Zwiększenie przepustowości ul. Morskiej miało zresztą kilka skutków ubocznych. Jednym z nich była zmiana dość odczuwalna na terenie Chyloni. W latach 70., podczas prac nad poszerzaniem ulicy Morskiej, robotnicy niechcący zasypali odpływ Chylonki.
Skutek był taki, że zupełnie zniknął ogromny staw, który znajdował się w miejscu, gdzie dziś mamy park Kiloński.
Ogłoszenia.trojmiasto.pl – Mieszkania w okolicy ul. Morskiej
W ostatnich dekadach sama ul. Morska przechodziła zmiany raczej kosmetyczne - poprawiano niektóre skrzyżowania, dodawano buspasy w kilku miejscach. Nie da się też ukryć, że największą zmianą w jej rejonie było stworzenie pełnej estakady Kwiatkowskiego. Jej historię opisaliśmy w innym tekście.
Opinie (130) ponad 10 zablokowanych
-
2023-03-12 09:14
Wspomnienie
W latach piędziesiątych na obecnym skrzyżowaniu ulicy Chylońskiej i Morskiej wojsko ćwiczyło obsługę armat w celowaniu do obiektów w ruchu.Tymi obiektami były samochody jadące na chylońską .Po kilku dniach takich ćwiczeń niektórzy kierowcy zaczęli jeżdzić z białymi szmatami.
- 0 0
-
2023-03-12 09:14
Czemu to pobudowali?
Bo nie mieli mtm
- 2 0
-
2023-03-13 09:59
Same znane zdjęcia.Na prawde muzeum nie posiada jakiś ciekawych nowych zdjec które by mozna udostepnic do artykułu?
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.