- 1 Rowerzyści: nie dzwońcie na pieszych (408 opinii)
- 2 Dworzec PKS w Gdańsku: co dalej? (221 opinii)
- 3 Rekordzista dostał 5 mandatów (73 opinie)
- 4 Były senator PiS trafił do więzienia (347 opinii)
- 5 Winda, która wygląda jak kapliczka (56 opinii)
- 6 Na spacer po Trójmieście z przewodnikiem (5 opinii)
- Niech Arka i Lechia grają w Gdańsku - zachęca prezydent Adamowicz. - Nie, dziękujemy - odpowiadają w Gdyni. Prezydent Gdańska chciałby, aby na stadionie Baltic Arena grała w przyszłości drużyna Arki Gdynia.
Zważywszy na wzajemne relacje kibiców dwóch najważniejszych trójmiejskich zespołów piłkarskich idea ta wydaje się dość kontrowersyjna. Prezydent Gdańska nie widzi jednak problemu, bowiem nie chce, aby budowany z okazji Euro 2012 stadion stał bezużyteczny po zakończeniu turnieju, tak jak ma to obecnie miejsce w większości obiektów portugalskich. Szuka więc wszelkich możliwych rozwiązań jego zagospodarowania.
Korzystając z opinii firm konsultingowych i podpierając się przykładami miast, w których na jednym obiekcie grają dwie drużyny (Monachium, Turyn, Mediolan), Paweł Adamowicz wysłał dwa tygodnie temu list do gdyńskich władz i klubu Arka z zaproszeniem do rozważenia możliwości korzystania z obiektu.
Czy Gdynia ten test zdaje pozytywnie? Ze słów Pawła Adamowicza można odnieść wrażenie, że jednak nie, bo prezydent Wojciech Szczurek pomysł odrzuca.
Z drugiej jednak strony nie można się gdyńskim władzom dziwić, bo dla nich priorytetem jest rozbudowa istniejącego obiektu przy ul. Olimpijskiej. Zmodernizowany stadion ma pomieścić ok. 17 tys. widzów i spełniać wszelkie wymogi FIFA i UEFA. Procedury formalne i prace przygotowawcze prowadzone są już od wielu miesięcy.
Nie oznacza to jednak, że Gdynia odcina się od pomysłu metropolii i nie pomoże Gdańskowi w organizacji mistrzostw Europy. W liście do prezydenta Adamowicza Wojciech Szczurek zapewnia o pomocy gdyńskiego samorządu.
- Ze swojej strony deklaruję również udostępnienie gdyńskiego stadionu, co z całą pewnością pomoże organizatorom nie tylko w rozplanowaniu treningów i spotkań sparingowych, ale również stworzenia całego zaplecza sportowego - dodaje.
W samym klubie pomysł gdańskiego prezydenta przyjmują z uśmiechem. Innymi słowy, nikt sobie nie wyobraża, żeby Arka miała grać w Gdańsku.
- Arka jest ukochanym klubem gdynian, rozgrywa swoje mecze przy ul. Olimpijskiej i będzie grać w Gdyni dla radości jej mieszkańców - ucina spekulacje dyrektor klubu Robert Potargowicz.
Kwestia finansowania obiektu i późniejszego wykorzystania spędza sen z powiek gdańskim rajcom. Wciąż nie wiadomo bowiem ile pieniędzy na stadion dostaniemy od rządu, ile od Unii Europejskiej i czy w jego budowę zaangażują się prywatni przedsiębiorcy. Nie tak dawno prezydent Adamowicz wystosował apel do biznesmenów z prośbą o włączenie się w projekt Euro 2012.
- Jak na razie dochodzą do nas pojedyncze głosy zapytania. Żadnych deklaracji jednak jeszcze ma - powiedział prezydent.
Kluby sportowe
Opinie (178) 5 zablokowanych
-
2007-06-07 13:40
no jest to szalony pomysł - nie da się ukryć
wcześniej było Gdańskowi wszystko jedno bo przecież UM Gdańsk zbuduje stadion, że ho ho - teraz coś mięknie rura i piszecie o tych ostatnich zamieszkach, że to źle wpłynie - no może tak: ja wiem jedno - Gdynia się nie sili na robienie olimijskiego stadionu tak jak nie wymyśla, że zrobi halę sportową nie wiadomo jak wielką tylko robi swoją średniej/małej wielkości.
Czasem warto się zastanowić czy takie pomysły nie są przeszacowane Panie Adamowicz- 0 0
-
2007-06-07 13:41
Arka w Letniewie
Już sobie wyobrarzam 20000 kibiców arki ciągnących przez cały Gdańsk na mecz.Ciekawe kto zapewni eskortę.Adamowicz sprowokował i dobrze niech przestanom fantazjowac.Ten region powinien reprezentowac Gdańsk i Lechia
- 0 0
-
2007-06-07 13:52
Być może do przełknięcia były by mecze pucharowe
ale Arka grajaca mecze ligowe w Gdańsku!!..wykluczone...stadion powinien zyc równieez a może po pierwsze jako arena imprez kulturalnych ..
- 0 0
-
2007-06-07 13:53
A moze rozwiazac obie sekcje pilkarskie i powolac jedna dla 3-miasta.
Obie druzyny to zla tradycja. Burdy , bandytyzm stadionowy ,
przemoc cwiercmozgow, zniszczeniz na terenie miasta.
Paskudne grafitti prawie wszedzie. To sa straty warte pewnie miliony. Moze nowy klub , czy na poczatek druzyna , tak od zera, jak Trefl. Bez zlej tradycji , i w klubie i wsrod kibicow. Moze wtedy na stadion zaczna przychodzic normalni ludzie , prawdziwi kibice , zamiast tej bandy holoty jak teraz. Na meczach koszykowki sa cale rodziny. Nikt nie niszczy miasta po meczu. A osiagniecia sa nieporownywalne. Lechia zawsze przegrywala wazne mecze. Arka to gniazdo korupcji i przestepcow. Moze nowa druzyna , nowoczesnie prowadzona , bez tych "dzialaczy" cos mogla by osiagnac.- 0 0
-
2007-06-07 13:57
Żadnych układów z bękartami Traktatu Wersalskiego
Gdańsk sam wybuduje stadion,będzie na nim grała 1 ligowa Lechia dla 35-40 tysięcy swoich fanów,tak jak to dawniej bywało,filety niech się kiszą we własnym sosie,olać ich,nawet ośrodek treningowy na EURO 2012 powinien być na Lechii i Polonii,nie jakimś tam Bałtyku,zresztą dobre sobie pomyśleli o bazie hotelowej jak w Gdyni są ledwie ze 2 hotele których nie wstyd przed światem,po zamknięciu niebawem hotelu Gdynia zostanie tam 1 hotel,z czym do ludzi pcha się ta pomyłka traktatu wersalskiego.
- 0 0
-
2007-06-07 13:57
na pewno nie jedziłbym do danzigowa na mecze Arki
- 0 0
-
2007-06-07 13:58
Szuczerek - wstyd!!
- 0 0
-
2007-06-07 13:58
SDAFDAS
reprezentant miasta Danzig i lechii liże nam dupę.... a to dobre:)) no ale oni nigdy sami nie potrafili dojść do niczego mistrzowie propagandy z "wielkiej lechii" hahahaha
tylko ARKA GDYNIA- 0 0
-
2007-06-07 14:01
BALTIC ARENA
powinna zostać skonstruowana w ten sposób, aby oprócz
meczów można było organizować inne imprezy, w tym oczywiście
koncerty, bo cykl "Przestrzeń Wolności" kiedyś się skończy
nie ideowo, bo to powinno trwać, tylko terenowo, w końcu
czas na "Nową Wałową" i "Młode Miasto" na terenach postindustrialnych byłej Stoczni Gdańskiej obecnie
Stoczni Gdańsk S.A.
Z chęcią zobaczyłbym znów koncert na miarę Janka Żara
ale to się dłuuugo nie powtórzy, bo choć uważa sie
iż JMJ to "odgrzewany kotlet......"
to jest jedynym!!! globalnym artystą, który elektryzował
wszystkich w 2005r. pamiętam co się działo przed
26.08 dobrze pamiętam, tamte napięcie dłuuugo
się nie powtórzy ..... bo tylko artysta tego formatu
może tak elektryzować :))))))- 0 0
-
2007-06-07 14:03
Bogata Gdynia, he, he, mitomani
1 hotel,1 kino,2 ulice na krzyż,zero inwestycji gospodarczych,największa firma w mieście pod względem przychodów,poza trupem stoczni to hurtownia piwa,nieżle wam do bani głupot nawciskał Szczurek,gdyby nie Prokom,zarejestrowany zresztą w Warszawie bylibyście na dnie.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.