- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (458 opinii)
- 2 Szybko odzyskali skradzione auto (53 opinie)
- 3 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (196 opinii)
- 4 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (281 opinii)
- 5 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (173 opinie)
- 6 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (67 opinii)
Kolor krzesełek wybiorą z czterystu odcieni
W sprawie wagi państwowej, dotyczącej koloru krzesełek na gdańskim stadionie szykuje się kompromis. Pomocny ma się okazać bursztyn, z którego 400 odcieni projektanci wybiorą taki, by zadowolił zarówno estetów jak i kibiców.
Cała sprawa wydaje się przesadnie rozdmuchana, ale jak tu nie dmuchać w ten bursztynowy balon, skoro głos zabrał sam premier Donald Tusk. Powiedział, że popiera kibiców, którym marzą się krzesełka biało-zielone w barwach Lechii Gdańsk - i się zaczęło. Rozmowy, debaty, spotkania i zapewnienia, że dyskusja jest "wartościowa i potrzebna", a przecież wykonawca w imieniu miasta już prawie zamówił 44 tys. siedzisk w kolorach od żółtego przez pomarańczowy i czerwony aż po bordo.
Projektanci zlekceważyli fakt, że w ankiecie dotyczącej stadionu, którą mieszkańcy wypełniali, gdy obiekt był jeszcze w fazie projektu, zwyciężyły kolory biało-zielone. No, ale skoro teraz odezwał się Donald Tusk... - Wtedy mówiło się, że Polska straci organizację Euro, a teraz stadion powstaje i przestaje być wirtualny – tłumaczy Paweł Adamowicz, prezydent Gdańska. - A jeśli dodatkowo w dyskusji głos zabiera tak ważna osoba, jak pan premier, powoduje to zainteresowanie.
Problem w tym, że odpowiedni odcień niekoniecznie musi się udać znaleźć, a obecna sytuacja jest patowa. Kibicie chcą biało-zielonego, który - powiedzmy sobie szczerze - na wizualizacji nie prezentuje się najlepiej. Choć barwy bursztynowe też nie wyglądają rewelacyjnie.
Pozostaje jeszcze jednak kwestia. Obecnie na mecze Lechii w ekstraklasie przychodzi maksymalnie 12 tys. kibiców. By zapełnić Baltic Arenę potrzeba ponad 30 tys. ludzi więcej. Jak prezentował się będzie stadion, gdy w połowie wypełni się kibicami, a reszta świecić będzie pomarańczowo-czerwoną pustką?
Pewne jest, że decyzji nie można odwelkać w nieskończoność. W końcu prezydent Paweł Adamowicz będzie musiał wziąć ją na swoje barki, bo terminy - choć jeszcze nie napięte maksymalnie - jednak gonią. -Krzesła musimy zamówić najpóźniej za dwa miesiące – zdradza Ryszard Trykosko, prezes Biura Inwestycji Euro Gdańsk 2012. - 30 września mamy spotkanie z Lwami Północy, gdzie przedstawimy najnowszą koncepcję.
Prezydent Gdańska zadeklarował, że podejmie decyzję w przeciągu tygodnia lub dwóch. Nie jest tylko do końca jasne co będzie miało na nią największy wpływ: list od premiera, oczekiwania kibiców, ankieta na stronie miasta i sondaż telefoniczny, a może po prostu sami Gdańszczanie, którzy zdaniem Pawła Adamowicza są współwłaścicielami stadionu. - Stadion w dużej mierze budowany jest z pieniędzy Gdańska, a więc z pieniędzy gdańskich podatników, a wśród mieszkańców nie ma samych kibiców Lechii - mówi prezydent. - Musimy uszanować także decyzje tych, którzy teraz nie chodzą na Traugutta i nie będą chodzili na Uczniowską.
Mimo, że stadion jest nasz wspólny, to zyski z niego czerpać będzie głównie miasto, prywatny operator stadionu i klub. Szacunki mówią o tym, że roczne koszty utrzymania obiektu to 10-12 mln zł. Jeśli się uda, to dużą część tej kwoty pokryje sponsor, który wykupi nazwę stadionu, za co zapłaci kilka mln euro. - Osobiście odwiedzam firmy, które byłoby stać wykupić nazwę – przyznaje Paweł Adamowicz. Na razie nie chce zdradzać konkretów. Wiadomo, że rozmawiał już z przedstawicielami Lotosu i Hestii.
Jeśli uda się znaleźć firmę, która zapłaci za to, by stadion przybrał jej nazwę, reszta zysków z meczów i innych imprez, a także powierzchni handlowych oraz wynajmowanych lóż dla vipów oraz reklam, trafi do kieszeni miasta, klubu i operatora.
- Biznesplan jest tak skonstruowany, że w dniu meczu wszystkie zyski począwszy od biletów, a skończywszy na kioskach i restauracjach trafią do klubowej kasy Lechii – mówi Ryszard Trykosko.
Opinie (404) ponad 20 zablokowanych
-
2009-09-13 13:53
A JA PROPONUJE ABY KAZDY PRZYCHODZIŁ NA STADION ZE SWOIM KRZESŁEM ( OCZYWIŚCIE PODPISANYM) I PROBLEM Z GŁOWY :D.
- 3 0
-
2009-09-13 15:06
!!!! (2)
Krzesała mają być biało- zielone i gówno was to powinno interesowac dalczegi i po co , dla kogo stadion bedzie w Gdański rządzi tu LECHIA i koniec !!!!
- 3 10
-
2009-09-13 18:14
(1)
Lechia nie rządzi, Lechia demoluje i dewastuje tramwaje, pociągi i wszystko co spotka na swojej drodze.
- 2 2
-
2009-09-13 21:22
rafał
ja chodze na mecze , a w życiu jeszcze nic nie zdemolowałem...
jesteście ograniczeni , jak wszędzie znajdzie się zawsze czarna owca która coś tam popsuje ale czy to tylko na Lechii... słaby argument!!!- 0 1
-
2009-09-13 15:17
LECHIA. (1)
BIAŁO ZIELONE.
- 2 7
-
2009-09-13 18:18
Raczej zdewastowane, zdemolowane, rozwalone, wyrwane, spalone. Mam dalej wymieniać?
- 0 2
-
2009-09-13 15:30
szare
bo śledzie są szare i betony też!
- 0 0
-
2009-09-13 15:49
Kolor krzesełek bursztynowy ? żal. Gusta to mają z*******e. Niech zrobią biało-zielone . !!
- 0 3
-
2009-09-13 16:41
tylko biało-czerwone!!! umówmy się, że "bursztynowy" to prawie czerwony:-)
"Mimo, że stadion jest nasz wspólny, to zyski z niego czerpać będzie głównie miasto, prywatny operator stadionu i klub. Szacunki mówią o tym, że roczne koszty utrzymania obiektu to 10-12 mln zł."
a olivia pewnie jest sierotą, bo niby też wspólna, ale jakby od macochy
utrzymanie stadionu to mały pikuś, chociaż do hali widowiskowej budyń tez bedzie musiał dołożyć, a to zaczyna się robić takie wicie rozumicie bardziej wesołe
kto bedzie spłacał zadłużenie gdańska? też lechia? acha:-) chyba, że tak:-) już to widzę- 4 1
-
2009-09-13 17:06
Na żywo
Canal plus sport
- 1 0
-
2009-09-13 17:08
krzesełka
jako mieszkaniec Gdańska nie życzę sobie żeby nowy stadion nie był utożsamiany z motłochem z Traugutta
a Panu Preyzdentowi proponuję przejechać się tramwajem po meczu z tzw. kibicami Lechii....- 6 0
-
2009-09-13 17:14
A ja sobie
A ja sobie nie życzę nie życzyć .
- 1 0
-
2009-09-13 17:26
a w lumpeksie nie można by kupić?
byłoby taniej i kolorowo
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.