• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Komu z hipermarketu?

Cherub
16 marca 2002 (artykuł sprzed 22 lat) 
Refleksje czytelnika Portalu trojmiasto.pl:

Sprawa dotyczy dopiero co otwartego centrum Morena - czyli ogromnego Carrefour"a (tak się chyba to pisze). Po niespodziewanym entuzjazmie i zachłyśnięciu się taki centrami handlowymi jak Auchan i inne tego typu placówki myślałem, że moi rodacy troszkę zmądrzeli.

Jednak obserwując kolejki ludzi, którzy poszli na otwarcie kolejnego molocha - tym razem w centrum miasta - po raz kolejny włos zjeżył mi się na głowie. Z Moreny niektórzy zapaleńcy szli już o 5:00, tak to nie pomyłka o piątej nad ranem !!! Tylko po to by dostać gratisy czy załapać się na promocję. Chyba każdy natomiast widział (jak nie na żywo to w TV) jak wyglądała kolejka do centrum już za dnia. Ludzie czekali ponad godzinę żeby wjechać !!!

Ktoś zapyta może co w tym wszystkim złego. Ja już odpowiadam - krew mnie zalewa jak widzę takie typowe polskie małżeństwo wracające z ogromnymi zakupami z takiego sklepu. Z jednej strony narzekają (jak wszyscy) na brak pieniędzy a z drugiej strony sami powodują taki stan rzeczy. Przecież pieniądze, które wydamy w Carrefourze zostaną wywiezione z naszego kraju. Czy ludzie nie zdają sobie sprawy, że przez takie działanie jeszcze bardziej pogarszamy sytuacje naszej gospodarki. Dla mnie osobiście każda wydana złotówka w takim sklepie to po prostu strata dla Polski i przede wszystkim dla nas - Polaków. Wolę kupić drożej ale mieć świadomość, że daję zarobić komuś z "moich" a tym samym pomagam również i sobie.

Cherub

Opinie (65)

  • No, bardzo fajnie piszesz...

    .. tylko do kogo masz pretensje? Do 'typowego polskiego małżeństwa wracającymi z zakupami', na którego widok 'krew Cię zalewa'? Mnie zalewa to samo jak widzę na wyciągu z banku pozycję 'podatek 20%' (od 'zysków' z lokaty) i w tysiącu innych przypadków, gdy państwo usiłuje mnie na maksa wydoić nie dając nic w zamian... i się dziwisz, że ktoś idzie do hipermarketu kupić coś taniej? Jakby 'typowe polskie małżeństwo' miało wystarczająco dużo kasy to być może kierowałoby się 'patriotyzmem', zamiast wygodą i niskimi cenami.. być może...

    Pretensje o taki stan rzeczy to można mieć do rządów, albo raczej do ludzi, którzy je wybierają... Szczerze mówiąc, skoro Belka zamraża progi podatkowe, podnosi akcyzę na paliwa i wprowadza podatek od luksusu jakim jest prąd elektryczny to nie czuję się w obowiązku wydawać więcej w 'polskich' sklepach żeby mu dodatkowo ułatwiać zadanie zebrania kasy, która bez sensu jest następnie tracona na setki sposobów....

    Zresztą chyba nie tylko 'obcy' zarabiają na hipermarketach, a mi jest obojętne, czy ich podatki pójdą do Francji, Etiopii, Niemiec, Dżibuti, czy do naszego dziurawego budżetu. Skoro ktoś ustanowił takie przepisy to nie zgłaszaj pretensji do 'typowego polskiego małżeństwa' tylko do autorów tych przepisów... A takie ustalenia zapadają bez rozgłosu właśnie w takich momentach, np. gdy banda kretynów w parlamencie odwraca uwagę opinii publicznej kłócąc się o wydłużenie 'okresu przejściowego na zakup Polskiej Ziemi przez cudzoziemców' albo o ubezwłasnowolnienie Rady Polityki Pieniężnej... Ja to całe towarzystwo Tych Prawdziwych Polaków rozgonił na cztery wiatry i zastąpił ich ludźmi, którzy wiedzą jak sprawnie zarządzać 40. milionowym europejskim krajem, zamiast przekrzykiwać się w Sejmie jak dzieciaki w piaskownicy. Tylko, że w sumie to ktoś ich wybrał do tego Sejmu... o to chodziło?

    • 0 0

  • Cherub ma racje

    Zle robi "typowe polskie małżeństwo wracające z ogromnymi zakupami z takiego sklepu" bo duza kasa wyjezdza nam z kraju. Rzad musi kase ktora mu odpadla gdzies sobie odrobic wiec wymyslaja przerozne podatki i inne oplaty. Poprostu duza czesc spoleczenstwa wydaje kase w hipermarketach, wczesniej kupowali w "dobrych polskich sklepach" Kasa trafiala do budrzetu i jakos sie krecilo. Teraz ta kase odebraly im hipermarkety wiec trzeba bylo zalatac dziure. Ja kupuje w osiedlowych sklepach a do hipermarketu udaje sie w ostatecznosci. Jak juz pojde to kupuje dokladnie to co zalozylem i nic wiecej. Polski narod (nie caly oczywiscie)niestety jest ciemny i nic z tym sie nie da zrobic. Moze kiedys... Najlatwiej zwalic wszystko na kolejne rzady, aws zle, sld zle. Ludzie pomyslcie troche zanim cos powiecie.

    • 0 0

  • mavic..

    Skoro ta 'oświecona' część Narodu uważa, że budżet kraju leży z uwagi na ekspansję hipermarketów, a nie z uwagi na nadmierne i niekontrolowane wydatki oraz zagmatwane i zmieniające się jak w kalejdoskopie przepisy uniemożliwiające rozpoczęcie sensownej działalności gospodarczej, to ja przepraszam. I skoro ta 'oświecona' część uważa, że winę za ustalenie takich a nie innych warunków dla powstawania hipermarketów ponosi 'typowe polskie małżeństwo' a nie rząd, który te warunki zatwierdził, to ja wolę pozostać po 'ciemnej' stronie... Mimo wszystko uważam, że ja sam lepiej zadbam o moje pieniądze niż państwowi urzędnicy... "rząd podnosi podatki, bo złe hipermarkety przemocą się wdarły i odessały kasę z rynku" - mówi 'oświecona' część Narodu. Ratunkuuuuuu

    P.S. Budżet jednak pisze się przez ż, a nie rz, szanowny panie oświecony...

    • 0 0

  • przepraszam zwierzeta... bo one by sie lepiej zachowywały...

    a mnie krew zalewa na widok tej zwierzyny pendzacej do hipermarketu aby załapać się na promocje...
    można było przecież nie stać w kilometrowych kolejkach i przyjechać dzień później i na spokojnie zrobić zakupy...
    ale nie ludzie sobie z rąk wyrywali produkty, zabierali z koszyków coś czego oni juz nie dostali...te hipermarke3ty upodlaja ludzi!!!!!
    a ja przez tą zwierzyne musiałam wracać do domu zamiast 15 minut to godzinę...
    a teraz ma zapchane autobusy klijetami... z wielkimi siatami na które trzeba uważać bo coś sie może zbić i musi to stać na siedzeniu...
    ludzie opanujcie się...!!!!!!!!!!

    • 0 0

  • "I kto za to płaci, ja płacę, Pan płaci, społeczeństwo płaci..."

    Ilekroć widzę wypowiedzi w stylu "refleksji czytelnika portalu" ogarnia mnie ogólne wesołość a zaraz potem zdenerwowanie, bo przypomina mi się, że ta historyjka rodem z Gombrowicza to niestety wielki reality show pt:" Nasza polska rzeczywistość i Ty". Całkowicie zgadzam się z wypowiedziami DAreca i proponuję odczepić się od "typowego polskiego małżeństwa", które jest tu chyba najmniej winne (jeśli winą można nazwać legalne robienie zakupów w warunkach konkurencji rynkowej!!!!!!!) Wiem zaraz sie ktoś odezwie, ze zachodnie hipermarkety są silne itp. No cóż, wybory były? były! społeczeństwo wybrało? wybrało? znowu dało się zrobić? a jak! legalnie sprawa sie odbywa? niestety tak! Więc może zacząć trzeba od próby zmiany przepisów. Jeśli autor jest takim rozdartym wewnętrznie bohaterem romantycznym to niech przeczyta sobie konstytucje, zobaczy co trzeba zrobic zeby zorganizowac referendum, zalozy partiie, albo zrobi cos kolwiek poza wytykania innym, że robią tam zakupy gdzie jest taniej!
    A swoją drogą, może zamiast przeznaczac grube miliony na jakies sprawy z ktorych się zaraz będziemy wycofywać (patrz cała masa przekrętów w kraju) warto zainwestować w sieć polskich hipermarketów... będzie wtedy wesoło i sfojsko...

    • 0 0

  • Ide sobie do marketu!

    bo lubie, bo taniej, bo jest wszystko co trzeba
    A brednie w stylu "ratujmy polski przemysl" mam gleboko w d...
    nie mowiac o tym ze temu choremu burdelowi o nazwie PL nic juz nie pomoze

    • 0 0

  • A to bardzo ciekawe ...

    Tak się dziwnie składa, że mieszkam sobie na Morenie a pracuję na ul.Piekarniczej. To taka boczna, ciema uliczka w prawo od Carrefour'a. No więc idę sobie jak codziennie o 7 rano do pracy ( w dzień otwarcia Centrum ), a tu żywego ducha. Aż się rozczrowałam, bo spodziewałam się na prawdę tłumów. Myślę sobie - pewnie stoją już ludzie pod sklepem - a tu też nikogo... Hmmm. Więc naprawdę nie wiem, nie mam pojęcia gdzie autor "refleksji" widział te tłumy o 5 rano. Bo ja takowych nie uświadczyłam. Owszem ludzie masowo przybyli, ale w okolicach godziny 8...
    Co się dziwić - otworzyli nowy wielki sklep to ludzie poszli, z ciekawości, na spacer a nawet zrobić zakupy, bo chyba po to go właśnie otwarto.
    To chyba jasne, że było tam naprawdę tłoczno. A czemu? Bo ludzie nie mają pieniędzy na robienie drogich zakupów. Taka jest smutna prawda. Nie mają kasy. Więc niech nie wypowiada się tu ktoś kto być może mieszka jeszcze u mamusi i tatusia, płaci im połowę czynszu i 200zł. miesięcznie za jedzenie. Bo jak ten bystry ktoś przejdzie na swój garnuszek, do swojego mieszkanka to będzie zapylał aż miło z symboliczną białą siateczką a w niej - makaron za 0,99 zł. olej z promocji itp.
    Nikt Was nie zmusza do chodzenia do tego rodzaju sklepów, ale przynajmniej kultura nakazuje nie wyszydzać 'typowego polskiego małżeństwa'.
    A z tego co wiem, w tym sklepie pracuje sporo ludzi, którzy do tej pory pracy nie mieli... i to nawet dość długo. Praca jest ciężka i za małe pieniądze, ale jest... Sprzedaje się tam towary głównie wyprodukowane w Polsce, bo jest i sok Hortexu i woda Żywiec. Więc nie mówcie o wywożeniu pieniędzy za granicę.
    Trochę pokory moi drodzy "milionerzy". Jak jesteście tacy bogaczi, że gardzicie tymi biedniejszymi to wypada mi się tylko za Was wstydzić. To wszystko...
    A jak już wrócicie z tych Waszych "droższych" zakupów, wytaszczycie siatki z Waszych BMW to sprawdźcie czy kupiliście słownik ortograficzny języka polskiego, bo ręce mi opadły ....

    • 0 0

  • Zgadzam się ze wszystkimi...

    ...ale może ktoś mi powie, od kiedy Morena jest centrum miasta?

    • 0 0

  • 1 stanowisko pracy w hipermarkecie

    jedno satnowisko pracy w hipermarkecie = 12 miejscom pracy w gospodarce, dlaczego? to bardzo długa odpowiedź. Po pierwsze nasze piniądze biorą się z zysku, ale sami wybieramy najniższe ceny obcego oferenta, sami nie pozwalamu swoim rodakom wyrabiać zysku. A więc..... Qvovadis Polsko i jej obywatelu? Zanim kupisz - zastanów się nad tym, jakie korzyści będzie miał z Twoich zakupów Twój region, miasto? gmina? wieś? kraj? Może lepiej zastanowić się co kupujesz i od kogo? gdzie powędrują pieniądze itd. Troszkę patriotyzmu. BMW w 1945 produkowało garnki, dlaczego dzisiaj są potęgą ekonomiczną? Może lepiej jeżeli mamy wybór kupić Polskie - bo z tego MY WSZYSCY będziemy mieli zyski pracę. Narazie kupujemy Chińskie wyroby i płaczemy że nie mamy PRACY.

    • 0 0

  • KrzysztoFie F

    nie osmieszaj sie powtarzajac opinie Leppera. Dlaczego akurat 12? Czemu nie 10, 3 lub 17? Poza tym prawda jest jedna - zeby sprzedac trzeba wytworzyc, zeby wytworzyc trzeba miec zaklad produckji, zeby zaklad pracowal trzeba zatrudniac ludzi. Kropka. Idz do marketu i spisz producenow rozrozniajac wedlug asortymantu - znajdziesz taki asortyment ktory nie jest produkowany u nas (np. programy komputerowe, w 99% produkowane w USA przez Micosoft). Podobnie lampki choinkowe - tutaj kroluja Chiny, z reszta nie tylko w PL ale i w reszcie swiata. Ale 90% zywnosci bedzie produkowana w Polsce, podobnie telewizorow (tak tak, Philips i cala masa innych maja montownie w Polsce - to taniej niz wozic TIRy przez pl Europy). I to daje zatrudnienie u nas.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane