• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kobieta utonęła w Sobieszewie

neo
20 lipca 2013 (artykuł sprzed 11 lat) 
Plaża w Sobieszewie. Plaża w Sobieszewie.

Mieszkanka Krakowa wbiegła do wody, bo chciała ratować wnuczkę. Mimo szybkiej akcji ratowniczej, nie udało się uratować kobiety.



Wydarzenia potoczyły się bardzo dynamicznie. W sobotę po godz. 13 na plaży w Sobieszewie zobacz na mapie Gdańska opalała się rodzina z Krakowa. W pewnym momencie stracili z widoku dziecko.

- Zrobiło się bardzo nerwowo, wszyscy zaczęli biegać i panikować. Szybko rzucili się do wody - mówi nam świadek zdarzenia.

Dziecko, które najprawdopodobniej przewróciło się w wodzie, trafiło na brzeg bez szwanku. Niestety jego ok. 50-letnia babcia nie. W akcji ratunkowej, polegającej na pomocy kobiecie, brali udział ratownicy SAR oraz zespół patrolowo-interwencyjny MOSiR. Krakowiankę udało się wyciągnąć z wody, ale mimo długiej resuscytacji nie udało się jej uratować.
neo

Opinie (99) 4 zablokowane

  • kiedy jestem z wnuczką nad wodą nie spuszczam jej z oczu nawet na 1 sek i jestem w zasięgu ręki

    • 9 2

  • BEZMYŚLNI OPIEKUNOWIE (1)

    ostatnio na plaży w Brzeźnie dziewczynka ok 6 lat w moim pobliżu zaczęła się topić, nie czuła dna, również byłem z synem 6 letnim, więc wziąłem mojego syna i pobiegłem do tej dziewczynki i wyniosłem na brzeg, poprosiłem aby zaprowadziła mnie do matki, a ta w najlepsze opalała się na plaży mając w d*pie dziecko, nie wzruszyło jej to, jak jej powiedziałem że córka zaczęła się topić, więc ją kulturalnie opierdzieliłem.
    Żałuje że nie wezwałem policji:/

    • 37 0

    • kurcze ale "opiekuńcza" mama ;/

      serio trzeba było wezwać policję, może to by ją nauczyło odpowiedzialności.

      • 4 0

  • wiele dzieci tonie, czasami spadając z pontonu (1)

    a wystarczyłoby każdemu dodać jaskrawą piłeczkę na sznurku przywiązanym do dzieciaka. W przypadku pontonu, to można by doń przywiązać.

    • 7 1

    • taniej jest pochowac pare dzieciaków rocznie

      niż kupić tyle piłek

      • 2 0

  • a czy na plaży są plansze z ostrzeżeniami

    typu 'Uważaj na prądy przydenne!'?

    • 4 2

  • To nie była strzeżona plaża. Strzeżona plaża była dwa wejścia dalej - obok hotelu Orle chyba, to było wejście GDA10.
    A co do rzucania się na pomoc - bez umiejętności, jakiegoś pływającego przedmiotu i najlepiej liny z lądu - w tamtych warunkach to samobójstwo. I nie osądzaj ludzi za szybko.

    • 7 0

  • (1)

    Wchodząc do wody zawsze trzeba się przeżegnać...i nie śmiać mi się tu!

    • 2 5

    • Ja tam wolę poprosić Neptuna o przychylność i zmiłowanie

      • 1 1

  • tragedia straszna, ale ... (1)

    ludzie nie mają za grosz pomyślunku, dziś w Karwi na moich oczach utonął facet, fale pół metra prądy takie że stojąc w wodzie po kolana zwalało z nóg a jemu się pływać zachciało, 4 ratowników byli ze 3 metry od niego poszedł na dno jak kamień, a biedaki 3h próbowali go znaleźć nic z tego ...

    • 3 0

    • kij z nim,jedna emerytura dla ZUSU mniej!

      • 0 0

  • zespół patrolowo-interwencyjny MOSiR to taki ratownik na niby - jest i go ni ma

    • 0 0

  • co za brak zetelnosci!

    zbierzcie najpierw komplet informacji a pozniej piszcie artykul, po pierwsze kobieta byla z wnuczka w wodzie, po drugie podtopilo sie kilka inych osob , po trzecie przy takim wietrze smigala z wnuczka na dmuchanej foczce ! informacje najlepiej czerpac wprost ze zrodla panie neo. i skonfronotowac posiadana wiedze z ratownikami.

    • 5 0

  • Stegna

    dziś co chwilę pojawiał się SOR i ratownicy na całej długości (strzeżona i nie). Ludzie są nieodpowiedzialni. I co z tego, że jadą z południa - chyba lepiej ocalić życie i odpuścić sobie pływanie. Spore fale, prądy wsteczne nawet 2 m od brzegu ale w wodzi trzeba popływać.

    • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane