- 1 Rowerzyści: nie dzwońcie na pieszych (288 opinii)
- 2 Dostał 5 mandatów naraz (72 opinie)
- 3 Były senator PiS trafił do więzienia (338 opinii)
- 4 Dworzec PKS w Gdańsku: co dalej? (209 opinii)
- 5 Winda, która wygląda jak kapliczka (52 opinie)
- 6 Kontrola CBA w Urzędzie Miasta Gdyni (243 opinie)
Kierowca Polskiego Busa zostawił spóźnialskich
Nietypowa sytuacja w autobusie Polski Bus jadącym z Warszawy do Gdańska. Kierowca odjechał z przystanku w Ostródzie bez czworga pasażerów, którzy nie wrócili o wskazanej porze. W Ostródzie pozostała m.in. matka 10-latka, który kontynuuje jazdę do Gdańska.
- Kierowca autobusu linii Polski Bus pozostawił na przystanku w Ostródzie czworo pasażerów. Oni pozostali na miejscu, a w autobusie do Gdańska jadą ich bagaże. Na pokładzie jest także 10-letni chłopiec, którego mama pozostała na przystanku - informuje nasz czytelnik.
Jak doszło do takiej sytuacji? Z relacji naszego czytelnika wynika, że autobus miał opóźnienie - kurs, który miał dotrzeć do Gdańska o godz. 16:30, prawdopodobnie przyjedzie dopiero o godz. 17. By zminimalizować opóźnienie kierowca zapowiedział krótszy niż zwykle postój w Ostródzie.
- Kierowca czekał na pasażerów dodatkowe 6 minut. Pasażerowie w autobusie namawiali kierowcę, by jeszcze zaczekał, ale on odjechał - relacjonuje nas czytelnik.
Wśród pasażerów jest 10-letni chłopiec. Z informacji naszego czytelnika wynika, że matka goni autobus taksówką.
Jak oceniacie tę sytuację? Gdyby chodziło o pociąg nikt nie miałby wątpliwości, że nie powinno się czekać na spóźnialskich. Czy jednak w przypadku autobusu kierowca nie mógł zachować się bardziej elastycznie? Zanim go ocenimy pamiętajmy jednak, że jest on rozliczany przez swoich przełożonych z punktualnej jazdy.
Piotr Bezulski, dyrektor zarządzający PolskiBus.com
W sobotę, 12 lipca br. w trakcie kursu z Warszawy do Gdańska autokar PolskiBus.com miał standardowy, 10 minutowy postój w Ostródzie [nasz czytelnik podróżujący tym autobusem twierdzi, że kierowca zaplanował skrócony postój, choć uprzedził o tym pasażerów - przyp. red.]. Jak się później okazało w jego trakcie jedna z pasażerek podróżujących z Warszawy do Gdańska wysiadła z autobusu i mimo to, że kierowca specjalnie przedłużył postój o kolejnych 6 minut nie zdążyła powrócić do autokaru w wyznaczonym czasie. Autokarem podróżowało 88 innych pasażerów więc kierowca nie mógł dodatkowo przedłużać czasu postoju.
Dodatkowo przewóz regularny wykonywany jest zgodnie z obowiązującym rozkładem jazdy a przewoźnik zobligowany jest go przestrzegać. W autokarze znajdował się jej 10 letni podopieczny wraz z bagażami. Pasażerka poinformowała nas o zaistniałej sytuacji dzwoniąc na infolinię. Natychmiast podjęliśmy działania mające na celu szybkie i skuteczne rozwiązanie sytuacji. Konsultant przekazał pełną instrukcję postępowania w tej sytuacji oraz zapewnił, że personel PolskiBus.com zaopiekuje się dzieckiem oraz bagażami. Dziecko do końca podróży znajdowało się pod opieką wykwalifikowanego personelu, który na przystanku końcowym przekazał podopiecznego i bagaże osobie wskazanej przez pasażerkę. Konsultant zagwarantował też, że pasażerka będzie mogła kontynuować podróż na pokładzie kolejnego autokaru, który będzie mógł ją zabrać za ok. 60 minut.
O całej sytuacji niezwłocznie zostali poinformowany kierowcy, personel pokładowy oraz bagażowi. Całe zdarzenie zakończyło się szczęśliwie, a spóźniona pasażerka dotarła do Gdańska następnym autokarem PolskiBus.com.
Polskibus.com każdego miesiąca przewozi około 500 tysięcy pasażerów a sytuacji takich jak ta wydarzyło się jedynie kilka w ciągu całej naszej dotychczasowej działalności.
Opinie (603) ponad 20 zablokowanych
-
2014-07-12 21:04
kierowca (3)
Sam jestem kierowca autobusu, na pewno zrobil bym to(odjechal) dla roztargnionej pani:)Ale nigdy dla dziecka wyobrazam sobie przerazenie tego chlopaka,autobus odjezdza a on zostaje w nim sam..A kierowcy glowa by nie spadla nawet z 50-cio min. spoznienim.Robota,robota wiem ze na czas,ale zawsze trzeba byc czlowiekiem i miec serce. pozdrawiam SINDBAD.
- 11 35
-
2014-07-12 21:27
Re..
Chłopie, nie komentuj lepiej. Wy z Sindbada to już w ogóle Asy jesteście!
- 10 0
-
2014-07-12 23:00
zabijaki, wymuszanie pierwszeństwa, spychanie na pobocze. dziękujemy Ci sindbadu
- 7 0
-
2014-07-12 23:37
Sindbad ma sryliony przystankow i przesiadek, a rozklad jazdy bywa tak rozlazly, ze to faktycznie obraz rozkladu jest, choc dzieki temu mozna jechac z kazdego miejsca w Polsce do kazdego miejsca Europy, taka idea. Dzieki niej wygryzl prawie całą konkurencję na swych trasach, oprocz Eurobusa, oczywiscie. Wiem, mam wasz "żółty kartonik" :-)
A Szkot ma jeden - dwa przystanki, zaraz jedzie z powrotem, zwlaszcza na linii p1 gda-wawa. To raczej sprinter, niz dlugodystansowiec, podobniejszy do komunikacji miejskiej, niz do takich epickich lotow jak Sindbad. I osobiscie uwazam, ze to lepsza firma, pieciogwiazdkowa, Sindbad jest mniej godny zaufania, cztery gwiazdki maximum.
To nieporownywalne tak jak by porownywac bieganie Bolta i Kipsanga.- 4 0
-
2014-07-12 21:12
brawo za temat
brawo za dobór tematu!
niesłychanie ważny temat dla Trójmiasta!
no i nieodzowna ankieta....- 17 4
-
2014-07-12 21:18
przycisk stop (1)
Jadąc dzisiaj autobusem,miała miejsce ciekawa i śmieszna sytuacja.Przy drzwiach stała Pani..zbliżal się przystanek na żądanie..,wiadomo że skoro nikt nie naciska *Stop*,kierowca jedzie dalej-tymbardziej że kobieta od początku trasy stała mimo wolnych miejsc.No i..autobus minął przystanek.Za chwile na cały autobus..*Halo,ja chciałam wysiąść,no co to jest!!szczyt wszystkiego!Teraz niech pan zawraca,i mnie wysadzi na tamtym przystanku!*;pokrzyczała,i udała się do drzwi kierowcy😊😊.Ludzie potwierdzili że"znak"się nie zapalił itd;pani miała inne zdanie 😞.Nie wiem jak było dalej,ale współczuję kierowcy takiego typu akcji
- 31 0
-
2014-07-13 14:52
sytuacja jechała autobusem? :)
- 4 3
-
2014-07-12 21:23
Jeżeli był spóźniony, to pasażerowie czekali...
- 0 2
-
2014-07-12 21:31
A pociąg czek a na spóźnialskich
A pociąg, samolot czeka na spóźnialskich - nie. To dlaczego Polski Bus ma. ?Matce władować mandat za pozostawienie dziecka bez opieki.
- 27 0
-
2014-07-12 21:36
o czym ty Durniu piszesz ? - szofer to nie Niania !!!
- 19 1
-
2014-07-12 21:41
olimpic reda
kierowca mial racje i prawo do tego by odjechac nieodpowiedzialna pasazerka pelno takich mamy ludzi nie odpowiedzialnych
- 21 1
-
2014-07-12 21:43
bardzo dobrze
powinna go gonić taksówką aż do Gdańska. Taniej kupiłaby zegarek od b. ministra
- 23 1
-
2014-07-12 21:51
przesada z tym odbieraniem prawa rodzicielskiego dla matki... co nie zmienia faktu ze kierowca postapil slusznie a mlody jest juz na tyle duzy ze nie bedzie sie bal jechac w autobusie pelnym ludzi. ja w wielu 10 lat nie bylem trzymany na smyczy jak co niektorzy i krzywda mi sie nie dziala
- 21 1
-
2014-07-12 21:52
Super kierowca
Spóżnialscy nie mogą terroryzować pozostałych. Jak zapłacą za kurs taxi , to do końca życia zapamiętają , że nie można się spózniać. Wiele pieniędzy i nerwów straciłem za spóżnienia pasażerów. Jestem więc radykałem.
- 31 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.