• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Libacje na skwerku Anny Walentynowicz. Będzie więcej patroli

Ewelina Oleksy
1 sierpnia 2024, godz. 07:00 
Opinie (160)
To codzienny widok na skwerze Anny Walentynowicz. To codzienny widok na skwerze Anny Walentynowicz.

Spożywanie alkoholu pod chmurką, pijackie awantury, noclegi na ławkach i toaleta urządzona na terenach zielonych - tak codzienną rzeczywistość na skwerze Anny WalentynowiczMapka we Wrzeszczu opisuje nasz czytelnik. Wszystko obok placu zabaw dla dzieci. - Zgłoszenia służbom nie skutkują, może dzięki opisaniu sprawy zajmą się na poważnie problemem - wskazuje, prosząc nas o interwencję. Straż miejska i policja deklarują już, że będzie więcej patroli w tym miejscu.



Czy częstsze patrole na skwerze Anny Walentynowicz rozwiążą problem?

Skwer Anny Walentynowicz, na którym stoi pomnik tej legendarnej działaczki "Solidarności", graniczy z al. Grunwaldzką, jest więc "na świeczniku" - dobrze widoczny z głównej ulicy, w teorii więc powinien być reprezentacyjny. A nie jest.

Libacje na skwerku we Wrzeszczu - stali bywalcy piją już od rana



- Od dwóch lat piękny skwer, jak i ławki są zajęte przez osoby bezdomne lub osoby regularnie spożywające alkohol. Stali bywalcy są tam z alkoholem od godz. 7:00. Przez cały dzień dochodzi do awantur po spożyciu. Krzewy ozdobne na skwerze służą za toaletę, a studnia za prysznic. Obok znajduje się plac zabaw, gdzie bawią się dzieci - napisał do portalu Trojmiasto.pl czytelnik, prosząc o interwencję.


Jego słowa potwierdzają zdjęcia wykonane przez naszego fotoreportera w środę, 31 lipca, ok. godz. 10 rano. Na ławce rezydował już mężczyzna spożywający alkohol.

  • Skwer Anny Walentynowicz. Zdjęcia wykonane 31 lipca rano przez naszego fotoreportera.
  • Skwer Anny Walentynowicz. Zdjęcia wykonane 31 lipca rano przez naszego fotoreportera.
  • Skwer Anny Walentynowicz. Zdjęcia wykonane 31 lipca rano przez naszego fotoreportera.
  • Skwer Anny Walentynowicz. Zdjęcia wykonane 31 lipca rano przez naszego fotoreportera.
Czytelnik podkreśla, że po sąsiedzku, bo na ul. BiałejMapka, mieści się komisariat policji. W pobliżu, na al. GrunwaldzkiejMapka, swoją siedzibę ma też dzielnicowy referat straży miejskiej.

- Liczne zgłoszenia nie skutkują. Do straży miejskiej nawet nie można się dodzwonić, a policja przyjeżdża po godzinie, nawet po zgłoszeniu, że luzem biega pies rasy uważanej za groźną, bez smyczy i z pijanymi właścicielami. Liczę, że nagłośnienie tego problemu w mediach sprawi, że ktoś decyzyjny w końcu dostrzeże problem - napisał nasz czytelnik.


Zapytaliśmy policję i straż miejską, czy problem jest im znany oraz czy zamierzają podjąć działania, by skutecznie go rozwiązać.

Policja: teren objęty dodatkowymi patrolami i nadzorem dzielnicowego



Jak poinformował nas asp. szt. Mariusz Chrzanowski, oficer prasowy Komendanta Miejskiego Policji w Gdańsku, policjanci od początku tego roku odnotowali 10 zgłoszeń związanych ze skwerem Anny Walentynowicz.

- Z czego większość dotyczyła osób bez stałego miejsca zamieszkania, które spożywały alkohol. Podczas interwencji funkcjonariusze sześciokrotnie umieszczali osoby w Pogotowiu Socjalnym Dla Osób Nietrzeźwych. Osoby trzeźwe były informowane o możliwości skorzystania z placówek pomocowych. Trzykrotnie sprawcy wykroczeń zostali ukarani mandatami karnymi za zaśmiecanie, spożywanie alkoholu wbrew zakazom oraz utrudnianie korzystania z urządzeń przeznaczonych do użytku publicznego - mówi Chrzanowski. - Teren został objęty dodatkowymi patrolami oraz nadzorem dzielnicowego. Każdy może powiadomić policję o tego typu zagrożeniach, a jeżeli nie są to sytuacje zagrażające życiu i zdrowiu, można również skorzystać z aplikacji "Krajowa Mapa Zagrożeń Bezpieczeństwa" - dodaje.
  • Skwer Anny Walentynowicz we Wrzeszczu.
  • Skwer Anny Walentynowicz we Wrzeszczu.
  • Skwer Anny Walentynowicz we Wrzeszczu.

Straż miejska: będą częstsze patrole w tym rejonie



Straż Miejska w Gdańsku także deklaruje, że problem zna.

- Na skwerze im. Anny Walentynowicz przebywa osoba w kryzysie bezdomności, która wielokrotnie była odwiedzana przez strażników miejskich, także wspólnie z pracownikami Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie oraz przez streetworkerów. Niestety ta osoba nie zgadza się na przeniesienie się do schroniska - wskazuje Monika Domachowska, inspektor ds. kontaktu z mediami.


Domachowska podaje, że od początku roku do straży miejskiej wpłynęły dwa zgłoszenia dotyczące zakłócania porządku publicznego i spokoju na skwerze im. Anny Walentynowicz.

- Można spodziewać się częstszych patroli w tym rejonie - zapowiada Domachowska.

Miejsca

Opinie (160) ponad 10 zablokowanych

  • Alkohol w tym kraju jest za tani. Piwo tańsze niż bochenek chleba.

    • 5 1

  • (1)

    Dopiero się zacznie, jak zjadą się inżynierzy z Afryki. Niestety durne polskie prawo pozwala na menelstwo w miejscach publicznych, bo każdy ma swoją wolną wolę i może robić, co chce. Absurdalne pojmowanie wolności i demokracji doprowadza do właśnie takich patologii

    • 3 1

    • Kołku zbożowy - na razie są to nasi, swojscy chłoporobotnicy z dziada pradziada

      a tych, jak to piszesz "inżynierach z Afryki" mahomet lub inne wielkie mzimu zabrania pić
      nie przepisuj w czambuł pasków z ssakiewiczowej telewizji bo zmniejszą ci dotacje za trolling

      • 0 1

  • Siedzą że wschodu na ławce i co drugie słowo blać.

    • 2 0

  • Nie tylko tutaj w innych krajach

    też nie dają rady zobaczcie na YouTube Homeless in LA co tam się na ulicach dzieje

    • 1 0

  • W Gdyni jest takie miejsce

    - tzw plac zabaw w okolicy boiska liceum IV, jest to duży teren ale jego część jest zadrzewiona, pod drzewami postawiono ławki i stoliki które są regularnie zajmowane przez okoliczną żulernię, mamy boją się tam wychodzić z dziećmi
    -

    • 1 0

  • Wywozić takich delikwentów za miasto. Gwarantuję, że przestaliby pić i szczać po skwerach.

    • 0 0

  • A na normalsa, z małym piwkiem na ulicy, to sie rzucaja...

    • 3 0

  • zostawcie ich w spokoju

    • 1 2

  • Tak sobie poradzą jak z ławką wstydu ;]

    • 4 0

  • Miasto, no które działa

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane