- 1 Będzie pył, nie będzie premii? (164 opinie)
- 2 Znamy przyczynę wypadku na Wielkopolskiej (316 opinii)
- 3 Podwyżka cen wody i ścieków w Gdyni (195 opinii)
- 4 Chciał być uczciwy, ale z naturą nie wygrasz (76 opinii)
- 5 Okradała drogerie, zmieniając peruki (22 opinie)
- 6 Podwodne progi w Orłowie uchronią klif? (58 opinii)
Kłopoty z promami. Do kolizji dochodzi co kilka lat
W czwartek prom Stena Spirit uderzył w suwnicę na gdyńskim nabrzeżu BCT. Trzech pracowników portowych zostało rannych, jeden z nich ciężko. To nie pierwszy incydent z udziałem promów pływających między Gdynią a Karlskroną - wcześniej ocierały się już o falochron, nabrzeże, niszczyły rękawy pasażerskie.
Czwartkowe zahaczenie przez prom Stena Spirit o suwnicę terminalu BCT w porcie w Gdyni było najgroźniejszym wypadkiem w historii połączenia promowego Gdynia-Karlskrona, ale zdarzały się też inne incydenty.
Dzień "Otarty"
Jeden z nich przeszedł bez echa, choć na samym statku było głośno.
Wszystko działo się w czerwcu 2009 roku. Stena Baltica płynęła na Open Ship, czyli Dzień Otwarty, kiedy każdy może zwiedzić prom stojący przy nabrzeżu.
- Usłyszeliśmy huk i zgrzyt. W pierwszej chwili pomyślałem, że coś się przewróciło, zawaliło na dolnym pokładzie. Ale po chwili wszystko się wyjaśniło - opowiada nam jeden z pracowników Steny Line.
Uszkodzenie promu nie było jednak groźne. Stena Baltica pływała z nim jeszcze jakiś czas, nie została od razu odesłana do stoczni. Oficjalna przyczyna? Podmuch wiatru.
Biednemu zawsze wiatr w burtę
Największego pecha do wiatru ma kapitan Krzysztof Romowicz. To on sterował bowiem Steną Spirit, gdy w czwartek uderzyła w suwnicę stojącą na nabrzeżu BCT.
- Prom otrzymał gwałtowny podmuch wiatru z lewej burty. W efekcie zmienił kurs i, mimo niskiej prędkości, nie dało się go całkowicie wyhamować - mówi Agnieszka Zembrzycka-Kwiatkowska, rzecznik Steny Line.
Również wiatr pokonał kapitana Romowicza 30 lipca 2005 roku. Wtedy prom, którym sterował, uderzył w gdyński falochron. Sprawą zajmowała się Izba Morska, która orzekła winę kapitana. W orzeczeniu czytamy m.in., że przyczyną była "błędna nawigacja polegająca na prowadzeniu promu poza linię nabieżnika i braku ciągłej kontroli jego pozycji, przez co prom zszedł na południe od toru podejściowego do portu i zbliżał się do falochronu z dużą szybkością przy czym, za późno i za mało zdecydowanie podjęty został manewr "ostatniej chwili", w celu zatrzymania promu."
Po żadnym z tych "niegroźnych" otarć nie zawieszono kapitana. Stena Line zapowiada, że również teraz nie zostanie zawieszony - dopóki nie udowodni mu się winy. Na razie zabezpieczone zostały rejestratory rejsu, a sprawę bada prokuratura.
- W przypadku innych armatorów, z kapitanami tak często uczestniczącymi w kolizjach z innymi statkami lub nabrzeżami, nie podpisuje się kolejnych kontraktów, czyli z pracy są po prostu wyrzucani - mówi Jakub Bogucki, ekspert rynku promowego z Portalu Morskiego.
Na drugim brzegu też się zdarza
Nie tylko w Gdyni promy Steny Line miały kłopoty z wiatrem i wyhamowaniem. W połowie października 2009 roku Stena Baltica zaczepiła o rękaw, którym wychodzą pasażerowie. Stało się to podczas podchodzenia do nabrzeża terminalu w Karlskronie. W efekcie rękaw przewrócił się na stojącą poniżej cysternę z paliwem dla statków. 800 litrów paliwa wylało się na nabrzeże. Na pokładzie było 170 osób, na szczęście nikomu nic się nie stało.
Warto pamiętać, że promy Steny Line wypływają z Gdyni codziennie, więc te kilka kolizji to tylko niewielki procent wszystkich rejsów.
Miejsca
Opinie (236) ponad 20 zablokowanych
-
2012-05-18 20:04
Stena
Może już czas aby pan R.odpowiedział dlaczego ma takie problemy z wiatrem,a może trzeba poczekać aż ktoś straci życie ??? Myslle że wniosek jest prosty,w świnoujściu jest taniej i bezpieczniej,tam wiatrów bocznych nie ma
- 6 2
-
2012-05-18 20:10
Stena (1)
BRAWO !!! NARESZCIE KTOŚ NAPISAŁ PRAWDE O KAPITANACH ZATRUDNIANYCH W STENA LINE, BRAWO !!!
- 7 5
-
2012-05-19 01:15
nareszcie....
może ktoś otworzy oczy. Oby.
- 0 1
-
2012-05-18 20:14
Błędny kapitan walczący z podmuchami
Krzysztof Romowicz jest na Stenie Spirit nie tylko kapitanem,ale też szefem kadr.Chyba nie myślicie ,że sam się zwolni.Przyszli pasażerowie Steny módlcie się przed podróżą o brak podmuchow.
PA- 11 3
-
2012-05-18 21:12
Pan Sielski pisze głupoty (1)
bo nie potrafi dojść do setna problemu czyli " wojny " pomiędzy dyrekcją archaicznego porciku Gdynia a Stena Line. Kiedy pływały jeszcze małe promy
to już wtenczas armator Steny stawiał problem cumowania promów przy
kontenerowym - kiepskie warunki do manewrowania i obracania promu nawet
w idealnych warunkach. Zarządał wręcz przeniesienia obsługi pasażerskiej na
nabrzeże francuskie lub polskie. Portowi dygnitarze wybrali jednak tam
węgiel i złom wiec Stena pozostała na kontenerowym, pewnie jednak nie
na długo bo warunki do obsługi pasażerskiej w tym porciku są jak w Malawi
czy Wyspach Tonga. Więc będzie Gdynio pa, pa....- 5 0
-
2012-05-19 01:28
te...
rodzina, kolega czy tylko znajomy z pracy????:)
- 1 0
-
2012-05-18 22:23
Oj Panie Romowicz (2)
Nadchodzi zmierzch bogów !
- 11 2
-
2012-05-19 01:34
nadchodzi wielkimi krokami :) (1)
- 0 0
-
2012-05-20 21:47
:):):)
- 0 0
-
2012-05-18 22:27
Wszystko jasne.
Tak to jest jak za duże statki wchodzą do małych porcików.
- 2 0
-
2012-05-18 23:28
wypadek Stena Baltica w Karlskronie to byla wina (4)
osob, ktore nie zamknely rekawa -pomostu dla pieszych. kapitan nie zawinil. zreszta plywam promami do gdyni kilkanascie razy w roku i zawsze mile wsominam rejsy jak podrozuje promami, gdzie kapitanem jest Krzysztof Romowicz. znam go jeszcze z pracy z floty w Polsce i cenie go jako kapitana, czlowieka. Latwo jest oczerniac zclowieka jesli nie zna sie faktycznych przyczyn wypadkow. wina tez jest i sama gdynia, bo opoznia sie tez oddanie nowego terminalu promowego, w nowym miejscu, gzdie promy nie beda musialy manewrowac w polowie basenu.
- 3 9
-
2012-05-19 01:33
dostałeś za taką wypowiedź kasę czy co????
- 0 1
-
2012-05-19 06:59
(1)
"wina tez jest i sama gdynia, bo opoznia sie tez oddanie nowego terminalu promowego, w nowym miejscu, gzdie promy nie beda musialy manewrowac w polowie basenu."
Jesteś w stanie wskazać takie miejsce?- 0 1
-
2012-05-21 16:37
zbiegi okoliczności
no dobra wina jest wszystkiego, tyle ze to wszystko dobrze dzialalo zanim pojawil sie ten zblakony prom, wtedy nagle wszystko przestało dzialać? no bądzmy poważni
- 0 1
-
2012-05-19 10:10
chyba nikt ci nie uwierzyl ...
- 0 1
-
2012-05-19 00:00
:) (1)
Wiersz przesłany przez pana kpt. ż. w. Krzysztofa Romowicza:
Nie jestem już żaden smarkacz,
Głowa pokryta siwizną.
Nie zagłosuję na Bronka,
Bo zbyt Cię kocham Ojczyzno.- 2 1
-
2012-05-19 08:00
poezja Romowicza
Widzę,że czeka nas nowe wcielenie kpt.Romowicza- POLITYK ! Już zaczynam się bać.
- 2 1
-
2012-05-19 01:39
nie macie o tym pojęcia!!!!
- 0 3
-
2012-05-19 02:03
na bazie poezji pana R.
Znów wiatr powiał srogi
z niewłaściwej strony
lecz naprawdę tym razem
nie masz nic do obrony
W duszy twej zakamarkach
odkryj prawdziwe sedno sprawy
pokory do życia nabierz
i płyń na kurs do Iławy
Gdy spytasz mnie, niedowiarka
Dlaczego? Wyznam ci szczerze
nie mówmy o "białym szkwale"
bo w twoje cuda już nie wierzę
Wybaczcie drwinę i sarkazm
pokora do życia z wiekiem narasta
nie biały szkwał był przyczyną
kolizji z połową miasta- 9 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.