- 1 Poszukiwania 36-latka na Stogach (110 opinii)
- 2 Michał Guć odchodzi z Rady Miasta Gdyni (131 opinii)
- 3 Podpalacz i morderca w rękach policji (78 opinii)
- 4 Ten punkt może uratować twoje wakacje (18 opinii)
- 5 We wtorek spotkanie na szczycie ws. pyłu (60 opinii)
- 6 Rusza naprawa parkingu. Przeparkuj auto (63 opinie)
Kierowca wyprosił z autobusu dzieci z hulajnogami
7-letnia córka i 11-letni syn pana Artura chcieli wrócić ze szkoły do domu autobusem. Do pojazdu dzieci weszły z hulajnogami, którymi dojeżdżają do szkoły w ramach akcji Rowerowy Maj. Kierowca nie zgodził się jednak na dalszą jazdę, bo jednej z hulajnóg nie można było złożyć. Zapłakane dzieci zostały wyproszone z autobusu. ZTM tłumaczy, że takie są przepisy.
Jednak gdy weszły do pojazdu, spotkało się to z reakcją kierowcy, który odmówił dalszej jazdy i poprosił dzieci o złożenie hulajnóg.
- Po wejściu do autobusu kierowca oznajmił, że dzieci mają złożyć hulajnogi albo opuścić pojazd - relacjonuje pan Artur. - Hulajnogi, które posiadają, to małe hulajnogi przeznaczone dla dzieci w tym wieku. W dodatku hulajnoga syna jest nieskładana, nie ma żadnej możliwości jej złożenia. Hulajnoga córki ma taką możliwość, ale przed złożeniem zabezpieczona jest dwoma uchwytami, które trzeba odgiąć. Wymaga to wiedzy, jak to zrobić, oraz dość dużej siły, ponieważ metalowe uchwyty są mocno przyciśnięte, żeby hulajnoga sama się nie złożyła w czasie jazdy. Zestresowany syn próbował ją złożyć, ale nie miał ani wiedzy, ani dość sił, żeby to zrobić. Poinformował kierowcę, że nie wie, jak to zrobić. W odpowiedzi usłyszał, że to nie jego problem.
Jak mówi nasz czytelnik, za dziećmi mieli wstawić się inni pasażerowie, ale kierowca pozostał niewzruszony.
- Po prostu kazał im wyjść z autobusu i wracać sobie hulajnogami, nie mając nawet pojęcia, czy dzieci mają blisko, czy bardzo daleko do domu - dodaje pan Artur. - Dzieci były przestraszone i bardzo zestresowane. Gdy wyszły z autobusu, to rozpłakały się. Teraz cały czas przeżywają tę sytuację. Jak taka postawa ma się do akcji społecznych, takich jak Rowerowy Maj czy bezpłatny transport zbiorowy dla dzieci?
ZTM: takie są przepisy
O komentarz do zaistniałej sytuacji poprosiliśmy Zarząd Transportu Miejskiego. Jak tłumaczy Dagmara Szajda, rzecznik prasowy jednostki odpowiedzialnej za organizację transportu publicznego w mieście, kierowca nie mógł się zachować inaczej, bo do tego obliguje go regulamin przewozów i ustawa.
- Prowadzący pojazdy komunikacji miejskiej, którzy odpowiadają za bezpieczeństwo przewożonych osób i bagażu, muszą przestrzegać przepisów porządkowych oraz Prawa o ruchu drogowym - tłumaczy Szajda. - I właśnie ze względów bezpieczeństwa przewóz hulajnogi w autobusie lub tramwaju jest dopuszczalny tylko, jeżeli jest ona złożona i stanowi bagaż. Zabrania się przewożenia hulajnóg oraz innych urządzeń transportu osobistego, które nie są złożone. Nie można też zabrać do pojazdu hulajnóg będących flotą systemu wypożyczalni.
Szlaki rowerowe w Trójmieście
ZTM tłumaczy też, że hulajnoga nie może być przewożona w pojeździe w dowolnym miejscu, by nie utrudniać przejścia innym pasażerom.
- W razie gwałtownego hamowania wymuszonego sytuacją na drodze (gdy na przykład ktoś zajedzie drogę kierowcy autobusu) niewłaściwie zabezpieczona hulajnoga może przecież stwarzać poważne zagrożenie dla podróżnych - dodaje.
Przepisy porządkowe można znaleźć m.in. na stronie internetowej ZTM oraz w każdym pojeździe.
Monitoring nie pomoże w ocenie zachowania kierowcy
A co z zachowaniem samego kierowcy, który - według naszego czytelnika - mógł w tej sytuacji wykazać się większą empatią wobec dzieci?
Tego nie rozstrzygniemy, bo monitoring zainstalowany w pojazdach GAiT nie rejestruje dźwięku.
- Oczywiście kierowcy i motorniczowie zawsze powinni się zwracać do pasażerów w sposób uprzejmy i taktowny. Uwagi zwracane zwłaszcza małym pasażerom powinny być przekazywane w sposób empatyczny. O ile dzieci mogą nie znać dokładnie przepisów porządkowych obowiązujących w komunikacji miejskiej, to już ich rodzice powinni wykazać się taką wiedzą. Niestety ze względu na to, że kamery zamontowane w autobusach i tramwajach nie rejestrują dźwięku, nie mamy możliwości ocenienia zachowania kierowcy tego konkretnego autobusu - dodaje Szajda.
Hulajnogi w komunikacji miejskiej (21 opinii)
Miejsca
Opinie (1038) ponad 50 zablokowanych
-
2024-05-14 16:25
Rowery i hulajnogi służą do jeżdżenia
a nie wożenia ich autobusami lub tramwajami. "Jeździsz" na rowerze, a nie chce ci się jechać pod górę więc jedziesz kawałek autobusem? Zostaw zatem rower w domu.
- 18 0
-
2024-05-14 16:27
Jeśli kierujący nie postępuje
Zgodnie z regulaminem to naraża się na stratę premii uznaniowej która wynosi około 1000 złotych więc nie mówcie o empatii.
- 14 3
-
2024-05-14 16:29
Ale zdrowe konie z rowerami nie składanymi mogą jeździć autobusami
- 3 3
-
2024-05-14 16:56
Żal (2)
Od razu widać, że komentujące "mądrale" nie mają dzieci...
- 5 13
-
2024-05-14 18:44
Mają za to mentalność niewolnika. Wystarczy się powołać na "przepisy" i można im zrobić wszystko. (1)
Miejsce społeczeństwa zajęła wykastrowana tłuszcza.
- 3 6
-
2024-05-15 08:34
Zajmij się robieniem kolejnych 800 plusów.
- 2 1
-
2024-05-14 17:05
7 lat i 11lat bez opieki dorosłych? Patologiczna rodzina. (1)
- 15 3
-
2024-05-14 19:09
jesteś d**ilem
- 1 3
-
2024-05-14 17:18
Polak polakowi Polakiem
Ale tu zawiść panuje wśród komentujących. 7 letnie dziecko może było po prostu zmęczone i chciało szybko wrócić do domu.. Ale autobus to nie miejsce na hulajnogi, jeśli kierowca faktycznie tak odpowiedział, to po prostu nadety buc obrażony na cały świat, że taką ma pracę
- 1 10
-
2024-05-14 17:20
Olewactwo i bezmyślność to polski zwyczaj
Zaczyna sie na łamaniu przepisów MZK a kończy na katastrofie smoleńskiej i wtedy olaboga.
NIe zrozumiesz dziewczynko dopóki nie dotknie cię osobiście czyjeś lekceważenie przepisów.- 11 1
-
2024-05-14 17:27
Hulajnoga
2 małe hulajnogi i taki problem. Niby co miało by się stac? To samo jak ludzie wychodzą z innymi rzeczami to też się ich wyprasza? A jak kobieta z wózkiem wchodzi to też zagrożenie.....komedia......ps. przepisowi się nagle znaleźli większość służb i rządzących ma gdzieś przepisy . A jak by te dzieci wtedy ktoś napadł to co by było ważniejsze bzdurne przepisy czy trochę życzliwości ....
- 3 16
-
2024-05-14 17:34
Jakie słabe psychicznie dzieciaki!! Czemu wychowujecie takie ciapciaki?
Przeciaż to drobiazg niewarty nawt zainteresowania! Dzieciaki muszą się dostosować i tyle w temacie!!
- 16 2
-
2024-05-14 17:41
Nawet nie będę czytać
Ale już widzę te komentarze w stylu:Gdyby był wypadek, to jakie szkody i krzywdy taka hulajnoga może ludziom zrobić. Ludzie to kre**ni
- 2 8
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.