- 1 Niepełnosprawny: zostałem na lotnisku (276 opinii)
- 2 Gdańsk i andrzejrysuje uczą kultury (144 opinie)
- 3 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (75 opinii)
- 4 Coraz więcej psów na plaży. To problem? (809 opinii)
- 5 50 lat pracuje w jednym zakładzie (243 opinie)
- 6 Mieszkam nad morzem i co mi zrobisz? (365 opinii)
![](https://s-trojmiasto.pl/zdj/c/n/2/21/300x0/21039__kr.webp)
- Każdy człowiek; i kobieta, i mężczyzna, powinien mieć prawo do realizacji swojej drogi życiowej. Jeśli zapragnie być politykiem, powinien mieć taką możliwość - uznała minister Jaruga-Nowacka.
Z tak ogólnym stwierdzeniem wszystkie panie się zgodziły, jednak później już o taką zgodę było trudniej. Pani minister np. uważała, że mniejszy udział kobiet niż mężczyzn w polityce wynika z istnienia pewnych nieformalnych mechanizmów dyskryminujących płeć piękną. Senator Olga Krzyżanowska twierdziła, że raczej jest to skutkiem postaw samych kobiet.
- Nigdy jeszcze nie spotkałam mężczyzny, który, kiedy mu zostanie zaproponowane wysokie stanowisko, odmówiłby uważając, że może nie dać sobie rady. Tymczasem wśród kobiet takie obawy są dość częste - powiedziała.
Także posłanka Paturalska nie widzi w polityce barier stawianych przed jej płcią.- Tworzyłam struktury Platformy Obywatelskiej w Starogardzie, więc później zaproponowano mi kandydowanie z listy partii. W tym czasie była "moda" na kobiety w polityce. Myślę więc, że zaproponowanie mi tak wysokiego miejsca na liście wynikło z tzw. politycznej poprawności - uważa.
Ciekawe jest też, jak kobiety widzą swoją rolę w polityce.
- Kobiety łagodzą obyczaje. (Ewa Serocka)
- Brak kobiet w polityce spowodowałby zubożenie debat o te wszystkie argumenty, które dla mężczyzn nie są oczywiste. (Izabela Jaruga-Nowacka)
- Kobiety w polityce są potrzebne do promowania zasad i przyzwoitości. (Olga Krzyżanowska)
Kiedy prowadząca spotkanie Małgorzata Iluk oddała mikrofon na salę, posypały się trudne pytania. Na temat projektu ustawy o rejestracji związków partnerskich każda z pań miała inne zdanie.
- Podpisałam projekt ustawy, bo uważam że jest ona potrzebna; przybliża nas do faktycznego, a nie tylko deklaratywnego równouprawnienia. (Ewa Serocka)
- Mam pewne wąpliwości, czy związki homoseksualne muszą być rejestrowane. Ale projektu ustawy nie podpisałam nie dlatego. W chwili, kiedy mamy takie kłopoty gospodarcze, tak wielkie bezrobocie, sądzę że wyciąganie takiego pomysłu jest typowym tworzeniem problemów zastępczych. (Olga Krzyżanowska)
- Nie ma jeszcze stanowiska naszego klubu w sprawie projektu ustawy. Popieram postulat równouprawnienia par homoseksualnych w kwestiach spadkowych, natomiast stanowczo jestem przeciwna pomysłowi powierzenia ludziom o odmiennej orientacji seksualnej wychowywania dzieci. W innych kwestiach nie mam jeszcze wyrobionego zdania. (Danuta Hojarska)
- Uważam takie prawo za niepotrzebne. Takich ludzi należy leczyć, a nie tworzyć dla nich specjalne ustawy. Już dziś istnieje możliwość dziedziczenia w związkach homoseksualnych na drodze zapisu testamentowego. I to zupełnie wystarczy. Argumenty, że tacy ludzie są i dlatego trzeba tę kwestię rozwiązać prawnie nie przekonują mnie. W społeczeństwie są też złodzieje. Czy to znaczy, że powinniśmy ustawowo usankcjonować ten zawód, aby złodzieje przynajmniej płacili podatki? (Gertruda Szumska)
Wyjątkowa zgodność panowała natomiast na temat kandydatury kobiety na fotel prezydenta RP. Wszystkie panie, od prawej do lewej strony sceny politycznej, zgadzały się, że kobieta mogłaby być dobrym prezydentem, ale na pewno nie każda kobieta, a zwłaszcza nie Jolanta Kwaśniewska.
* * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * *
Wydaje mi się, że panie politycy mimo wysiłków nie przekonały publiczności uważającej, że mimo wszystko polityka powinna być domeną mężczyzn. Po spotkaniu zrobiłem miniankietę wśród uczniów "Jaka kobieta miała największy wpływ na politykę polską w poprzednich kadencjach parlamentu?" "Większa połowa" - 6 na 10 zapytanych osób (w tym nawet 2 dziewczyny), jako miss polskiej polityki wskazało Anastazję Potocką, ignorując premier Suchocką, czy prezes NBP Gronkiewicz-Waltz.
Opinie (209)
-
2004-01-13 10:11
mamo,
skoro faceci uważają, że jak się piorą po gębach o kobietę, to ona jest w siódmym niebie - to nie przekonasz ich, że średniowiecze wcale dla kobiet nie było miłe!
nie wspominajac o pasach cnoty i chorobach wenerycznych przywożonych z wojen
może siedzenie w domu i niańczenie dzieci jest miłe - ale jeśli wynika z wyboru i chęci (podobnie jak samo zachodzenie w ciążę i rodzenie), a nie jeśli jest jedyną słuszną powinnością i obowiązkiem
sam fakt, że kobieta średniowiecza galluxowi kojarzy się wyłącznie z wiedźmą paloną na stosie wskazuje na nieciekawą ich pozycję w społeczeństwie- 0 0
-
2004-01-13 10:11
galux
Zostaw "Kyliks" w spokoju szubrawcu.
- 0 0
-
2004-01-13 10:13
to ewolucja oraz przemiany społeczne sprowadziły kobiete do jej obecnej roli (do XIX w.)
na samym początku historii homo sapiens, kobieta miała okres płodny, podobnie jak zwierzęta, dwa razy w roku (ruja)
ewolucja właśnie (oraz inne czynniki) zmieniły to tak, że kobieta jest (poza "tymi dniami") gotowa cały rok do zapłodnienia
to właśnie a nie mężczyźni (w sposób świadomy i perfidny :) )sprowadziło kobiete do funkcji MATKI, RODZICIELKI, OPIEKUNKI- 0 0
-
2004-01-13 10:14
tak, tak alex
tak to bywa jak się na siłę chce komus zrobic dobrze
nie pytajac go wogóle o zdanie...
:P- 0 0
-
2004-01-13 10:15
gallux
a przedtem jaka miała role?
- 0 0
-
2004-01-13 10:18
gallux, na temat okresów płodnych i niepłodnych to ty się lepiej nie wypowiadaj, bo widzę że wiesz niewiele...
- 0 0
-
2004-01-13 10:18
mi osobiście podoba się pojęcie mężczyzny, kobiety i człowieka ujęte w/g Biblii w jej oryginale czyli języku aramejskim
człowiekiem jest tutaj DOPIERO osoba mężczyzny i kobiety RAZEM
dla mnie jest to LOGICZNE
wiele cech jest przypisanych tylko jednej płci np rodzenie
również budowa mózgu i jego funkcjonowanie jest inne u obu płci
tak więc kochane panie dopiero RAZEM w ZWIĄZKU HETEROSEKSUALNYM jesteśmy LUDŹMI:)- 0 0
-
2004-01-13 10:21
Galux w przeciwieństwie do ciebie ja wcale nie odczuwam potrzeby błyszczenia znam swoją wartość.
Stąd twoj argument ,że chcę odbijać twoje światło jest niesłuszny tak jak twoja nędzna postać.
Ladnie to dziś komuś napisałeś i powtórzę to za tobą prosiaku idż wyliż psu podogonie.- 0 0
-
2004-01-13 10:22
czyli - żeby się dobrze działo w polityce - w rządzeniu powinny brać udział tylko pary, a nie pojedyncze osobniki?
- 0 0
-
2004-01-13 10:22
to co właściwie tu robisz?
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.