• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kolejni prawnicy z zarzutami?

Roman Daszczyński, Krzysztof Wójcik
20 kwietnia 2006 (artykuł sprzed 18 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Gdański adwokat i sędzia skazani
Prokuratura Apelacyjna w Białymstoku chce postawić zarzuty kolejnym prawnikom z Gdańska, tym razem - dwójce prokuratorów i sędziemu. Wczoraj skierowano do sądu dyscyplinarnego wnioski o uchylenie chroniących ich immunitetów.

Rok temu "Gazeta Wyborcza" ujawniła korupcyjny układ w pomorskim wymiarze sprawiedliwości. Mecenas Piotr Pietras handlował ze znajomymi sędziami i prokuratorami wyrokami w sądzie. Adwokata podsłuchiwało Centralne Biuro Śledcze i dzięki temu udało się zebrać dowody przeciwko skorumpowanym prawnikom. Śledztwem zajmuje się Prokuratura Apelacyjna w Białymstoku, która wniosła już o uchylenie immunitetów ośmiu sędziom i prokuratorom. Dwojgu - Magdalenie Płonce i Bogusławowi Jankowskiemu już postawiono zarzuty. Są na wolności, bo zaczęli zeznawać i wpłacili kaucje. Od ujawnienia afery Pietras siedzi w areszcie.

Wczoraj prokuratura wystąpiła do sądu dyscyplinarnego o uchylenie immunitetów trzem kolejnym prawnikom. I tak: Wiesławowi Malinowskiemu, jeszcze do niedawna szefowi prokuratury w Kartuzach, śledczy chcą postawić dwa zarzuty. Chodzi o zatuszowanie sprawy kobiety, która prowadziła auto w stanie nietrzeźwym. Nieoficjalnie ustaliliśmy, że Malinowski kazał podległemu prokuratorowi złożyć w sądzie w Kartuzach wniosek o warunkowe umorzenie sprawy przeciwko kierującej bez zabierania jej prawa jazdy. Zrobił to na prośbę prokuratora z Pruszcza Gd., z którym później umówił się na wódkę. Drugi zarzut dotyczy namawiania znajomej sędzi do złożenia fałszywych zeznań. Jeszcze przed kilkoma tygodniami Malinowski dotarł do sędzi, która orzekała w sprawie pijanej kierującej. Prosił ją, by nie obciążała go w białostockim śledztwie.

Kolejny prawnik zamieszany w aferę to Marek Wojtala. Obecnie jest sędzią w stanie spoczynku, ale wobec niego też sąd dyscyplinarny musi zezwolić na ewentualne stawianie prokuratorskich zarzutów. Wojtala jeszcze przed kilkoma laty pracował w Sądzie Rejonowym w Gdańsku. W 1995 r. zasłynął tym, że skazał na bezwzględne więzienie syna Lecha Wałęsy, który po pijanemu spowodował wypadek samochodowy. Prokuratorzy chcą zarzucić Wojtali płatną protekcję, bo obiecał załatwić zwolnienie podejrzanego z aresztu i choć z obietnicy się nie wywiązał, wziął za to co najmniej 35 tys. zł.

W trakcie śledztwa prokuratorzy znaleźli też dowody na oszustwo, którego miała się dopuścić prokuratorka Ewa Burzyńska-Birn z Prokuratury Rejonowej w Gdańsku. Według śledczych, oskarżycielka wyłudziła ponad 2 tys. zł odszkodowania za lewą stłuczkę.
Teraz immunitetami trojga prawników zajmą się sądy dyscyplinarne. Dopiero gdy zostaną prawomocnie uchylone, prokuratura będzie mogła stawiać im zarzuty i pociągać do odpowiedzialności karnej.
Korupcja w gdańskim sądzie
Dotychczas w białostockim śledztwie prokuratura objęła zarzutami dziewiętnaście osób. Oprócz mecenasa Pietrasa, jeszcze jedna osoba siedzi w areszcie. Większość podejrzanych to ludzie, którzy dawali łapówki za ustawienie sprawy w sądzie. Na uchylenie immunitetów czeka już sześciu prokuratorów i sędziów. Korupcyjne zarzuty postawiono też dwóm policjantom, którzy współpracowali z mafią. Sam Pietras ma już 26 zarzutów. Poza korumpowaniem sędziów i prokuratorów zarzuca mu się też posiadanie narkotyków.

O autorze

autor

Krzysztof Wójcik

Dwukrotny laureat nagrody Grand Press za ujawnienie afer korupcyjnych na wydziale prawa Uniwersytetu Gdańskiego oraz w pomorskim wymiarze sprawiedliwości. Autor książek: biografii Ryszarda Krauzego „Depresja miliardera”, „Mafii na Wybrzeżu” oraz „Psów wojen. Od Wietnamu po Pakistan – historii polskich najemników”.

Gazeta Wyborcza

Opinie (49) 1 zablokowana

  • A co z dopłatami bezpośrednimi dla rolników?

    • 0 0

  • West,

    skorumpowani prawnicy przekazali ojcu Dyrektorowi doplaty bezposrednie , ktore w dziwnych okolicznosciach zostaly przejedzone przez unijne krowy - czyli po prostu zniknely.

    • 0 0

  • Locoski - to tyż "nie na temat" ale poczytaj /za GW/

    Warszawską dzielnicą Praga Północ od 2002 r. niepodzielnie rządzi partia braci Kaczyńskich. Działacze PiS obdarowują się nawzajem mieszkaniami komunalnymi i posadami

    Robert Sosnowski, burmistrz Pragi Północ i działacz władz krajowych PiS, oraz jego żona Edyta, radna i szefowa PiS na Targówku, załatwili sobie mieszkanie z zasobów gminnych jeszcze przed ślubem. Ale właściwie nie wiadomo, gdzie mieszkają.

    - Czy Pana żona dostała mieszkanie komunalne na Pradze Północ? - pytamy burmistrza Sosnowskiego.

    - Nie pamiętam.

    - Czy przyznane przez gminę lokum przy Łochowskiej zamienili Państwo na mieszkanie przy ul. Krasiczyńskiej na Bródnie (oba na Pradze)?

    - Nie pamiętam. Wiem, gdzie jest ulica, o którą pytacie, ale nic więcej nie wiem.

    - A co Pan na to (pokazujemy kopię dokumentu świadczącego o zamianie)?

    - Teraz sobie przypominam.

    - I co było dalej z tym mieszkaniem?

    - Nie pamiętam.

    - Jakie mają Państwo teraz nieruchomości?

    - Nie pamiętam.

    - A gdzie Pan teraz mieszka?

    - Nie pamiętam.

    - Czy dorosły człowiek, polityk, może nie pamiętać, gdzie ma mieszkanie?

    - Tak.

    - A gdzie mieszka Pana żona?

    - Nie wiem.

    - Gdzie Pani mieszka? - pytamy na piśmie Edytę Sosnowską.

    - W mieście stołecznym Warszawa - odpowiada. Dzielnicy podać nie chce.

    Mieszkania komunalne na Pradze Północ załatwiła sobie również radna z PiS. I syn wiceburmistrza Pragi Północ Kazimierza Konopki, ale kiedy radna z opozycji zgłosiła sprawę do prokuratora, zrezygnował z przydziału. Większość radnych partii braci Kaczyńskich - 7 na 12 - znalazła zatrudnienie w podlegających Ratuszowi instytucjach.

    Jedna z radnych PiS ze sprzątaczki awansowała na szefową Klubu Złotego Wieku w dzielnicowym Ośrodku Pomocy Społecznej. Posady znaleźli, kiedy jeszcze byli w AWS, ale kiedy przeszli do PiS, awansowali. Radny PiS w wieku emerytalnym pracuje na niepełnym etacie w dzielnicowym zakładzie gospodarowania nieruchomościami. Zarabia tam ponad 7 tys. zł miesięcznie.

    • 0 0

  • Bolo

    To pomroczność, typowe objawy. Po kilku latach mija. Nie sądziłem jeno że się rozprzestrzenia drogą płciową - mówię o małżonkach.

    • 0 0

  • Locoski

    Myślisz że "kaczyzm" to też choroba przenoszona drogą płciową?

    • 0 0

  • Bolo

    Całkiem możliwe ale nie ma naukowego potwierdzenia. Moim zdaniem to uwarunkowanie genetyczne.

    • 0 0

  • Bolo.

    Oczywiscie , ze jest przenoszona droga plciowa , ale cale szczescie nie na koty.

    • 0 0

  • stu prawników na dnie morza ?

    dobry początek.
    tyle bym powiedział słowami z filmu Filadelfia.

    PS. nie interesuje mnie bardziej fakt czy ich zamkną czyn nie ile dostaną grzywny a ile więzienia w zawieszeniu. Niech się wymiar sprawiedliwości, który oni tworzyli sam z nimi męczy. Wyroki będą obrazem sprawiedliwości.

    Bardziej za to boli, przeraża, smuci mnie to iż ludzie nieuczciwi sami w sobie albo sami z siebie mogą i potrafią wyjść i sądzić innych, mówić im co jest dobre a co złe...
    To jest obraz bardzo smutny bo jak idąc do sądu mam wierzyć teraz, że sam będąc uczciwy mówiąc prawdę właśnie tam znajdę sprawiedliwość?. nie znajdę niestety.

    pozdrawiam
    j.m.

    • 0 0

  • dla smaczku pragnę dodać

    iż wszyscy zawieszeni sędziowie i prokuratorzy mają prawo do comiesięcznej pensji;; postępowanie prokuratorskie i sądowe + odwołania itp itd minimum 6 lat a pensja wciąż wpływa;; to jest dopiero urlop płatny

    • 0 0

  • Polsko, Ojczyzno moja...

    Boże czemuś mnie stworzył jako Polkę?!!

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane