Mieszkanka Krakowa wbiegła do wody, bo chciała ratować wnuczkę. Mimo szybkiej akcji ratowniczej, nie udało się uratować kobiety.
opalała się rodzina z Krakowa. W pewnym momencie stracili z widoku dziecko.
2013-07-20 21:17
tym bardziej nikogo nie mialo prawa byc w wodzie, prawda? i niech mi ktos powie, ze ludzie maja wyobraznie w stosunku do wody...
2013-07-20 21:39
fala trzymetrowa powodująca zmiany dna przy brzegu. Ryzyko przebywania w wodzie dość duże. Sytuacja alarmowa związana z dzieckiem wywołała chaos i panikę, niestety trudno przewidzieć zdarzenie i racjonalnie się zachowywać to sztuka. A sztuka to profesjonalizm. Więc nie rozumiem tych krytycznych opinii
2013-07-20 21:41
jak sie nie wie co robic, to sie nie wchodzi do wody, tym bardziej nie zostawia dziecka samemu sobie zwlaszcza w takich warunkach, to konczy dyskusje
2013-07-20 21:52
Proponuję użytkownikowi GDA zakup miarki o długości przynajmniej 3m to będziemy mogli wtedy poważnie porozmawiać o wysokości fali na Bałtyku.
2013-07-20 21:42
Kiedyś byłem policyjnym płetwonurkiem, widziałem wiele dramatów, nasze pociechy trzeba bacznie obserwować, nawet na sekundę nie wolno stracić z oczu, ta sekunda może wiele kosztować, a woda nie zna litości, dlatego proszę wszystkich o ostrożność i rozwagę nad wodą.
2013-07-20 21:43
Kolejny przykład, że z wodą nie ma żartów.
MOżna utopić się w wodzie do kolan.
Umiesz pływać, czy nie przy fali masz szanse jak na loterii.
Współczuję rodzinie.
A co z triathlonem? Odbył się?
2013-07-21 23:00
2013-07-20 22:01
wszyscy powinni dostawać na piśmie informacje o prądach wstecznych na plaży. Moje dziecko to stary koń, ma 13 lat, ma kartę pływacką, trenuje w sekcji pływackiej.Kąpiemy się w Zatoce do października. Jeżdżę często do Sobieszewa, to nasza ulubiona plaża. NIGDY nie pozwalam mu na samodzielne kąpiele dopóki nie sprawdzę czy mnie fala nie zwala z nóg przy powrocie z brzegu. WIĘCEJ EDUKACJI W MIEJSCU KWATEROWANIA!!!
2013-07-20 22:09
Turyści, brawura...Mieszkam nad morzem od lat,byłam dzis na plaży, wyjątkowo w Gd.Brzeźnie, wystarczyło jedno spojrzenie na morze i wiedziałam, ze dzis nie będzie kąpieli, gołym okiem widać niebezpieczną falę. Zanurzyłam nogi powyzej kostek i poczułam siłę długiej wysokiej fali - wsteczną czuc dopiero przy wiekszej głebokosci...Pytanie - czy dorośli odpowiedzialni za dziecko nie czuli tego? Czy naprawdę nie wiedzieli, ze fala moze przewrócić dziecko? Bezmyslnosc totalna!!!
2013-07-21 14:15
jeszcze się parawanem osłonili od wiatru... woda to zabawa dla dzieci przecież. Pewnie czytali gazety i tylko czasem spoglądali na dziecko
2013-07-20 22:10
Dużo ludzi straciło życie na plaży w Sobieszewie,Ania córka Wojtka ratujaca dzieci też.Chwała jej pamięci.
2013-07-20 22:17
to nie miejsce jest winne to bezmyslnosc dorosłych, Sobieszewo to moja ukochana plaza a fala dzis była w całym Trójmiescie taka sama
2013-07-20 22:24
Prawda na dzieci w wodzie trzeba non stop patrzeć.Moja wnuczka bardzo lubi nurkować,a ja na brzegu umieram ze strachu jak ją widzę pod wodą i nic sobie z moich zakazów nie robi a ma dopiero 10 lat.Boję się że kiedyś się zachłyśnie i się utopi,tak niewiele trzeba aby doszło do tragedii.
2013-07-20 22:28
mimo wywieszonej czerwonej flagi. Dzisiaj fale na zatoce miały wysokość 70 cm i były bardzo dynamiczne, a do tego jest bardzo silny prąd powrotny. Niestety kolejny przykład braku wyobraźni.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
