- 1 Tunel czy pasy: co wybierają piesi? (217 opinii)
- 2 Nocny hałas z lotniska. Cena za rozwój? (413 opinii)
- 3 Okupacyjne losy jednego z symboli Gdyni (74 opinie)
- 4 Historia 200-letniej gdańskiej wyspy (72 opinie)
- 5 Jarmark: zobacz jego pierwszy dzień (133 opinie)
- 6 Kto obawia się tramwaju przez Klonową? (442 opinie)
"Klatka schodowa to nie piwnica lub śmietnik"
- Ludzie myślą, że na klatce schodowej można trzymać wózki, rowery, hulajnogi, a bywa, że kartony, szafy albo śmieci bądź obuwie. Przypominam, że to nie piwnica, ale miejsce, gdzie powinno być swobodne przejście - pisze pan Kacper.
Oto jego przemyślenia:
Na pewno wielu z nas pamięta, że kiedyś na klatkach schodowych królowały pawlacze, wystawiało się zimą buty, a niektórych drzwi wejściowych potrafił godzinami "strzec" worek ze śmieciami.
Pawlacze na korytarzach to spory oldschool, wystawianie butów przed klatkę to już obciach, ale pewnie nadal wielu z nas je widzi, odwiedzając rodzinę czy znajomych. Śmieci, z racji segregacji, też częściej znikają z naszych mieszkań, choć niektórzy wolą je mimo wszystko nadal trzymać na zewnątrz.
Moja obserwacja pokazuje, że klatki schodowe nadal są zastawione, tylko innymi rzeczami.
Teraz dominują meble i różne pojazdy na kołach, w tym wózki, rowery i hulajnogi.
Zajmuję się transportem z jednego z wielkopowierzchniowych sklepów. Wnoszę sprzęty na piętra, bo nie zawsze mieszczą się do windy. Myślałem, że jeśli powstało tyle nowych budynków z dużymi mieszkaniami i dołączonymi do nich piwnicami, komórkami lokatorskimi, to przestanie istnieć problem zastawiania klatek schodowych. Nic podobnego. Ludzie nadal zastawiają przejścia wózkami rowerami czy hulajnogami i nie widzą w tym problemu.
Salon meblowy na klatce schodowej
Zdarza się, że trzeba prosić lokatorów o ich usunięcie, bo nie da się wnieść przesyłki. Nie tylko z własnego doświadczenia i opowieści znajomych wiem, że nie jedynie dostawcy, ale także zwykli lokatorzy borykają się z tym problemem. Mimo że mentalność ludzi teoretycznie przez lata powinna się zmienić - nadal istnieje przekonanie, że na klatce schodowej można stawiać praktycznie wszystko.
Bywa, że nie tylko pojazdy na kołach, ale także meble, krzesła, a nawet szafy. I to w takich miejscach, które powinny być w pełni wolne dla przejścia. Niektórzy jakby tego nie widzieli, traktując części wspólne jako swoje poletko, starannie odgradzając je sprzętami.
Udrożnijmy klatki schodowe, zapewnijmy bezpieczeństwo
Problem ciężko rozwiązać. Administratorzy interweniują dopiero w ostateczności, osoby potrzebujące więcej miejsca do przejścia - starsi czy niepełnosprawni - tylko czasami potrafią przekonać innych do zmian, a straż pożarna nie przyjeżdża tak często, żeby nakazać udrożnienie przejścia.
Dlatego chciałbym zaapelować, by mieszkańcy nie traktowali klatek schodowych jak piwnicy, gdzie można trzymać sprzęty, które nie zmieściły się w mieszkaniu. Szanujmy wzajemnie swoje potrzeby oraz bezpieczeństwo. Bo gdy potrzebna będzie szybka ewakuacja, wózki i inne podobne sprzęty na klatkach mogą stać się przyczyną tragedii.
Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.
Opinie (1002) ponad 50 zablokowanych
-
2021-05-29 17:28
Dabrowki 127 niestety nawet kartki nie pomagaja
bo ludzie na 2p zostawiaja buty przed wejsciem
- 18 0
-
2021-05-29 17:31
Z rowerami i wózkami to wina deweloperów (5)
Rozumiem przepisy PPOŻ. Ale to samo dotyczy parkowania samochodów.
Po prostu deweloperzy tak budują że miejsc parkingowych za mało.
I brak wiaty na rowery, wózki itp dostępnej z poziomu parteru.
Jeśli ludzie mają dojeżdżać rowerami to nie może on stać gdzieś w piwnicy na codzień. Powinien być dostępny w minutę.
Tak jest w Szwecji, Holandii, UK.
tylko polska to republika deweloperów.
Żałosne że miasto wydaje takie pozwolenia na budowę w XXI wieku.- 15 11
-
2021-05-29 17:34
ale to twoj rower/wozek i to twoj problem. (4)
jak ja w domu nie mam miejsca na worek treningowy czy pianino, to go nie trzymam na klatce schodowej.
- 16 8
-
2021-05-29 18:19
Problem to masz Ty ale ze zrozumieniem tego co komentujes i dodatkowo z empatia. Oby takich jak Ty nie spotykac na swojej drodze.
- 4 11
-
2021-05-29 18:52
Parkuj swój złom na swoim balkonie. Twój rower=twój problem (1)
- 14 3
-
2021-05-29 19:53
Ciekawe gdzie twoj rower i samochód
Ciekawe gdzie twoj rower i samochód ? Albo Twoich dzieci, a nie zapomniałam że jesteś 50 latkiem bez dzieci i samochodu.
- 2 10
-
2021-05-29 19:52
Słabe
- 1 7
-
2021-05-29 17:39
Gdańsk ul. Wawelska. Ładne, nowe bloki, dobra lokalizacja a ludzie...ludzie bardzo prości. Śmieci na klatkach schodowych, rowery, wózki, hulajnogi. Jeżeli na dworze mieszkaniec wejdzie w odchody to oczywiście wyciera buty na klatce schodowej o wszystkie schody, zgniecenie kartonu papierowego to już skomplikowana sprawa. Przed blokami auta służbowe, ludzie pięknie ubrani, ładnie pachną a to tylko pozory, są po prostu bardzo prości.
- 29 0
-
2021-05-29 17:40
chore (1)
jeżdżę na karetkach, problem jest taki, że chorych na noszach nie ma jak znieść, nosze mają ponad 2 m, brak odpowiednich przepisów prawa i ich egzekucji powoduje, że ludzie wszystko wystawiają. A to są części wspólne a nie poszczególnych lokatorów
- 34 0
-
2021-05-30 12:28
Się dopiero nauczą jak to ich bezpośrednio dotknie, jak służby ratownicze nie będą mogły do nich dotrzeć przez te rupieciarnie na klatkach i korytarzach...
- 4 0
-
2021-05-29 17:46
Tak się mogą zachowywać tylko słoiki ze wschodu.
Nie oceniam, ale tak po prostu jest. Uwaga---przepisy przeciwpożarowe zabraniają przechowywania swojego tzw.dorobku na częściach wspólnych. Może to utrudnić ewentualna akcję ratowniczą.
- 20 2
-
2021-05-29 17:49
jakie osobniki taka kultura
jeszcze ze 4-5 pokoleń i może zaczniemy się zbliżać do cywilizacji. chociaż z pisowską mafią u steru to kierujemy się póki co coraz bardziej w stronę czasów gomułkowskich
- 19 2
-
2021-05-29 17:56
Po wojnie naplywowi nie wiedzac do czego sluzy wanna trzymali w nich swinie. (4)
- 24 3
-
2021-05-29 18:04
A dywan trzymali na ścianie. (2)
- 13 1
-
2021-05-29 20:21
Gupiś
Dywany pochodzą z Bliskiego Wschodu np. Turcji i tam jak najbardziej wisiały na ścianach jako kobierce, nie tylko leżały na podłogach
- 6 2
-
2021-05-30 09:26
Nie śmiejmy się.Sasiedzi z "miasta"Zuromina nadal mają taki wynalazek na ścianie.Robia z nim porządek raz na rok.Wtedy wietrzą na balkonie i przebijają Szadółki
- 4 0
-
2021-05-30 08:58
czyli 99 % Gdańska.
- 0 3
-
2021-05-29 18:00
(1)
Wózki, rowery itp. mi nie przeszkadzają, ale buty to już tak. Niektórym kopyta tak walą, że capi na klatce okropnie. Najgorsze są gumofilce, porzygać się można, w południowym Gdańsku to standart. Jestem za tym żeby był zakaz wystawiania butów na klatkach, inaczej będę się do nich odlewał
- 16 6
-
2021-05-30 11:03
A ja jestem za tym, żebyś wrócił do szkoły- "standart??
- 1 1
-
2021-05-29 18:06
Kiedyś to w mieszkaniu trzymałeś jeden pojemnik na śmieci
a teraz na pięć nie ma miejsca.
- 8 7
-
2021-05-29 18:07
Realizm
W nowoczesnych mieszkaniach z aneksem człowiek śpi w kuchni, piwnic nie ma a jak są komórki na piętrach to i tak dostanie ten kto ma już z góry ustalone że ma dostać. Buduje się bloki jeden na drugim i też bez parkingów. Ludzie narzekają na Gdynię ze betonoza a spójrzcie co się zrobiło z Redą tam też coraz lepiej blok w blok można przeskoczyć z balkonu do drugiego bloku na balkon po desce nie ma miejsc parkingowych ludzie tam jeden drugiemu obstukuje samochód w mikroskopijnych placykach na samochody i ucieka jak złodziej nawet kartki nie zostawi takie to społeczeństwo jest teraz. Obłęd i to jest ten trend bez piwnic, miejsc parkingowych, zieleni tyle co kot napłakał i g*wni...... ane nowoczesne rozkłady mieszkań.
- 16 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.