- 1 Rowerzyści: nie dzwońcie na pieszych (376 opinii)
- 2 Dworzec PKS w Gdańsku: co dalej? (215 opinii)
- 3 Rekordzista dostał 5 mandatów (71 opinii)
- 4 Były senator PiS trafił do więzienia (344 opinie)
- 5 Winda, która wygląda jak kapliczka (51 opinii)
- 6 Kontrola CBA w Urzędzie Miasta Gdyni (249 opinii)
Kierowca Polskiego Busa zostawił spóźnialskich
Nietypowa sytuacja w autobusie Polski Bus jadącym z Warszawy do Gdańska. Kierowca odjechał z przystanku w Ostródzie bez czworga pasażerów, którzy nie wrócili o wskazanej porze. W Ostródzie pozostała m.in. matka 10-latka, który kontynuuje jazdę do Gdańska.
- Kierowca autobusu linii Polski Bus pozostawił na przystanku w Ostródzie czworo pasażerów. Oni pozostali na miejscu, a w autobusie do Gdańska jadą ich bagaże. Na pokładzie jest także 10-letni chłopiec, którego mama pozostała na przystanku - informuje nasz czytelnik.
Jak doszło do takiej sytuacji? Z relacji naszego czytelnika wynika, że autobus miał opóźnienie - kurs, który miał dotrzeć do Gdańska o godz. 16:30, prawdopodobnie przyjedzie dopiero o godz. 17. By zminimalizować opóźnienie kierowca zapowiedział krótszy niż zwykle postój w Ostródzie.
- Kierowca czekał na pasażerów dodatkowe 6 minut. Pasażerowie w autobusie namawiali kierowcę, by jeszcze zaczekał, ale on odjechał - relacjonuje nas czytelnik.
Wśród pasażerów jest 10-letni chłopiec. Z informacji naszego czytelnika wynika, że matka goni autobus taksówką.
Jak oceniacie tę sytuację? Gdyby chodziło o pociąg nikt nie miałby wątpliwości, że nie powinno się czekać na spóźnialskich. Czy jednak w przypadku autobusu kierowca nie mógł zachować się bardziej elastycznie? Zanim go ocenimy pamiętajmy jednak, że jest on rozliczany przez swoich przełożonych z punktualnej jazdy.
Piotr Bezulski, dyrektor zarządzający PolskiBus.com
W sobotę, 12 lipca br. w trakcie kursu z Warszawy do Gdańska autokar PolskiBus.com miał standardowy, 10 minutowy postój w Ostródzie [nasz czytelnik podróżujący tym autobusem twierdzi, że kierowca zaplanował skrócony postój, choć uprzedził o tym pasażerów - przyp. red.]. Jak się później okazało w jego trakcie jedna z pasażerek podróżujących z Warszawy do Gdańska wysiadła z autobusu i mimo to, że kierowca specjalnie przedłużył postój o kolejnych 6 minut nie zdążyła powrócić do autokaru w wyznaczonym czasie. Autokarem podróżowało 88 innych pasażerów więc kierowca nie mógł dodatkowo przedłużać czasu postoju.
Dodatkowo przewóz regularny wykonywany jest zgodnie z obowiązującym rozkładem jazdy a przewoźnik zobligowany jest go przestrzegać. W autokarze znajdował się jej 10 letni podopieczny wraz z bagażami. Pasażerka poinformowała nas o zaistniałej sytuacji dzwoniąc na infolinię. Natychmiast podjęliśmy działania mające na celu szybkie i skuteczne rozwiązanie sytuacji. Konsultant przekazał pełną instrukcję postępowania w tej sytuacji oraz zapewnił, że personel PolskiBus.com zaopiekuje się dzieckiem oraz bagażami. Dziecko do końca podróży znajdowało się pod opieką wykwalifikowanego personelu, który na przystanku końcowym przekazał podopiecznego i bagaże osobie wskazanej przez pasażerkę. Konsultant zagwarantował też, że pasażerka będzie mogła kontynuować podróż na pokładzie kolejnego autokaru, który będzie mógł ją zabrać za ok. 60 minut.
O całej sytuacji niezwłocznie zostali poinformowany kierowcy, personel pokładowy oraz bagażowi. Całe zdarzenie zakończyło się szczęśliwie, a spóźniona pasażerka dotarła do Gdańska następnym autokarem PolskiBus.com.
Polskibus.com każdego miesiąca przewozi około 500 tysięcy pasażerów a sytuacji takich jak ta wydarzyło się jedynie kilka w ciągu całej naszej dotychczasowej działalności.
Opinie (603) ponad 20 zablokowanych
-
2014-07-12 22:53
Ludziom się w d... poprzewracało. Skoro jest przerwa i odjazd o godz X to nie czekamy na idiotów chcących sobie kupić kanapkę albo pospacerować. Dlaczego kilkadziesiąt osób ma czekać na kilku idiotów?
- 27 2
-
2014-07-12 22:53
a ta rodzinka dzwonila
na: 703 502 504 (opłata za minutę rozmowy 3,69 zł brutto) lub pod numer +48 22 417 62 27 w przypadku kiedy Państwo przebywacie poza granicami Polski. Pracujemy codziennie w godzinach 06:00 - 22:00.
?
Czy bawili sie w pseudo grupe poscigowa hehe :D Mogli wykupic oc w zyciu prywatnym i zamowic akcje ratunkowa odbicia synka :P Niedobry autobus- 9 1
-
2014-07-12 22:55
brawo dla kierowcy (2)
kierowca zawsze informuję pasażerów o godzinie odjazdu, wiec nie rozumiem zdziwienia i poruszenia ta sytuacją. Jakby czekał na każdego kto się nie stosuje to zasad, to pewnie w 8 godzin by nie dojechał. a dziecko niech podziekuję mamie za stres który mu zafundowała
- 25 2
-
2014-07-12 22:59
a dziecku niech kupi telefon (1)
i zadzwoni do niego: synku podejdz do kogos i powiedz, ze mama zostala na przystanku... ;)
A tak poza tym to mala uwaga dla polskiego busa:
ruszenie autobusu powinno byc poprzedzone trabnieciem klaksonu :P Podobnie jest w uk np. na king cross. Ile tam sekund przed odjazdem pociagu slychac dzwiek po czym pociag odjezdza- 6 2
-
2014-07-13 08:48
klakson
Ale w Polsce klakson nie służy do tego żeby przekazywac informacje, tylko żeby gonić innych kierowców, hehe
- 6 0
-
2014-07-12 22:58
Często jeżdżę PB - spóźnialscy to problem, a kierowcy są i tak wyrozumiali... (1)
Zawsze przed postojem w Ostródzie zapowiadają godzinę odjazdu - problem w tym, że część ludzi ma to w "serdecznym poważaniu". Podobnie jak zapinanie pasów - Polak zawsze "wie lepiej"!
Dziewczyny z obsługi zawsze liczą pasażerów przed odjazdem do WAW (i do GDN również - dziewczyna na zakończenie swojej pracy liczy pasażerów i potem żegna się z kierowcą, bo z Ostródy do GDN jedzie sam kierowca). Jak się nie zgadza, to autokar czeka. Często trąbi. W końcu rusza, bo ile można czekać? Parę razy widziałem sytuację jak ruszył po kilku nadprogramowych minutach czekania, mimo braku 1 czy 2 osób. Ale ruszał powoli... W końcu biegną łajzy z hot-dogami i kawą, machają. Kierowca wpuszcza ich, ale (siedzę zwykle nad nim, to słyszę) zwraca im uwagę, a oni oczywiście że nic się nie stało, przecież "już są"... Taaaaa.
Trochę samoorganizacji, kultury i odpowiedzialności, szanowni pasażerowie! Nikt na Was czekać nie będzie - to nie prywatny busik, tylko regularny przewóz.
A stękanie i wylewanie łez w mediach - znaczy tylko, że ktoś nadal nie rozumie SWOJEGO błędu i szuka winnych nie tam gdzie trzeba. Jest taka grupa ludzi - roszczeniowe buce.
A kierowca musiał przeżyć niemały stres, bo na pewno miał dylemat co zrobić - i czuł "ciężar pasażerów", że część go pewnie przeklina za nieustępliwość. Pewnie jeszcze ktoś podszedł i pyskował. A z drugiej strony rozkład i pilnowanie porządku. Autokar musi jechać, na wlocie/wylocie z Gdańska bywają w wakacje/weekendy korki, a po zjeździe do GDN kierowca i autokar zwykle po krótkiej przerwie jadą w kurs w drugą stronę. No i, dzięki durnej babie, autokar prowadził sfrustrowany kierowca, co bezpieczeństwu na dobre nie wyszło.- 45 0
-
2014-07-12 23:28
l nigdy nie zapinaja pasow
Dokladnie!! Co tam zasady bezpieczenstwa, ktore sa podawane w autobusie przed wyjazdem w trase...
- 8 1
-
2014-07-12 22:58
I bardzo dobrze, że odjechał. Trochę podróżują autobusami i zawsze jest to samo. Przed zatrzymaniem komunikat, że odjazd o tej i o tej godzinie. I Przychodzi ta godzina, a w autobusie 20% składu. Na dłuższej trasie powoduje to poważne spóźnienia.
- 24 1
-
2014-07-12 23:11
Kurator dla matki (1)
Nie pozostawia się dzieci bez opieki wyrodna i głupia matka
- 18 2
-
2014-07-12 23:20
haha
dokladnie. Jaka byla temperatura w autobusie? Czy 10letnie dziecko mialo zapiete pasy?
;)- 4 0
-
2014-07-12 23:13
Ile za taxi
Ciekaw jestem ile zaplacili za taxi i w gdzie dogonili autobus :) Kierowca powinien dojechac do samego Gdanska i nie zatrzymywac sie nawet jakby ich yaxi dogonilo...licznik bije a glopia matka nauczy sie punktialnosci. Brawo dla kierowcy :)
- 24 1
-
2014-07-12 23:21
strach wysiadac
Ja w ostródzie w nocy nigdy nie wysiadałam bo bałam się że odjedzie
- 13 3
-
2014-07-12 23:26
10-latek mądrzejszy od matki
Jak to jest, że mały chłopczyk zrozumiał, że autobus na niego czekać nie będzie, a jego dorosła mamusia już nie?!
- 23 0
-
2014-07-12 23:36
(1)
Brawo dla kierowcy, mamusia nauczy sie punktualnosci
- 21 3
-
2014-07-12 23:54
moze byla nauczona:
pol zycia jej sie spoznia... chwila w ta czy ta nie ma roznicy. I tak przyjdzie/przyjedzie ;)
My faceci nie zrozumiemy ile kobiety potrzebuja czasu w wc na siusianie i nie tylko ;)- 2 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.