• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kolej Metropolitalna: tramwaj i szynobusy na wspólnym torze

Michał Brancewicz
8 lipca 2009 (artykuł sprzed 15 lat) 
Dwusystemowe tramwaje kursują m.in. w niemieckim Karlsruhe. Nz. tramwaj opuszcza torowisko miejskie i wjeżdża na łącznicę wprowadzającą na linię kolejową. Dwusystemowe tramwaje kursują m.in. w niemieckim Karlsruhe. Nz. tramwaj opuszcza torowisko miejskie i wjeżdża na łącznicę wprowadzającą na linię kolejową.

Gdańsk nie jest zadowolony z opracowanych już trzech wariantów Kolei Metropolitalnej. Dlatego na jego życzenie powstaje koncepcja wykorzystania części linii kolejowej także przez tramwaj. Prace nad tym wariantem opóźniają powstanie studium wykonalności.



Przebieg trasy oraz prawdopodobna lokalizacja przystanków kolejowych i tramwajowych Kolei Metropolitalnej. Przebieg trasy oraz prawdopodobna lokalizacja przystanków kolejowych i tramwajowych Kolei Metropolitalnej.
Władze Gdańska od pewnego czasu starają się przeforsować swój pomysł, by po torach, które powstaną w ramach budowy Kolei Metropolitalnej, mogły jeździć także tramwaje.

- Maj i czerwiec spędziliśmy na przekonywaniu twórców studium, by zaplanowali rozwiązanie przewidujące współistnienie tramwajów i pociągów - mówi Andrzej Bojanowski, zastępca prezydenta Gdańska. - To dlatego studium powstaje z opóźnieniem.

Choć najnowsza, czwarta już koncepcja (która jest modyfikacją trzeciej koncepcji - patrz ramka na dole) dopiero powstaje, już dzisiaj wiadomo, że to właśnie ona zyska poprawcie wszystkich stron zaangażowanych w budowę KM (Gdańsk, Gdynia, Urząd Marszałkowski, PKP). Jej koszt szacuje się dzisiaj na 900 mln zł.

Tramwaj na trasie Kolei Metropolitalnej:


- Nie chcemy, by wybór koncepcji odbywał się w konfrontacji z którymś z podmiotów - przyznaje wicemarszałek woj. pomorskiego Mieczysław Struk. - A bez Gdańska tego nie zrobimy.

Jak wygląda forsowane przez Gdańsk rozwiązanie? Zakłada ono, że na odcinku od ul. Wita Stwosza w Oliwie do lotniska, po nowo wybudowanych torach będą jeździły zarówno tramwaje, jak i kolej. Dzięki temu na wysokości ul. Rakoczego, będzie mógł powstać węzeł komunikacyjny, do którego wpięta zostanie linia tramwajowa, jaką miasto już samodzielnie wybuduje z pętli na Siedlcach (przez ulicę Nowolipie). Dzięki temu ze śródmieścia Gdańska będzie można dojechać tramwajem nie tylko na Morenę, ale i do osiedli położonych za obwodnicą, m.in. do Matarni.

Choć na opisanym odcinku trasa będzie wspólna, to liczba i lokalizacja przystanków kolejowych i tramwajowych już nie. Przystanków tramwajowych będzie więcej. Nawet tam, gdzie przystanek kolejowy i tramwajowy będą obok siebie, trzeba będzie wybudować osobną infrastrukturę dla każdego z nich, z peronami o różnej wysokości - niższymi dla tramwajów, wyższymi dla kolei. Dokładne rozmieszczenie przystanków będzie znane dopiero po powstaniu studium - na prezentowanej mapie przedstawiamy jedynie ich prawdopodobne lokalizacje.

- Gdańsk ma się zdeklarować do 24 lipca, czy będzie go stać, by od razu finansować budowę infrastruktury tramwajowej na całej trasie, czy np. jedynie z lotniska do ulicy Rakoczego - mówi jeden z pracowników urzędu marszałkowskiego.

Wariant tramwajowo-kolejowy wymaga wprowadzenia albo dwusystemowej trakcji zasilania składów, gdyż tramwaj potrzebuje napięcia 600 V, a szynobus kolejowy 3000 V, albo też wysłania na trasę szynobusów spalinowych. Najprawdopodobniej to ten wariant zostanie zrealizowany na początku, zaś trakcja elektryczna dla kolei powstanie później.

- Studium wraz z rekomendowaną koncepcją powinno być gotowe w przeciągu dwóch miesięcy - mówi prezydent Bojanowski. - Zawarta w nim rekomendacja będzie praktycznie równała się podjęciu decyzji przez wszystkie strony.

Niezwykle kosztowna inwestycja powoduje, że podmioty w nią zaangażowane będą musiały poszukać poważnych pieniędzy w swoich budżetach. By ograniczyć wydatki do minimum, Urząd Marszałkowski wystąpił do Ministerstwa Rozwoju Regionalnego i Ministerstwa Infrastruktury o wsparcie budowy KM w 75 proc. - Jest akceptacja dla tego pomysłu - przyznaje wicemarszałek Struk - Ale i tak będziemy musieli znaleźć wspólnie jeszcze około 250 mln zł.

Już teraz do Urzędu Marszałkowskiego wpływają skargi od mieszkańców tych dzielnic, przez które kolej będzie w przyszłości przebiegać. Ludzie obawiają się przede wszystkim hałasu. - Na trasie nie będą kursowały głośne kolejki, tylko ciche szynobusy, poza tym technika budowania torowisk zmieniła się znacznie w ciągu ostatnich 50 lat, kiedy budowano pierwszą linię SKM-ki - uspokaja jeden z urzędników.

Istniało zagrożenie, że powstanie Kolei Metropolitalnej może całkowicie zamknąć możliwość - mocno hipotetyczną - budowy tzw. ulicy Nowej Abrahama. Ta zaplanowana jeszcze w latach 70. ubiegłego wieku trasa miała połączyć okolice pętli tramwajowej na Zaspie z Moreną (ul. Rakoczego). Miała być poprowadzona dokładnie tak, jak KM, czyli po dawnym nasypie kolejowym.

Budowa wspólnych torów nie przekreśla jednak powstania w przyszłości także równoległej do nich jezdni. - Opracowywany właśnie wariant umożliwia powstanie dwupasmowej Nowej Abrahama w obu kierunkach - uspokaja marszałek Mieczysław Struk.

Budowa KM ma się rozpocząć przed Euro 2012.

Inne warianty, które znajdą się w studium wykonalności.

Frma IVV odpowiedzialna za powstanie studium wykonalności, czyli dokumentu który dokładnie opisze wszystkie aspekty funkcjonowania kolei w strukturze trójmiejskiej aglomeracji, stworzyła dotąd trzy koncepcje:

1. Najtańsza z nich, quasi tramwajowo - kolejowa przewiduje stworzenie węzła przesiadkowego z tramwaju na pociąg przy lotnisku w Rębiechowie. Tramwaj prowadziłby przez Gdańsk, a koleją dojeżdżałoby się do lotniska od strony Gdyni. Takie rozwiązanie poważnie wydłuża jednak czas przejazdu całej trasy, co znacznie obniża walory tej koncepcji.

2. Druga opcja mówi o poprowadzeniu samej kolei jednym torem w obie strony. To również ma swoje negatywne strony, gdyż uniemożliwia zwiększenie częstotliwości ruchu w przyszłości.

3. Trzecia, najdroższa opcja zakłada budowę dwóch torów i pełną elektryfikację. Niewykluczone jednak (a nawet bardzo prawdopodobne), że trakcja elektryczna dla kolei powstanie po jakimś czasie, a trasą najpierw będą jeździły szynobusy spalinowe.

Opinie (241) 9 zablokowanych

  • Ale absurd z podwójnymi przystankami w biednym Gdańsku na kredytach :(

    Kryzys skutecznie wybije z głowy takie drogie pomysły a w mieście sukcesu wyraźnie nie ma polityki komunikacyjnej a bez niej eldorado biznesowe szybko się skończy i nie pomoże nawet wybudowanie nowego lotniska ani bazy logistycznej bo miasto stanie w gigantycznym korku od rana do nocy.

    • 9 1

  • hmm chyba w temacie (1)

    wydaje mi się że wiele ludzi jest chętnych ktorzy wzieli by sprawy w swoje rece i chcieli by zrobic cos dobrego dla Gdanska poprzez projekty infrastruktury czy nawet budowa dróg dojazdowych np Słowackiego, W-Z czy Spacerowa, dzieki którym skończyłyby się korki i rmiasto by sie rozladowalo. Sam chętnie poszedłbym pracować, bo jak jeżdzę komunikacja miejska to szlag mnie trafia jak stoje godzine w korku i wiem ze nie tylko tu jest korek ale caly Gdańsk stoi, na każdej drodze (Spacerowa, Słowackiego, W-Z, Grunwldzka, Okopowa, Trakt). Przecież tak nie może być, żeby tyle czasu tracić na dojazdach a tym bardziej stać w korku! To jest chore! Ci na górze projektanci i inzynierowie infrastruktury chyba nie pracuja w takich godzinach jak my bo nie robia nic, bysmy w koncu nie stali w korkach. jak moznabylo stracic kase na WZ? no cos niemozliwego. Juz nie mowie o Slowackiego ktore MUSI byc zrobione i to szybko. Widac ze wlodarze Gdanska nie chca rozwijac miasta. A jesli robia , to i tak nieudolnie! zapraszam włodarzy, żeby wybrali się na wycieczkę o 7 rano z osowy w kier oliwy, wz-ką w kierunku gdanska, czy slowackiego w kierunku wrzeszcza. widac, że te godziny są im obce skoro pozwalaja nam tak życ.

    • 16 0

    • korków nie rozładujesz poszerzając ulice

      Amerykanie próbowali i stoją w korkach po 2 godziny dziennie

      Korki można rozładować tylko komunikacją szynową i odpowiednią polityką przestrzenną.

      Na krótkie odległości drogi dla pieszych i rowerów

      • 3 0

  • Zabierają się do tego jak pies do jeża

    10 lat planowania wydawania pieniędzy na ekspertyzy, pracowników a po 10 latach i zmarnowanych 20-tu milionach dojdą do wniosku, że jednak nie warto budować KM....

    • 11 0

  • To jest pomysł

    Marszał Miecio, a może by tak wprowadzić zaprzęgi konne - jest taniej i ekologicznie.
    sympatyczny

    • 8 0

  • SZYNOBUS Z TRAMWAJEM NA JEDNYM TORZE??? TO CHYBA JAKIŚ ŻART!!!

    • 14 2

  • Ani kolej, ani tramwaj, tylko trolejbus! Na początek puścimy na trasę stare ikarusy bo budowa trakcji jest zbyt kosztowna a później jakoś to będzie.

    • 3 3

  • Tramewaj kontra kolej

    Miasto forsuje tramwaje ponieważ ma w nich udziały i czerpie z nich zyski. Po co miasto ma wydawać kasę jak nie będzie zysków. To nic że kolej jest lepsza na takiej trasie a budowanie podwójnych przystanków to absurd na skalę światową:). Mogli by chociaż nie przeszkadzać w projekcie to może by powstała ta kolej a nie wymyślają absurdalne rozwiązania

    • 8 2

  • kolejny projekt świty adamowicza na papierze

    który to już projekcik pawełku o którym trabia twoi ludzie w okresie kiedy urzędujesz???

    czy gdańszczanie sa naprawdę tacy tępi by wierzyć a kązdy nowy projekt o którym trąbią urzędnicy???

    nie pamiętacie ile juz było obietnic???? lista adamowicza rośnie z roku na roku trzeba być naprawdę sebilem by wierzyć że choć 25% z tego co naoiwcywał adamowicz i jego ludzie będzie spełnione.....

    • 9 1

  • BUDYŃ

    nie ma ciebie w artykule ale i tak mówię WYKOPAC BUDYNIA

    • 13 1

  • Budyń wszystko schrzani może jeszcze latawce podczepić do tramwaów

    • 9 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane