• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Koniec prac na węźle Karwiny. Trwają już odbiory

Michał Sielski
3 listopada 2023, godz. 15:00 
Opinie (630)
Najnowszy artykuł na ten temat Kontrola CBA w Urzędzie Miasta Gdyni
Do zakończenia prac odbiorowych kierowcy mogą jeszcze liczyć się z niewielkimi utrudnieniami. Do zakończenia prac odbiorowych kierowcy mogą jeszcze liczyć się z niewielkimi utrudnieniami.

Budowa węzła KarwinyMapka zakończyła się. Trwają ostatnie odbiory prowadzone przez Wojewódzki Inspektorat Nadzoru Budowlanego. W przyszłym tygodniu odbiory zaczną przedstawiciele inwestora, czyli Gdyni. Wtedy znikną ostatnie utrudnienia dla kierowców.




Przebudowa węzła ułatwi ci podróżowanie?

Zakończenie prac na węźle Karwiny



- Zakończenie prac i zgłoszenie gotowości do odbioru ma nastąpić 3 listopada - informował w październiku Arkadiusz Trzeciak, naczelnik Wydziału Inwestycji Urzędu Miasta w Gdyni.
Ostatecznie prace udało się zakończyć jeszcze pod koniec października. Wcześniej, na początku września, udostępniono kierowcom dwa przejezdne pasy ul. Wielkopolskiej.

Warto zaznaczyć, że według pierwotnych planów węzeł Karwiny miał być gotowy do odbioru 30 września. Taka data została zawarta w umowie o dofinansowanie prac z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Pomorskiego. Inwestycja warta była ponad 100 mln zł. Dofinansowanie wyniosło 54 mln zł.



Węzeł Karwiny: trwają odbiory inwestycji



Po aneksowaniu umowy prace udało się zakończyć przed prognozowanym terminem.

- Dziś [3 listopada 2023 r. - przyp. red.] wykonawca składa dokumenty do Nadzoru Inwestorskiego o zakończeniu robót. Nadzór Inwestorski ma trzy dni na potwierdzenie zakończenia robót przy tej inwestycji. Trwają jednocześnie procedury odbiorowe Wojewódzkiego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego. Jeśli Nadzór Inwestorski nie potwierdzi, iż prace zostały wykonane, mogą zostać naliczone kary umowne - mówi Marek Łucyk, wiceprezydent Gdyni.

Węzeł Karwiny: co z dotacją unijną?



Gdy pewnym stało się, że pierwszy oficjalny termin zakończenia prac nie zostanie dotrzymany, do dysponenta środków, czyli marszałka województwa pomorskiego, trafił wniosek z prośbą o przedłużenie terminu. To niezbędne, by samorząd Gdyni nie stracił unijnej dotacji.

- Podpisujemy aneks do umowy na dofinansowanie z Urzędem Marszałkowskim. Dotacja nie jest zagrożona - przekazuje Arkadiusz Trzeciak.


Węzeł Karwiny: informacje o inwestycji

  • Inwestycja w drogowym zakresie jest warta niemal 102 mln zł brutto.
  • Obejmuje przebudowę skrzyżowań, udogodnienia dla zmotoryzowanych, rowerzystów oraz pieszych.
  • W sąsiedztwie PKM Gdynia Karwiny powstanie jednopoziomowy parking typu Park&Ride ze 140 miejscami.
  • Pomieści się tam też co najmniej 50 rowerów.
  • W okolicy będzie 600 m dróg rowerowych i 3 km buspasów.


Węzeł Karwiny: więcej informacji

Miejsca

Opinie (630) ponad 20 zablokowanych

  • (30)

    Fajnie,ale w żaden sposób nie zmniejszy to korków w tym rejonie.Jedyny plus,że koła nie urwie się w dziurze.

    • 63 17

    • (25)

      Jeszcze żadna inwestycja w drogi i parkingi nie zmniejszyła korków...

      • 18 22

      • nie kpij (16)

        samochodofobia nie uzasadnia pisania aż takich głupot

        • 18 15

        • to nie są głupoty, to są tezy potwierdzone obserwacją wielu zjawisk w wielu miastach Europy i świata (12)

          rozwiązania drogowe poprawiają może przepustowość niektórych połączeń dla pojazdów, ale w długim okresie tylko przyczyniają się do większej skłonności do jeżdżenia bardziej terenochłonnymi pojazdami (jakimi są samochody) na dłuższe odległości. Rozlewanie się zabudowy uzależnia coraz większą liczbę ludzi od samochodów, ze szkodą dla wszystkich. Tylko kompaktowe miasta w policentrycznych aglomeracjach połączone sprawną komunikacją szynową mają umiarkowane korki, w miastach stawiających wyłącznie lub głównie na poprawę ruchu samochodów korki tylko rosną.

          • 11 10

          • porównaj "rozwiązania komunikacyjne wielu miast Europy i świata" z "ulicówką" którym jest Trójmiasto. (11)

            Na dodatek ze "starannie" rozrzuconymi i odseparowanymi funkcjami mieszkalnymi, gospodarczymi, wypoczynkowymi i funkcjonalnymi...

            I jeśli "naprawę" tej sytuacji widzisz w utrudnianiu ludziom życia, to wróżę, że masz szansę dokonać żywota w powietrzu, bo tak długo będziesz leciał zmieciony gniewem mieszkańców.

            • 10 7

            • Mieszkam 4 minuty od SKM, więc się nie gniewam (8)

              Moi sąsiedzi też nie. Ale fakt, oni też myśleli przed zakupem mieszkania, i zamiast psioczyć na korki chodzą sobie na spacery. Taki dziwny styl życia...

              • 5 6

              • (3)

                I ta skmka dojeżdżasz po pracy na grzyby do lasu do Kolbud, na ryby do Kiezmarka, Gniewa, Zukowa, Zarnowca, na strzelnicę, do stadniny itp itd. Winszuję dostępności czasu i długiego dnia. No chyba że wolny czas spędzasz przed telewizorem

                • 5 5

              • Do pracy tak, jest nawet bliżej od stacji SKM i nie ma żadnych szans dojechać tam szybciej samochodem w tygodniu (2)

                A na grzyby i w okolice, tak samo jak na duże zakupy, jeżdżę samochodem. Tak samo jak na wyjazdy rodzinne, choć na samolot już jeżdżę PKM-ką. Naprawdę na to nie wpadłeś? Telewizji nie posiadam, szkoda czasu. Choć w sumie mam go sporo, nie stoję tyle w korkach ;)

                • 4 4

              • Raz uwierzyłem że można PKM do lotniska

                Cóż, na szczęście we Wrzeszczu jest postój taksówek na dworcu.

                • 6 6

              • taaaa

                te kity to tylko trolle w UM piszą. SKM ciągle spóźniona a PKM to fikcja, więc nie pisz bzdur. Większość firm wyniosła się za obwodnicę - tam też ta SKM dojeżdżasz ?

                • 0 0

              • Skoro mieszkasz 4 minuty od SKM

                To czego japę piłujesz o Karwiny?

                • 4 5

              • Gdynia to nie Wąchock... (2)

                Tu ludzie mają świadomość, że "nie wszyscy mogą siedzieć przy kierowcy" (dlatego autobusy są szersze niż dłuższe).
                Lub inaczej, nie wszyscy mogą siedzieć przy oknie (z tego powodu w Wąchocku są najdłuższe autobusy na świecie)...

                To takie odwołanie do dowcipów z danych lat, gdzie potrafiono śmiać się z braku logiki a nie z ludzi.
                Mieszkam w odległości 10 minut marszu od SKM i 4 minuty są dla mnie niezrozumiałą aberracją. Bo uzywam SKM i wiem co oznacza tak mały dystans... Rzeczywiście, dziwny styl życia... Taki trochę "marynistyczny", wszystko zamocowane na głucho a i tak trzęcie się i dzwoni...

                • 5 4

              • To albo liczysz stópki albo mieszkasz w szałasie (1)

                4 minuty normalnego marszu wystarczą na dojście z Władysława IV czy Racławickiej w Sopocie do najbliższego SKM.

                • 4 3

              • od Racławickiej do Sopot Wyścigi jest niecałe 500m

                To daje jakieś 8 minut marszu
                To samo od Władysława IV w Sopocie do Sopotu Głównego.

                • 2 0

            • bez wprowadzania rozwiązań, które bywają postrzegane jako utrudnianie przez niektórych kierowców (1)

              (tych, którzy cierpią na samochodozę, nie wszyscy są tacy) nie ma szans na poprawę systemu komunikacyjnego miasta. Wiele miast monocentrycznych ma bardziej "starannie" odseparowane funkcje mieszkalne, gospodarcze etc. niż Trójmiasto. Trójmiasto może stać się dobrze funkcjonującą policentryczną aglomeracją, najważniejsze, by uznać, że samochód nie jest najważniejszym środkiem lokomocji. Tylko tyle i aż tyle.

              • 1 3

              • bolszewicka głupota, bolszewicki zapał

                A kto ci broni robić miasto policentryczne?
                Tylko zacznij od tego właśnie, pokaż, że działa a ludzie sami odstawią samochody na kołki...

                Ale nie, trzeba od strony... sam wiesz czego...

                • 3 0

        • To, że jesteś niedouczony i rozwiązujesz wszystko na "chłopski rozum" (2)

          nie neguje empirycznych doświadczeń krajów rozwiniętych

          • 6 6

          • Zgubiłeś "nie" w przymiotniku

            • 1 5

          • ale również nic nie zapewnia, że ta (podła) empiria...

            ...sprawdzi się w naszych warunkach...

            • 2 0

      • doraźnie może i gdzieniegdzie zmniejszyła korki, w długim okresie tylko radykalne postawienie na inne sposoby poruszania się po (4)

        mieście. W Trójmieście potrzebna jest rozbudowa sieci PKM do dzielnic Gdańsk Południe, Gdynia Zachód i Gdynia Północ, wymiana taboru SKM, elektryfikacja PKM, wzrost częstotliwości połączeń a także radykalna poprawa dostępu do wszystkich stacji PKM i SKM dla pieszych i rowerzystów. Tylko wtedy można liczyć na redukcję korków, chociaż trudno na to liczyć przy realizacji takich nietrafionych inwestycji jak kolejna obwodnica metropolitalna, która może ułatwi tranzyt, ale na pewno korków tworzących się wzdłuż głównej osi komunikacyjnej Trójmiasta nie zmniejszy.

        • 10 7

        • OMT nie będzie obsługiwać tranzytu (2)

          chyba że na obwodnicy stanie znak zakazu dla ciężarówek.

          Po pierwsze, takiego tranzytu po prostu nie ma
          Po drugie, jest funkcjonalnie niemożliwe taki zakaz postawić...

          Ta droga to drenaż suburbiów i rozszerzenie żerowiska dla deweloperów...

          • 10 2

          • (1)

            Bardzo dobrze. Tranzyt będzie, bo szybciej będzie pojechać omt niż starą ot

            • 0 13

            • A skąd dokąd ten tranzyt?

              Z Olsztyna do Szczecina? Popatrz może na mapę. Sama GDDKiA popatrzyła i oszacowała ruch tranzytowy na poniżej 2%

              • 10 1

        • "rozbudowa sieci PKM do dzielnic"

          Litości!

          W aglomeracji, która nie może dogadać wspólnego systemy taryfowego i wspólnego zarządzania komunikacją.
          Tylko nie wyjeżdżaj mi to z "metropolią"... Śląsk miał te sprawy załatwione długo przed ustawą... Bo potrafią.

          W aglomeracji która nie ma kasy dla mieszkańców i wciska im kity w postaci krajoznawczych linii komunikacyjnych oraz "ekologizacji" w postaci przejść naziemnych i likwidacji infrastruktury.

          Bo utrzymanie tej infrastruktury kosztuje!
          Podobnie jak i utrzymanie komunikacji zbiorowej...

          • 4 3

      • jeszcze żadna skrajność nie wyszła nam na zdrowie... (2)

        ani "skóra, fura i komóra" w wykonaniu pseudoliberałów, ani "ogórki, sanosy i berliety" w komuszym wydaniu...
        O rozwiązaniach kolejowych to lepiej nie wspominać, bo to nie dla ludzi o minimalnym poczuciu realizmu...

        Policz ile kosztują rozwiązania transportu zbiorowego. To co widzimy w Trójmieście nijak ma się chociażby do Wa-wy, gdzie wychodzisz na ulicę i jedziesz. Nie spędzając na przesiadce więcej niż pięć minut. Wszystko za 100pln miesięcznie wewnątrz koła o średnicy ca. 50km...

        A jeśli masz zamiar wprowadzać chore idee miasta policentrycznego zaczynając od utrudniania ludziom życia, to spodziewaj się taczek pod swoim urzędem.

        • 8 5

        • No tak, dla człowieka żyjącego tylko asfaltem posiadanie komunikacji miejskiej może być skrajnością (1)

          W normalnym świecie nie jest. I buspasy, chodniki czy drogi rowerowe też nie są żadnymi skrajnościami - nawet w USA w końcu zaczeli je robić.

          • 3 6

          • nie jest skrajnością komunikacja i droga rowerowa

            Skrajnością jest rola i waga, jakie się temu przypisuje.
            Oraz metody "przekonania" do nich społeczeństwa.

            • 2 0

    • też mówiłem, że lepiej wydać te pieniądze na oświatę i walkę z rakiem (3)

      • 4 4

      • Czyli na aktywistów miejskich (2)

        • 2 2

        • na walkę z rakiem (1)

          czyli miejskim "aktywizmem"

          • 4 3

          • Tak właśnie

            • 4 2

  • Jaki odbiór (32)

    Przecież nic nie zostało zrobione co obiecali, lekkie pudrowanie trupa.
    Z pkp się nie dogadali i zrobili tylko wielogodzinne korki w ciągu tych pseudonapraw.
    Ale łucyk odtrąbi sukces. Tuba propagandy działa :/

    • 221 13

    • (29)

      Nic nie zostało zrobione? OK, trollu...

      • 6 40

      • Przecież prawdę napisał?

        • 25 8

      • Wojtek to Ty? ;)

        • 23 6

      • Jest i naczelny Ratusza, witamy na forum

        • 18 8

      • Napisz, co zostało zrobione zgodnie z projektem? (24)

        • 14 6

        • Były dwa projekty (23)

          Jeden zakładający asfaltowe pole przy udziale pkp w przebudowie wiaduktów, oraz drugi alternatywny w przy bierności PKP. To co chcieliście zostało przez nich zablokowane. Cudów nikt nie zrobi na Sopockiej bez nowych wiaduktów. I co zrobisz? Z moich gdyńskich podatków nie chcę robić coś za kolejarzy

          • 6 17

          • za to kolejarze mają ze swoich kredytów zrobić miastu? (12)

            Bardzo ciekawa i "tfurcza" postawa...

            Jej skutki widzimy przez porównanie sytuacji wokół Puckiej i w "małym Trójmieście"...

            • 13 5

            • Toć to ich teren (11)

              To naturalne, że oni robią i płacą. Finansowania swoich remontów też oczekujesz od sąsiadów?

              • 4 12

              • jakoś "małe Trójmiasto" ma inną strategię i inne efekty - więc skończ z tą głupią śpiewką... (10)

                To nie jest interes kolei a miasta, aby powstało odrębne torowisko dla PKM.
                Kolej swoje interesy wyegzekwuje, ale miasto może zapomnieć o połączeniach pasażerskich.
                I skończy się pianie aktywistów...

                Ale Gdynia ma to w pompie... Bo kasę można wydać znacznie przyjemniej...
                Przebudowa dotyczy budowli, które są w zarządzie miasta, a nie kolei.

                • 13 4

              • Bzdury piszesz (9)

                Jakbyś raczył otworzyć ustawę o drogach publicznych, to byś wiedział, że o infrastrukturą kolejową - w skład której zgodnie z zapisami ustawy wchodzi wiadukt nad torami - troszczy się zarząd kolei. Ale nie otworzyłeś. Miasta odpowiadają za drogę na wiadukcie i dojazdy do niego. W części kolejowej koszty ponosi PLK SA, czy to z jakiegokolwiek projektu unijnego (np.. Rumia), czy bezpośrednio (np. wiadukt w Wejherowie). Zresztą tak samo jak w Gdyni na Puckiej - PLK SA finansuje część kolejową z projektu "Prace na linii kolejowej nr 202 na odcinku Gdynia Chylonia Słupsk", a miasto finansuje część drogową. A efekty w tym małym Trójmieście? Gdynia ma 14 miejsc bezkolizyjnego przecięcia dróg z infrą kolejową (+ piętnaste w budowie), a ile ma małe Trójmiasto? Ile ma Gdańsk?

                • 4 12

              • 15, niech zgadnę

                Liczysz Spółdzielczą i Bernadowską...

                • 8 0

              • to ty się mylisz (7)

                wiadukt jest drogowy, to infrastruktura drogowa, w zarządzie miasta.
                Gdyby był to wiadukt kolejowy, to co innego...

                Dlatego Rumia bez problemów dogadała swój tunel, sfinansowała i zbudowała. Nie ma znaczenia "teren".
                Wiadukt na Puckiej budują kolejarze, bo mają w tym interes, aby nie przerywać prac przetokowych z powodu służebności przejazdu dla miasta.

                "części kolejowej koszty ponosi PLK SA"
                Takie ćwierć prawdy... Bo w przedsięwzięciach "małego Trójmiasta" części kolejowej... nie ma. Te budowle nie dotykają infrastruktury kolejowej. Podobnie jak nie dotyka jej przebudowa wiaduktów na Karwinach. Tylko prawnicze pieniactwo, z którego słynie zarząd Gdyni, powoduje problemy.

                "miasto finansuje część drogową"
                Mylić się jest rzeczą ludzką, ale wielokrotne powtarzanie nieprawdy jest... no czym?
                Prace na linii kolejowej 202 nie wyszły z fazy papierowej a inwestycje "małego Trójmiasta" na styku z tą linią są finansowane z budżetów samorządu miast i... województwa. PLK tam nie znajdziesz.

                "Gdynia ma 14 miejsc bezkolizyjnego"
                I co z tego?!
                Jak nie tam, gdzie trzeba, nie tak, jak trzeba i nie to, co trzeba.

                Większość tych miejsc powstała jakieś 100 lat temu. Tylko dzięki zniszczeniom wojennym i "wizjonerstwu" odbudowujących mamy budowle w skali dworca głównego, Piłsudskiego i Wielkopolskiej. Za czasów "miłościwie" nam panującej ekipy powstało... jedno.

                Taka ciekawostka, wiadukty typu Kolibki lub Riwiera są w Niemczech rekonstruowane z przerwą funkcjonowania linii kolejowej trwającą... jakieś cztery doby. Konstrukcja wiaduktu o masie 1,5kt "przyjeżdża" gotowa na plac budowy i jest osadzana na przygotowanym w jeden dzień fundamencie. Prace trwają 24/7.

                Ale to jest poza zasięgiem MTM.
                Mentalnym zwłaszcza.

                "efekty w tym małym Trójmieście"
                Różnice są w skali i w umysłach.
                Może miasto mające 50 tysięcy mieszkańców powinno mieć mniejsze ambicje niż 250 tysięczna Gdynia?
                Ale nie ma i ma inne, ważniejsze dla mieszkańców priorytety.

                • 9 5

              • Czyli dalej nie przeczytałeś ustawy. (6)

                I zapomniałeś poinformować o swoich odkryciach władze Wejherowa: "Mamy umowę z PKP. Nie powinno być żadnych problemów. Z tego względu, że PKP buduje wiadukt, a my pozostałą infrastrukturę. Nie powinno być żadnych kolizji - podkreśla prezydent miasta.". Baaa, UE też może się o swoje upomnieć - w końcu to ona wyłożyła najwięcej kasy, a Ty z uporem godnym lepszej sprawy insynuujesz, że miasta wykładały je ze swoich budżetów. 100 lat? Popatrz na mapy sprzed 100 lat. Większości tych lokalizacji wtedy w ogóle nie było. Estakada Kwiatkowskiego to na przykład końcówka lat 70-tych. Fajnie napisać długi post, jeszcze fajniej sprawdzić elementarne fakty przed jego napisaniem.

                • 3 10

              • Jeśli fakty przeczą teorii, tym gorzej dla faktów... (5)

                Wejherowo zbudowało (trzeci) wiadukt pod droga i czeka na realizację obietnic PKP. Bo tak dogadali sprawę a na więcej nie mieli kasy... Trzymam kciuki za cierpliwość, bo trochę poczekają.

                Fajnie jest dobierać fakty pod własne tezy, ale słabo to wygląda od strony odbiorcy. Szczególnie jak wyjątki sprzedawane są jako reguła. Oprócz tunelu Riwiera wskazujesz inną, fakt powojenną budowlę, estakadę. Czy jest ona dziełem obecnej ekipy? W tej części miasta (ca. połowa miasta) od dworca głównego na zachód, jest to jedyna bezkolizyjna przeprawa przez tory, którą zawdzięczamy... Gierkowi. Niestety, na przedłużenie obwodnicy sił mu nie wystarczyło.

                Wszystkie pozostałe budowle na skrzyżowaniu z linią kolejową powstały przed II wojną i/lub zaraz po tej wojnie zostały od/przebudowane. Czyli prawie 100 lat temu... Jak ten czas leci. Przebudowy dokonano w skali obecnie nie mieszczącej się w urzędowych głowach.

                • 8 4

              • Jasne, np. wiadukt nad Różową pewnie budował jeszcze Mieszko I (4)

                I już twoje teorie się rozjechały, tak samo jak z tym Wejherowem (przecież wyjątek). "Wyjątki" masz też w Rumii, w całej części portowej, pod "przedwojenną" obwodnicą, nawet wiadukt z tego artykułu to "wyjątek". Ja wiem, że fajnie się osiedlić w Kosakowie i liczyć, że Ci Gdynia autostradę podciągnie - pogódź się, nie podciągnie. W ogóle skala inwyestycji w drogi w PL spadnie niemal do zera, bo w obecnej perspektywie unijnej mają niski priorytet.

                • 3 8

              • Przecież "zaliczyłem" obecnej ekipie wiadukt "Riwiera" - realizacja planów z wczesnych lat '70? (2)

                W skali mini-mikro, bo rozmiarami przypomina raczej Kolibki. A przydatność jego jest mocno problematyczna...

                Przypominam też o tym, że rozmawiamy o konstrukcjach realizujących bezkolizyjne skrzyżowania drogowe z główną magistralą kolejową. Wejherowo w obecnie realizowanym przedsięwzięciu nie buduje tunelu pod torami a pod dawną S6. Taka organizacja zadania... Rumia faktycznie jest "wyjątkiem", bo zadaje kłam powtarzanej opinii, że z PKP nie da się dogadać, a miasto nie może takich przedsięwzięć finansować...

                To tak porządkowo, bo widocznie masz trudności z utrzymaniem spójności wypowiedzi.
                I przyjęciem faktów do wiadomości.

                Nie pamiętam kiedy otwarto wiadukt (!!!) drogowy (!!!) nad torowiskiem przy węźle Ofiar Grudnia, bardziej mi się kojarzy z Franciszką Cegielską. Jednak faktem jest, że ten drogowy wiadukt, analog wiaduktów na Karwinach, zbudowało miasto Gdynia...

                Da się?
                Chce się?

                • 6 4

              • Przydatność wiaduktu na skrzyżowaniu Drogi Gdyńskiej i linii 201 problematyczna? (1)

                Czy ty człowieku postradałeś zmysły? Chciałbyś robić przejazd kolejowy na jednej z najbardziej ruchliwych dróg Gdyni? O czym Ty rozmawiasz, to sam już nie wiesz. Wątek się zaczął od dyskusji o linii 201, teraz nagle próbujesz to ograniczyć do głównej magistrali kolejowej - nieudany chwyt poniżej pasa. I ty jeszcze masz czelność coś pisać o spójności wypowiedzi?!

                Co do przyjmowania faktów do wiadomości:

                Ciągle nie przeczytałeś ustawy, i to jest fakt.

                Napisałeś "Bo w przedsięwzięciach "małego Trójmiasta" części kolejowej... nie ma" - jest, i to jest fakt.

                Na linii 202 też jest, i to jest fakt - niezależnie, kiedy zaczyna się kopanie w ziemi.

                Dogadywanie się Wejherowa to fakt (problematyczne, że pozwolę sobie zacytować - "Wejherowo zbudowało (trzeci) wiadukt pod droga i czeka na realizację obietnic PKP. Bo tak dogadali sprawę a na więcej nie mieli kasy... Trzymam kciuki za cierpliwość, bo trochę poczekają.")

                Dogadywanie się Gdyni (skuteczne) na Puckiej to też fakt.

                Twoje twierdzenie, że większość bezkolizyjnych przecięć infry kolejowej i drogowej w Gdyni "powstała jakieś 100 lat temu" to bzdura - i wiesz, że to fakt, bo nieudolnie próbujesz zmienić zakres dyskusji. Nie tylko do jednej magistrali, ale też nagle do "obecnej ekipy". Jak chcesz dopieprzyć Szczurkowi to nie musisz wbrew nie, możesz ze mną, ja na niego nigdy nie głosowałem. Ale to, że to inne miasta nadrabiają zapóźnienia (wielkie fanfary, powstał bezkolizyjny przejazd) źle świadczy raczej o ich poprzednich władzach i nie ma z Gdynią nic wspólnego.

                Węzeł ofiar Grudnia był robiony 5 lat po śmierci Cegielskiej, więc Ci się źle kojarzy - i to też jest fakt. Był finansowany tak samo jak w Rumii - z projektu UE. Hmmm, to jednak ta twoja "obecna ekipa" dogadała się i z Pucką, i z wspomnianym projektem (a to tylko dwa przykłady). I to też jest fakt.

                Faktem jest też, że na Karwinach nie było czasu na czekanie na to, aż w PKP znajdzie się ktoś decyzyjny, bo szlag by trafił środki. Wiwat!

                Bez odbioru.

                • 4 3

              • wiadukt a raczej tunel "riwiera" to przepust między "różową" a Zwycięstwa.

                Wiadukty nad "różowa" mnie nie interesują, bo są... kolejowe.

                No widzisz, wiadukt drogowy przy Ofiar Grudnia powstał przy udziale środków unijnych. I to w znacznej mierze.
                Jednak warunkiem koniecznym jest posiadanie przez Gdynię wkładu własnego, w tym przypadku ok. 20M pln. I nie jest to darowizna... Dokładnie w taki sam sposób są finansowane inwestycje w Rumi i Wejherowie. Wkład własny Rumi to ok. 14M pln. O resztę Rumia zawalczyła u marszałka.

                Nie ma w tych przedsięwzięciach części kolejowej (zwłaszcza w Wejherowie), co nie oznacza, że można je przeprowadzić bez uzgodnień i koordynacji. Ale narracja, że jest to wyłączna sprawa kolei, jest nieprawdą...

                Czym różni się wiadukt na Karwinach od wiaduktu przy Ofiar Grudnia? Czym różny jest wiadukt Zaroślak w Gdańsku i Płażyńskiego w Letnicy. Wszędzie inwestorem było miasto.
                To dokładnie taka sama (w sensie ustawy też...) budowla na drodze publicznej nad infrastrukturą kolejową.
                W Gdyni nawet kasa nie była problemem, bo finansowanie deklarował marszałek...
                Co poszło nie tak?

                Nie mam zamiaru kopać kogokolwiek, pod warunkiem że zachowuje choć pozory przyzwoitości.
                Przedsięwzięcia na Karwinach to widoczna ma każdym kroku panika i desperacja...
                Ciekawe dlaczego?

                "nie było czasu na czekanie na to, aż w PKP znajdzie"
                Te wiadukty i tak trzeba wymienić. I byłby wkład Gdyni w PKM.

                • 3 0

              • O jakim Kosakowie bredzisz?

                • 2 3

          • to nie jest interes tylko kolejarzy. (8)

            To jest interes miast, bo to trasa PKM, która miała szansę na poprawienie komunikacji w Trójmieście i "wyciągnięcie" kolei jako medium komunikacji zbiorowej na "górny taras". Gdynia była inicjatorem powstania PKM (Gdańsk chciał tramwaj do lotniska), jednak w żaden sposób nie chciała w tym partycypować. Rozumiem traumy "szorstkiej przyjaźni" z zarządem Gdańska, ale chyba od tego jest się samorządowcem i politykiem (?!) aby dbać o interesy miasta, mieszkańców i wyborców?!

            Karwiny to gwóźdź do trumny tego przedsięwzięcia, bo kolejarze swoje interesy zabezpieczą ale trudno będzie ich przekonać do budowy infrastruktury dla miast. Marszałek usiłował mediować i finansować przebudowę wiaduktów, bo to jest potężny blocker dla jakichkolwiek działań rozwojowych. Gdynia jednak uważa, że "jej chata z kraja" i ma w pompie dobro wspólne...

            Lepiej było przepalić kasę na niepotrzebne prace niż zająć się rozwiązaniem istotnego problemu.

            • 11 6

            • Przystanek PKM Karwiny jest od dłuższego czasu i ma się dobrze (7)

              z punktu widzenia kolei osobowej nie trzeba akurat tu nic rozwijać. Co trzeba robić, to przystanki na Wzgórzu i Małym Kacku.

              • 4 10

              • kpisz czy o drogę pytasz? (5)

                Przystanek z pociągiem co godzina, jak dobrze pójdzie...

                W przypadku przebudowy 201 bez rozbudowy odrębnego torowiska dla PKM będzie jak z dojazdem PKM do Gdańska Głównego. Czyli go nie będzie,

                A należało to zrobić właśnie teraz...

                • 10 5

              • O takt to już do Marszałka Województwa (4)

                Jakbyś raczył skorzystać z PKM, to byś wiedział, że towarowy jest wyprzedzany na odcinku Stadion - Karwiny. Odcinek ten pokonuje się dokładnie 5 minut, czyli szybciej niż wynosił kiedykolwiek takt SKM na głównej osi Trójmiasta. PKM nie jedzie do Głównego, bo nikomu na tym nie zależało (sprawdź: czy były podjęte rozmowy odnośnie budowy zwrotnicy kolejowej pomiędzy Wrzeszczem a Politechniką?). Jakby zależało - dałoby się nawet bez takiej zwrotnicy. Patrz, tory SKM kończą się w Rumii, a jakimś cudem SKM jeździ do Wejherowa...

                • 4 8

              • tonący brzydko się chwyta... (3)

                " a jakimś cudem SKM jeździ do Wejherowa"
                W jakim takcie?
                Na tym kierunku ruch towarowy jest znacznie mniejszy, masz tego świadomość?
                We Wrzeszczu są tylko dwa tory na nasypie i żadnych szans na rozbudowę. Choć ostatnio zaczęto wracać do wyburzeń pod "czerwoną" i dywagować o kolejowych estakadach. Wielka szkoda, że PIKO odeszło w przeszłość i urzędniczy nie mogą poćwiczyć...

                "towarowy jest wyprzedzany na odcinku"
                Ile tych towarowych obecnie tam można spotkać?
                Ten odcinek "węglówki" w obecnych uwarunkowaniach polityczno-geograficznych nie ma zupełnie uzasadnienia i powinien być poprowadzony zupełnie inaczej. Ale na takie wizjonerstwo raczej nie ma co liczyć...

                "takt to już do Marszałka Województwa"
                Metoda kelnerska - kolega!
                Ładnie to tak pluć w samorządowe gniazdo?

                "nie jedzie do Głównego, bo nikomu na tym nie zależało"
                Oczywiście, że nikomu... Oprócz pasażerów...
                Przecież to grzech pierworodny tego "samograja" obliczonego na przepał kasy i ciche wygaszenie. Przecież PKM nie powstało pod potrzeby pasażerów i mieszkańców!!! Zrobienie "po łatwości" a nie po sensowności (ale nie po taniości), o czym świadczy, chociażby całe rozwiązanie na Zaspie. Połączone z chęciami skonsumowania rezerwy pod "czerwoną".

                Jednak jest to środek komunikacji tak potrzebny, że nawet urzędnicza niechęć i arogancka ignorancja nie jest w stanie tego zepsuć... Choć wysiłki nie ustają...

                • 7 6

              • Ładne oranie

                Gratulacje

                • 7 5

              • Wyższym niż PKM i o połowę niższym niż możliwości technologiczne. (1)

                Ruch w drugim kierunku idzie dwoma trasami. Czerwoną możesz wsadzić pomiędzy takie same science fiction jak tunel pod Sopotem - wizjonerów zawsze jest dużo, tylko pieniądze na drzewach nie rosną.

                Czemu niby mam nie pluć w gniazdo marszałka? To on odpowiada za organizację przewozów kolejowych w województwie, i po takcie PKM widać świetnie efekty. No chyba, że Ci ten takt odpowiada. Tak samo marszałka robotą było podzielenie PKM na dwa etapy (gdyński na wieczne nigdy ) i rezygnacja z wpinania PKM w SKM. No bo to przecież osobne spółki, a SKM nie lubimy... Zestawmy to może z Kolejami Dolnośląskimi i będzie o czym gadać.

                • 4 8

              • "marszałka robotą było podzielenie PKM na dwa etapy"

                Nie mam wysokiego mniemania o urzędzie marszałkowskim, ale muszę przyznać, że w sytuacji gdy trójmiejscy "notable" wzięli się za łby, zwaśnieni o kasę, która spłynęła na Gdańsk w czasach karnawału Euro, stanął na wysokości zadania i pogodził swarliwych kacyków, zmieniając priorytety PKM.

                Z linii komunikującej lotniska (taki był pierwotny pretekst na dojenie kasy) przestawił ją na komunikację satelitów.
                Etap gdyński nie miał zbyt wiele do zrobienia, bo nie ma tam toru PKM, a i miasto, najzwyczajniej w świecie, nie miało (i nie ma) na wkład własny do dotacji. Dostało kasę na Karwiny i poroniony Stadion. I w ten sposób Gdańsk dostał niechciany prezent, a region zobaczył, że jednak ta kolej do czegoś się przydaje...

                I to był największy błąd urzędu... ;)

                • 9 4

              • Ma się dobrze?

                Masz tak od urodzenia czy ojciec cię po łbie prał?

                • 7 4

          • były dwa projekty...

            dla gawiedzi i dla afiliowanych "kręgów gospodarczych" urzędu miasta.

            • 7 3

      • Czytaj

        Ze
        Zrozumieniem.

        • 8 0

    • (1)

      Zgadza się, miała być kompleksowa przebudowa węzła a samo skrzyżowanie Strzelców i Sipockiej bez zmian, nie zrealizowano przebudowy części sieci, parkingu, wiaduktów. Jeśli miasto odbierze te inwestycje i rozliczy się z MTM, to będzie afera większa niż korki, które spowodowali.

      • 29 5

      • ważne jest tylko rozliczenie dotacji

        reszta przejdzie pod biurkami...

        • 10 3

  • Ooo w sezonie letnim jechałem tamtędy. To był koszmar.

    • 28 6

  • Koniec prac, ale i koniec władzy Wojtka (7)

    Na wiosnę! Wybory. To jest ten moment!

    • 151 13

    • Startujesz ?

      • 13 22

    • Nie krępuj się, Albercik (5)

      Ręka w górę i zgłoś się na kandydata. Na pewno wszystko zrobisz lepiej niż Wojtek, prawda?

      • 9 15

      • (4)

        Horala by lepiej zrobił od tego oszusta

        • 12 9

        • (3)

          Widzimy co zrobił w osiem lat z CKP xD

          • 10 6

          • nie przez osiem... (2)

            Jak długo powstawało lotnisko w Berlinie?
            I nadal powstaje...

            • 6 6

            • Nawet Niemcy mają swojego horałę

              • 5 0

            • Jakby tylko CPK powstawało tak jak niby obecnie "powstaje" Berlin Brandenburg...

              Jakby tylko...

              • 5 3

  • (2)

    Sukces! Teraz wiecie na kogo głosować

    • 37 6

    • Na Chorałę? (1)

      • 5 0

      • Jesteśmy w takiej sytuacji

        Że nawet szympans Bongo z cyrku Zalewskich byłby lepszym prezydentem od Słońca Bulwaru

        • 2 1

  • jedyny problem to brak wezla Sopocka/Wielkopolska/Strzelcow (14)

    • 122 6

    • (1)

      Węzeł bez węzła, gdyński wynalazek. Tylko opatentować i wysłać w świat.

      • 50 4

      • tak jak park(ing) w parku

        gdyńska specjalność.

        "Jak zrobić, aby się nie narobić, zarobić i nie zrobić??!"

        • 7 0

    • no a drugi (7)

      to że tyle musiało się zmienić żeby się nie zmieniło nic - tyle kasy bezsensownie wydanej (w porównaniu do innych opcji), tyle luk w życiu z powodu korków

      • 42 5

      • Korki nie robią się same - robią je kierowcy i**otycznie wybierający miejsce zamieszkania (6)

        • 3 12

        • (5)

          Nie biedaku robią je barany celowo ustawiające światła na czerwoną falę co jest udowodnione praktyka i tacy planiści którzy zakańczają pasy jak przed wiaduktami na wielkopolskiej

          • 8 4

          • Biedaka to nie stać na mieszkanie w dobrej lokalizacji - mnie stać (4)

            Łyknij nerwosol, od poniedziałku znów cały świat przeciw tobie

            • 3 7

            • To jak cię stać w dobrej lokalizacji (3)

              To czego japę o Karwiny piłujesz? Woonerfa pilnuj

              • 5 4

              • To trochę tak jak z chodzeniem do zoo (2)

                Czasami trzeba pooglądać zwierzęta w akcji...

                • 3 4

              • Po to oglądam fotki z Masy Krytycznej (1)

                • 4 1

              • A to też, pełna zgoda

                • 3 0

    • to nie jest jedyny problem

      • 10 5

    • A ja rozumiem decyzję o braku węzła. (2)

      Węzły krępują a my zasługujemy na to żeby żyć bez skrępowania....

      • 10 4

      • Robic co chcemy (1)

        Wolna anarchia. Zlikwidować limit 50 w mieście. Zlikwidować przymus zatrzymywania się na czerwonym. Wolność!

        • 6 0

        • Rowerzyści uważają zatrzymywanie się na czerwonym za przymus

          • 0 5

  • Nareszcie, będzie pięknie

    • 8 62

  • Bedziemy pamietac o tym na wiosne. (7)

    Musimy na wiosnę podziękować za te nerwy i korki.

    • 129 9

    • I brak najważniejszej części inwestycji.

      Przebudowa węzła Karwiny bez węzła xD

      • 17 1

    • Ludzie z Chwaszczyn i innych Banin głosu w Gdyni nie mają (4)

      więc możecie co najwyżej postraszyć waszych wójtów

      • 3 7

      • Halo halo (3)

        Tu ludzie z Karwin i Dąbrowy. Wiesz gdzie możesz sobie wsadzić tę gadkę?

        • 5 4

        • Dokładnie tam, gdzie Twoje narzekanie (2)

          Nikt nie kazał osiedlać się na polach - akurat pamiętam początki Karwin. A już mieszkanie za obwodnicą to szczyt finezji i rozpoznania światowych kierunków urbanistycznych

          • 3 4

          • To jest skandal (1)

            Na Srebrzysku macie zbyt liberalną politykę dostępu do internetu.

            • 3 4

            • Janusz, to że sobota nie znaczy że masz wolne

              Zakupy musisz zrobić, by w korkach później nie stać. I szambo się samo nie opróżni. Do roboty!

              • 3 3

    • Tylko pamiętaj kto dokładnie za co odpowiada...

      • 2 1

  • Skrzyżowanie Sopocka - Strzelców bez zmian (8)

    Na wizualizacjach wyglądało to kompletnie inaczej, zmarnowane pieniądze i czas

    • 164 8

    • Coś ci się pomyliło (3)

      • 7 29

      • Proszę wpisać w wyszukiwarkę hasło "węzeł Karwiny" i wejść na stronę miasta (2)

        Szczerze? To co powstało, to wymiana asfaltu i dodanie buspasa, nie ma pokrycia planem, jaki był zakładany podczas podpisywania umów.

        • 9 6

        • Nie masz pojęcia o czym piszesz (1)

          ale szkoda mi już strzępić ryja

          • 5 15

          • Brak wymiany nawierzchni na kilku odcinkach w stronę obwodnicy Trójmiasta to też taka nowa koncepcja za mało dziurawo było co nie? Ile pieniędzy zaoszczędzili gdyńscy malwersanci?

            • 5 4

    • Zmiana jest w zwężeniu pod górę....

      • 20 0

    • Czy na Strzelców jest już chodnik i odwodnienie? Ponoć miały być lata temu, potem miały być przy tym remoncie... (2)

      Jak tam?

      • 5 4

      • Jest od lata

        • 4 4

      • Do tej pory nie ma chodnika do skrzyżowania z Wielkopolską

        • 5 0

  • Jezdnia (10)

    od zofii Nałkowskiej do Jana brzechwy chyba wymaga poprawy. Tam nie ma nowego asfaltu a nierówności są takie jak były. Jadąc w kierunku obwodnicy. Jak beda odbiory to niech wszystko dokaldnei sprawdza. Obowiązkowo idąc pieszo

    • 93 6

    • Luzik (6)

      Tego nie było w zakresie od początku. Najpierw sprawdź potem pisz. Robisz odwrotnie jak wielu znawców budowania dróg.

      • 5 25

      • Jak już coś robić to kompleksowo (5)

        Z jednej strony zrobione, z drugiej zrobione a po środku babol. To niech miasto wynajmie frezarkę, zdejmie parę cm warstwy scieralnej i położy nowa... Gdzie my żyjemy?

        • 28 7

        • (4)

          Przecież wszystko jest dobrze zrobione. Co ty pitolisz? Gdzie ty żyjesz?

          • 5 18

          • byłaś tam? (3)

            wiesz o czym mówimy, wiesz grze Brzechwy, gdzie Nałkowskiej? ogarnij popatrz, i wróć pisać

            • 6 5

            • (2)

              Wiem doskonale, mnie niczego nie brakuje, wszędzie mam drogę rowerową. Kawałek zostawionej kostki przy cmentarzu mi w niczym nie przeszkadza.

              • 5 4

              • (1)

                Ty dęb..lu a w inwestycji za tyle pieniędzy wymiana 300 m kostki brukowej na asfalt ile by kosztowała pół miliarda złotych? Jesteście śmieszni a wasza propaganda na poziomie upośledzenia umysłowego sorry

                • 3 5

              • Zrób taniej

                Mogłeś startować w przetargu. Wszyscy się ucieszymy. Jeszcze was Olsztyn zatrudni, też musiał wydać kupę kasy na wymianę instalacji podziemnych pod płaszczykiem budowy torowiska tramwajowego

                • 4 2

    • Na wysokości stacji Amic tak się śpieszyli, że jedynie stary asfalt zfrezowali... (2)

      • 19 4

      • (1)

        Jest też nowy przecież

        • 5 8

        • ale...

          gdzie indziej.

          • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane