- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (442 opinie)
- 2 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (145 opinii)
- 3 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (175 opinii)
- 4 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (275 opinii)
- 5 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (60 opinii)
- 6 Piłeś? Nie włamuj się do auta (56 opinii)
Kwitnie nielegalny handel w Trójmieście
Piękna pogoda przyciąga do Trójmiasta turystów, a ci - bardziej i mniej uczciwych kupców. Podczas krótkiego spaceru po ul. Długiej, Długim Targu i Długim Pobrzeżu naliczyliśmy kilku handlarzy, którzy nie mieli pozwolenia. Przed nadchodzącym Jarmarkiem św. Dominika strażnicy miejscy będą skrupulatniej przyglądać się tym, którzy liczą w sezonie na szybki i nielegalny zarobek.
Choć we wtorek nie natknęliśmy się na wspomniane przez czytelnika stoisko, podczas spaceru po Trakcie Królewskim naliczyliśmy kilka osób, które handlowały bez pozwolenia.
- Nie mam pozwolenia, bo ja na nie tu nie zarobię - powiedział nam młody mężczyzna, handlujący na ul. Długiej plastikowymi mieczami i imprezowymi okularami typu "mucha". - Ja w miesiąc mam 1 tys. zł utargu. To co, mam jeszcze miastu płacić?
Cały swój asortyment miał tak przygotowany, by w każdej chwili schować go do sportowej torby. Pozwolenia nie miał też starszy pan handlujący... ziarnem dla gołębi tuż pod fontanną Neptuna czy uliczny sprzedawca swoich abstrakcyjnych obrazów.
- Problem zaczyna się wtedy, gdy ktoś ustawia swój stragan nielegalnie, nie licząc się z nikim i niczym - mówi Wojciech Siółkowski, młodszy inspektor ds. komunikacji społecznej Straży Miejskiej w Gdańsku. - Do strażników trafia wówczas wiele skarg - między innymi od innych sprzedawców, którzy narzekają na nieuczciwą konkurencję. Utyskują też okoliczni restauratorzy, że na przykład zapach z wątpliwej jakości grilla płoszy im klientów z ogródków. Padają też uzasadnione pytania o stan sanitarny oferowanych produktów i związane z nim bezpieczeństwo konsumentów.
Walka z nielegalnym handlem przypomina trochę walkę z wiatrakami.
- Na widok patrolu Straży Miejskiej część sprzedawców błyskawicznie przenosi się w inne miejsca - dodaje strażnik miejski.- Inni puszczają wodze fantazji i sięgają po bardzo zaskakujące wyjaśnienia, np. raz strażnik usłyszał, że produkcja waty cukrowej to... pokaz artystyczny.
- Mandat zawsze otrzymuje sprzedawca, nie właściciel straganu. W przypadku osoby nieletniej kierowany jest czasem wniosek do sądu rodzinnego, co młodemu człowiekowi może przysporzyć niemałych kłopotów w postaci choćby nadzoru kuratora sądowego - dodaje strażnik.
Aktualnie w Gdańsku prowadzonych jest kilka takich spraw. Na tym jednak nie kończy się pomysłowość takich handlarzy, bowiem zlikwidować nielegalny kram może jedynie urzędnik w asyście strażnika miejskiego. Handlarze bez pozwoleń czekają więc z rozłożeniem stoiska do godz. 16, kiedy w magistracie nie ma już urzędników - wówczas jedyne, co im grozi, to mandat. Od początku tego roku urzędnikom udało się zlikwidować w Gdańsku 16 nielegalnych kramów i zająć towar w 5 przypadkach.
Sprawdziliśmy, czy rzeczywiście ceny dzierżawy kilku metrów kwadratowych na to, by legalnie, bez lęku i narażania pracowników oraz własnego towaru prowadzić działalność są tak wysokie. W Gdańsku Zarząd Dróg i Zieleni co roku wydaje ok. 30 pozwoleń na handel w sezonie. Dziennie za 1 m kw trzeba zapłacić tylko 5 zł.
- To nie tak dużo, dlatego stoję na ul. Długiej od początku maja. Turystów chętnych do sfotografowania się z papugą nie brakuje - mówi "pirat"" Leszek.
W Sopocie jest jeszcze taniej.
- W naszej galerii ulicznej mamy w tej chwili 8 miejsc wystawienniczych przy kościele św. Jerzego oraz jedno na skrzyżowaniu ulic Haffnera i Bohaterów Monte Cassino - mówi Anna Dyksińska z biura prasowego sopockiego magistratu. - Od początku sezonu wydaliśmy 10 pozwoleń. Chętnych było ok. 15 osób. W porównaniu z ubiegłymi latami jest to wyjątkowo niedużo. Z kolei w tym roku nie wydajemy pozwoleń na granie w ogóle.
W Sopocie opłaty nalicza ZDiZ, wydając decyzje administracyjne o zajęciu pasa drogowego, a stawka wynosi 1,50 za m kw.
W Gdyni natomiast przed sezonem organizowane są przetargi na każdy z 13 punktów wyznaczonych w Śródmieściu do handlu obwoźnego. Każdy z nich ma po 9 m kw (miasto daje kupcom do dyspozycji parasole) i można na nim prowadzić każdą działalność handlową od 1 maja do 30 września z wyłączeniem małej gastronomii i handlu produktami spożywczymi. Cena wywoławcza za takie miejsce to od 4 do 5 tys. zł netto (do tego dochodzi koszt ok. 20 zł codziennej opłaty targowej). W tym roku tylko 7 takich punktów znalazło dzierżawców.
Miejsca
Opinie (236) 9 zablokowanych
-
2014-07-22 14:15
no i dobrze
no i bardzo dobrze, ludziom po grobach chcą s**** a za takie g*wno chcą karać?
- 9 1
-
2014-07-22 14:27
a niby dlaczego nielegalne bo własciciel tej ziemi tusk tak powiedział?
jeden przecietny polski minister zmarnował wiecej kasy niż ci wszyscy uczciwie zarabiający sprzedawcy- 8 1
-
2014-07-22 14:29
handel
Oj, nielegalny !! A jak państwo polskie na tym cierpi. Mój boże
- 8 0
-
2014-07-22 14:29
Jesteśmy wolnymi ludźmi czy nie?
Jeśli ktoś chce coś sprzedać, a inny to kupić, to dlaczego mu tego zabraniać?
Wszędzie tylko zakazy, nakazy i wszędobylskie opłaty za to, że jesteśmy niby "wolnymi" ludźmi.- 8 1
-
2014-07-22 14:32
zarzad Gdanska to idioci
,,jesli spoleczenstwo nie ma juz prawa do pracy,to podatek nie jest juz obowiazkiem''
- 5 2
-
2014-07-22 14:35
Trzeba być debilem żeby nie umieć rozwiązać problemu kwiaciarek np pod lotem
jest murek od schodów i ze 2m od krawedzi jest chodnik
wystarczy dać szerszy kwietnik, ostre kwiaty i mocno przeszkadzajacy plot
nie beda sie rozstawiac w przejsciu, bo ludzie ich zlinczuja
proste? proste.- 3 2
-
2014-07-22 14:48
ciekawe ile kosztują (1)
"zapomniane" mieszkania. w deklaracji majątkowej.
- 8 1
-
2014-07-22 15:05
Już zamiecione...
Tak jak Józek Bąk, spalanie rakotwórczej gleby, trujące hałdy, łapówki w UM itd.
Pewnie dziękują Bogu, że samolot zestrzelili na Ukrainie - czas by aferę podsłuchowa też zamieść.- 2 1
-
2014-07-22 15:03
zajmijcie się kleopatrą
a nie zarenkami w kubeczkach
- 4 1
-
2014-07-22 15:04
Ludzie - MYŚLCIE !!! Primo:
1. Jeśli masz zezwolenie to ok , ale bez zezwolenia to szpecisz miasto itd itd.
2. Jakie zezwolenia ?? Kto wydaje ??? Idź baranku jeden z drugim albo zadzwoń chociaż do U.M Gdańsk i spytaj o zezwolenie !!!
58 3236220 - POK. 220 Referat Handlu.
Nie ma żadnych zezwoleń , co roku jest niby konkurs w styczniu na " parę " miejsc ale musisz spełniać masę warunków a... zezwolenia są na pocztówki i okulary ! - CHĘTNYCH WIELOKROTNIE WIĘCEJ ANIŻELI tych mini miejsc !!!
Na w/w handel napuszczają ulubieńcy Adamowicza , ci którzy posiadają lokale itp. miejsca , oni kręcą bat na tą biedotę , która powinna dostawać NAPRAWDĘ zezwolenia albo żyć z MOPSU !!!
Portalowi nie wadzi handel całoroczny CHINSZCZYZNĄ w Bramie Złotej ?
Nie wadzi oddawany za "grosze" od ponad 20 lat tunel przy Lot ???
" Dobrzy " jesteście... Takich jak wy starzy handlarze nazywają " oni są po jednych pieniądzach.. ." mam wam wyłożyć sens tych słów ???
tfu !
ps. Napiszcie o grabieży majątku przez urzędników - Osławiony G... z U.M napiszcie o pobiciach przez S.M o sprawach sądowych , o takie newsy podajcie - idźcie pod Neptuna i spytajcie waciarza jak zakończyła się sprawa sądowa o pobicie jego przez S.M pod Neptunem przy tłumach ludzi nawiasem mówiac.
Ten portal to spore pieniądze - wartość portalu - jeśli będziecie robić swoją pracę byle jak i z wazeliną to splajtujecie, prędzej czy później.
Miasto to DOBRO wszystkich mieszkańców a nie klik i ich klakierów !- 7 1
-
2014-07-22 15:18
Bajki.... " dziennikarzy".
Nie ma już OSŁAWIONEGO art. z Kodeksu : " Nielegalne zajęcie pasa ruchu drogowego..." - z tego artykułu karano w/w nieszczęśników.
Obecnie jest inny paragraf , który zastąpił w/w - i mówi on o HANDLU a top znaczy , że możesz stać z np. stolikiem i nic ci nie mogą zrobić, dopiero gdy dokonasz sprzedaży SPRZEDAŻY - mogą wystawić ci mandat.
Pytanie przy okazji:\\
Przez wiele lat straż wystawiała mandaty i wnioski do sądów wystawione za handel na.... terenach prywatnych i terenach spółdzielni mieszkaniowych - kilka lat temu ktoś w końcu wbił im do głowy , że jest to bezprawne i zaprzestali łamać prawo w tym zakresie, moje pytanie brzmi czy oddali pieniądze pokrzywdzonym i czy ktoś poniósł za to w s.m jakiekolwiek konsekwencje ?- 4 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.