• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Lekarz przegapił uszkodzenie kręgów szyjnych

Roman Daszczyński
12 lutego 2009 (artykuł sprzed 15 lat) 

Niespełna pięcioletnia Zuzanna leży w gipsie od brzucha do podbródka. Uszkodzenie kręgów szyjnych mogło spowodować paraliż - lekarz ze szpitala w Kartuzach tego nie zauważył.



Do wypadku doszło 14 stycznia, po południu, w miejscowości Łapalice. Zuzanna, jej mama, ciocia i dwuletnia siostra podróżowały niewielkim Seatem Arosa. Dzieci były z tyłu, zapięte w specjalnych fotelikach. Nagle - z przeciwka wyskoczył Opel Vectra, który szykował się do wyprzedzania. Doszło niemal do czołowego zderzenia, szczęśliwie nikt nie zginął. Karetka pogotowia z Kartuz przyjechała błyskawicznie. Matka miała mocno stłuczoną głowę, zabrano ją z córeczkami do kartuskiego szpitala.

- Zuzanna skarżyła się, że boli ją głowa - opowiada Ewa, mama dziewczynek. - Lekarz ją przebadał, skierował na zdjęcie rentgenowskie czaszki. Na koniec stwierdził, że nic poważnego się nie stało i odesłał do domu.

Bóle głowy nie ustawały. Prócz tego Zuzanna miała stany lękowe - siusiała do łóżka, w środku nocy budziła się z krzykiem przerażenia. Rodzice pojechali do ośrodka zdrowia w Somoninie. Tam lekarz też nic nie stwierdził, jedynie zrobiono dziecku coś w rodzaju kołnierza z waty, który obwiązano bandażem. Dopiero interwencja rozsierdzonej babci Zuzi spowodowała, że dziecko dostało w trybie pilnym skierowanie od lekarza z Somonina do Szpitala Wojewódzkiego w Gdańsku. Badania przeprowadzono 22 stycznia br. przy pomocy rentgena i tomografu komputerowego. Diagnoza: obustronne złamanie łuku tylnego trzonu kręgu szyjnego C2, z niewielkim przednim przemieszczeniem trzonu tego kręgu względem kręgu znajdującego się poniżej. Kręg C2 zapewnia oś, wokół której obraca się czaszka, gdy skręcana jest głowa.

- Wysłano nas do Szpitala Kolejowego, na drugą stronę ulicy, bo tam jest specjalistyczny oddział - kontynuuje matka. - Gdy lekarz zobaczył wyniki badań, od razu powiedział: "Dobrze, że tego nie przegapiliście, jeszcze trochę i mogłoby dojść do nieszczęścia, nawet paraliżu".

Zuzi zagipsowano klatkę piersiową do podbródka. Przez kilka dni była w szpitalu, od tygodnia jest w domu.

Karol Góralski, prezes spółki, która zarządza szpitalem w Kartuzach, zapewnia, że lekarz nie popełnił błędu. - To doświadczony fachowiec, z dużym stażem i uprawnieniami ratowniczymi - mówi Góralski. - Poprzestał na zdjęciu czaszki, bo promienie rentgenowskie są szkodliwe. Powiedział, że gdyby bóle nie ustępowały to konieczne będą dodatkowe badania. Przełożeni tego lekarza mówią, że postąpiliby tak samo.

- Z dzieckiem nie postępuje się tak samo jak z dorosłym - komentuje lekarz z Gdańska. - W Kartuzach nie mają chirurgii dziecięcej. Od razu powinni wysłać tę dziewczynkę na szczegółowe badania do Gdańska.

Jerzy Karpiński, lekarz wojewódzki: - Niech koniecznie rodzice tego dziecka złożą do mojego biura wniosek o szczegółowe zbadanie sprawy pod kątem ewentualnego błędu medycznego. Ustalimy, czy szpital wykorzystał wszystkie możliwości, by pomóc pacjentce. Również to, czy wszystkie urządzenia z jakich mógł skorzystać lekarz były sprawne. Całość zebranej dokumentacji oceni konsultant wojewódzki. Jeśli potwierdzi się, że doszło do błędu, rodzice będą mieli podstawy, by dochodzić zadośćuczynienia przed sądem.

W ub. roku z oddziału ratunkowego szpitala w Kartuzach odesłano sześciomiesięcznego Dawidka, bo matka dziecka nie miała skierowania od lekarza pierwszego kontaktu. Kobieta musiała pojechać do oddalonego o 20 km od Kartuz ośrodka zdrowia w Sierakowicach. Tam, mimo reanimacji, chłopczyk zmarł. Przyczyna śmierci - niewydolność krążenia.
Gazeta WyborczaRoman Daszczyński

Opinie (187) 1 zablokowana

  • Doszło niemal do czołowego zderzenia (12)

    czyli jakiego?

    • 17 28

    • tylnego

      • 7 4

    • niemal czołowe - otarły się lusterkami (2)

      ale to prawie zderzenie czołowe

      • 8 3

      • (1)

        doszło do niemal czołowego - to mogą być lusterka....
        ale doszło niemal do czołowego zderzenia, nie mówi wcale, że było jakiekolwiek zderzenie.

        • 6 1

        • no właśnie nie mówi

          i teraz biedny niedorozwój sie nie domyśli czemu pękły kręgi szyjne

          • 2 0

    • (1)

      s****ego to jest dla Ciebie najważniejsze jak to przeczytales kretynie?

      • 14 17

      • hetera masz rację bo to ciołek

        • 2 3

    • czyli jakiego?

      Durnowate pytanie na drugi raz nie wypowiadaj się . Trochę to z Twoją głową jest zle i lecz się

      • 7 4

    • Jak zwykle (2)

      Jak zwykle jakis debil po wyzej wypisuje glupoty i jak zwykle lekarz nie popełnił błedu cala Nasza służba zdrowia pozdrowienia dla lekarz z kartuz niech dalej leczy ale konie....

      • 2 3

      • to zaproponuj

        kto ma leczyć nas?
        Ukraińcy? Chińczycy?

        • 0 2

      • h

        zgadzam się, szpital w kartuzach to mordownia, lepiej trafić gdziekolwiek indziej niż tam !

        • 2 1

    • Bardzo dobre pytanie!

      • 1 0

    • dupek

      • 1 0

  • (8)

    Ręce opadają ze wstydu na brak kompetencji lekarzy

    • 50 8

    • (2)

      Tu nie chodzi o kompetencje - lekarz mógł skierować dziecko na 20 badań, badanie tomograficzne kosztuje mnóstwo kasy i w dodatku nie zawsze da się z niego skorzystać bo sa kolejki, ciekawe co byś powiedział, gdyby się okazało, że NFZ potrzebuje na takie traktowanie pacjentów 10x więcej kasy niż teraz dostaje w związku z tym podnosimy wszystkim polakom składkę zdrowotną ZUS o 500%, do tego ubezpieczyciele podnieśliby koszt OC tez o 500%.
      życie i zdrowie ludzkie nie ma ceny, ale czy na pewno jesteśmy gotowi by zamienić Polskę w jeden wielki szpital diagnostyczny ?
      Czy jestesmy gotowi by płacic w nieskonczonosc za utrzymanie chorych w stanie wegetatywnym? Przecietny Polak nawet nie jest w stanie oddac swoich organow po smierci gdy nie sa mu juz do niczego potrzebne (w 90% przypadków protest rodziny), wiec założe sie ze w zyciu by sie nie zgodzil na oddanie duzej czesci dochodu jeszcze za zycia na powszechny dostep do drogich badan diagnostycznych.
      Generalnie zrobmy wreszcie w Polsce autostrady i drogi ekspresowe z rozdzielonym pasem - ilosc wypadkow spadnie o 60%!!! Na 130km odcinku autostrady A1, ktorym codziennie jezdzi 22tys pojazdow nie bylo jeszcze od jej oddania do uzytku wypadku smiertelnego mimo dopuszczalnej predkosci 130km/h!!!

      • 7 7

      • nie myślisz logicznie (1)

        choć założenia masz słuszne ...
        Wypadek-właściwa diagnoza-leczenie. Jeśli nie dasz kasy na badania dignostyczne, to późniejsze leczenie będzie dużo droższe. Jak sobie wyobrażasz koszty utrzymania, rehabilitacji i lecznia sparaliżowanej dziewczynki, a póżniej niepracującej, będącej na rencie kobiety? Za czyją kasę?

        • 4 2

        • też nie myślisz logicznie choć założenia masz słuszne

          za to logika NFZ wygląda następująco - po co dawać na diagnostykę, późniejsze, dużo droższe leczenie, rehabilitację i leczenie sparaliżowanej a później niepracującej dziewczynki skoro na jej utrzymanie będzie płacił ZUS...
          Dlatego największe zadłużenie w szpitalach generują oddziały ratunkowe bo mają zakichany obowiązek udzielić świadczeń za które NFZ już zakichanego obowiązku zapłacić nie ma. I zgodnie z jego logika się to nie opłaca, dlatego na ratownictwo czy rehabilitację kasa idzie żałosna...
          Jednak winien wszystkiego zawsze jest lekarz bo to on staje przed pacjentem i jednocześnie przed wyborem: zlecić dodatkowe badanie czy tłumaczyć się na dywaniku u szefa z zadłużania swojego oddziału.

          P.s.
          tytuł artykułu jest nawet zabawny, przecież na pierwszy rzut oka widać uszkodzenie kręgów szyjnych... normalnie strassen diagnose ;P

          • 0 0

    • Kontrast -> budować autostrady

      Dodam jeszcze ze na polskich drogach ginie rocznie ponad 5000 osób - to cała ludność przecietnego miasteczka!!! Nawet nie wiem ile zostaje kalekami, ilu trzeba leczyc...

      Dla kontrastu we WSZYSTKICH polskich misjach pokojowych jakie podejmowala do tej pory Polska zginelo mniej niz 100 żolnierzy !!!

      • 5 2

    • A1

      http://moto.onet.pl/1527960,4189,artykul.html

      • 0 0

    • I jeszcze jedno wypadki drogowe w Polsce kosztują rocznie 30mld złotych, natomiast roczny budżet słuzby zdrowia to no, zgadnijcie ???

      roczny koszt wypadkow drogowych w polsce -> 30mld zlotych!!!
      roczny budzet sluzby zdrowia -> 4mld złotych!!!

      • 5 1

    • Ciekawe czy Ty jestes zawsze kompetenty w pracy. Nieomylny sie znalazl.

      • 2 2

    • niech beknie lekarz z ubezpieczenia

      jak ma

      • 0 0

  • do roboty! (18)

    jak słyszę o strajkach lekarzy to mnie krew zalewa! Dokształcać się i leczyć! Gdzie się podziała zasada" Primo: non nocere! ?? Do roboty, a nie po kasę sięgać!! Będzie dobrze wykonana robota, będzie i kasa!

    • 51 15

    • puknij sie w pusta makowke na twojej szyi ktora robi za glowe (4)

      szufladkowanie i osadzanie wszystkich po wybryku jednego to najobrzydliwsza cecha nas - polaczków. Kretyn jakis nie lekarz badal ta dziewczynke. A za takie pieniadze jakie zarabiaja nasi lekarze nie kiwnelabym nawet palcem wiedz siedz cicho i zrob cos zeby nie pisac wiecej takich bzdur..np. obetnij sobie reke.

      • 7 3

      • ja jestem za Gacu (2)

        Tez jestem tego zdania moj brat zmarl majac 16 lat.bo lekarze go nie operowali.Tak samo ja bym juz dawno byla na tam tym swiecie zebym sama nie stwierdzila co mi jest.Lekarze i pielegniarki chca podwyzki za co lekarze za to ze nie umia leczyc a pielegniarki za to ze siedza tymi swoimi grubymi dupami i dra mordy jak sie je o cos poprosi

        • 2 6

        • mania (1)

          przestań uogólniać i obrażać pielęgniarki - sama popracuj tak jak one. u nas dziewczyny mają chore kręgosłupy od ciągłego podnoszenia i przekładania pacjentów leżących, nieprzytomnych, z niedowładami, cały czas są w ruchu. popracuj na ciężkim oddziale to zobaczysz. bo krzywdzisz je swoim komentarzem.

          • 6 2

          • dokladnie jak słonko pisze....

            jakiś czas temu mama leżała na neurochirurgii AM i muszę powiedzieć że zarówno pielęgniarki jaki i lekarze to niesamowicie wykwalifikowana kadra, żeby tego było mało pielęgniarki uśmiechnięte i zawsze pomocne i zawsze w ruchu, chodź odwiedzając mamę na oddziale pooperacyjnym ani troszkę nie było mi do śmiechu.... będąc tam codziennie naoglądałem się.... pacjentów po wypadkach, sparaliżowanych, i nieprzytomnych... PEŁEN SZACUNEK dla ludzi tam pracujących....
            Nie można generalizować, nie każdy jest zły... niestety takie sytuacje i tacy ludzie psują opinie tym NAJLEPSZYM, bo zawsze łatwiej zapamietać to że " siedza tymi swoimi grubymi dupami i dra mordy" niż to że ktoś jest w 100% oddany pacjentowi....

            • 6 0

      • za male pieniadze??

        Moze ty sama sie pukniesz? Nikt nie jest zmuszony zeby isc na te studia, jesli sa takie ciezkie i nie podobaja sie perspektywy po nich, w takim razie po co marnowac te 6 lat??
        A co do pieniedzy, ktore lekarze zarabiaja... Biedni to oni nie sa, mam jedna w rodzinie i jest ona swietnie ustawiona.

        • 0 1

    • Bzdura, to nie lekarze szkodzą pacjentom, to my sami - budzet ochrony zdrowia w Polsce to najmniesza czesc wydatkow panstwa. Po prostu nie stac nas jeszcze na rozwinieta diagnostyke. Nie stac nas nawet na dobrych lekarzy, ktorzy odbywaliby zagraniczne praktyki medyczne, uczestniczyliby w konferencjach itp. W tej chwili takie rzeczy sponsoruja raczej koncerny farmaceutyczne (rowniez z naszych pieniedzy otrzymanych w cenie lekow). Byc dobrym lekarzem to STALE SIE KSZTALCIC przez cale zycie, czytac... Prosze porownac sobie cenę przecietnej pozycji wydawnictw medycznych z zarobkami lekarzy...
      90% Polskich szpitali to umieralnie dla starych ludzi, rodziny na ogol nie chca ich w domu - zaplaci podatnik a czlowiek odejdzie sobie po cichu na szpitalnym lozku. Na to na przyklad ida w duzej mierze spoleczne pieniadze.

      • 1 5

    • (10)

      I jeszcze ciekawostka, przecietny lekarz w szpitalu zarabia tyle co szeregowy w wojsku, ale nie ma wczesniejszej emerytury, mieszkania sponsorowanego przez panstwo itp. Do tego jaka odpowiedzialnosc ponosi szeregowy ??? Nie musi sie nawet uzerac z czyjas rodzina ktora wie lepiej jak leczyc chorego.

      • 5 4

      • (9)

        Przestań siać w końcu propagandę!
        Biedni lekarze?
        Po ostatnich podwyżkach nikt w to nie uwierzy!
        Były na ten temat raporty - parę tysiaków to ma najgorszy niedołęga...

        • 3 4

        • (8)

          Ax - to Ty nie siej propagandy-może pokazać Tobie mój wyciąg z konta, na które wpływa wypłata, parę tysiaków o których piszesz to sobie mogę co miesiąc podzielić przez te "parę", a niedołęgą to wydaje mi się nie jestem-nie chciałbyś za tyle brać odpowiedzialności za ludzkie życie...

          • 5 0

          • (7)

            No, ciekawe, ile wtedy zarabia ginekolog przez miesiąc...
            Od mojej żony za stwierdzenie ciąży wzięła 120 zł. Razy 5 pacjentek dziennie x 8 dni przyjęć w miesiącu = 4800 zł. Plus pensja zastępcy ordynatora...

            Zwykła pielęgniarka w prywatnym szpitalu w Tucholi dostaje lekko 1500 zł. Czy nadal chcesz mi wmówić, że lekarz pracuje za mniej niż 2000 zł?

            Jesteś śmieszny...

            • 0 2

            • Z łopatą albo miotłą prawie każdy sobie poradzi z leczeniem już nie:)

              • 2 0

            • (5)

              piszesz ile zarabia ginekolog-zastępca ordynatora=pensja plus prywatny gabinet-pewnie wyciąga sporo...
              ja próbuję Tobie wytłumaczyć,że nie wszyscy jesteśmy ginekologami-ordynatorami i nie pracujemy w prywatnych gabinetach do nocy.
              odpowiadając na Twoje pytanie-ja jako młody lekarz, tak jak i wielu moich kolegów rezydentów, którzy stanowią podstawową siłę napędową wszystkich oddziałów szpitalnych, nie zarabiam nawet 2000 zł...co Ty na to?

              • 2 0

              • rezydent (4)

                Też jestem rezydentką i nie zgodzę się z Tobą - skąd Ty wziąłeś - poniżej 2000?!

                • 0 0

              • (3)

                no to może ja o czymś nie wiem, bo jednak każdego miesiąca wpływa na moje konto mniej niż 2000zł...

                • 0 0

              • rezydent (2)

                To idź do swojego szefa i wynegocjuj, aby Ci wyrównywał do najniższej pensji lekarza na etacie, a pensja ta jest oczywiście wyższa niż rezydenturowa. Tylko nie pisz, że nie słyszałeś o czymś takim, bo to od dawna już funkcjonuje. Jak nie weźmiesz sprawy w swoje ręce, to nic nie dostaniesz.

                • 1 0

              • rezydent-cd (1)

                Droga koleżanko, niestety nie każdy pracodawca jest skory do takich gestów, a specjalizację jakoś zrobić trzeba.Podpisuję się więc pod listą tych co to zarabiają mniej niż 2000, a takich w naszym szpitalu jest ok 100

                • 2 0

              • rezydent rurolog

                Przecież właśnie fakt, że jesteś rezydentem jest Twoją najlepszą kartą przetargową - de facto jesteś dla swojego szpitala prezentem, bo szpital Ci nie płaci pensji, więc powinno szefostwu zależeć, żebyś nie zmienił miejsca swojej specjalizacji. Chyba, że robisz niedeficytową specjalizację, a nawet popularną, to niestety masz pecha. Z drugiej strony dużo zależy od Twojego szefa, bo znam przypadki, że właśnie szef poparł do dyrekcji dobrego, solidnego specjalizanta w kwestii wyrównania dla niego do pensji szpitalnej.

                • 0 0

    • poznaj fakty - potem oceniaj!

      Dokładnie!!! tylko słyszysz!!! A słyszy się głównie te złe rzeczy! To że tysiące lekarzy codziennie ratuje życie tysiącom ludzi - tego się już raczej nie słyszy. To że lekarze po swoich godzinach pracy cały czas muszą się douczać by, być na bieżąco - tego też nie słyszałeś?
      Zgadzam się! Jest wielu lekarzy, którzy minęli się z powołaniem, ale dlaczego cała reszta(znacząca większość) musi wciąż wysłuchiwać jacy to lekarze nie są lenie i jeszcze kasy chcą.
      Po tylu latach nauki, nieprzespanych nocy, ciążącej odpowiedzialności za życie i zdrowie pacjentów też byś chciał zarabiać godziwe pieniądze w jednej pracy, a nie musieć dorabiać wieczorami i nocami na dodatkowych dyżurach.
      I przestań słuchać!!! Wejdź do szpitala na oddział i patrz! Przyjrzyj się dokładnie, jaka to jest ciężka praca! I lekarzy i pielęgniarek.
      Nie oceniaj, jeśli nie wiesz, o czym mówisz!!!

      • 3 1

  • zamknąć szpital (10)

    powinni zamknąć szpital w Krtuzach i Kościerzynie, tam ciągle ktoś umiera bo ktoś nie udzielił mu pomocy, zmarło malutkie dziecko , w kościerzynie kobieta w ciąży a teraz omal nie umarło 4 latnie dziecko skandal!!!!!!!!!!!!!

    • 23 11

    • re: (2)

      nie szpital zamykać, tylko partaczy pozwalniać. Są dobrzy lekarze jeszcze na tym świecie więc ich przyjąć, a partacze jak zasmakują "kuroniówki" to może zapamiętają że pacjent jest dla nich najważniejszy!

      • 16 0

      • (1)

        racja, na "kuroniówki", albo może na rentę chorobową za 600,-, bo lekarz dla którego pacjent nie jest osobą, tylko przedmiotem jest sam chory, więc powinien się leczyć. Oczywiście są tez wspaniali i mądrzy lekarze, ale przyjmują najczęściej w gabinetach prywatnych :(( Moja Matka leczona w Szpitalu w Kościerzynie na rwę kulszową i kamienie żółciowe, skierowana na operację, ale aby się upewnić, wpierw jeszcze pojechała do Profesora-lekarza, a tam po konsultacji i badaniu TK okazało się że jest to już rak kości i wątroby - ogólnie przerzuty i żadnej nadziei, a zaczęło się przed 4 laty. Kościerzyna posiada TOMOKOMPUTER ale "wiecznie" nieczynny. Prywatyzacja jest konieczna !!!!!!!!!!!!!!!

        • 0 0

        • re

          Wtedy dopiero zacznie się jazda,to tak jak z wyborami-PO was wyzwoli!

          • 0 0

    • Jak można zamknąć szpital skoro to lekarze traktują wszystkich przedmiotowo. Sama w zeszłym roku postawiłam pogotowie Szpitalu w Kościerzynie na nogi . Nie chcieli zbadać mi dziecka tylko odsyłali do lekarza pierwszego kontaktu , a dziecko o mało co mi się nie odwodniło . Niestety ale z takimi ludźmi trzeba ostro . Im się nie chce wypisywać zbędnych papierów ( takie zdanie usłyszałam od sanitariusza) dlatego odsyłają . Dlatego uważam ze to nie wina szpitala, tylko ludzi którzy nie pracują z powołania. A w chwili obecnej to Szpitale w Kartuzach i Kościerzynie są jedynymi w moim rejonie.

      • 2 0

    • jestem za ty

      albo niech zwolnia tych lekarzy i niech przyjma dobrych.za kazda smierc osoby z ich winy powinni srogo placic i by sie nauczyli barany.podwyzke chca chyba snia

      • 0 0

    • (1)

      Popieram. Szpital w Kartuzach słynie z różnych głupich numerów - gdyby miał konkurencję, jużdawno powinien być zamknięty na amen.

      • 3 0

      • Prywatyzacja!!!

        Dlatego prywatyzować szpitale!!!

        • 1 1

    • facet - głupi jesteś

      Tak się składa, że jestem Kartuzjaninem i co sobie myślisz? Może karetka będzie do mnie jeździła z Gdańska? W kartuskim szpitalu muszą być zmiany! Nie wyobrażam sobie sytuacji w której karetka do wypadku w Stężycy musiała jechać aż z Gdańska ...

      Zastanów się przed naciśnięciem przycisku "wyślij".

      • 1 0

    • a co ma do tego kościerzyna? o ile mi wiadomo, ma najlepszy szpital w pomorskiem i okolicach poza trójmiejskimi...

      • 0 0

    • najlepiej wszystkie zamknąć...

      Ciekawe gdzie wtedy będziesz się leczyć mądralo ?A skoro mowa o kopertach,to sami ich nauczyliście patałachy brać łapówy i proszę jeszcze uściślić kto je bierze,bo przecierz nie salowa,pielęgniarka,czy elektryk a też tam pracują!

      • 0 0

  • TERA TAK LECZĄ ! (2)

    Ile się słyszy o zaszytych norzyczkach czy innych takich, poza faktem ze wiekszosc bierze w łape...

    • 16 7

    • TERA JO

      TERA JO TA LECĄ ;-) pozdrawiam kaszebe

      • 6 0

    • inne takie

      a cóż to takiego te norzyczki?

      • 0 1

  • Przestańcie palić tytoń! (3)

    Przestańcie palić tytoń! I namawiajcie do mody na niepalenie tytoniu! Zapobiegajcie.

    • 22 19

    • co palenie ma do tego...

      • 1 5

    • Odstaw leki

      psychotropowe i namów sąsiada do tego!

      • 3 4

    • Szpital Srebrzysko

      czeka na Ciebie

      • 1 0

  • (4)

    "To doświadczony fachowiec, z dużym stażem i uprawnieniami ratowniczymi - mówi Góralski. - Poprzestał na zdjęciu czaszki, bo promienie rentgenowskie są szkodliwe. Powiedział, że gdyby bóle nie ustępowały to konieczne będą dodatkowe badania. Przełożeni tego lekarza mówią, że postąpiliby tak samo."

    Super.

    • 16 4

    • (2)

      "po pierwsze nie szkodzic" - lekarz uznal ze zdjecie kregoslupa da za duza dawke, lekarz to czlowiek nie Bog, moze sie pomylic. Proponuje go za to ukrzyzowac!!! (ironia/sarkazm - niepotrzebne skreslic)

      • 0 0

      • Ja proponuję pozbawić takiego "lekarza" prawa do wykonywania zawodu. Może komuś krzywdę zrobić taką opieszałością, a może już zrobił...

        Dobrzy lekarze wyjechali, albo pracują w dobrych klinikach. W szpitalikach państwowych pracują wiecznie niezadowolone cieniasy, którzy chcą więcej kasy...

        Pytanie tylko, za co?

        • 2 1

      • ""po pierwsze nie szkodzic" - lekarz uznal ze zdjecie kregoslupa da za duza dawke, lekarz to czlowiek nie Bog, moze sie pomylic. Proponuje go za to ukrzyzowac!!! (ironia/sarkazm - niepotrzebne skreslic)"

        Czyli tak - nie przeprowadził wszystkich badań, ale uznał że dziecko jest zdrowe? Na jakiej podstawie? To jest nauka, czy znachorstwo?

        • 2 0

    • Miałem złamany kiedyś C4 C5 C6 z przemieszczeniami. Miałem 18 lat. Był wyciąg w czaszce i potem gips.
      Ciarki mnie przeszły, gdy przeczytałem, że tak poważna sprawa... przeszła koło nosa, jakieś pseudolekarza.

      Gdyby coś się stało - to on nie zrobił nic złego... JAK ZWYKLE.

      Rzadko zdarzają się porządni lekarze. Reszta to kretyni krzyczący "WIĘCEJ", "MAŁO"...

      tragedia, facet powinien dostać sprawę w sądzie o brak etyki lekarskiej i niefachowe podejście do pacjenta.

      ZABRAĆ TAKIM JAK ON UPRAWNIENIA LEKARSKIE, BO TYLKO BÓG WIE ILE JUŻ PRZEZ NIEDOPATRZENIE LUDZI ŻYCIA POZBAWIŁ!

      • 5 0

  • 2 PRZYCZYNY TAKIEGO STANU (5)

    1. Jaka płaca, taka praca.
    2. Dobrzy lekarze dawno wyjechali i teraz leczą NAS mało wykwalifikowani.

    • 8 25

    • jeste jeszcze 3.

      Za dużo wypił kawy, zjadł ciastek i pogadał z pielęgniarkami w pracy - stąd się rozleniwił - jak WIĘKSZOŚĆ i lekko niedopatrzył anomalii :-)

      • 11 2

    • 1. Jaka płaca, taka praca. (2)

      co za bzdura! moze to dotyczyc innych zawodow, ale lekarza? tzn. niech ludzie umieraja, bo lekarzom malo placa? lekarz ma obowiazek dbac o zdrowie i zycie pacjenta! gdyby Twoje dziecko bylo sparalizowane lub by umarlo z winy lekarza, ktory powiedzialby na koniec "sorry, ale bo malo mi placa..." to przyjalbys taki argument? wez sie ogarnij czlowieku!!!

      • 9 3

      • Poza tym czy napewno oni tak mało zarabiają???

        • 3 0

      • hmm

        1. Moja wypowiedź jest wynikiem odbioru ciągłych strajków i niezadowolenia służby zdrowia !!!
        2. Wiem jak się traktuje petentów bo sam nim jestem.
        3. Moja wypowiedz zamieszczona na portalu jest bardziej humorystyczna okazująca minusy dzisiejszych "lekarzy" niż żalem i rozpaczą bo stała się tragedia.
        P.S - więcej luzu koleżanko Julio

        • 2 1

    • lepiej zobacz jakimi furami przyjezdzaja lekarze ;]

      • 0 0

  • Kartuzy (1)

    Oni w kartuzach tylko zgnoic wszystko potrafią moja siora operacje na nogi miala i dwie jej polamali masakra!

    • 15 1

    • Coś w tym jest.

      Nikt, kto z mojej rodziny trafił do szpitala w Kartuzach, nie przeżył... W tym jedna osoba "z niewiadomych przyczyn".

      • 1 1

  • Nie wierzę lekarzom (10)

    Czy też: nie wierzę im zazwyczaj. To w dużej częsci konowały - w dodatku zadufane w sobie. Spróbujcie dopytywać się o podstawy diagnozy, albo co gorsza ją podważyć! Obraza!

    Kiedyś miałem dziwne bóle w kolanie. Byłem u 4 albo 5 ortopedów, i KAŻDY MÓWIŁ COŚ ZUPEŁNIE INNEGO! Stawiali zupełnie inne diagnozy patrząc na ten sam rentgen. W końcu jedna się potwierdziła. Dlatego teraz - jeśli mam jakiś dziwny albo nietypowy problem - idę do co najmniej dwóch lekarzy.

    Cenię lekarzy, z którymi można podyskutować, zadać pytanie, i którzy potrafią uzasadnić swoją diagnozę faktami.

    • 43 1

    • jeżeli lubisz dyskutować (3)

      na tematy medyczne to może jakieś kółko amatroskie zainicjować?
      zaprosicie mądrych gości i opowiecie sobie o beznadziejnej pracy lekarzy. poza tym proponuje podręcznik pt. "jak zostać lekarzem w weekend". wzmocnisz swoje podstawy w "dyskusji"
      pozdrawiam

      • 2 13

      • obrażony łapiduch?

        A lekarzom wolno dyskutować nt. podatków (brak kas rejestrujących w gabinetach), oświaty (że nauczyciel jest fatalny - o ile posyłają dzieci do szkół pubilicznych - co jest faktycznie rzadkością), komunikacji międzynarodowej (gdy lot samolotu na sympozjum na Kanarach się opóźnia) itp.? Bo doktorek w jeden weekend został zarówno finansistą, jak i belfrem i kontrolerem lotów?

        • 5 0

      • ty chyba jestes lekarzem albo ktos z twojej rodziny ze tak walczysz

        • 3 0

      • Źle zrozumiałeś.

        Nie podważam diagnoz "dla zasady". Nie mam kompetencji ani kwalifikacji lekarza. Jednakowoż od lekarza wymagam właśnie kompetencji.

        Ludzki organizm to w końcu poznana materia i poznane procesy. Można więc nawet laikowi wytłumaczyć co się z nim dzieje i dlaczego. Można też przyjąć do wiadomości, że inny lekarz ma inne zdanie i skonfrontować diagnozy, zamiast strzelać fochy. Studiów medycznych nie ukończyłem, ale nieco pokrewne, z szerokim udziałem biologii. Można więc mi wytłumaczyć (o ile się chce) nawet skomplikowane zagadnienie, a ja zapewne je zrozumiem.

        Lekarze to tylko ludzie, mylą się. To nie grzech.
        Tyle że niektórzy nie potrafią się do tego przyznać.
        Szkoda.

        • 5 0

    • Proponuję... (1)

      ...iść na studia medyczne w takim razie.

      • 0 3

      • To niegłupi pomysł.

        Tylko wtedy mógłbym "doskoczyć" do waszego Nieosiągalnego Poziomu Wiedzy Lekarza (NPWL)

        :)

        • 3 0

    • ortopeda (1)

      polecam dr Hołoweńkę z warszawskiej w gdyni, zrobil mi kolano bezblednie i jeszcze fajnie sie z nim gadalo, sympatyczny fachowiec.

      • 4 0

      • potwierdzam, bardzo sympatyczny pan doktor. kiedyś leczył w 7SMW, potem chyba w Kościerzynie..

        • 0 0

    • (1)

      Jak zwykle prawda jest po środku (moim skromnym zdaniem).

      Mam na roku pełno kolegów/koleżanek, do których w życiu nie poszedł bym sam, ani nie skierował nikogo bliskiego. Taka jest prawda, jak ktoś olewa te studia od początku, to po ich skończeniu (o ile się doczłapie do dyplomu) to będzie bez zmian.

      Z drugiej jednak strony nikt z "laików" nie zdaje sobie sprawy jak bardzo czasochłonne, pracochłonne i stresujące są te studia. Gdybym przed ich rozpoczęciem wiedział to bym się dwa razy zastanowił, ale myślę, że chyba bym nie zmienił zdania. Ja jeszcze wierzę w "powołanie" do tego zawodu. Co innego jak idą na akademię med. dzieci szanownych doktorów, które się kompletnie do tego nie nadają. Ale "rodzicielski" start na przyszłość za to już mają....

      • 4 0

      • OK, zgoda.

        Oczywiście nie należy generalizować na WSZYSTKICH. Dlatego dopisałem: "zazwyczaj".

        Mimo bycia laik(onik)iem zdaję sobie sprawę ile poświęcenia wymagają studia medyczne - spotykałem się kiedyś ze studentką medycyny, widziałem ile ma nauki., ile materiałów i jakiej szczegółowości wymaga się na egzaminach.

        Na pewno wielu lekarzy to świetni i godni zaufania fachowcy. Ale nie wszystcy.
        W niektórych lekarzach irytuje mnie ich bufonowatość, ale... po prostu nie idę do nich drugi raz. Tyle mam do powiedzenia.

        Powodzenia na studiach :)

        • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane