- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (520 opinii)
- 2 Zwężenie w centrum i remont we Wrzeszczu (258 opinii)
- 3 Wstrzymany przetarg na obwodnicę Witomina (160 opinii)
- 4 3,3 mln zł dla Sopotu na zbiorniki (23 opinie)
- 5 Pył węglowy nad Gdańskiem. Wyniki kontroli (163 opinie)
- 6 Koniec sporu o korty i "Górkę". Jest decyzja (106 opinii)
Kierowca zatrzymał autobus, żeby porozmawiać. Pasażerka się wystraszyła
To miała być rutynowa przejażdżka, bo nasza czytelniczka autobusem linii 122 dojeżdża do pracy i z niej wraca. Tym razem było jednak inaczej. Kiedy wszyscy poza nią wysiedli, kierowca zatrzymał pojazd, wyłączył światła i podszedł na tył autobusu, gdzie kobieta siedziała. Wystraszona pasażerka zaczęła prosić o wznowienie jazdy, jednak kierowca z tym zwlekał, bo - jak tłumaczył swojemu pracodawcy - chciał się wyłącznie przywitać. Żadne konsekwencje mu nie grożą, bo do złamania prawa nie doszło. Czy do stresującej sytuacji doszło z powodu różnic kulturowych?
Zatrzymał autobus, bo chciał porozmawiać z pasażerką
Kierowcę tego autobusu znała z widzenia. Zajęła miejsce z tyłu autobusu, przy ostatnich drzwiach, tyłem do kierunku jazdy. W Sopocie, w okolicy ulic Powstańców Warszawskich i Haffnera (dokładnego miejsca nie jest w stanie określić), gdy została jedyną pasażerką, kierowca zatrzymał pojazd, wyłączył światła wewnątrz pojazdu i podszedł do miejsca, gdzie siedziała.
Jak potem tłumaczył, chciał się przywitać.
- Momentalnie poczułam się osaczona, bałam się o swoje życie i zdrowie - relacjonuje nasza czytelniczka. - W ogromnym stresie kazałam mu wrócić na miejsce, włączyć światło, uruchomić pojazd i kontynuować kurs. Nie posłuchał. Po 2-3 krotnym zagrożeniu wezwaniem policji mężczyzna odstąpił od swoich zamiarów, wrócił na fotel kierowcy i ruszył w dalszą drogę.
Chcesz porozmawiać? Wybierz się na spotkania dyskusyjne
Kobieta składa skargę na kierowcę do jego pracodawcy, ale...
Kobieta niezwłocznie złożyła skargę w BP Tour, firmie zatrudniającej kierowcę, i poprosiła o zabezpieczenie monitoringu.
- Sprawa jest karygodna - komentuje pasażerka. - Nie wyobrażam sobie, aby ten człowiek mógł w dalszym ciągu pracować w transporcie publicznym w kontakcie z ludźmi. Poczułam się bezradna, napadnięta i przetrzymywana wbrew mojej woli w zamkniętej przestrzeni, zdana jedynie na siebie. Zdałam sobie sprawę, że moje życie i zdrowie są zagrożone. Proszę o natychmiastową reakcję.
...nie ma sprawy, bo nic się nie stało
Sprawa została też zgłoszona na policję, jednak reakcja funkcjonariuszy rozczarowała naszą czytelniczkę i towarzyszącego jej męża.
- Policjanci nawet nie przyjęli zgłoszenia, bo ich zdaniem nic się nie stało. A skoro kierowca nic nie zrobił mojej żonie, to sprawy nie ma - komentuje mąż pasażerki. - Po naszym zgłoszeniu nie pozostanie w policyjnych rejestrach nawet ślad.
System Fala nie wystartuje w pełni 15 grudnia
BP Tour: Kierowca chciał się po prostu przywitać
Przedstawiciele zatrudniającej kierowcę firmy BP Tour zadeklarowali, że zdają sobie sprawę z powagi sytuacji. Zapewnili, że natychmiast podjęto działania w celu zabezpieczenia monitoringu z opisanego pojazdu oraz przeprowadzili rozmowę wyjaśniającej z kierowcą.
Jej efekt okazał się następujący:
- Kierowca, który jest pochodzenia gruzińskiego, twierdzi, że pasażerka (nazwisko do wiadomości redakcji), to osoba mu dobrze znana - informuje Piotr Jędrusik, główny dyspozytor ruchu w BP Tour. - Od co najmniej dwóch miesięcy mieli oni kontakt, wielokrotnie rozmawiając ze sobą przy użyciu telefonicznego translatora. Kierowca utrzymuje, że zatrzymał pojazd na wspomnianym przystanku w Sopocie, wyłączył silnik (co spowodowało przygaśnięcie świateł), a następnie podszedł do pasażerki, aby się po prostu przywitać. W trakcie tej krótkiej rozmowy, trwającej 17 sekund, nie było żadnego zagrożenia dla tej pani ani też niebezpiecznej sytuacji.
Pracodawca z ukaraniem kierowcy czeka na wynik policyjnego śledztwa...
Przedstawiciel BP Tour potwierdza, że zabezpieczono zapis z monitoringu, który potwierdził, że doszło do zdarzenia. Jego zdaniem nie ma jednak podstaw, aby ukarać mężczyznę.
- Jako pracodawca, nie mamy uprawnień do ukarania kierowcy, zwłaszcza gdy nie otrzymaliśmy jeszcze wyników prowadzonego przez policję śledztwa - podkreśla Piotr Jędrusik z BP Tour. - Wyrażamy gotowość pełnej współpracy z organami ścigania i udostępnienia wszelkich dostępnych materiałów w celu dokładnego wyjaśnienia sytuacji. W związku z powyższym, prosimy o zrozumienie, że musimy poczekać na oficjalne wyniki dochodzenia prowadzonego przez policję, aby móc podjąć dalsze kroki w tej sprawie. Jesteśmy przekonani, że pełna współpraca z organami ścigania pozwoli na rzetelne wyjaśnienie zaistniałej sytuacji.
...tyle że śledztwa nie będzie, bo przecież "nic się nie stało"
I tutaj w zasadzie sprawa się zamyka, bo przecież - jak powiedział mąż pasażerki - policja nie prowadzi działań wyjaśniających w tej sprawie. Skoro nic się kobiecie nie stało, to nie było podstaw do przyjęcia zgłoszenia.
Miejsca
Opinie (682) ponad 50 zablokowanych
-
2023-12-07 14:41
Do którego miasta zalicza sie ta linia trzeba napisac skarge do prezydenta tego miasta niech zobacza ze kierowcy zniechęcają
i oni śmią jeszcze rzadac podwyżek !!
- 2 2
-
2023-12-07 14:43
i weź tu korzystaj z komunikacji miejskiej... (1)
a policja i pracodawca nie widzą problemu. cóż, może warto aby sami któregoś dnia poczuli strach
- 11 5
-
2023-12-07 17:09
ja tez nie widze problemu w tym, aby nie wierzyc jednostronnej kobiecej reakcji
- 1 2
-
2023-12-07 14:59
każdy Gruzin mówi że panią zna i ona jest w nim zakochana to ich stara śpiewka (1)
- 16 3
-
2023-12-07 16:00
znasz to z autopsji?
- 1 3
-
2023-12-07 15:02
Od co najmniej dwóch miesięcy mieli oni kontakt, wielokrotnie rozmawiając ze sobą przy użyciu telefonicznego translatora
Po co kontaktować się z kierowcą autobusu , którego niby nie znam ??
- 6 4
-
2023-12-07 15:04
Kierowca miejskiego autobusu wg mnie popełnił kilka przestępstw w tym przypadku (2)
Firma go broni bo za niego odpowiada, odszkodowania, wizerunek itd. Proste pytanie: Ten kierowca mężczyznami też tak postępuje???
- 3 4
-
2023-12-07 15:51
Przestępstw?
- 2 0
-
2023-12-07 16:00
a czy ty sie tez zalecasz do mezczyzn?
- 0 0
-
2023-12-07 15:39
Szok (1)
Koleżanka opowiadała mi że umawia się z kilkoma facetami na raz jeden z nich to Gruzin , podobno jest dobry w te klocki? ! Pytam się a mąż nic nie podejżewa , ona że on niema czasu bo siedzi na gierkach po nocach. A jak wyjdzie !? To powiem że to pomówienie, a pytam się co z tym gruzinem ? A ona na to powiem że mnie zgwałcił, w końcu to obcy , a mi zależy na zabawie! Szczęka mi opadła. Facet ty lepiej przyjżyj się tej sytuacji , staraj się wyjaśnić sytuację z tym człowiekiem może on miał inny przekaz od tej pani? Prawda zawsze ma 2 końce !
- 6 6
-
2023-12-07 18:09
Obrzydliwe stworzenie z tej twojej znajomej...
- 2 0
-
2023-12-07 15:49
Ja go tam nie bronię (1)
Ale to dopiero początek jaki szykuje nam wielokulturowość w Polsce. Niedawno Oryginalny Paryżanin kupował mieszkanie i wiecie o co zapytał? Które dzielnice w Gdańsku są bezpieczne. Trochę się zdziwiłem bo myślałem że jego priorytetem jest jakiś parametr mieszkania: piętro, balkon, garaż, kurcze.... cena. On sam się zdziwił że ja nie zrozumiałem.
- 8 0
-
2023-12-08 10:42
Przeciez wiadomo
Ze niebezpieczne dzielnice to Orunia, Biskupia Gorka, Stogi i Brzezno. O co chodzi
- 1 0
-
2023-12-07 15:56
Gruzin
Gruzini maią inną kulturę , gruzińska kobieta, tym bardziej żona nie rozmawiała by z obcym męszczyzną, chyba że miała by jakieś plany z nim związane. Napewno to zrozumiał facet ! A w tym przypadku to chyba mąż nie nosi spodni ! W każdym innym przypadku są różnice kulturowe, między Polakami i Niemcami czy Litwinami . Inna sprawa w Gruzji kierowca zatrzyma autobus w różnych celach np Zamówi kawę! Która będzie czekać na niego w drodze powrotnej czy będzie rozmawiał z kimś przez całą trasę . Polska kultura jest to coś z Niemiec, Skandynawii połączone z PRL , Polacy to krętacze, oszuści, kombinatorzy, wyzyskiwacze, polki też nie zachowóją się ok, są zarozumiałe, wyzyskują faceta na maksa finansowo i osobiście, znajomości nastawione na łużko w 95 % w zamian nie oferując nic , chyba Polska kultura nie idzie w tą stronę co powinna! Dziwię się tylko naiwnością facetów , że dają się wkręcać, ale jak ktoś daje to czego nie brać
- 7 4
-
2023-12-07 16:04
nic się nie stało ? wszyscy czekają na konkrety
a wtedy będzie krzyk. kulsoni to chociaż mogli zaprosić go na komendę,pogadać z nim o jego biografii.zapytać się np.czy w gruzji nie był karany,gdzie zrobił prawo jazdy na autobus,czy ma pozwolenie na pracę w Polsce,o sorry co ja wypisuje o pozwoleniu,rządziło przecież pis.zrobić można było wystarczająco dużo nie łamiąc prawa.
- 6 2
-
2023-12-07 16:05
No tak (1)
Może był za południowy, a ona woli swojego misia przy kompie, to coś wymyśliła, niewiadomo gdzie przystanek, gasił światło o 13 bo było ciemno i ona zanim nie rozmawiała tylko translator a to nie ona?! No tak facet miał wiele powodów do zgłoszenia na policji i do przewoźnika!? A czy ona wie o kogo chodzi może się już pogubiła z tymi kontaktami. No takie mamy teraz życie
- 2 6
-
2023-12-07 16:11
co za belkot.niech przeczyta artykuł a potem komentuje.
- 2 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.