• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Lewicowo i katolicko

Maciej Goniszewski
21 marca 2005 (artykuł sprzed 19 lat) 
Około 30 osób, spotkało się w niedzielę pod Studnią Neptuna, żeby zaprotestować przeciwko wojnie w Iraku. Protestujący zachowywali się niezwykle spokojnie, ograniczając się do rozdawania ulotek, sprzedawania swoich pism i rozwieszenia kilku kartek z hasłami typu: "Wycofać wojska z Iraku", "Dość krwi za ropę", "Dość kryminalnej polityki USA", "Dziś Irak, jutro Iran, kto następny" na ogrodzeniu fontanny.

Spotkanie było organizowane w ramach Globalnego Dnia Protestu przeciwko obecności wojsk w Iraku. W organizowanej dzień wcześniej podobnej akcji w Warszawie wzięło udział pół tysiąca osób a w Londynie kilkadziesiąt tysięcy.

Na rozdawanych w Gdańsku ulotkach można było przeczytać: "Agresja imperializmu trwa! USA realizując interesy światowej finansjery dąży do podboju i prywatyzacji całego świata w ręce bogatych. Działanie takiego globalizmu wyraźnie widzimy w Polsce. Dlatego USA okupuje Irak; dlatego USA finansuje "pomarańczową rewolucję" na Ukrainie; dlatego grozi atakiem na Iran i Syrię; a w przyszłości szykuje się do podboju Korei Północnej Białorusi. Powiedzmy nie amerykańskim imperialistom i ich polskim sługusom".

- Są tutaj przedstawiciele Unii Lewicy, Unii Pracy, Młodzieżówki Frontu Lewicy, Parti Nowej Lewicy Polskiej, Antyklerykalnej Parti Postępu "Racja" i jeszcze kilku innych lewicowych i alterglobalistycznych organizacji - powiedział uczestnik manifestacji Krzysztof Wójcik. - Jest nas niewielu ponieważ po pierwsze manifestacja jest nielegalna, po drugie nie mieliśmy czasu jej nagłośnić, a po trzecie wiele osób pojechało na wczorajszą manifestację do Warszawy i jeszcze nie wrócili.

O wiele głośniejsi i liczniejsi byli uczestnicy drugiego spotkania zorganizowanego w tym samym czasie po drugiej stronie Długiego Targu. Ustawiono tam scenę, i z głośników puszczano młodzieżową muzykę religijną.

- Jesteśmy tu w ramach Światowych Dni Młodzieży, które z inicjatywy Papieża są organizowane co roku na całym świecie w Niedzielę Palmową - poinformował organizator ks. Wiesław Philipp. - Na Długim Targu organizujemy program ewangielizacyjny. Następnie procesją przejdziemy do Bazyliki Mariackiej. W ramach obchodów dnia sprzedajmy palmy, z których dochód przeznaczymy na pomoc poparzonej Ani i Oli u której wykryto cukrzycę.

ŚDM organizowane są w dwóch etapach. Pierwszy to coroczne obchody w Niedzielę Palmową we wszystkich diecezjach świata. Drugi to zwoływane przez papieża, co dwa, trzy lata miedzy narodowe spotkanie, które w tym roku planowane jest w Kolonii.
Maciej Goniszewski

Opinie (115) ponad 100 zablokowanych

  • Sowa

    Przecież Grisza już napisał, nie ukrył na księżycu tylko wywiózł do Syrii. Teraz Syria to mocarstwo atomowo-chemiczne i to dobry pomysł, żeby ją zaatakować, oczywiście w samoobronie.

    • 0 0

  • a po co atakowac syrię? - http://www.opinionjournal.com/editorial/feature.html?id=110006446

    macie jakies argumenty na podparcie tego co mówicie? czy też "a my swoje: bush to hitler/wojna o ropę/głupi amerykanie/itp."

    • 0 0

  • Griszo

    Nie chodzi mi o Żakowskiego ale o Slawoja Żiżka a jeszcze bardziej o jego poglądy. To jest wywiad, mam nadzieje, trudny do zmanipulowania. Jakoś to takie zbliżone do mojego oglądu świata, oczywiście z pozycji gdzieś na peryferiach Europy… … zresztą to trzeba przeczytać, co ja będę się tu marnie wypisywać…A Żakowskiego dajmy na bok ;)

    • 0 0

  • wklej treść lub podaj link ona, pieniędzy na politykę nie wydam.

    swoją drogą "niezbędnik inteligenta"... ciekawa sprawa... a podręcznik myslenia też zamieszczają?

    • 0 0

  • Grisza

    Ale na co konkretnie dowody?

    na to że broń masowego rażenia nie została wywieziona do Syrii? To pomylenie kolejności, to na to że pojechała do Syrii przydały by się powody.

    Może na to, że przeciętny Amerykanin nie jest zbyt rozgarnięty czy, że Bush junior nie jest intelektualistą? Na to chyba nie potrzeba wielkich dowodów. Na pierwsze wystarczy podać wyniki badań wg których 40% obywateli USA uważa, że kanada jest częscią USA, a coś koło 20%, że Meksyk jest. Tego drugiego wystarczy posłuchać.

    Co do zaś oceny militarnej awantury to: po pierwsze stwierdzenie, że "wygraliśmy" jest cokolwiek naciągane, po pierwsze poziom życia w Iraku, ze skrajnej nędzy znacznie się jeszcze pogorszył, w tym szczególnie ważny dostęp do pitnej zdrowej wody i opieki medycznej. Sytuacja jest daleka od stabilizacji, ciagle giną ludzie. Wprowadzenie demokracji za pomocą marionetkowych wyborów jest fikcją. Prawdziwa demokracja (czyli pozwolenie ludziom zadecydować jaki chcą mieć ustrój) spowodowałaby powstanie jakiejśc formy autokratycznych rządów religijnych, a to przecież kwadratura koła. Administracja nowego Iraku w dużej mierze opiera się na utrzyamniu na stanowiskach aparatczyków partii BAAS. Wydobycie ropy naftowej, głównego bogactwa tego kraju przechodzi w ręce obce itp itd.

    przypomina to ocenę polskiej transformacji w której co prawda znakomicie wygraliśmy, ale owoce tej wygranej przejada 10-20% społeczeństwa, 20-30% jakoś tam funkcjonuje, a reszta klepie biedę.

    • 0 0

  • Nie ma najmniejszej wątpliwości, że Bush jest krwawym despotą, a USA ma ustrój totalitarny i imperialny. Cenzurę myśli udowodniła tzw. afera rozporkowa, gdzie media "wykończyły" biednego prezydenta- demokratę. Albo biedny Michael Moore. Chudnie pewnikiem gdzieś na emigracji ukrywając się przed siepaczami z FBI, CIA albo innym CIMIC.

    A już zwykłym chamstwem jest wprowadzać w Iraku McDonaldy, wiadomo, że tubylcy uwielbiają koncłagry i pluskanie się w kwasie solnym, organizowane przez tamtejsze cywilizowane władze. No ale jak kompleks militarno-przemysłowy każe, to prezydent USA musi.
    Nie tak jak w Szwecji, gdzie nie produkuje się broni w ogóle, a premiera Palme zabił jakiś wariat.

    Jak już Bush musi rozbudowywać machinę wojenną, niech weźmie przykład z Francji. Wypuścili tam lotniskowiec atomowy, który wodowano z pięć razy, a i teraz niewiadomo czy śruba umieszczona jest we właściwym miejscu...

    • 0 0

  • nemo czy Ty w ogóle się zastanawiasz nad tym co piszesz czy bezmyślnie powtarzasz?

    1 - zarzucanie głupoty i braków w edukacji narodowi, który zbudował państwo tak potęzne jak USA to chyba lekka przesada nie uważasz? rozmawiałeś kiedykolwiek z amerykaninem? jest nauczony korzystać ze źródeł - co z tego że Ty wiesz, że meksyk nie jest częścią USA?po jaka cholerę komu informacja czy kanada jest częścią USA czy nie? w razie potrzeby na półce leży książka i można sprawdzić. no i rzecz jasna nie ryzykowałbym przeprowadzenia podobnych badań w europie.

    2 - napisałeś, że olbrzymi turnout w irackich wyborach to fikcja... masz na to dowody? jakieś relacje lewicowego dziennikarza... zdjęcia... cokolwiek?

    3 - nie nemo, na wywiezienie czegoś do syrii w przededniu przedednia są dowody. owszem jak się uprzeć to można twierdzić że setki ciężarówek wywiozły z zakładów zbrojeniowych kilka ton przyprawy do grila i dwadzieścia atłasowych prześcieradeł ale to lekka naiwność co?

    4 - twierdzisz, że wydobycie ropy przechodzi w obce ręce - możesz podać przykład jakiś? jakie złoże i gdzie przeszło w obce ręce?

    5 - niestabilna sytuacja w iraku - to znaczy gdzie? jakieś doniesienia? bo smiem twierdzić, że poza tzw. trójkątem sunnickim jest spokojnie.

    6 - przecież twierdząc że "przegraliśmy" przeczysz swoim powyższym postulatom o opłacalności irackiej awantury

    • 0 0

  • Grisza

    Skupię się na jednym, Twoim zdaniu tak kuriozalnym, że aż przerażającym: "co z tego że Ty wiesz, że meksyk nie jest częścią USA?po jaka cholerę komu informacja czy kanada jest częścią USA czy nie? w razie potrzeby na półce leży książka i można sprawdzić. no i rzecz jasna nie ryzykowałbym przeprowadzenia podobnych badań w europie."

    Uważasz że elemntarna wiedza, na temat granic swojego państwa jest zbędna? Czy uważasz, że jeśli Polak pytany o to czy Czechy lub niemcy leżą w granicach Polski powinien w tej sprawie zajrzeć do książki? Widzę, że tak właśnie uważasz, to prawdziwa rewolucja w edukacji.

    Jednak coś tu jest na rzeczy, bez takiej wiedzy można sprawnie wykonywać różne wąsko specjalizowane prace w fimie i takie zjawisko ma miejsce w Stanach. Nie można natomiast być świadomym członkiem społeczeństwa obytwatelskiego i taka jest właśnie demokracja w Stanach.

    • 0 0

  • griszo

    Nie dworuj waść… Nazwa faktycznie taka sobie, ale zawsze to tylko forma. Niestety linka do artykułu nie znalazłam(poza http://polityka.onet.pl/162,1220131,1,0,artykul.html), ale pospiesznie wklepałam w przeglądarkę Slawoj Żiżka i cos tam wyskoczyło. Nie powiem nic o zawartościach. Poproszę o link do manipulacji Żakowskiego, której dokonał kosztem profesor Staniszkis

    • 0 0

  • do Griszy

    Grisza, a czy Ty w ogóle się zastanawiasz nad tym co piszesz czy bezmyślnie powtarzasz (dla odmiany za prawicowymi mediami).

    1 - brak wyedukowania wiekszosci Amerykanow, to fakt. Pewnie zaraz napiszesz 'a gdzie dowody ?'. Dowodem jest chcby wybranie na drugą kadencja takiego matoła jak Bush junior.

    2 - A co Ty z tym turnout'em , nie znasz polskiego ?!!? Wiem, wiem frekwencja to takie trudne słowo. Pewnie dowód w postaci relacji prawicowego dziennikarza byłby w 100% wiarygodny, co nie.

    3 - A jakie sa dowody na wywiezienie do Syrii potencjału militarnego Iraku? Twoje majaki, czy moze miałes transmisję z Klewek?

    4 - A jakie firmy wydobywają ropę w Iraku, może irackie, co naiwniaczku ?

    5 - No jasne, dowodem na spokój w Iraku są codzienne doniesienia o ofiarach zamachów i strezalanin.

    Podsumowując:
    Grisza masz takie klapy na oczach, że nie wiem jak możesz pisać coś na klawiaturze i czytać swoje ulubione gazety (wniskuję że 'Najwyższy czas' i 'wprost').

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane