• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Komunikacja miejska i upały. Na co możemy liczyć?

Arnold Szymczewski
3 sierpnia 2018 (artykuł sprzed 6 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Motorniczy: klimatyzacja nie daje rady w upały

Żar leje się z nieba, a mieszkańcy Trójmiasta przy tak wysokich temperaturach odchodzą od zmysłów. Wybawieniem podczas podróży komunikacją miejską w Gdańsku, Sopocie i Gdyni jest klimatyzacja. Sprawdziliśmy, czy i jak działa.



Gdańsk: klimatyzacja działa, ale nie jest tak wydajna, jak byśmy chcieli



Jak oceniasz funkcjonowanie klimatyzacji w komunikacji miejskiej w Trójmieście?

Wielu pasażerów liczy na to, że w upalny dzień ukryje się przed skwarem w klimatyzowanym pojeździe. Owszem, jest to możliwe, ale nie zawsze. Warto przypomnieć, że jedynie 50 proc. tramwajów i 80 proc. autobusów jest wyposażonych w "klimę". Mało? Według gdańskich przewoźników to i tak najlepszy wynik w kraju!

W Gdańskich Autobusach i Tramwajach klimatyzacja jest włączana, gdy temperatura na zewnątrz przekracza 21 stopni Celsjusza (w tramwajach typu Pesa automatycznie). W środę (1 sierpnia), gdy temperatura na dworze wynosiła ponad 32 stopnie Celsjusza, sprawdziliśmy, ile wynosi temperatura w pojazdach komunikacji miejskiej.

Wchodziliśmy tylko do pojazdów, które były oznaczone symbolem klimatyzacji. W przypadku tramwajów wybraliśmy m.in. modele Pesa Swing. Według GAiT podczas środowej temperatury na dworze przekraczającej 27 st. C klimatyzacja w pojazdach powinna być ustawiona na 23 st. C. Do pomiaru użyliśmy termometru bezdotykowego do badania zarówno ciała, jak i otoczenia. W trybie "Object Temp" termometr służy do pomiaru temperatury powierzchni przedmiotu i otoczenia.

Badana temperatura powietrza nie będzie tak dokładna, jak przy sprawdzeniu jej termometrem rtęciowym, dlatego wykonywaliśmy po kilka pomiarów (w różne miejsca), które oscylowały w klimatyzowanych tramwajach w granicach od 28 do 32 st. C. Jednak nie oznacza to, że klimatyzacja nie działała. Powodem wyższej temperatury w tramwaju jest fakt, że co kilka minut drzwi otwierają się na przystanku i do środka wlatuje ciepłe powietrze, natomiast zimne wylatuje na zewnątrz. Kolejnym powodem może być to, że w godzinach szczytu tramwaje są przepełnione, a co za tym idzie wzrasta temperatura w pojeździe.

To samo dotyczy autobusów. Chociaż procent klimatyzowanych pojazdów wynosi aż 80, to w większości są to stare autobusy, których klimatyzacja nie jest tak wydajna jak w samochodach osobowych. Dodatkowo osobówki nie zatrzymują się co kilka minut i nie otwierają wszystkich drzwi, wpuszczając do środka rozgrzane powietrze. Poza tym w samochodzie łatwiej upilnować, by nikt nie otwierał okna w czasie, gdy działa klimatyzacja.

Reasumując: nawet włączona i sprawna klimatyzacja nie zagwarantuje pasażerom komfortowej temperatury.

Gdynia - 48 proc. trolejbusów i 62 proc. autobusów posiada klimatyzację



Gdynia posiada 89 trolejbusów, z czego 43 są wyposażone w klimatyzację - daje nam to 48 proc. Z kolei z 261 autobusów, którymi dysponuje gdyński ZKM 164 ma klimatyzację, to 62 proc.

Co do zasady włączania klimatyzacji wygląda ona następująco - gdy na dworze temperatura przekroczy 20 stopni Celsjusza, klimatyzację włącza kierowca, który jest wcześniej poinformowany przez centralę. Natomiast w nowszych pojazdach, gdy temperatura przekroczy 22 st. C, klimatyzacja włącza się automatycznie.

Niestety, w Trójmieście najgorzej wypada Szybka Kolej Miejska, która w całym swoim taborze posiada tylko dwa pojazdy klimatyzowane. Są to najnowsze pojazdy "Impuls", które już z daleka da się rozpoznać, bo znacznie różnią się od pozostałych składów SKM.

Miejsca

Opinie (304) 7 zablokowanych

  • Masakra. Dno

    Klimatyzacja jest klimatyzacja, ale żeby puszczać stare Mercedesy bez klimy i z czterema oknami ... patologia, a nie autobus. I w dodatku śmierdzi szczochem.

    • 2 1

  • lina 164 168

    czesto jezdzi szczegolnie 164 stary autobus bez klimy z 2 tylko oknami! kto wogole dopuscil takie pojazdy do ruchu, nie ma klimy to dajcie autobus w ktorym da sie okna otworzyc, normalnie jakas paranoja, natomiast te nowe autobusy to miodzio, prawie jak w chlodni

    • 3 1

  • (2)

    Redaktorze Szymczewski i po co Pan kłamie? 90% autobusów w Gdańsku jest klimatyzowanych, a nie 80% i rzeczywiscie jest to najlepszy wynik w Polsce.

    Proszę podać źródło tych danych o 80%. Bo chyba nie przepisał Pan popr z artykułu sprzed kilku lat tylko kogoś Pan pytał?

    • 6 0

    • Chyba mu za to płacą (1)

      kto faktycznie jeździ komunikacją po Gdańsku ten wie, że w praktyce klimatyzacja to bzdura. Działa dopiero wtedy, gdy robi się chłodniej, a w najgorsze upały jeszcze szkodzi, bo dzięki jej potencjalnemu istnieniu okienka w pojazdach są małe i często zablokowane.

      • 2 3

      • No patrz ją jeżdżę autobusami w Gdańsku i prawie zawsze trafiam na taki że sprawna klimatyzacją

        • 3 2

  • Opinia do filmu

    Zobacz film Temperatura w komunikacji miejskiej

    to sprawdz gosciu np linie 8 albo 3 ktore sa obslugiwane przez stare sklady i w wagonie mozna jajka ugotowac

    • 5 3

  • W skm jak zwykle dziadostwo

    • 0 2

  • (1)

    Klimatyzacja jak już działa, to chłodzi tak, że można się przeziębić. Na zewnątrz ponad 30 stopni, a w tramwaju tak wieje z góry chłodem po karku, że może człowieka pokręcić.

    • 7 0

    • zgadzam sie

      • 3 0

  • nie wiem co gorsze

    czy słaba klima, czy ustawiona za mocno. Różnica pomiędzy tym co na zewnątrz powinna być max. 8 st. Jeżeli jest więcej (a często się zdarza) to łatwo o chorobę. Sprawdzone. Zawsze się trzymam tej zasady i jeszcze nikt u mnie nie był chory.

    • 4 0

  • Opinia do filmu

    Zobacz film Temperatura w komunikacji miejskiej

    wstyd i zenada chłop chyba bez czapki w upał chodzi

    materiał tendencyjny jakbym oglądał kronikę filmowo z prl jak to imperialiści zrzucali stonke. Klima działa a ,,redaktorek mało się nie roztopił hahha
    Ja jechałem klimatyzowanym autobusem i naprawdę się dłąo odczuc ze jest klima bo prawie zmarzłem a tu 30 stopni i niby działa .

    • 2 0

  • Opinia do filmu

    Zobacz film Temperatura w komunikacji miejskiej

    Jedna mała uwaga

    Chciałbym zauważyć, że na filmie, dziennikarz przeprowadza pomiar pirometrem, a nie termometrem. Pirometr mierzy temperaturę powierzchni, z której emitowane jest promieniowanie podczerwone. Słowo klucz: z powierzchni. nie wdając się w szczegóły, wynik pomiaru zależy nie tylko od temperatury powierzchni, ale od jej emisyjności. Wahania mogą być nawet o 20 stopni, w zależności od elementu, na który skupia się soczewkę tego urządzenia.

    Proponuję użyć termometru półprzewodnikowego, czyli takiego jakie mają np. nasze smartfony, alkoholowego (zamiast rtęci). Wtedy można faktycznie zmierzyć temperaturę panującą wewnątrz pojazdu, a nie temperaturę losowo wybranych przez dziennikarza elementów.

    Co do tematu filmu - jest lato, w lato było, jest i będzie ciepło.

    Ogólnie bardzo fajny temat na artykuł, może większość ludzi dzięki temu będzie wiedziała że to oni mają wpływ na wydajność cyrkulacji, a nie tylko kierowca.

    • 6 0

  • dd (1)

    mieszkam w szwecji i cieszmy sie w Gdansku z nowoczesnych taborow i z klimatyzajca ,bo tutaj nigdzie absolutnie nigdzie nie mam

    • 1 4

    • Chyba gdzieś na odległej Północy mieszkasz. Wróciłam właśnie ze Sztokholmu. Metro, autobus , tramwaj,wszędzie miły chłód przy 30 upale na zewnątrz.

      • 1 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane