- 1 Tunel czy pasy: co wybierają piesi? (201 opinii)
- 2 Nocny hałas z lotniska. Cena za rozwój? (408 opinii)
- 3 Okupacyjne losy jednego z symboli Gdyni (71 opinii)
- 4 Historia 200-letniej gdańskiej wyspy (72 opinie)
- 5 Jarmark: zobacz jego pierwszy dzień (133 opinie)
- 6 Kto obawia się tramwaju przez Klonową? (442 opinie)
Kto zastąpi PGE w roli sponsora stadionu?
W przyszłym roku koncern energetyczny PGE przestanie być sponsorem tytularnym stadionu piłkarskiego w Gdańsku. Kto go zastąpi i ile zapłaci za prawa do jego nazwy?
Choć władze Polskiej Grupy Energetycznej odmówiły jakiegokolwiek komentarza w tej sprawie, informację potwierdził prezydent Gdańska Paweł Adamowicz.
- Do połowy przyszłego roku obowiązuje dotychczasowa umowa. Zakładamy, że będziemy szukać nowego sponsora - napisał na Twitterze.
Przypomnijmy: w 2010 roku koncern PGE podpisał z operatorem stadionu w Letnicy pięcioletnią umowę. Na jej mocy, za kwotę 35 mln zł zyskał pięcioletnie prawo do umieszczenia swojej nazwy w nazwie stadionu, a swojego logo na fasadzie stadionu, który przez wielu uznawany jest za najpiękniejszy w Polsce.
Czytaj także: 35 mln za PGE Arenę Gdańsk
Już od dawna było pewne, że PGE nie przedłuży kontraktu ze stadionem w Gdańsku. W 2009 roku koncern zdecydował się zainwestować w swój wizerunek na Pomorzu, ponieważ starał się o przejęcie gdańskiej Energi. Po zablokowaniu tej transakcji, a także po odłożenia na bliżej nieokreśloną przyszłość budowy elektrowni atomowej na Pomorzu, promocja firmy w naszym regionie straciła sens.
Decyzja o rezygnacji ze sponsorowania gdańskiego stadionu nie zaskoczyła jego zarządcy. Prezes Arena Gdańsk Operator Tomasz Kowalski jeszcze w zeszłym roku mówił nam o poszukiwaniu nowego sponsora.
Czytaj także: Kto da więcej za nazwę stadionu w Gdańsku?
W 2009 roku jedynym konkurentem PGE w walce o nazwę gdańskiego stadionu był koncern paliwowy Lotos. Według naszych informacji, koncern proponował między 15 a 20 mln zł za kontrakt na pięć lat.
Czy i teraz będzie on zainteresowany umieszczeniem swojej nazwy w nazwie stadionu? Jak tylko to ustalimy, zamieścimy informację.
Choć PGE ma płacić rocznie 9 mln zł za prawo do nazwy Stadionu Narodowego, pewne jest, że bardzo trudno będzie uzyskać podobną kwotę za prawa do nazwy stadionu w Gdańsku, jak przed pięciu laty. Latem 2011 roku za nazwę Pepsi Arena dla stadionu przy ul. Łazienkowskiej w Warszawie stołeczny klub wynegocjował 18 milionów złotych za 3 lata. Z kolei firma Kolporter zapłaciła 10 mln zł za pięcioletnie prawo do umieszczenia swojej marki w nazwie stadionu w Kielcach.
Miejsca
Opinie (179) ponad 20 zablokowanych
-
2014-03-31 16:40
ehh Gdybym miał kasę kupiłbym prawa do nazwy i nazywałby się...
...Arka Gdynia Arena
- 9 3
-
2014-03-31 16:57
99% tych wypowiedzi to chyba śledzie? 50 % z tych ludzi pracuje na czarno i mówi o ich podatkach,żenada.
- 5 9
-
2014-03-31 17:02
A MOŻE BUDYŃ ARENA
A MOŻE BUDYŃ ARENA
- 3 1
-
2014-03-31 17:20
Byśmy chcieli płacić podatki jak by ten stadion stał gdzieś w Łodzi albo na innym zadupiu ale nie w Gdansku.
- 3 1
-
2014-03-31 17:20
Założę się, że Tusk znajdzie jakiegoś państwowego sponsora. (1)
- 10 2
-
2014-03-31 17:28
nie znajdzie, nie znajdzie ale łaskawie zgodzi się jak go będą prosić
Lotos poprosi o zgodę na wydanie 50 mln za 'sponsoring'
a jego Tuskowość wyrazi zgodę- 5 1
-
2014-03-31 17:20
dr.oetker
A stadion będzie się nazywał Budyń Arena
- 4 2
-
2014-03-31 17:22
Budyń
zapłaci nie ma sprawy a za chwile będzie zbiórka na remont świetlicy dla biednych dzieci . Taki panuje w Gdańsku scenariusz.A podobno mamy kapitalizm
- 5 2
-
2014-03-31 17:25
Stąporek razem z pracodawcą nowym sponsorem
- 0 0
-
2014-03-31 17:26
Lechia Arka Pany
taka arena
- 2 3
-
2014-03-31 17:28
jest tylko jeden (1)
sponsor który spłaca koszt tej budowy i będzie płacił jeszcze wiele lat w podatkach - GDAŃSZCZANIE - i to powinna być nazwa obiektu : "STADION PODATNIKÓW GDAŃSKA".
- 18 4
-
2014-03-31 21:51
60% z nich pracjue na czarno i nie płacą podatków.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.