kfk
2003-08-03 12:46
MEX zanim się rozkręcisz poczytaj sobie HASŁA bo żeby dyskutować trzeba mieć jakąś wspólną platformę
Seksualizm, zagadnienia seksualne (odczuwanie potrzeb seksualnych, reakcje podniecenia seksualnego, świadomość przynależności do danej płci).
Seksualność, biologiczna siła napędowa motywująca do nawiązywania kontaktów i więzi interpersonalnych, w tym także kontaktów seksualnych; jeden z głównych czynników sterujących rozwojem osobowości.
erotyka (fr. érotique z p.łc. eroticus z gr. erotikós ‘miłosny’ od éros ‘miłość’) 1. ogół spraw związanych z aktem miłosnym, miłością zmysłową.
2. nastrój zbudowany na silnych wrażeniach zmysłowych związanych z seksem
Homoseksualizm, osiąganie satysfakcji seksualnej z partnerami tej samej płci. Odmienność seksualna, która nie jest parafilią. Przyczyną homoseksualizmu mogą być uwarunkowania genetyczne, prenatalne, wiążące się z rozwojem psychoseksualnym w środowisku rodzinnym. W specyficznych warunkach (np. więzienia, koszary, internaty) staje się zastępczą formą zaspokajania potrzeb seksualnych. W Polsce nie jest karany. Występuje w postaci miłości lesbijskiej i pederastii.
Antropolog E. Gregersen na podstawie badań 294 społeczeństw stwierdził, że 69% z nich akceptuje homoseksualizm, a 31% potępia. Bardziej poznany jest homoseksualizm męski niż lesbijski.
W żadnej z kultur nie spotyka się dominacji orientacji homoseksualnej.
Małżeństwo, związek prawny kobiety i mężczyzny. We współczesnym małżeństwie oczekuje się od małżonków: partnerstwa, wzajemnego szacunku, miłości, wierności, współdziałania, przyjaźni, rodzicielstwa. W małżeństwie najważniejsze są relacje: uczuciowa, psychiczna, seksualna, rodzicielska, materialna, w zakresie podziału ról i obowiązków, spędzania wolnego czasu
Konkubinat, stan faktycznego pożycia dwóch osób, z którym system prawa w szczególnych przypadkach łączy określone skutki prawne. Za konkubinat należy uważać trwały stosunek dwóch osób płci odmiennej, które żyją ze sobą jak małżeństwo, chociaż małżeństwem nie są. Konkubinat nie jest instytucją prawną, należy jednak wziąć pod uwagę, że prowadzi on do powstania sytuacji zbliżonej do rodziny, zwłaszcza jeżeli obejmuje on dzieci pochodzące z takiego związku. Istnienie związku dwóch osób w stanie konkubinatu ma znaczenie przy ustalaniu kręgu osób bliskich w wielu przepisach prawnych.
2003-08-03 13:08
I o czym ma to niby świadczyć Galluksie?
Bo ja jakiś chyba tępy jestem. Wyjaśnij mi proszę.
2003-08-03 13:14
tępota to stan chroniczny....i tak nie zrozumiesz:)
wydaje mi się, że mylimy pojęcia...
małżeństwo, homoseksualizm, konkubinat, erotyka....
to tylko miałem na myśli
moim zdaniem MEX upraszcza czyli wulgaryzuje (to nie ma nic wspólnego z przeklinaniem)
a z tym abc nie zmylisz starego wróbla:)))))
2003-08-03 13:52
czy ten wpis bazujacy na copy&paste mial mi cos konkretnego powiedziec ?
Chyba jedynie tyle ze ludzie o sklonnosciach homoseksualnych zawierajace mimo wszystko uswiecone przez spoleczenstwo malzenstwo, nie czuja sie w tym zwiazku szczesliwe i z braku wlasnej odwagi pelnia zywot raczej niespelniony.
Nie wszystko co zostalo uswiecone jakim tam przepisem lub paragrafem jest sluszne.
Ale no coz, w swiecie w ktorym ulegajacy demencji starcy oraz zakompleksieni prezydenci spiewaja ta sama piosnke, nie mozna oczekiwac czegos lepszego.
2003-08-03 14:02
Kto dal nam prawo decydowania o tym co sluszne, normalne i te pe?
Jesli spojrzymy na nature, homosexualizm nie jest niczym nowym albo niezwyklym.
Dlaczego w naszym "cywilizowanym" spoleczenstwie traktuje sie gejow jak cos nienormalnego, chorego, wypaczonego?!!!
W ten sposob nie jestesmy lepsi od faszystow i rasistow, czarni, niepelnosprawni, psychicznie chorzy, homosexualisci.... na stos? Nie badzmy prymitywni!
Dosyc tej homofobi! GEJE TEZ LUDZIE, zareczam, gdyz mam przyjaciol o roznych orientacjach.
2003-08-03 14:09
skończ z ogólnikami i podaj przykład w naturze zachowań typu homoseksualnego??
jak dobrze mi to uzasadnisz to poproszę szyszkę żeby dopisała te zwierzaki do swojej ustawy:))
bedzie na zaś:)))
2003-08-03 14:35
gallux :)
MEX rzecze slusznie , na temat, logicznie i rzeczowo:)
a jesli ci chodzi o te pszczolki , kwiatki i inne to
powinien pomoc jakic uczen...wiele organizmow rozmnaza
bezplciowo lub plciowo ale na zasadzie obojnactwa ...)
a wsrod ssakow wyzszych to podobno delfiny to lubia..;)
2003-08-03 14:43
a i zapomnialam o psach....
widzialm nie raz
pies na psie
daje slowo :)
2003-08-03 15:07
w naturze to juz tak bywa, ze jak sie w stadzie tylko wieksza ilosc bykow trzyma, to zwierzaki po pewnym czasie daja sobie calkiem dobrze rade bez osobnikow zenskich. Problem lezy jeszcze w tym, ze jak sie zbyt dlugo toleruje taki stan rzeczy, to te byczki staja sie "wynaturzone" i wcale nie widza potrzeby czynic to samiczkami.
Zbaczajac z tematu : onanizowanie jest tez "nienaturalne" ale u prymatow jest ono calkiem czeste do zaobserwowania.
2003-08-03 17:28
ohohoho
psy??
a skąd ta wiedza?? że jeden skacze na drugiego?? a skąd pewność, że to nie jest zastępstwo zwykłego onanizmu??
trudno pieskowi by było zrobić to łapą uzbrojoną w pazury, nie uważasz??
każdy psi samiec jak zobaczy sukę z cieczką traci łeb i robi wszystko żeby sie dopchać w kolejce do bzykania
nasi homo odczuwają raczej wstręt do drugiej płci a już na pewno nie rzucą swojego partnera dla płci przeciwnej
odczucia mają chyba takie jak ja nie przymierzając do MEXa jako potencjalnego partnera:)))
tak sobie czekałem kto wyskoczy z tymi zwierzakami i trafiło na ales:)))
w/g mnie w ogóle GRUBYM nieporozumieniem jest odwoływanie się do świata zwierzęcego
człowiek stojący najwyżej w rozwoju nie powinien być porównywany do istot prymitywniejszych od siebie
i dlatego podałem te hasła jak EROTYKA I SEKSUALIZM
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
