• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kierowca autobusu ocalił pieniądze pasażerki na wózek inwalidzki

Maciej Korolczuk
4 grudnia 2018 (artykuł sprzed 5 lat) 
Pan Arkadiusz znów został nagrodzony za postawę godną naśladowania. Pan Arkadiusz znów został nagrodzony za postawę godną naśladowania.

Niebywałe szczęście w przyciąganiu nietypowych zdarzeń ma jeden z kierowców Gdańskich Autobusów i Tramwajów. Pan Arkadiusz Guenther, który przed dwoma laty uratował życie leżącemu w kałuży krwi mężczyźnie, tym razem odnalazł w autobusie torebkę pełną pieniędzy przeznaczonych na zakup wózka inwalidzkiego dla dziecka i oddał ją zrozpaczonej właścicielce. Za swoją uczciwość został nagrodzony przez firmę specjalną premią.



Czy zdarzyło ci się zgubić w tramwaju lub autobusie cenną rzecz?

Do zdarzenia doszło w ubiegłym tygodniu w autobusie linii 112 kursującej między Wałami Piastowskimi a Przegaliną. Jedna z pasażerek zostawiła w nim torebkę pełną pieniędzy przeznaczonych na zakup wózka elektrycznego dla chorego syna. Kobieta jechała do Gdańska, by podpisać umowę na jego zakup i prawdopodobnie w stresie zapomniała zabrać z pojazdu torebkę z pieniędzmi i dokumentami.

Miała jednak szczęście w nieszczęściu, bo trafiła na uczciwego znalazcę. Okazał się nim pan Arkadiusz Guenther, kierowca GAiT-u. Dzięki jego szybkiej reakcji torebka wraz z zawartością szybko wróciła do właścicielki.

- Na początku myślałam, że torebka została skradziona. Z płaczem wróciłam do domu. Myślałam, że wszystkie dokumenty i pieniądze, oszczędności naszego życia, przepadły. Dzięki panu Arkadiuszowi cała historia zakończyła się szczęśliwie i nasz synek ma swój ukochany wózek elektryczny. Jestem strasznie wdzięczna - napisała ucieszona pasażerka w wiadomości do spółki GAiT.
O bohaterskiej postawie pana Arkadiusza po raz pierwszy pisaliśmy przed dwoma laty, gdy zatrzymał autobus z pasażerami i udzielił pomocy mężczyźnie, leżącemu przy drodze w kałuży krwi. Jak mówi pan Arkadiusz, zrobił tylko to, co do niego należało.

- Bardzo dziękuję za miłe słowa. Nawet nie wiedziałem, że w środku były ważne dokumenty i pieniądze. Zawsze staram się pomagać, kiedy tylko mogę - powiedział pan Arkadiusz.
Pan Arkadiusz to kierowca z ponad 10-letnim doświadczeniem. Z wykształcenia jest elektronikiem i od kiedy pamięta, zawsze chciał być kierowcą. Zaczął już w wojsku, gdzie prowadził samochody ciężarowe. Był też kierowcą wyrzutni rakiet i karetki, ma także ukończony kurs sanitariusza.

- Do wojska poszedłem po to, żeby zrobić prawo jazdy na autobus. Tam też byłem kierowcą, potem zrobiłem szkolenie na sanitariusza. Autobusy to moja pasja z dzieciństwa, którą dziś realizuję - mówi.
Za swoją uczciwość kierowca GAiT został nagrodzony premią specjalną.

Opinie (248) 9 zablokowanych

  • Szacunek

    Za Ludzką postawę !
    ps.
    A nie tylko ogólno polackie pozdrowienie w ostatnim czasie,
    pt.
    "I co się patrzysz p*le.."

    • 2 0

  • (1)

    Odważny. Czaaem jak coś się znajdzie i zaniesie na komisariat to jeszcze musisz udowadniać ze tego nie ukradles..

    • 4 0

    • Nie opowiadaj bajek

      • 0 1

  • brawo dla kierowcow (1)

    Jakies 2 lata temu jechałem z rodzina autobusem, w trakcie podrozy zabawy, rozmowy, wysiedliśmy i po około godzinie zorientowałem się ze zgubiłem portfel. Zadzwonilem na infolinie ZKM, poprosiłem o pomoc i pani po chwili zapytala się mnie o moja godność i potwierdzila ze owszem, znalazł się w autobusie portfel w calosci i można go odebrać o tej i o tej godzinie u kierowcy na przystanku kolo mojego domu. Wszystko było na miejscu, Byłem w szoku ze sa tacy uczciwi ludzie, brawa dla kierowcow za uczciwość i profesjonalizm,

    • 3 0

    • Infolinia ZKM?

      A co to takiego? Od kiedy zkm a raczej GAiT ma infolinie?????

      • 0 0

  • Super!:)

    • 1 0

  • A mógł zabić.

    • 1 1

  • ciekawe ile dostał... (1)

    i dlaczego tak mało!

    • 0 1

    • Ze skarbówki jesteś? Nie wstyd Ci cudzymi pieniędzmi się interesować?

      • 0 1

  • pierw hore curki (1)

    tera hore syny.. co za czas nastaneły :c kiś to biło nie to co tero.. ja nie em co to siem porobiło
    kiś człowiek muk kupić wuzek cały i jeszcze starczyo na papirosy.. si pracowao osim godzin.. tak, to czasy byli pienkne

    • 1 0

    • proszę się najpierw nauczyć języka polskiego

      a potem wypisywać takie głupoty...nie wstyd????

      • 0 1

  • Co z za wyczyn

    A co to za bohaterstwo to obowiązek
    Codziennie ktoś coś gubi w autobusie lub tramwaju i kierowcy lub motorniczowie oddają to właścicielom lub zdają na dyspozytorni.
    Żaden wyczyn na pewno nie na artykuł na portalu chyba że to artykuł na prośbę danego kierowcy "bohatera"to co innego.
    Dobrego ma kolegę w portalu trójmiasto.pl

    • 1 2

  • A jeśli pan Arkadiusz (1)

    ustawia się ze znajomymi na takie numery tylko dla premi ?

    • 2 6

    • Dokładnie pan bardzo medialny jest artykuł na trójmieście.pl to pan kierowca bohater Arek
      przypadek ???

      • 1 0

  • przerażenie mnie ogarnia...

    prawdopodobnie w stresie zapomniała zabrać z pojazdu torebkę z pieniędzmi i dokumentami.Rozumiem trudną sytuację kobiety ale w takim przypadku to tym bardziej powinna pilnować torebki.Ciekawe ile tam było kasy i mam nadzieję,że jesli ta roztrzepana pani nie odpaliła 10%znaleźnego kierowcy to ten Pan dostał taką nagrodę jako rekompensatę.Bo przecież gdyby nie on ta kobitka straciłaby wszystko.A dla Pana ogromne gratulacje!!!!

    • 0 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane