• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Konsul Niemiec pobita w Gdańsku

on, ms, (PAP)
5 września 2005 (artykuł sprzed 18 lat) 
Trzech napastników napadło, pobiło i okradło w niedzielę na Dolnym Mieście konsul generalną Niemiec w Gdańsku. Ute Minke-Koenig przebywa w naszym mieście zaledwie od początku sierpnia.

Pani konsul z mężem filmowała jedną z ulic na Dolnym Mieście, gdy podeszło do niej dwóch nastolatków w wieku 15 - 17 lat oraz męzczyzna ok. 30 lat i wyrwało jej z rąk kamerę.

- Wobec konsul i jej męża użyto przemocy. Jest pod opieką lekarską w szpitalu. Ma rozcięty łuk brwiowy - poinformował Adam Atlińskiz gdańskiej policji.

Ute Minke-Koenig fot. Urząd Marszałkowski Województwa Pomorskiego Ute Minke-Koenig fot. Urząd Marszałkowski Województwa Pomorskiego
- Oboje poszkodowanych poddaliśmy badaniom, które wykazały, ze ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo - stwierdził dr Artur Sałaciński ze szpitala im. Mikołaja Kopernika, dokąd przewieziono konsul i jej męża.

Od kilku miesięcy mieszkańcy Dolnego Miasta, które uważane jest za jedną z bardziej niebezpiecznych dzielnic, proszą władze miasta o zainstalowanie monitoringu. Na razie bezskutecznie.

Dzielnica ma przejść natomiast rewitalizację. Łąkowa ma być traktem spacerowym z ograniczonym ruchem samochodowym. Tam, gdzie teraz jest parking strzeżony w miejscu starej zajezdni powstać ma centrum usługowo - handlowe, parkingi wielopoziomowe, itd. To są jednak plany na dalsze lata, a mieszkańców dzielnicy interesuje teraźniejszość.

- Wybrałam się na opływ Motławy w sobotę i szłam ulicą Łąkową, która jest naprawdę wdzięcznym obiektem zdjęć, ale było upalnie i jakoś pustawo, a za mną szła jakaś grupa chłopaków i dziewczyn. Może i nie mieli złych zamiarów, ale nie wyjęłam mojej "cyfrówki", jakoś nie miałam odwagi - mówi Ania Oska. - Może gdyby był monitoring, jak na Długiej, czułabym się bezpieczniej. To tak blisko Starego Miasta, aż żal, że tak zapomniane miejsce.
Policja szuka sprawców napadu na panią konsul i jej męża.
on, ms, (PAP)

Opinie (146)

  • Do ciężkiej roboty...

    Moim zdaniem, praca, również ciężka, to dzisiaj zaszczyt. Od 6-ciu lat nie mam stałej pracy. Podejmuję się każdej, również ciężkiej, którą umiejętnosci i kondycja pozwala mi wykonać (38-lat, 2 języki, 2 fakultety). Dlatego że nie mam stałej pracy nie mogę otrzymać żadnego kredytu ani rat. Jeżeli chcę gdzies dojechać (do pracy) to tylko rowerem.
    Rachunki za gaz, prąd, wodę i wywóz smieci są nie maleją.
    Co mam zrobić aby dostać stałą pracę wg Was. Pobić kogos?
    W wojsku uczyli mnie tylko zabijac.

    • 0 0

  • A będzie jeszcze gorzej..

    To co wydarzyło się na Grodzy Kamiennej to rezultat
    polityki mieszkaniowej prowadzonej od lat przez władze
    Gdańska.Jeżeli do starych historycznych dzielnic znajdujących się parę metrów od centrum wprowadza się najgorszy element m.in z eksmisji to czego póżniej oczekiwać.To i tak dobrze że tak ich potraktowali.Nie tak dawno spacerującego konsula amerykanskiego pobito i o ile pamiec mnie nie myli złamano mu reke.Wszystko to działo się
    w okolicy mariny na ulicy Szafarnia.Cóż dalej mówić.
    Prezydent Adamowicz i s-ka maja kasę na bzdurne wystrzeliwane w powietrze co chwile i z byle powodu frajerwerki.Na smarowanie przez "artystów" muralesów itp.Tylko nijak nie mają pomysłu na to aby nasze miasto było bezpieczne i nie należało do wszelkiej maści bandytów.

    • 0 0

  • " A wszystko działo się w niedziele między ok. 6 40 - 7.20. Z tego wniosek: Jeśli tak będzie działała policja to żaden monitoring nie będzie skuteczny"

    Kuźwa czego ten jasny czy masny chce?? czego sie czepia??
    Policja przyjechała, noża i rannego nie było, a masny-jasny zapewne korzystając z zamieszania buchnął mosiądz z krzesełek, bankowo tak było:)
    Poza tym 6.40 - 7.20 w niedziele to sie w Sopocie śpi ewentualnie ćwiczy głos, glansuje buty i prasuje kanty na msze do kościoła.

    • 0 0

  • @@@

    Bzdury wygadujesz. Po 1 w Nowym Jorku możesz spokojnie późną nocą spacerować po sćisłym centrum i jego okolicach. Dolne Miasto to okolice centrum i zwykłą hańbą jest to, że dochodzi tam do takich incydentów jak ten. Po 2 w NY przestępczość BARDZO spadła i nie ma w ogóle porównania z polskimi miastami. Wiem, bo mieszkałam troche w Stanach. Również mieszkałam w Krakowie i mieszkam teraz w Gdańsku. Prądnik Czerwony mój drogi to identyczne bagno jak tutejsze Dolne Miasto, więc nie wciskaj ludziom bzdur że tam to jest dopiero..

    • 0 0

  • Jak sobie z tym poradzić??

    Zastanawiam się jak zaradzić problemowi patologii i dresiarstwa? Najgorsze jest to, że wymknęło się to juz spod kontroli. I nie jest to problem tylko i wyłącznie Dolnego Miasta, Orunii czy Nowego Portu. Rzeczy takie zaczynają się już dziać na nowszych osiedlach, nie mówiąc już o blokowiskach. Sam mieszkam na Siedlcach i do niedawna myślałem, że jest tu całkiem bezpiecznie, jadnak w ostatnich kilku latach liczba gimnazjalistów zaczynających terroryzować dzielnicę drastycznie wzrosła..

    Jak temu zapobiec!? Trzebaby zacząć chyba od zmiany mentalności policjantów, którzy nie wykazują najmniejszej chęci zainteresowania się grupkami młodocianych patoli stojącymi pod klatkami, w bramach czy "przechadzającymi" się po uliczkach w poszukiwaniu łatwej kasy.

    Częstsze interwencji policji sprawiłyby, że wyżej opisami patole poczuli by się, wiedząc, że ktoś ma ich jednak na oku, mniej swobodnie.

    Po trzecie należe w Polsce jak najszybciej zreorganizować system sądownictwa, przy jednoczesnym zmianie prawa. Bandyci za tego typu "wybryki" p[owinni byc karani w ciągu 24 a najdalej 48 godzin. Kary powinny być dla nich na tyle uciążliwe, żeby nie mieli oni ani czasu ani chęci nawet pomyśleć o dalszych rozbojach i napadach. NIECH W KOŃCU PRZESTANĄ CZUĆ SIĘ BEZKARNI!!

    • 0 0

  • Na temat ulicy Łąkowej

    Mieszkam tam od urodzenia i wiem ze tam jest strasznie,gdyby wiecej policji tam chodzilo to moze by było troche lepiej.Wieczorem to tam jest strach chodzic,jest straszna kradziez ludzie sie boja nawet przez telefon komurkowy rozmawiac bo niewiadomo czy zachwile ktos nie podbiegnie i go nam nie wyrwie.Powinno byc wiecej policji na tym rejonie

    • 0 0

  • pamietam...

    Jak to nieco drzewiej temu z kolesiami zajechalismy do ziomka po plyty i nas takich 2 zaczepilo, ze to, ze tamto. my do dwoch nawet starszych to bysmy mogli wyszkoczyc we 3 ale zaraz z bramy wypadlo nastepnych kilku. gdyby nie koles moj miejscowy to bylaby lipa malowana farbami olejnymi. bez jaj. od tamtego czasu to wole sie tam nie pojawiac a jesli juz to w grubej obstawce.
    imho powinni tam patrole puszczac, kamerki zamontowac i siac siac siac...tzn chialem napisac: kosic kosic kosic... tych ulomkow co tam rezyduja. od razy wycinac do pierdla albo do A-1 i nie patyczkowac sie z patisonami.

    • 0 0

  • problem nie tylko polski

    Jeden jedyny raz zostałem napadnięty. W Brukseli, w samym centrum, 50 m od hotelu... Trzech wyrostków z nożem, wszystko trwało sekundy, ale ten obraz pozostaje. Współczuję z całego serca Pani Konsul, ale takie rzeczy zdarzają się na całym świecie, od Kamczatki do Nowego Jorku. Są takie miejsca na świecie, gdzie nie powinno się samemu przebywać, bo są i będą takie "osoby", które nie chcą podporządkować się jakimkolwiek normom moralnym, prawnym.I to niezależnie od tego ile kamer zainstalujemy. Przeniosą się gdzie indziej. Czy wszędzie instalować kamery ?

    • 0 0

  • może

    nie chcieli żeby tak ponury film, obraz nędzy i zaniedbania teraz rozsypujących się kamienic tafił na międzynarodowe forum?

    • 0 0

  • NIE DLA MNIE PRZYJAZN POLSKO - NIEMIECKA

    NIE DLA MNIE PRZYJAZN POLSKO - NIEMIECKA,NIEMCOW NIE NAWIDZE OD DZIECKA.
    WIEC PODAJ FAJKE W POZYTYWNEJ RELACJI BEZ ZBEDNYCH NIEMIECKICH DEWIACJI!.

    BIC GERMANCA !!!

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane