• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kończy się okres kolęd. Zmiany widać co roku

Aleksandra Nietopiel
1 lutego 2023 (artykuł sprzed 1 roku) 
Opinie (690)
Informacja o kolędzie wywieszona na klatce jednego z bloków w Gdyni. Informacja o kolędzie wywieszona na klatce jednego z bloków w Gdyni.

Wizyta duszpasterska w domu, msza za parafian czy odwiedziny tylko na zaproszenia - kolęda to temat, który dla jednych jest naturalny, dla drugich neutralny, a dla trzecich to woda na młyn antyklerykalnych przekonań. Okres odwiedzin księży w domach właśnie się kończy, czas więc na małe podsumowanie.



Czy przyjmujesz księdza po kolędzie?

Wizyta duszpasterska, nazywana kolędą, zwykle odbywa się w okresie po Bożym Narodzeniu i trwa do święta Objawienia Pańskiego, które przypada 2 lutego, czyli już jutro.

Co jest celem takich odwiedzin? W Kościele katolickim określa to prawo kanoniczne.

- Pragnąc dobrze wypełnić funkcję pasterza, proboszcz powinien starać się poznawać wiernych powierzonych jego pieczy. Winien zatem nawiedzać rodziny, uczestnicząc w troskach wiernych, zwłaszcza w niepokojach i smutku, oraz umacniając ich w Panu, jak również - jeśli w czymś nie domagają - roztropnie ich korygując - kan. 529 § 1.

Coraz mniej wiernych w kościołach



Ile do koperty i "dlaczego bez ślubu"



To, jak faktycznie wizyta duszpasterska wygląda, w wielu przypadkach odbiega od tego, o czym mówi kanon. O wizytach "po kolędzie" krążą już legendy, a opinii na ten temat jest tyle, ile osób biorących w nich udział.

Wśród najczęściej pojawiających się "zapalnych" kwestii jest składana do koperty ofiara i jej wysokość, a także zbytnia dociekliwość w pytaniach dotyczących życia domowników, np. na temat mieszkania bez ślubu, zwlekania z chrztem czy nieregularnym pojawianiem się w kościele.

Bywa, że księża życzą sobie dowożenia na wizyty duszpasterskie czy podejmowania na obiedzie czy kolacji. To ostatnie nie musi budzić obiekcji parafian, choć niektórych oburza.

(Nie)zapowiedziana wizyta w domu



Jeszcze kilka lat temu, a w wielu parafiach także i dzisiaj, wizyta duszpasterska pod konkretnymi adresami była wcześniej zapowiadana podczas mszy. O takich odwiedzinach wiedzieli z reguły ci, którzy uczestniczyli w nabożeństwie, słuchając ogłoszeń, śledząc zapowiedzi w internecie czy kościelnej gablocie. Czyli nie wszyscy.

W efekcie jedni o wizycie księdza wiedzieli, inni byli nią zaskoczeni.

Biały obrus, krzyż, świeca powinny znaleźć się na stole podczas wizyty duszpasterskiej. Biały obrus, krzyż, świeca powinny znaleźć się na stole podczas wizyty duszpasterskiej.

Kolędy tylko na zaproszenia



Z tego powodu, od pewnego czasu, wiele parafii praktykuje wizyty duszpasterskie jedynie na zaproszenie chętnych. Zainteresowani wypełniają odpowiednie deklaracje i na ich podstawie tworzona jest lista adresów, pod którymi w wyznaczonym czasie stawia się duszpasterz. Dzięki temu wizyta jest zawsze spodziewana, a gospodarze przygotowani. Ksiądz ma pewność, że trafia w miejsce, w którym jest oczekiwany.

Parafie i kościoły rzymskokatolickie



Msza w intencji parafian



Jeszcze inną formą kolędy, upowszechnioną w  okresie pandemii, jest odprawianie mszy w intencji parafian z poszczególnych ulic. Zamiast kolędy w domu - spotkanie w kościele. Taka forma kolędy w niektórych miejscach utrzymuje się i dzisiaj. Warto jednak zaznaczyć, że jest to spowodowane także innym czynnikiem - kurczącą się liczbą duszpasterzy.

O tym, jaką formę będzie miała wizyta duszpasterska, decyduje proboszcz danej parafii. O tym, jaką formę będzie miała wizyta duszpasterska, decyduje proboszcz danej parafii.

Za mało księży, wizyty co dwa lata



Bo zmiana formy kolędowania wynika także z braku kadr kościelnych. Księży jest mniej niż jeszcze dekadę czy dwie temu, a to w niektórych obszarach przekłada się na zmiany w dotychczasowym funkcjonowaniu parafii. W niektórych parafiach, w których zainteresowanie kolędą jest duże, bywa, że duszpasterze odwiedzają wiernych co dwa lata. Właśnie z uwagi na to, że jest ich za mało.

Opinie (690) ponad 20 zablokowanych

  • Mam balagan (2)

    W domu bo dużo pracuje gdzie ja księdza wpuszczę?

    • 10 23

    • do mnie zapukal, nie otworzylam

      nie jestem wierzaca

      • 1 3

    • Bałagan też ksiądz poświęci a może nawet skorzystać

      • 2 2

  • Na szczęście temat mnie nie dotyczy - jestem już 2 lata po apostazji (17)

    Polecam wszystkim niewierzącym. Spytacie - po co? A po to, żeby w politycznych grach (w których kościół uczestniczy) nie wykorzystywano jako argumentu informacji o 90% katolików w Polsce.
    A jeśli proboszcz robi Wam pod górkę - email do KIOD (Kościelny inspektor danych osobowych) i lokalnej Kurii załatwia sprawę. Na koniec trzeba jednak sprawdzić, czy w księdze chrztu rzeczywiście nas wypisano, bo część proboszczy (proboszczów?) nadal ma problem z odchodzeniem owieczek.

    • 75 49

    • (7)

      Chrzest nadal obowiązuje. Fakt apostazji tego nie zmienia.

      • 16 14

      • na pewno już szczęka zębami że do piekła pójdzie :)

        • 9 12

      • Zabobony i okadzanie są dla mnie równie istotne co niezmazywalność chrztu

        • 10 8

      • Nieświadomy (4)

        "chrzest" nie obowiązuje.

        • 12 10

        • (3)

          Świadomie czy nieświadomie ale sakrament chrztu został przyjęty. I według prawa kanonicznego obowiązuje. Rodzice zadecydowali za dziecko, podobnie jak decydują i ponoszą odpowiedzialność za jego również "cywilne" życie do pełnoletniości.

          • 8 18

          • wlozenie na 24h zabku czonsku do pepka uniewaznia ten sakrament (2)

            tak mowi moja religia

            • 19 6

            • czy chodzi o

              megawąż9?

              • 1 5

            • Jako bonus masz 24 godzinny buff na dmg przeciwko wampirom.

              Jeśli czosnek najpierw zgnieciesz to jeszcze będzie twoja prywatna przestrzeń będzie niezniszczalna, nieważne ilu pasażerów jest w zbiorkomie zawsze będziesz mieć miejsce.

              • 1 1

    • I tu się mylisz kolego. (7)

      W myśl zasady semel catholicus, semper catholicus (raz katolik, zawsze katolik) w kościelnych kwitach pozostajesz na zawsze i dalej biorą za ciebie kasę z budżetu.

      • 11 5

      • Ale rozumiesz że to są zasady Twojej religii? (5)

        Latający Potwór Spagetti mówi, ze po apostazji mogę jeść tyle klopsików ile chcę. To mija religia i musisz to uszanować.

        • 8 9

        • Czego nie zrozumiałeś? (2)

          Mi wisi i powiewa twoja apostazja, uświadamiam cię tylko, że dalej jesteś w kwitach i dalej biorą za ciebie dutki.

          • 11 6

          • Z czasem zostaną zmuszeni do przestrzegania europejskiego prawa i stosowania Rodo

            I szanowania prawa do "bycia zapomnianym".

            • 6 1

          • To nie Niemcy

            i żadna parafia nie dostaje pieniędzy od państwa "na wiernego". Co więcej, płaci ryczałt od każdego, kto jest zameldowany na jej terenie, niezależnie od tego, czy chodzi do kościoła.

            • 2 3

        • (1)

          chodzi mi o to - czy jako noworodek raz wykonany obrzęd zmusza mnie do bycia w strukturach zarówno ziemskich jak i duchowych jakiejkolwiek organizacji?
          Nawet nie mam (jako noworodek )opcji protestu więc można by się pochylić nad tym - czy procedura była pod przymusem.

          • 5 1

          • Ale ja Ciebie świetnie rozumiem, tylko nasz ustawodawca tego nie rozumie.

            Akt apostazji powinien powodować, że znikasz z ksiąg kościelnych, nie jesteś uznawany w statystykach kościoła i nie powinni dostawać za ciebie grosza z budżetu, a tak niestety nie jest.

            • 5 3

      • Nieco prowokacyjnie zapytam , a jak rodzice ochrzcili mnie w imię latającego potwora spaghetti to mam się trzymać tego całe życie.?
        A co jak nadali mi religie satanistyczną ? albo muzułmanizm z którym kompletnie się nie identyfikuje? albo z jehowy?
        Czy na prawdę jako noworodek odpowiadam za wszystkie decyzje ukierunkowania mnie przez rodziców do końca życia?

        • 9 2

    • A można to sobie zrobić na NFZ?

      • 3 0

  • Opinia wyróżniona

    Jak zwykle najwiecej do powiedzenia maja ci co do kościoła nie chodzą i w Boga nie wierzą. (68)

    I to podniecanie się mityczną kopertą... Kopert nikt nie wymaga, jak żyję w Gdańsku od 50 lat z takim żądaniem się nie spotkałem. Rozmowy o sakramentach, życiu w wierze ? A czemu nie , przecież taki jest sens wiary. Nie chodzisz do kościoła, nie korzystasz z sakramentów, wierzysz w swojego bożka to oczywiscie kolęda nie jest dla ciebie.

    • 372 249

    • Widzisz Proboszcz, ja nie wierzę w tylko jednego Boga więcej niż ty, więc tak bardzo się nie różnimy. (3)

      • 19 34

      • Widzisz ty... ja nie wierzę że wierzysz... (1)

        • 11 3

        • Koperty wymagane

          Dasz za mało to jeszcze pożałujesz. Mój proboszcz mial w kajecie wpisane pod każdym adresem kto ile i w którym roku mu dał.

          • 0 0

      • Niestety kościół chroni pedofili w swoich szeregach

        • 11 5

    • "wierzysz w swojego bożka" (5)

      No ładnie się nam pan przedstawił, ładnie. Tak niezbyt wprost agresywnie, tylko trochę... "Mój bug to je buk, a tfuj to jakiś tam, ha tfu, borzek"

      • 64 31

      • (3)

        Okazał lekceważenie.
        A czy celowo, czy przez przypadek, to już tylko on sam wie.
        Rzeczywiście słabo to wygląda.

        Mój kolega rozmawiał kiedyś z pracującym w Indiach z ojcem Żelazkiem. Niezwykły duchowny, nominowany do pokojowej nagrody Nobla. Zapytał go dlaczego w salce w której spotyka się ubogimi hindusami nie ma krzyża. Ojciec Żelazek zapytał: A po co? Oni i tak wierzą w coś innego.

        I to jest dla mnie sedno prawdziwej wiary i religii miłości. Symbole i cała otoczka wiary to tylko drugi plan. Na pierwszym miejscu zawsze musi być człowiek: szacunek, empatia, próba zrozumienia drugiej osoby.

        W tym sensie zapisy prawa kanonicznego są bardzo dobre. W małych parafiach pewnie nawet realizowalne. A jaka jest rzeczywistość, to już sam każdy może ocenić.

        • 16 17

        • Człowiek na pierwszym miejscu? (1)

          W katolicyzmie Bóg jest na pierwszym miejscu, z tego wynika stosunek do ludzi i wszystko inne.

          • 12 6

          • To jest tragedia

            Jak wykryją księdza pedofila to zamiast zgłosić to na policję, to przenoszą do innej parafii

            • 7 5

        • A może jest odwrotnie- dobremu i prawdziwie wolnemu człowiekowi symbole nie przeszkadzają, ani religijne, ani niereligijne.

          • 3 4

      • Tak, ponieważ jest jeden Bóg.

        Podstawa wiary chrześcijańskiej.

        • 4 7

    • Jako niewierzącego traktuje to jak akwizytorstwo, które kiedyś dodatkowo było (15)

      narzędziem społecznej presji i kontroli ludu przez kk. "O, pacz wieśka, to ta co kolędy nie przyjmuje, choć się odwrócimy plecami i niech przejdzie"...
      No ale tobie nie będę tłumaczył, po co.

      • 39 26

      • (13)

        A jehowici jak chodzą po domach to spoko jest?

        • 28 25

        • W jaki sposób doszedłeś do wniosku, że to jest spoko?

          • 35 13

        • Mniej irytują, bo nie wieszają kartek na drzwiach i nie trzymają kartotek ludności. (9)

          I nie utrzymuje ich państwo z podatków.

          • 22 14

          • (6)

            od kiedy kosciół jest utrzymywany z podatków? co ty za brednie tu wypisujesz. Swoją droga jak jeden cymbał z drugim by zapłacił grzewne za powielanie fake newsów to może by się trochęuspokoili.

            • 9 19

            • Przykład pierwszy z brzegu. Katechetom to kto płaci w szkole? Ksiądz z tylnej kieszeni wyjmuje? O przywilejach podatkowych i wszelkiego rodzaju dotacjach nie wspomnę. Dziękuję, dobranoc.

              • 15 3

            • Fundusz kościelny (2)

              2023 rok 216 milionów PLN

              • 13 2

              • fundusz kościelny,to jest odszkodowanie za zagrabione przez komunistów nieruchomości Kościołowi (1)

                Trochę poczytaj, doucz się a potem się odezwij.

                • 3 17

              • Mienie, które już odzyskali w 2500%

                A swoją drogą, skąd Watykan miał mienie w Polsce?

                • 12 2

            • Mhmm

              Fundusz kościelny to pewnie z dobrowolnych zrzutek jest, nie z naszych podatków, prawda? Działki o milionowej wartości sprzedawane za bezcen to nie jest strata dla podatnika, dla którego zostaje mniej kasy na usługi publiczne? A jak jeszcze masz wątpliwości to zapytaj toruńskiego szamana z czyich pieniędzy przytulił 300 baniek na swoje "dzieła".

              • 14 1

            • Fundusz kościelny przelewają im miliardy

              Dają się ile za darmo. Sama religiA w szkole to kilka miliardów.
              A nieroby się cieszą, ciemny lud to kupi

              • 10 2

          • (1)

            Jeśli uważasz że nie mają twojej kartoteki to jesteś w dużym błędzie.

            • 4 1

            • jeden ksiądz chodzi po kolędzie ,a drugi siedzi w fiskusie , bo teraz tak jest ,wystarczy by was udupić

              • 2 1

        • Nie, i Kościół zachęcał kiedyś, żeby ich atakować

          i wyśmiewać. No to teraz robimy tak z namolnymi kościelnikami, bo Jehowi się nauczyli i po domach prawie nie chodzą.

          • 7 5

        • Już nie chodzą

          stoją ze swoimi pisemkami przy ruchliwych punktach. W deszcz, mróz i upał. To jest dopiero poświęcenie.

          • 0 0

      • A ta "Wieśka" to proboszczem jest?

        Czy to ta sama, co będzie was obgadywać, gdy żyjecie na kocią łapę, jak i wtedy, gdy jesteście przykładną, katolicką rodziną, ale macie "aż" 4 dzieci?

        • 4 14

    • (16)

      Każdy ma prawo się wypowiadać na tematy KK. A wiesz dlaczego ? wszyscy na niego płacimy czy chcemy czy nie :)

      • 49 20

      • tak to jest jak ktoś chce zabłysnąć inteligencją ale mu to nie wychodzi.. o czym ty piszesz? co płacimy (15)

        • 17 46

        • (3)

          każdy płaci podatki -> z tych podatków państwo płaci różne zapomogi KK w Polsce, więc tak - każdy chcąc nie chcąc daje kase na tych złodziei

          • 45 18

          • Za to sformułowanie (2)

            taki Radek już by cię zlicytował, więc uważaj.

            • 4 17

            • Niech się twój karakan cieszy, że go to tylko 50tys zł kosztowało. (1)

              Bo przeprosiny w internecie kosztowałyby 700tys zł i już biedny kwiczał, że będzie musiał hacjendę na Żuliborzu sprzedać.

              • 20 9

              • Poszedł już chyba pozew do Radka

                o znieważenie opinią o chęci rozbioru Ukrainy. Ponoć niedługo będzie na licytacji komorniczej dworek, może kupię i oddam potrzebującym.

                • 5 13

        • Fundusz kościelny owieczko.

          • 22 12

        • (1)

          Płacimy i to dużo. Może warto zapoznać się z faktami? Transfery do KK idą w tej chwili w każdy możliwy (i kilka niemożliwych) sposób.

          • 27 7

          • Miliardy idą na kościół z naszych pieniędzy rozkradają Polskę

            Atrakcyjne Nieruchomości za darmo, fundusz kościelny, miliardy na religie w szkole

            • 4 1

        • choćby na sowite emerytury księży - mało?

          to opłać moją

          • 23 8

        • Chociażby za religię w szkołach (6)

          na którą mój syn np. nie chodzi. Dlaczego jest to finansowane z podatków niewierzących? Niech ci, którzy są związani z KK płacą podatek kościelny. Tak jest w np. Niemczech i w Danii

          • 35 7

          • Jak Twój nie chodzi i kilku jeszcze przestanie, (4)

            to katecheta ma mniej godzin i mniej zarabia. Mój nie chodzi na ZdrovveLove, ale żal mi tyłka nie ukręcił z tego powodu.

            • 11 17

            • Tyle, że ZdroveLove jest dobrowolne, a religii jest przymus. (3)

              Ministrant Oświaty właśnie kombinuje zrobić religię/etykę obowiązkowym przedmiotem, jedne i drugie zajęcia mają prowadzić te same osoby. Czyli religia i religia 2.0 do wyboru.

              • 20 14

              • Jak to czytam, (1)

                to mam wrażenie, że odczuwasz przymus pisania bzdur.
                Tak, ZL jest dobrowolne, ale nie możesz nie płacić na to podatku.

                • 10 6

              • Na wiele rzeczy których bym nie chciał idą moje podatki.

                • 5 0

              • Nie przesadzaj. Obowiązkowa nie jest. Bredzisz.

                Moje dzieci nie chodzą

                • 4 2

          • a z czego jest finansowane w szkołach ZdroveLove?

            mój syn np. nie chodzi. Niech ci którzy z tego korzystają za to płacą, ale nie z moich podatków!

            • 3 3

    • sensem wiary jest przyjmowanie sakramentów? (6)

      i płacenie za nie "co łaska nie mniej niż..."? Wyzeruję Ci teraz system: nie chodzę do kościoła i nie przyjmuję regularnie sakramentów i zupełnie mi to nie przeszkadza wierzyć w Boga.

      • 23 11

      • Kupczenie sakramentami świętymi jest grzechem symonii. (5)

        Sakrament za który ksiądz domaga się opłaty jest nieważny.

        • 14 9

        • Łapki w dół dobitnie pokazują, że polski katolik nie zna dogmatów swojej wiary. (4)

          Symonia, świętokupstwo handel godnościami i urzędami kościelnymi, sakramentami oraz dobrami duchowymi. Termin pochodzący od Szymona Maga, którego św. Piotr zganił za chęć kupienia od apostołów daru udzielenia Ducha Świętego (zob. Dzieje Apostolskie Dz 8, 9-24).
          Papież Grzegorz I podzielił korzyści z niej uzyskiwane na trzy klasy:
          - munus a manu (korzyści materialne) - wszelkie wartości pieniężne, dobra ruchome i nieruchome oraz prawa i przywileje skutkujące napływem bogactwa;
          - munus a lingua (korzyści wynikające z poparcia) - słowne poparcie, publiczne pochwały, wspieranie w awansie,
          - munus ab obsequio (oddawanie czci) - oddawanie czci itp.

          Co owieczki, pan ksiundz nie powiedział?

          • 9 6

          • Dlatego między innymi zlikwidowano drugie przykazanie

            • 3 0

          • hm, skopro znasz Pismo Św. to Św. Piotr to też "ksiundz" (2)

            I komu tu wierzyć? :)

            • 1 2

            • Litości Św.Piotr był apostołem, nie żadnym księdzem. (1)

              W Bibli nie ma również mowy o sakramentach, czyśćcu, celibacie i reszcie katolickich wymysłów do zbierania kasy.

              • 1 1

              • Za to jest poligamia, niewolnictwo, oszukiwanie, rabunki, masowe mordy...

                A wszystko to za przyzwoleniem (i często namową) samego boga.

                Normalnie meksykańska telenowela. Nigdy nie udało mi się doczytać do Nowego Testamentu bo nie umiem zaczynać od drugiego tomu a Stary Testament jest... ciężkostrawny. Niesamowite jak daleko od świętej księgi jest obecne chrześcijaństwo (i chwała Perunowi za to)

                • 0 0

    • (3)

      to prawda odemnie proboszcz nie chciał wziąśc koperty

      • 17 10

      • (1)

        za chuda była?

        • 15 12

        • Przewracała się, a po taką to szkoda nawet łapy wyciągnąć ;)

          • 2 0

      • Za zaoszczędzone pieniądze kup słownik.

        • 6 1

    • koperta nie jest mityczna ale jak najbardziej realna

      Nie wiem czy ksiądz musi żądać koperty, tak jak nie ma obowiązku rzucania na tacę, ale już widzę jak na kolędzie nie wręcza się koperty

      poza tym kolęda jest dla katolików, to nie wiem w jakich bożków twoi wierni wierzą

      • 9 7

    • Ja wierzę w mój rozum, to jest móż bożek :)

      • 8 12

    • Co ma wiara do chodzenia do kościoła?

      Kopert nie wymaga, ale dla księży w szkołach, na emerytury itd. płacimy, do tego fundusz kościelny - wszyscy się dopłacają.

      • 12 8

    • Jak zwykle najwięcej do powiedzenia mają fanatyczni katolicy, chociaż duża część społeczeństwa to niewierzący,

      a wszyscy jednakowo muszą utrzymywać tych watykańskich pasożytów...

      • 20 12

    • ...a wydawało mi się , że to więcej słychać o niezdrowym podniecaniu księży i ich pedofilstwie

      Wiara jest ślepa . Tolerancji ci trzeba bracie czy siostro.

      • 4 3

    • po co kosciol i ksieza masci wszelakiej, wystarczy glowie podniesc i modlic sie w niebo, prosto do waszego pasterza

      • 4 4

    • Słuszne to

      I sprawiedliwe

      • 0 1

    • Jakiego swojego bożka XXDDD?

      • 3 0

    • Nie wieże w żadnego (1)

      Bożka panie kato patusie. Ile razy przeczytałeś biblię? Ta prawidza? A teraz popcorn i czekam na ripostę

      • 3 1

      • "wieże"- kup słownik ortograficzny

        • 0 0

    • dwie różne sprawy

      To że nie chodzę do kościoła nie znaczy że nie wierzę w Boga.Kościół ma z Bogiem niewiele wspólnego,o wiele więcej z pisowcami a ich nie lubię i im nie wierzę.

      • 4 0

    • Niezły z ciebie proboszcz

      Inne to dla ciebie bożki ale twój bożek to już Bóg .
      Boga na tym świecie wprowadziliście mordem terrorem gwałtem I grabieżą ale tego was nie uczyli?

      • 2 1

    • Sens wiary?

      Toś pojechał. Coś, co nie ma nic wspólnego z nauką i logiką nie ma również sensu. Możesz napisać sedno wiary, ale sens na pewno nie.

      • 0 1

    • dlaczego nazywasz innych wierzących w bożka?

      twój jest bóg, a inne wiary mają bożka ? Bozia, honor, ojczyzna

      • 0 0

  • Jest różnica między niewierzącym, a antyklerykałem. (18)

    Przede wszystkim w kulturze i szacunku do drugiego człowieka. Nic więcej mówić nie trzeba

    • 68 16

    • Nie tylko. (7)

      Można też być wierzącym i antyklerykałem.

      • 19 3

      • wierzacym to jest kazdy.

        rożny jest tylko obiekt wiaty

        • 4 15

      • Owszem. (5)

        Można być wierzącym i antyklerykałem, ale nie można być rzymskim katolikiem i antyklerykałem. Osoby, które w rzymskim katolicyzmie nie uznają kościoła, nie chodzą do niego czy nie uznają absolutnej wyższości papieża oraz hierarchii kościelnej, nie są rzymskimi katolikami. Są chrześcijanami, którzy wychowali się w polskiej tradycji. Powinni poczytać o doktrynach wiary i poszukać kościoła dla siebie. Bo nie ma czegoś takiego jak "wierzący (rzymski katolityk), niepraktykujący". W rzymskim katolicyzmie wiara opiera się właśnie na praktyce i strukturach.

        • 7 1

        • Wiara w KRK opiera się na indywidualnej relacji z Bogiem, (3)

          a nie na "praktyce i strukturach". Mam nadzieję, że w innych denominacjach też tak jest, ale fakt, że jeśli nie czuje się w żaden sposób związanym ze wspólnotą kościoła, która przejawia się przez sakramenty i doktrynę wiary, to ciężko się nazywać protestantem, rzymskim katolikiem, greckim katolikiem, czy prawosławnym.

          • 0 5

          • Heh (1)

            A która religia teistyczna nie opiera się na indywidualnej relacji z bogiem? ;) No przecież każda. W chrześcijaństwie mówi sie o tym sporo. Nie to więc odróżnia rzymski katolicyzm od reszty wyznań (choćby reszty wyznań chrześcijańskich). W kościele r-k jest choćby spowiedź uszna, przez pośrednika, a np. u protestantów spowiedź wyłącznie powszechna. Czyli struktury i hierarchię mają tu ogromne znaczenie.

            • 1 0

            • To chyba nie jest prawda,

              że u protestantów występuje wyłącznie spowiedź powszechna, ale to na marginesie. W każdej religii teistycznej ta relacja z Bogiem wygląda inaczej, więc nie stawiałbym tu formy domyślnej. Każda religia wytwarza swoje struktury, hierarchie i obrządkowość.

              • 2 0

          • Ja nie utożsamiam się z żadnym obrządkiem i uważam się po prostu za chrześcijanina. To mi w zupełności wystarcza.

            • 0 0

        • poszukać kościoła dla siebie

          Ale ja nie potrzebuję żadnego kościoła, katolickiego czy innego do wiary w Boga i modlitwy do Niego. Nie czuję potrzeby przynależności do żadnego związku wyznaniowego. Nie uważam się za katolika, to KK uważa, że nim jestem skoro zostałem ochrzczony (nieświadomie zresztą), w tym akurat obrządku.

          • 0 0

    • (2)

      szacunek polega na wzajemności

      wzajemności nie okazywania siebie drugiej stronie

      • 4 7

      • (1)

        Niewierzący pokazują szacunek do ludzi wierzących że szok.

        • 4 10

        • Chyba odwrotnie !!!!

          • 7 3

    • (4)

      Przecież ci co odeszli z kościoła muszą osądzać od czci i wiary osoby wierzące. Psy ogrodnika.

      • 4 13

      • Nooo.. tak, za to wy kochacie wyznawców innych religii, o innych poglądach politycznych.. (2)

        ..innej narodowości, innej orientacji seksualnej.. Aż strach się bać tej waszej miłości do bliźniego.

        • 10 4

        • Może lepiej tak, (1)

          niż zaciskać zęby i wypiąć się w imię postępu?
          :)

          • 1 3

          • Ty się do proboszcza wypinasz i jakoś nie narzekasz.

            • 4 1

      • Tylko jedni wciągają drugich bez pytania, i później pretensje mają.

        I są to właśnie wierzący, a nie odwrotnie. Ateiści chcą wyboru, nie przymusu!

        • 2 0

    • Dużo jest w katolikach szacunku do pozostałych członków społeczeństwa w państwie świeckim (1)

      Narzucanie zasad swojej wiary przy stanowieniu prawa mimo zapisanej w konstytucji świeckości Państwa
      Zawłaszczanie przestrzeni publicznej podczas obchodów swoich świąt - boze cialo
      Zajęcia katolickiej religii (zajęcia dodatkowe) w publicznych szkołach pomiędzy obowiązkowymi zajęciami, zmuszanie dzieci do uczestnictwa w 'wigiliach klasowych', jasełkach itp., rekolekcje, które odbywają sią w trakcie zajęć
      Dni wolne ustawowo od pracy to w większości swieta koscielne

      • 18 8

      • Polska jest konstytucyjnie państwem narodowo-katolickim. Nie podoba się to wyjedź

        • 0 0

  • Kończy to się kościół katolicki a zawdzięczać to mogą wyłącznie sobie. (4)

    • 47 28

    • Nie bój żaby, PiS im nie da zginąć. (2)

      Prędzej ty zapłacisz 50zł za litr paliwa, niż pleban będzie biedował w tym kraju.

      • 3 9

      • Pis też się kiedyś skończy... (1)

        • 5 6

        • Przyjdzie PiS 2.0

          • 2 3

    • Raczej nachalnej propagandzie lewicowo-teęczowej . Nic innego.
      A ile tu nienawiści od ateistów, tych co domagają się tolerancji. Kościół to my , wierni Panu.

      • 7 7

  • Kolęda. Zapukałem do kolejnych drzwi. (15)

    Z mieszkania wychylił się młody człowiek w wieku około 20 lat. Zapytałem: "Czy przyjmują Państwo wizytę duszpasterską?". Odpowiedział na to: "Wie Pan, mieszkam sam, jestem niewierzący. Ale możemy pogadać". I zaprosił mnie do środka.

    Zaczęliśmy rozmawiać. To był bardzo szczery dialog. Na koniec, gdy już miałem wychodzić, niewierzący gospodarz nieśmiało powiedział: "W sumie to... może się ksiądz za mnie pomodlić". I pomodliłem się. Pobłogosławiłem mieszkanie. Pożegnałem się z nim i poszedłem dalej. Wiem jednak, że Pan Jezus ze swoim błogosławieństwem pozostał w tym mieszkaniu, z tym człowiekiem.

    Przez takie momenty i takie spotkania widzę wartość chodzenia po kolędzie od domu do domu, od mieszkania do mieszkania, od drzwi do drzwi. Pomimo wielu prób bez odpowiedzi. Pomimo licznych odmów. Pomimo wielu nieprzyjemnych słów, jakie czasem przychodzi usłyszeć.

    • 72 29

    • Wszystko pięknie ,ale często to ministranci pukają do drzwi i pytają czy przyjmowana jest wizyta duszpasterska. (8)

      I to oni obrywają a tak być nie powinno . Nie powinno się pukać po wszystkich drzwiach i pytać . Kto chce powinien sie zapisać wcześnie i kłopocie. Idziemy tam gdzie jesteśmy mile widziani .

      • 15 3

      • o czym to świadczy że ministranci obrywają? (4)

        o tolerancji i kulturze?

        • 12 9

        • A o tym to świadczy że minęły czasy akwizycji domowej. (3)

          I nie pukamy do nikogo i nie dzwonimy tylko dlatego że chcemy o coś zapytać . Trochę kultury .

          • 15 6

          • Nie ma nic niekulturalnego (2)

            w zapukaniu do czyichś drzwi, szczególnie w przyzwoitych godzinach.

            • 4 9

            • (1)

              Jak jehowici do Ciebie pukają próbując wciskać swój kit to jak mniemam również nie masz nic przeciwko temu? Byle przed 22?

              • 0 1

              • Ja nie mam :D

                Nawet tęsknię do ich odwiedzin, bo śmiesz... znaczy ciekawie się z nimi gada o biblii. To taka gra w kotka i myszkę gdzie ja próbuję sprowadzić temat na niewolnictwo i poligamię w tekście a oni na konkretne zdanie o które mieli nadzieję oprzeć całą rozmowę.

                Niestety skubani ostatnio nie chodzą. Nudno się zrobiło tak bez korumpowania niewinnych duszyczek.

                • 1 0

      • To akurat swiadczy o tych ludziach, nie ma nic zlego w pukaniu do drzwi i zwyklym pytaniu (1)

        mozna kulturalnie odmowic

        • 3 2

        • Można też się nie pchać

          Tam gdzie kogoś nie proszą.

          • 0 1

      • pytanie jest takie - a dlaczego pukają do drzwi muzułman, satanistów czy ateistów?

        Przecież mają swoje kartoteki

        To samo dotyczy roznoszenia opłatków

        • 3 2

    • Bajka jak wszystkie przypowieści na kazaniach

      O nawróceniach itd

      • 9 3

    • Wiara (2)

      Bo tu prosze ksiedza jest właśnie problem.Są księża wierzący i tacy przykład dają całą swoją osobą,ale wiecej mam wrażenie tych wierzących w ..zupełnie co innego np w mamone.Raz w życiu spotkałam wierzącego księdza i tylko dlatego jeszcze apostazji nie dokonałam.Gdybym chciała patrzeć na tych niewierzących księży to już z koscioła bym uciekala,ale patrzę na trgo jednego wierzacego i tylko dlatego jestem i dlatego wierze ze wsród księźy tez sa wierzacy...Porządni..

      • 3 1

      • (1)

        Tylko pamiętaj, że w każdej grupie społecznej, czy zawodowej są pojedyncze czarne owce, które są bardzo jaskrawe, i przez które przypina się latki przeważającej, normalnej większości.

        • 1 0

        • Taaa...

          W omawianym przypadku zamiast "czarna owca" używa się słowa "biskup".

          • 0 0

    • jeśli naprawdę jesteś ksiedzem to gratuluję takiej postawy

      • 3 2

    • nie wiem ile razy już czytałem tę przypowiastkę

      z mchu i paproci

      Widać młody (o ile to prawda) strasznie się nudził, lub miał jakieś poważne problemy psychiczne, bo ateistów nie interesuje rozmawianie z księdzem (bo przecież nie rozmawialiście o d... Maryny), tak jak człowieka nauki nie interesuje rozmowa z płaskoziemcem

      Natomiast nasuwa się pytanie jaki był rezultat tej misji misjonarskiej? Czy młody człowiek nawrócił się?

      • 5 2

  • Obłuda

    Pamiętam kolędę za dzieciaka przyjmowaną tylko po to, żeby sasiedzi nie gadali. Dziś nie wiem nawet do jakiej parafii "należę" a mieszkam pod jednym adresem od 8lat. Skoro ktoś potrzebuje spotkania z księdzem u siebie w domu to niech go po prostu zaprosi, a nie pukanie od drzwi do drzwi jak jacyś akwizytorzy

    • 53 18

  • Wspomnień czar. (1)

    Kiedyś , kiedyś pacholęciem będąc 20 kilkuletnim zrobiłem imprezkę w domu, pod nieobecność rodziców. Pojechali na tydzień do Grecji, czy coś w tym stylu. No i w trackie imprezki dzwonek do drzwi. i pamiętacie jak to kiedyś było. Dzwonił ministrant, zapowiadał księdza, Mamuś nerwowo szukała białego obrusu i wody święconej, a tym razem było inaczej. Dzwonek do drzwi i dobrodziej wbija na chatę z pieśnią na ustach. A na stole butelki z po i z piwem, dziewczęta rumiane, chłopcy już lekko zezowaci i pełna konsternacja... co teraz!
    Otóż powiem w wielki skrócie, że lepszej kolędy to w życiu nie przeżyłem. Ksiądz jak już ogarnął co i jak, walnął z nami kielich, pożartowaliśmy, była krótka modlitwa i obietnica, że nie popełnimy grzechu użycia prezerwatywy :-)))
    Strzemiennego ksiądz odmówił i życzył miłej zabawy.

    • 36 5

    • a później się obudziłeś

      • 11 8

  • (3)

    nigdzie na świecie nie ma kolęd tylko polska ogłupiała ciemnota przyjmuje

    • 42 34

    • (1)

      Dla mnie np robienie sobie selfie i wrzucanie tego w media społecznościowe to głupota.
      Ciekawe której ciemnoty byłoby wiecej

      • 3 2

      • Zgadzam się że to też głupie i ciemne.

        Nie mam pojęcia czego jest więcej, ale na całe szczęście z obu ludzie często wyrastają z wiekiem i poziomem edukacji :)

        • 0 0

    • Żyj w tej analfabetycznej fantazji dalej

      • 0 3

  • Jak znam ksiedza to moze wpasc pogadac. Inaczej strata czasu

    • 16 7

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane