• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Lisicki wyjaśnia, dlaczego wzrosną koszty wywozu śmieci

Maciej Lisicki, zastępca prezydenta Gdańska
15 listopada 2012 (artykuł sprzed 11 lat) 
To, że musi być drożej, żeby było skutecznie, to nie jest bynajmniej nasz gdański pomysł - argumentuje Maciej Lisicki, zastępca prezydenta Gdańska. To, że musi być drożej, żeby było skutecznie, to nie jest bynajmniej nasz gdański pomysł - argumentuje Maciej Lisicki, zastępca prezydenta Gdańska.

Produkujemy coraz więcej śmieci, miasto będzie odpowiedzialne za usuwanie dzikich wysypisk, recykling odpadów jest znacznie droższy niż ich zwykłe składowanie - argumentuje przyczyny wyższych kosztów wywozu śmieci zastępca prezydenta Gdańska, Maciej Lisicki, w związku z nadchodzącą reformą śmieciową.



W środę opublikowaliśmy list pani Joanny, która uważa, że nie ma uzasadnienia dla drastycznego podniesienia opłat za wywóz śmieci w związku ze zmianą sposobu ich naliczania. Obecnie prezentujemy odpowiedź na argumenty naszej czytelniczki, sformułowane przez Macieja Lisickiego, zastępcę prezydenta Gdańska.

Czytaj też: Nasza czytelniczka: Koszty wywozu śmieci wzrosną, bo miastu się nie chce.

Czyje argumenty bardziej cię przekonują?

Z panią Joanną mogę zgodzić się tylko co do jednego - ustawodawca faktycznie nie bardzo się popisał. Ustawa daje nam - tak jak wszystkim gminom w Polsce - wybór pomiędzy czterema wariantami opłat. Rzecz w tym, że żadnej z nich nie da się określić jako "najlepszej". Możemy tylko starać się wybrać najmniej niesprawiedliwą, tak żeby jak najbardziej wypośrodkować bilans zysków i strat.

Obecnie zbiórką i utylizacją śmieci na terenie Gdańska zajmują się różne podmioty. W przyszłości całość obowiązków spadnie na gminę. Musimy pamiętać, że tak poważnej rewolucji jeszcze w samorządach nie było. W zeszłym roku wprowadzaliśmy na przykład reformę komunalną, ale dotyczyła ona "zaledwie" kilkudziesięciu tysięcy gdańszczan. Teraz pracujemy nad czymś, co dotyczyć będzie wszystkich mieszkańców miasta bez wyjątku. Prawie pół miliona mieszkańców plus wszyscy czasowi goście - np. studenci czy turyści! W takiej skali, stworzenie jednolitego, a przy tym szczelnego systemu wymaga niestety wielu zmian, pociąga za sobą również konsekwencje biurokratyczne.

Ale zacznijmy od początku: skąd pomysł wprowadzenia w całej Polsce "podatku śmieciowego"? Jedna osoba wytwarza średnio 0,6-0,9 kg odpadów dziennie, a rocznie - 220-350kg. Większość naszych śmieci nie jest przetwarzana i trafia na powiększające się z roku na rok wysypiska. Tymczasem celem, do którego mają dążyć wszystkie kraje UE, jest stworzenie systemu, w którym jak najmniej śmieci trafia na wysypiska i tam rozkłada się przez lata, a jak najwięcej jest przetwarzanych. Chodzi tu nie tylko o recykling i odzyskiwanie surowców, ale także o masowe, przemysłowe spalanie śmieci, oczywiście z zachowaniem norm ekologicznych, i o budowę biologicznych kompostowni. Pod względem powszechności tych rozwiązań, w porównaniu z większością krajów europejskich Polska wypada fatalnie.

Do zmiany zasad selekcji, składowania i utylizacji odpadów komunalnych zmuszają nas regulacje unijne: do końca 2013 r. Polska musi zacząć wywiązywać się z dyrektywy 1999/31/WE (tzw. składowiskowej), co oznacza obniżenie do poziomu poniżej 50 proc. ilości odpadów znajdujących się na składowiskach (obecnie ten poziom wynosi w Polsce 87 proc., a w Unii Europejskiej - 47 proc.). Jeżeli do 2013 r. nie obniżymy ilości składowanych odpadów, czekają nas kary finansowe w wysokości setek tysięcy euro miesięcznie.

Pani Joanna pyta dlaczego koszty wywozu śmieci muszą wzrosnąć. Otóż jest kilka powodów: po pierwsze - jak wykazują analizy - z roku na rok wzrasta ilość produkowanych przez mieszkańców odpadów. Po drugie - miasto w ramach tej opłaty będzie odpowiedzialne również za usuwanie dzikich wysypisk (obecnie w bardzo ograniczonym zakresie ich usuwaniem zajmują się różne wydziały i jednostki miejskie). Po trzecie - wreszcie recykling odpadów, do którego jesteśmy zobowiązani, jest znacznie droższy niż "zwykłe" ich składowanie.

Jeśli chodzi o stworzenie i obsługę systemu, to ma się tym zajmować do 40 osób.

Póki co planujemy: 
- finanse - 6 osób, czyli mniej nawet, niż Pani sugeruje,
- obsługa klienta (BOK) łącznie z infolinią (na początek na dwie zmiany) - 4-5 osób
- inspektorzy terenowi przypisani do konkretnych rejonów miasta, kontrolujący uczciwość i rzetelność mieszkańców i firm wywozowych - 6 osób
- szef pionu - 1 osoba
- tzw. klasyfikator (osoba pilnująca, czy wysypisko odpowiednio wycenia przekazywane odpady) - 2 osoby (praca na dwie zmiany, tak jak pracuje wysypisko) 
- egzekucja - 4 osoby (w urzędzie)
- windykacja - 6 osób (tyle, ile rejonów),
- informatyk - 1 osoba
- prawnik - 1 osoba
- dyżurni dyspozytorzy, czyli tzw. nadzór elektroniczny dla całego miasta (sprawdzają wskazania GPS-ów, kontrolują ruch samochodów wywożących odpady itp.) - 2 osoby

Biorąc pod uwagę, że Gdańsk liczy sobie prawie pół miliona mieszkańców, zgodzi się Pani, że ten zespół nie wydaje się mocno rozbudowany.

To, że musi być drożej, żeby było skutecznie, to nie jest bynajmniej nasz gdański pomysł. Podobną opinię wyrażają m.in. eksperci z Komitetu Ochrony Środowiska w Krajowej Izbie Gospodarczej. Niedawno przewodniczący komitetu, Krzysztof Kawczyński przyznał wprost: należy zapomnieć, że w dzisiejszych czasach da się stworzyć system, w którym będziemy płacić trzy złote za osobę miesięcznie. Według szacunków KIG-u, średnia opłata za wywóz śmieci na osobę nie powinna być niższa niż 15 zł/os. miesięcznie. Dopiero taka cena opiera się o realne koszta i zapewnia efektywność działania.

Na pocieszenie proszę pamiętać, że niezależnie od ogólnej sumy wszystkich kosztów, miasto nie zarobi na nowym podatku ani złotówki. Zgodnie z ustawą, cała zebrana kwota musi zostać przeznaczona na obsługę systemu, czyli na kwestie związane z wywozem i utylizacją śmieci. Jeśli okaże się, że zebrana w danym roku kwota jest wyższa niż poniesione wydatki, w następnym roku opłata spadnie. Innymi słowy - jedyny skuteczny sposób, w jaki my wszyscy możemy sprawić, żeby było taniej, to produkować mniej śmieci.

Policz, ile śmieci sam wytwarzasz i ile wody zużywasz.

ankieta

Pomóż wybrać optymalną metodę rozliczenia.

Maciej Lisicki, zastępca prezydenta Gdańska

Opinie (512) 5 zablokowanych

  • super (52)

    ale nie moga sie tym zajac osoby juz zatrudnione w Urzedzie? Co nie ma tam np. informatyka?
    Wszystko tylko wyciaganie kasy od podatnika!

    • 326 24

    • jasne, będzie dojeżdżał z UM na godzinkę dziennie do ZDiZ (8)

      a jak się system wysypie, to znowu będzie na co narzekać :)

      • 12 45

      • (3)

        a w ZDiZ nie ma informatyka?

        a SYSTEM to się wysypał na samym początku swojego istnienia

        • 53 3

        • podejrzewam że nie ma (2)

          po co miałby być?

          • 2 21

          • (1)

            jest 3

            • 25 1

            • po ich stronie tego jakoś nie widać :)

              • 12 2

      • a mało to samochodów służbowych (1)

        mają

        nie wspomnę o WSPANIAŁEJ, SPRAWNEJ i zawsze na czas komunikacji miejskiej !

        Przecież, prezydent z resztą świty nie raz przekonywali by korzystać z niej.

        • 27 3

        • Rowerki też im kupili

          • 0 0

      • Ale lisicki zlał mieszkańców moczem zecz jasna (1)

        • 21 3

        • zecz jasna

          dobre :)

          • 5 4

    • nie mogą (1)

      muszą być nowe etaty, żeby zatrudnić ich rodziny!

      • 35 4

      • szczególnie dla egzekucji ORAZ windykacji

        Proponuję dodać komornika i poborcę....
        10 osób!!!! W przeciętnym urzędzie skarbowym działy egzekucji liczą tyle samo.

        • 3 0

    • Maciej L. jak zwykle bredzi od rzeczy i "na okrętkę". (12)

      Kwestionuje co napisała czytelniczka na temat 40 nowozatrudnionych, a po chwili sam wymienia listę 35 nowych stanowisk, które mają powstać "na dobry początek" (a potem to się zobaczy :-) za 2 lata dojdziemy pewnie do 70 nowych darmozjadów wyselekcjonowanych w oparciu o koneksje rodzinne). Najciekawsze jest to, że jedynym argumentem za ryczałtem, któy w swoim czasie przedstawiał, był najmniejszy "wysiłek" biurokratyczny i najniższe koszty obsługi.

      To przy "metodzie wodnej" - najbardziej skompliowanej, miało być zatrudnionych kilkanaście nowych osób. A tu proszę, już nie ma twierdzeń, które były na początku, że Zadania będą realizowane obecnymi siłami pracowników UM i ZDIZ.

      40 nowych obiboków do obsługi tak uogólnionej i statystycznej metody jak ryczałt? "Przy metodzie wodnej" potrzeba byłoby 200? Jaja sobie robicie. Czy wy naprawdę myślicie że ludzie nie mają zarchiwizowanych waszych wcześniejszych obiecanek, zapewnień, wypowiedzi itp.?

      • 81 9

      • przy metodzie wodnej śmieci by można doliczyć do opłaty za wodę i już (8)

        część opłaty do SAUR'a szłaby na poczet śmieci...
        Proste... Ale dla Lisickiego skomplikowane

        • 27 6

        • ustawa nie daje możliwości takich miksów (4)

          • 5 5

          • jakich miksów? (3)

            nie można zaciągać danych dot. zużycia od SAUR'a i na tej bazie obciążać właściciela lokalu?
            Proste, uzależnione od liczby osób faktycznie korzystających z lokalu, zachęcające do oszczędzania, czyli nawet wystąpiłby jakiś aspekt ekologiczny.

            • 12 3

            • 1. Za mało śmierdzieli na ulicach i w ZTM? (2)

              2. Zużycie wody nie ma nic wspólnego z produkcją ilości odpadów.
              3. Jest wciąż wiele osób, które nie mają wodomierza, więc ta metoda jest nie do zastosowania.
              4. Mniejsze zużycie wody nie leży w interesie Saur Neptun.

              • 6 4

              • odpowiem (1)

                1. ludzie, którzy się nie myją po prostu tego nie lubią lub nie potrzebują. Oszczędzanie polega na zakręcaniu wody przy myciu zębów, czy nie przepuszczaniu wody siedząc w wannie.
                2. zarówno wodę zużywają ludzie (wraz ze wzrostem ilości lokatorów rośnie zużycie wody), podobnie ze śmieciami - 4 osoby wytwarzają więcej niż jedna
                3. zdecydowana większość gdańszczan ma wodomierze, wszystkim powinno się je założyć
                4. nie obchodzi mnie interes SAUR Neptuna (i grającego z nimi w jednej drużynie Lisickiego).
                Btw. jaka jest Twoja propozycja?
                Chętnie przeczytam

                • 7 2

              • Odp.na pkt 2

                Dogmatyczne założenie, że każdy kto zużywa dużo wody, jednocześnie produkuje dużo śmieci, można porównać tylko z absurdem z PRL-owskiej komedii, że "każdy pijak to złodziej", a "klient w krawacie jest mniej awanturujący" ;-/ Spróbuj tą tezę udowodnić w sądzie. Powodzenia.

                Odp.na pkt 3
                Kto ma im założyć te wodomierze? Nie ma ustawowego obowiązku posiadania wodomierza i co z tym zrobisz :-)

                Odp. na pkt4
                Mnie też nieszczególnie, ale jest to fakt.

                Pkt1 to Twoja opinia, do której masz oczywiście prawo.

                • 3 3

        • (2)

          ciepłej czy zimnej? bo ja np mam dostarczaną do domu przez sng tylko zimną i sam sobie gazem ogrzewam. Co proponujesz mędrcu?

          • 3 2

          • całość :-)

            • 2 4

          • Zimna woda to jest całość

            woda ciepła to koszt podgrzania wody

            • 2 0

      • no i co z tego, że masz zarchiwizowane wypowiedzie tego pana???co z tym zrobisz?? nie od dziś wiadomo, że politycy kłamią!!!!

        • 3 1

      • I jeszcze 5mln na rozbudowanie budynku na nowe miejsca pracy!

        • 4 0

      • Tym sposobem zmniejsza bezrobocie.

        • 0 0

    • Bardzo pocieszające jest zapewnienie w ostatnim akapicie :-) (3)

      Też mi problem wydatkować nadwyżkę na różne śmiesznostki typu szkolenia, flota samochodowa. Fakturka się znajdzie, stosowana dekretacja działu księgowego na niej również :-) i mucha nie siada.

      • 26 3

      • a co to prezes szadółek nie może dostać 50% podwyżki? (2)

        a może 100%?
        przecież to "swój" chłop

        • 11 2

        • Tylko za co? (1)

          Za doprowadzenie wysypiska do stanu praktycznie całkowitego paraliżu pomimo wpompowanych tam milionów na modernizację? Ciekawa sprawa.

          • 8 0

          • w tym roku dostał ponad 30% podwyżki

            Wyborcza pisała
            Lisicki oczywiście nic nie słyszał, nic nie widział
            Facet w firmie de facto monopoliście zarabia 240.000 rocznie, samochód, "gadżety", fundusz reprezentacyjny...
            A co? nie stać go? gdańszczanie zapłacą

            • 8 0

    • mam w d*p.ie waszą "unię europejską"

      ten kołchoz rozleci się jak zsrr jugosławia czy inna czchosłowacja

      • 22 5

    • opowiem jak działają "windykatorzy" (pracownicy na etacie) z urzędu (7)

      co roku płacę podatek gruntowy, trochę mniej niż 100PLN, informacja o wysokości jest wysyłana listem zwykłym.
      Okazało się, że któregoś razu nie zapłaciłam. Po prostu nie dostałam listu z informacją o kwocie.
      Do moich Rodziców (nie mieszkam tam od 11 lat korespondencja przychodziła na nowy adres) przyjeżdża samochód z urzędu miejskiego, dwóch młodych "byczków"(jak to określił mój Ojciec), nie przedstawiwszy się pytają o mnie, bo mam zaległości wobec urzędu.
      Przyjechali we dwóch, samochodem, nie wiem ile czasu zajęła im ta "egzekucja", nadmienię, że nigdy nie miałam nawet dnia opóźnienia w opłatach, mają bur.el w urzędzie, listy z wysokością opłat wysyłają pocztą zwykłą, interweniują po rodzinie. Taka windykacja. Podkreślam nigdy nie miałam zaległości wobec urzędu. No ale mają chłopaki etat, mają samochód, kaskę na paliwo to "se" jeżdżą, a wystarczyło listem poleconym wysłać przypomnienie.
      Ojciec ich pogonił.

      • 43 3

      • 2 byczków pogonił ? (6)

        to jakiś megabyczek

        • 8 2

        • Panowie nie mają prawa aby wejść na teren posesji (5)

          a gdyby spróbowali to w ogrodzie jest pies
          Ot, powiedział im w żołnierskich słowach, co o nich myśli - dwóch młodych facetów jeździ samochodem po mieście i pod niewłaściwym adresem próbuje wyegzekwować chyba 96PLN. Bajka, nie robota
          Ojciec oburzony, bo nauczył dzieci płacić rachunki na czas.

          • 15 2

          • minusują urzędnicy?

            czy ktoś uważa, że do osoby, która regularnie płaci podatki trzeba wysyłać samochód, dwóch osiłków i to jeszcze na zły adres???????
            Ktoś tu w ogóle myśli o kosztach?

            • 13 0

          • Coś kręcisz albo mafia cię szuka a nie urząd :-) (3)

            Poza tym sam twierdzisz, że jednak nie zapłaciłeś za ten podatek gruntowy, więc czemu jęczysz i jęczysz. Ja znam lepszy numer z urzędem miejskim w Gdańsku. Nieruchomość sprzedana, w urzędzie zgłoszone jak należy, a oni przez kilka kolejnych lat przysyłają wezwanie do zapłaty podatku od nieruchomości za lata bieżące :-) Potem list z przeprosinami, a za rok powtórka z rozrywki.

            • 6 1

            • panowie w samochodzie "typu" renault kangoo (2)

              opłata zmienia się co roku, nie można zapłacić do przodu - próbowałam - zapłaciłam za 3 lata z góry dla świętego spokoju (po tej akcji) i dostałam oczywiście listem zwykłym, że oni nie mogą pobierać opłaty do przodu, bo kwota się zmieni.
              Nie jestem duchem świętym, nie wiem kiedy ustalają opłaty, powinnam dostać informację... Niestety tego typu informacje wysyłają listem zwykłym.
              Samochód był oznakowany, a wobec mafii mam wszystko uregulowane ;-)

              • 4 0

              • A co to jest podatek gruntowy? (1)

                Masz na myśli podatek od nieruchomości, użytkowanie wieczyste czy jeszcze coś innego?

                • 0 0

              • za działkę budowlaną

                • 0 0

    • PROSZE REDAKCJĘ O ZADANIE UM GDAŃSK PYTANIA (4)

      ile za wywóz śmieci płaci w tej chwili urząd miasta w rozbiciu na swoje oddziały, oraz ile za wywóz śmieci płacą instytucje urzędu miasta np. ZDiZ

      i ile zapłacą po zmianach?

      • 29 1

      • up!

        istotna rzecz-niech odpowiedzą

        • 6 0

      • to niejako i my płacimy...przecież oni żyją z naszych podatków!!

        • 6 0

      • Urząd Miasta płaci, bo im sprzątają , obywatel musi sam albo poprosić wiatr aby rozdmuchał

        • 0 0

      • zarówno teraz, jak i po zmianach wywóz śmieci z obiektów niemieszkalnych

        odbywać się będzie na tych samych zasadach - od ilości. tu też ustawa się kłania.

        • 1 0

    • Skoro coś opłaca się prywatnej firmie to musi opłacać się UM (1)

      • 5 0

      • w UM więcej osób do podziału łupów

        • 6 0

    • Bydlaki nie potrafią nawet wysypiska śmieci utrzymać we właściwym stanie,

      trucicielom pozwalają zwozić tutaj HCB z Ukrainy, a mieszkańcom będą wmawiać, że to ci są złodziejami, że składują śmieci w lasach i źe ponad 200% podwyżki (w najlepszym wypadku) za wywóz odpadów, to słuszna decyzja.
      Czy ktoś w ogóle rozliczył tą modernizację Szadółek? Coś szybko wszystko się tam rozpadło, jak na takie nakłady finansowe. Kto rozliczy umowę, w której nie zabezpieczono właściwego serwisu pogwarancyjnego na wypadek bankructwa wykonawcy robót? Kto teraz zapłaci za ponowne naprawy, bo skoro firma zbankrutowała, to przecież nikt tego za free nie zrobi. Miliony poszły się p..... z powodu czyjejś głupoty i braku przezorności, a oni to wszystko zrzucają po raz drugi na mieszkańców.

      • 23 2

    • Jak się opłacało do tej pory to musi opłacać się i teraz (4)

      Uważam, że jeżeli coś opłaca firmie prywatnej to musi opłacać się też urzędnikom, a jeżeli jest inaczej to znaczy, że albo są niezaradni i niedouczeni, albo po prostu za dużo kradną. Ponadto jeżeli obecnie płci się od zgłoszonej osoby ( przynajmniej we wspólnocie, w której mieszkam) a z reguły zgłaszana jest jedynie 1 osoba i to się nadal opłaca firmie prywatnej to w przypadku podwyżki 4 krotnej (bo ma być ryczałt uśredniony czyli opłata jak za 4 osobową rodzinę) to to już są olbrzymie zyski. Więc jakim cudem Miasto na tym "nic nie zarobi" ? Przecież do tego dojdą pieniądze uzyskane z recyklingu. Tak czy inaczej uważam, że podwyżek w takim stopniu nie powinno być, a dodatkowo razi mnie , że ponad 30% zatrudnionych przy tych śmieciach to windykatorzy. Czyli nadal polityka podnoszenia podatków i wysyłania na najbiedniejszych komorników wszystkim szanownym Gdańszczanom się podoba...
      Uważam, że w celu minimalizowania kosztów, podatek powinien być dodany jako kolejny punk do podatku od nieruchomości, każdy go przecież płaci i nie trzeba w tedy zatrudniać nikogo dodatkowego, wystarczy kolejna rubryczka w arkuszu kalkulacyjnym. Pozdrawiam

      • 14 2

      • (3)

        misiu kolorowy - to, że każdy u was zgłasza we wspólnocie po jednej osobie nie ma nic do czynienia z kosztami firmy wywozowej, bo ta wystawia fakturę od ilości przyjazdów w miesiącu, a wasza wspólnota to dzieli na współwłaścicieli według ustalonej wewnętrznie metody

        • 4 0

        • Co do zasady OK, ale (2)

          praktycznie w każdej spółdzielni i wspólnocie jest to metoda osobowa oparta o ilość zgłoszonych osób. Pomimo tych tysięcy niezgłoszonych, nad którymi Lisicki tak biadoli, jakoś to wszystko się kręci i chyba nikt charytatywnie tych śmieci nie wywozi :-) Gdyby się nie kalkulowało, firma "śmieciarska" po prostu powiedziałaby "adieu" albo zbankrutowała. Skąd więc pomysł, aby podwyższać tak drastycznie opłaty?

          • 6 0

          • (1)

            W spółdzielni z jednej strony jest faktura od firmy wywozowej naliczana przez tą firmą na podstawie ilości kursów. Z drugiej zaś ilość zgłoszonych osób. Dzieli się pierwsze przez drugie i wychodzi stawka, której wielokrotność płacą "mieszkania" w zależności od ilości zgłoszonych osób - ogólna suma się zgadza, a pokrzywdzeni są ci, co zgłosili faktyczną ilość osób, jeśli wynosi ona więcej, niż 1. Przy rozliczeniach z miastem praktycznie nie ma tej pierwszej strony, choć... po jakimś czasie firmy "urealnią" sobie swoje stawki w oparciu o praktykę i doświadczenie i będzie to w sumie wyglądało tak samo :)

            • 0 0

            • tyle, że w spółdzielni wychodzi 7PLN na osobę

              z uwzględnieniem, że nie wszyscy są zgłoszeni
              Zgłoszonych jest szacunkowo 60-70% lokatorów

              • 1 1

    • Nowe miejsca pracy

      • 0 0

    • sztuczne etaty dla kolesi

      • 1 0

  • Informatyk i prawnik w każdym pionie UM? (14)

    bez przesady, to są specjaliści, którzy są obok wszelkich pionów i realizują doraźne zlecenia poszczególnych pionów!

    Dodatkowo część prac (kontrola w terenie, wysypisku, nadzór ruchu) może chyba przejąc istniejąca juz i wyspecjalizowana w tym spółka miejska typu Zieleń Miejska!

    • 210 12

    • Ciekawe, skąd Zieleń ma doświadczenie przy śmieciach, skoro od lat zajmuje się pogrzebami? :))))) (4)

      Zieleń jest spółką prywatną, która zajmuje sie pogrzebami. Zasadniczo i jedno i drugie ma trochę wspólnego, ale jak wiadomo - trochę robi zasadniczą różnicę :))))))

      • 6 7

      • skąd ci do głowy przyszła Zieleń?

        • 8 2

      • OK pomyliłem nazwy, chodziło mi o ... (2)

        Zarząd Dróg i Zieleni w Gdańsku

        • 5 2

        • no przecież oni też zajmują się np. dzikimi wysypiskami

          • 2 0

        • Te osoby będą w ramach właśnie struktury Zarządu Dróg i Zieleni

          • 0 0

    • Wszystko jest kwestia organizacji (4)

      We Frankfurcie nad Menem (700 tys. mieszkancow) problemem smieci zajmuje sie urzad ochrony srodowiska zatrudniajacy mniej niz 30 osob.
      Dzieki dobrej organizacji urzad ten funkcjonuje bez zarzutow. Finanse i IT sa skonsolidowane dla calego magistratu, podobnie jak dzial windykacji oraz dzial prawny.
      Poza tym, przy dobrej organizacji pracy, mozna spokojnie laczyc niektore funkcje i zadania. Mozna tez na poczatek zatrudnic mniej osob (np. 3-4 windykatorow), a pozniej, jezeli zajdzie taka potrzeba, sukcesywnie zatrudniac nastepnych.

      • 18 0

      • ale przecież mieszkańcy zapłacą...

        a swoi będą mieli ciepłe posadki, o to chodzi

        • 14 0

      • Pytanie pomocnicze - jak długo sie tym zajmuje (2)

        i po ilu latach zajmowania sie tym problemem doszedł do perfekcji oraz takiego stanu osobowego?

        • 3 4

        • A w czym problem? (1)

          Zdrowy rozsadek podpowiada, iz lepiej zaczac z mniejsza iloscia personelu i w miare potrzeby zatrudniac nowe osoby, niz pozniej sie zastanawiac co zrobic z "nawisem" personalnym.
          Chociaz praktyka pokazuje, ze polskie urzedy nie znaja/nie rozumieja problemu przerostu administracyjnego.

          • 10 0

          • wszystkie opłaty zostaną w "systemie"

            to wyjaśnia sposób myślenia

            • 1 0

    • dokładnie mam taką samą opinię

      na tym przykładzie widać kompletny brak nadzoru nad kosztami wprowadzenia zmiany!!!
      Do tego dochodzi brak kontroli nad kosztami wysypiska - vide pensja tamtejszego prezesa, przy obecnej sytuacji na rynku nie było kogoś tańszego? No ale to przecież "nasz"...

      • 8 0

    • Informatyk (1)

      Generalnie, informatyk, który obsługuje 40 osób i ich sprzęt, w tym całe zaplecze serwerowe i komunikacyjne oraz maszyny biurowe itp. przy dobrej organizacji pracy wyrobi się bez pomocnika (ale nie może pójść nawet na jeden dzień urlopu) - tak naprawdę, powinno być dwóch na ale obsługiwać do 100 osób i umieć się zastępować, aby móc jak człowiek zachorować czy wziąć z 5 dni wolnego raz na jakiś czas.
      Nie pisze głupot, jestem informatykiem od 20 lat, jest nach dwóch na firmę 300 osobową o robimy bokami.. bez urlopów... Największym wrogiem informatyka jest pracownik - który zepsuje co tylko może... systemy bez ludzi by działały latami !!!

      • 13 4

      • No dobra, ale wy robicie wszystko - od zakupu i wymiany tonera w xero do konfiguracji sieci i nadawania uprawnień. A w UM są dziesiątki informatyków, którzy zajmują się swoją robotą w węższym zakresie, a np. zakup sprzętu zlecany jest dalej do innego działu!

        • 4 1

    • 5 mln na biura dla urzędników. Zajmą się śmieciami i zatrudnia ok 40 osob

      • 0 0

  • A czy Lisicki wyjaśni, dlaczego pensje nie wzrosną, choć opłaty owszem? (9)

    • 168 17

    • A co ma piernik do wiartraka? (2)

      • 13 25

      • sporo (1)

        bo sa granice lupienia ludzi.

        • 38 5

        • Keine Grenzen :-)

          Przecież to hymn platformersów i ich mocodawców (dosłownie i w przenośni).

          • 12 1

    • Lisicki ci powie żebyś (2)

      1. poszedł do MOPS
      2. znalazł sobie lepiej płatną pracę
      3. nauczył się gospodarować rozsądniej swoimi 1500PLN ;-/
      Niestety, nie spodziewaj się po tej władzy czegokolwiek poza łupieniem.

      • 45 5

      • I słusznie (1)

        Od kiedy to poziom płac leży w gestii samorządów. Jeżeli już mielibyśmy mieć do kogoś pretensje (poza sobą oczywiście) to raczej do rządu (minister gospodarki, minister pracy).

        • 9 10

        • Ojejku jejku.

          Czyli władze samorządowe mogą ci narzucić opłatę za śmieci i w wysokości 1500PLN w oderwaniu od rzeczywistości? I to nie będzie ich wina, a ty pójdziesz z torbami :-)

          • 9 0

    • prezesowi szadółek rosną o ponad 30% rocznie (2)

      IM rosną

      • 16 2

      • Za doprowadzenie wysypiska (1)

        do paraliżu? :-O

        • 5 0

        • dlatego tylko 30%

          jak opanuje sytuację ma obiecane 50% ;-)

          • 4 0

  • ok ale niech będzie sprawiedliwy pobór opłat (2)

    Jak będzie za metraż mieszkania to żenada...

    • 107 7

    • Miasto nie zarobi bo nie jest od zarabiania, natomiast do podziału będzie kilka nowych posad. No bo przecież kierownik jest potrzebny. I jego zastępca też.

      • 10 0

    • ustawa śmieciowa to kolejna ściema jakich mało, wiedzą jak wyciągnąć ka$ę od ludzi, już teraz interes śmieciowy to mega duża kasa, a jeszcze jak teraz dowalą że bez komentarza, już na odzyskiwaniu surowców zarabiają grube miliony

      • 7 0

  • Mydlenie oczu (17)

    Znów jest 'koszt wzrośnie bo MUSI'. Tak bo tak. Bo KIG szacuje, że musi - bez podania przyczyn.

    1. Produkujemy więcej śmieci? Od dawna i jakoś drastycznych podwyżek z roku na rok nie było. Teraz ma być dodatkowo recylking, który odzyskuje część pieniędzy a i tak będzie drożej.

    2. Gdańsk liczy pół miliona mieszkańców ale odbiorcami systemu są np. Spółdzielnie liczące po kilka-kilkanaście tysięcy mieszkańców. 10 etatów na 'egzekucję' i 'windykację'?

    3. Miasto nie zarobi? To już jest kłamstwo - miastu odejdą koszty (usuwanie dzikich wysypisk), zarobią też należące do miasta Szadółki.

    • 194 4

    • (7)

      1. sam sobie odpowiadasz: podwyżek nie było a koszty rosły. więc czas urealnić stawki. o zarabianiu na recyklingu nic w ustawie nie ma.

      2. ile powinno być? jeden?

      3. miasto nie zarobi na podatku. natomiast zaoszczędzi to co teraz musi wydawać np. na sprzątanie syfu z lasów i będzie mogło wydać tę kasę na inne rzeczy - np. łatanie dziur w drogach. to chyba dobrze, prawda?

      • 4 28

      • 'podwyżek nie było a koszty rosły' (5)

        To firmy charytatywnie wywoziły?

        • 34 3

        • cwaniakowanie to nasza cecha narodowa (1)

          • 4 4

          • Cwaniakowanie polityków?

            100% zgody.

            • 5 0

        • Rosły ceny paliwa, utrzymania samochodów, energia, płace itd (2)

          Rośnie też ilość wywożonych odpadów bo produkujemy ich coraz więcej.

          • 1 9

          • o ile? masz jakieś dane?

            czy tak sobie wymyśliłeś?
            Jesz więcej? ja nie

            • 7 0

          • bezwzględnie zdejmij klapy z oczu
            w mojej ocenie tracisz na podrabianiu (świadomym czy też nie) retoryki :)

            więcej pokory, naprawdę!

            • 3 0

      • co roku była waloryzacja

        np. z 6,30PLN/osobę w mojej s-ni na 6,68PLN
        Proste

        • 15 1

    • (2)

      1.Koszt obsługi systemu obsługującego śmieci sortowane, ich kompostowanie, spalanie, rekultywacja musi być niestety drozsze niz to co bylo dotychczas, czyli wywozenie i zrzucanie smieci na 1 hałdę. Nie ma szans zeby bylo inaczej.
      2. Podniesienie stawki, nawet dwukrotne jest do przezycia, to nie są stawki zaporowe. Dotychczas płaciłem 6zł/os/m-c (wspolnota mieszk,4 pietrowy blok). Jesli to bedzie 12 czy nawet 15 to sorry, ale praktycznie kazdego na to stac.
      3. Wazne zeby system dzialal, zeby poznikały te dzikie wysypiska (zygac sie chce jak sie wchodzi do lasu a tam pralki lodowki gruz i wszelki inny syf). No i zeby wreszcie smród z Szadółek przestał byc taki dokuczliwy. Za to jest spokojnie w stanie zaplacic kilkanascie zloty wiecej miesiecznie.

      • 6 16

      • ja płaciłam 6,68PLN (1)

        i na 35-37PLN mnie nie stać
        to podwyżka ponad 500%

        • 22 3

        • Ciekawe co za debile

          mknusują :-) Z pewnością ci z listy rezerwowej pociotków czekający na nowe etaciki.

          • 9 0

    • sam fakt, że będą teraz płacić wszyscy (5)

      także ci, którzy do tej pory się uchylali, powinien być wystarczający, do pokrycia teoretycznie wyższych kosztów recyclingu. Chciałabym też PANIE LISICKI zobaczyć wiarygodne badania i analizy, wskazujące wzrost produkcji odpadów. Kto i kiedy przeprowadzał te analizy i gdzie są oficjalne wyniki???

      • 26 1

      • było byc na spotkaniu (1)

        mówili, pokazywali

        • 2 9

        • na spotkaniu pokazali i schowali??

          żeby nikt nie zdążył z uwagą przeanalizować?

          • 10 1

      • To chyba logiczne, że jeśli wzrasta produkcja i konsumpcja to wzrasta też ilośc odpadów? (2)

        • 1 10

        • nielogiczne (1)

          no chyba że u Ciebie butelka dobrego wina zajmuje więcej opakowań niż butelka sikacza?

          • 9 0

          • Bezwzględny podchodzi widocznie do tego inaczej.

            Zaczynał od jednej butelki dziennie, a teraz obciąga trzy i elokwentnie peroruje, że "konsumpcja mu wzrasta" ;-P Za chwilę dla niego będzie artykuł "Nie karmić niedżwiedzi i .... bezdomnych" :-)

            • 6 0

  • jest jedna złota zasada (2)

    gdy za coś biorą się urzędnicy, koszty rosną... bo urzędnicy wydają cudze pieniądze i chętnie mnożą etaty - a jeśli jeszcze "z góry" płyną kojące słowa o tym, że ma być drogo, bo MUSI być drogo, bo tak już jest... to nikt nie będzie starał się ograniczać kosztów, bo po co ??

    coś czuję, że będzie sporo przewałek...

    • 176 4

    • (1)

      Prawda jest taka że miasto wybudowało bardzo kosztowny stadion i jeszcze co roku musi do niego kilka milionów dokładać na utrzymanie. Przez dziesiątki lat będziemy go spłacać.

      • 21 2

      • Mam! Eureka! Zamienić stadion na wielki kompostownik!!

        Nagrodę Nobla proszę przesłać faksem.

        • 5 0

  • mam 4 os. rodzinę i miałbym płacić 60zł miesięcznie za wywóz śmieci ??? (51)

    was chyba porąbało!!!

    • 171 8

    • lisicki

      60 zl za jedna osobe a nie 60 za wszystkich,a jak nie to pan z teczka juz czeka pod drzwiami.O to co czeka biedne rodziny,ktore teraz wyrzucaly smieci gdzie popadnie.Komornicy juz zacieraja raczki

      • 14 9

    • Powinno się tych bydlaków przepędzić w końcu

      • 23 7

    • "single" będą tyle samo płacić za wywóz śmieci (21)

      Ale to ich wina, bo oni pasjami kupują telewizory.

      • 23 3

      • ja co tydzień, telewizor za telewizorem (1)

        i jeszcze ciągle czytamy gazety!
        Tymczasem codziennych już nie kupuję, jest internet, a kolorowe... I tu zaskoczę pana Lisickiego, mamy taki specjalny system , moje gazety idą dalej do dwóch osób (też samotnych) (dla Lisickiego info - to się nazywa współczytelnictwo) i już do mnie nie wracają. Żeby było fajniej te dwie osoby, do których po kolei trafiają moje magazyny mieszkają w Sopocie.
        World by Lisicki

        • 24 0

        • Stary Samotniku - gratuluję "wynalazku" :)))

          Brakuje czasu na czytanie kolorowej prasy. Pozdrawiam!

          • 0 2

      • A telewizor to odpad? (18)

        A tak na poważnie, kwestia utylizacji elektro-śmieci jest uregulowana w odrębych przepisach, a opłata na ten cel wkalkulowana w cenę produktu już od kilku ładnych latek.

        • 13 0

        • Lisicki dowodził, że to przez te kartony po telewizorach, (17)

          które non stop wyrzucają single będą teraz ponosić najwyższe w przeliczeniu na głowę opłaty na śmieci
          Prawie jak u Hanki Mostowiak, tyle że tamte kartony chyba nie były po telewizorach

          • 9 0

          • No chyba k....żartujesz :-) (15)

            Nikt chyba nie jest tak głupi, żeby rzucać tego typu argumenty :-)
            1. Kartony znikają ze śmietników natychmiast jako deficytowy towar dla zbieraczy odpadów
            2. Moje kartony od telewizorów mają się dobrze w piwnicy na wypadek reklamacji (odpukać), przeprowadzki etc.

            • 9 0

            • serio, k.., nie żartuję (8)

              jako argument, że singiel powinien płacić za śmieci tyle co 4-5 osobowa rodzina podał, że przecież singiel kupuje tyle samo telewizorów ;-P
              A w ogóle single (on na starsze samotne osoby z małymi tak często emeryturami mówi single - prawda, że lepiej brzmi?) to dużo kupują i dużo wytwarzają śmieci...
              Dlatego "dokopać" im...
              Nie znasz Lisickiego, oj nie znasz...

              • 14 0

              • (7)

                nie kupuje tyle samo, bo "singiel" bez telewizora może się obyc, a w rodzinach bywa że jest więcej niż jeden telewizor

                zaś "single" emeryci wyposażyli mieszkania zazwyczaj wtedy, jak nie byli "singlami"

                • 8 0

              • idź na spotkanie (6)

                wytłumacz Lisickiemu
                ten facet jest nieprzemakalny
                jak z Adamowiczem ustalą, że 2+2=5 to tak będzie i nie sil się na tłumaczenie, że wszyscy na sali uczyli się inaczej...
                Przykład z gazetą też jest świetny, bo w rodzinie wszyscy czytają 1 gazetę, a singiel, ten niedobry singiel czyta sam, i jeszcze potem śmieci ;-P

                • 9 0

              • w rodzinie wszyscy tę samą czytają gazetę? (5)

                a u mnie w rodzinie czytali różne;)

                • 3 0

              • Widocznie u małego Maciusia L. na jego rodzinnym klepisku

                cała 15-osobowa familia wraz z kozą i kurami czytała jedną wyrzuconą przez sołtysa, a potem jeszcze się nią przykrywali przez zimę :-) Dlatego taki cięty i stąd te zadziwiające "exempla", które przedstawia teraz z wyższością nierozumnemu pospólstwu.

                • 8 0

              • Lisicki ma "badania" (3)

                on wie jak jest
                ja codzienne bzdury czytam w necie, a aby poczuć się prawdziwą kobietą kupuję raz w miesiącu magazyn luksusowy (szt.), który potem oddaję Przyjaciółce żeby wiedziała co się nosi (sama jakoś nie posiada potrzeby kupowania magazynów kolorowych)...
                Zastanawiam się czy jestem normalna, według Lisickiego pewnie nie ;-P

                • 5 0

              • (1)

                Kiedyś kupowałam "cztery kąty", które przekazałam dalej (urządzającej się rodzinie), a teraz w ogóle żadnej prasy ani czasopism nie kupuję :)

                • 1 0

              • takie osoby jak Ty nie istnieją ;-)

                spytaj Lisickiego
                w końcu za coś osoba samotna ma płacić tyle samo za śmieci co 5-osobowa rodzina (albo 8 wesołych studentów)...
                Skoro nie kupują raz w tygodniu telewizora i mogą się obyć bez prasy... olaboga, a może to po prostu skrajnie niesprawiedliwe i bez sensu?

                • 7 0

              • Ma "badania"?

                Wiedziałem, że z tym facetem jest coś nie tak ;-)

                • 2 0

            • Lisickiemu coś dzwoniło, tylko zapomniał, w którym kosciele (5)

              Doszedł pewnie do wniosku że singiel musi miec komplet garnków, pralkę (zapomniał, że telewizora mieć nie musi), więc jak je co tydzień kupuje (tak u niego wzrasta eksploatacja), to tak te śmieci wciąż wytwarza, i niech płaci za 4 osoby.

              Telewizory są w którymś z poprzednich artykułów;)

              • 5 0

              • garnków singiel ma mniej niż rodzina (4)

                tak jakoś wtedy się odrobinę rzadziej gotuje...
                popularnością cieszą się kanapki ;-)
                Moja koleżanka nie ma pralki i nosi do mnie (tak, zużywa moją wodę, jakie szczęście, że mam licznik), bo ma ograniczone finanse i Jej aktualnie nie stać. Bez telewizora też singlowi się łatwiej obyć niż w rodzinie. Zresztą w rodzinie telewizorów może być kilka, bo inaczej jest wojna o pilota ;-)
                Ale Lisicki znany światowy autorytet w temacie konsumpcji singli wie najlepiej ;-)

                • 10 0

              • czuję się winna z powodu posiadanego telewizora

                ale kupiłam go wtedy, kiedy na papierze w spółdzielni mieszkaniowej nie byłam "singlem", a kupiłam zresztą dla wygody rodziny, która podczas moich nieobecności zajmowała się zwierzakiem.
                Mnie ta telewizja nie jest potrzebna, toteż nie kupię dekodera, w żadnym wypadku, zwłaszcza wobec ilości śmieci, która martwi naszego prezydenta, i na Szadółkach będzie o jeden kartonik mniej.

                • 5 0

              • I bądź tu pomocny dla ludzi :-) (2)

                Wprowadziliby "metodę wodną" i przez swoją życzliwość poszłabyś z torbami na śmieciach, a przecież koleżanka odpadów u ciebie nie wytwarza, a tylko robi przepierkę :-)

                • 3 0

              • przynosi mi różne cuda z wdzięczności (1)

                a to jagody w słoiczku, a to suszone grzybki, kiedy indziej żurawinkę...
                NIe bój nic... biorę w naturze ;-)

                • 6 0

              • Uuuu ..... kochana. To już jest barter. Poważna sprawa.

                PIT, VAT, usługi wzajemne ;-P

                • 6 0

          • a później Lisicki się dziwi

            że mało jest ludzi na "konsultacjach".

            To tak jak w tym kawale o konsultacjach i wycieraczce: "Konsultacje społeczne się odbyły? Odbyły!"

            • 3 0

    • (19)

      Moja 4-osobowa rodzina mieszka w domu. Płacimy prawie 80zł miesięcznie za pojemnik 110-litrowy. I co? skoro planują podwyżki to jeszcze więcej nas miasto skroi?!
      Dodam, że segreguję odpady. Tzw. mokre kompostujemy, plastikowe i szklane butelki wrzucamy do wyznaczoneych do tego pojemników przy marketach.
      Jak dla mnie to 60zł/m-c byłoby OK.

      • 15 1

      • nie skroi (11)

        za Wasze śmieci zapłacą teraz osoby samotne
        opłata za "drzwi" ma wynieść ok 35-37PLN
        czyli to co Wam spadnie zapłaci jakaś babcia emerytka mieszkająca samotnie (dzisiaj babcia płaciła np. 7PLN).
        No ale najwyżej nie wykupi recepty.
        Albo wg Lisickiego kupi kolejny w danym tygodniu telewizor

        • 28 3

        • (9)

          Nie próbuj wywołać we mnie poczucia winy. A za wywóz naszych śmieci płacimy regularnie i niemało. Uważam , że w tej chwili przepłacamy ( porównywałam z kosztami w Berlinie i to za 2 wuiększe pojemniki), więc nie opowiadaj mi tu głupot, że za mnie będzie płacić jakaś babcia!

          • 7 7

          • właśnie tak (8)

            rodzina 5-6 osób zapłaci tyle samo co samotna babcia czy dziadek.
            Obecnie płacą zarówno rodzina, jak i babcia. Każdy w zależności od ilości osób w mieszkaniu.
            Teraz zapłacą tyle samo.
            Czyli kto do kogo dopłaci?
            Nie styka? btw. czy Ty lub babcia wyrzucacie śmieci w Berlinie? to nasze władze marnotrawią nasze pieniądze.
            Przy rozwiązaniu ryczałtowym za Wasze śmieci zapłaci właśnie owa babcia

            • 11 3

            • (7)

              To niemądre, że kierujemy frustrację wobec siebie, bo ani ja ani Ty nie ustalasz tych przeisów. Jednak póki co babcia płaci 7 a ja 20/osobę. Nie łudź się, że bedą opłaty " za drzwi",byłoby to mało korzystne dla pazerniaków z urzedu. Dokopią nam wszystkim...jak zwykle :(

              • 8 2

              • jestem po spotkaniu z Lisickim (6)

                jeśli płacisz 20pln/osobę to chyba w domku, tam są inne koszty indywidualnej obsługi.
                W bloku za osobę podobno 10PLN to max.
                7PLN to kwota w spółdzielni, gdzie i tak nie wszyscy lokatorzy są zgłoszeni do opłat i gdzie śmieci bywają podrzucane (osiedle jest w "dogodnym" miejscu")
                Ma być opłata od gospodarstwa domowego, bez względu czy mieszka 1 osoba, czy 12 studentów, bo tak jest wygodnie. Drzwi łatwo policzyć, trudno schować. Liczy się wygoda urzędników

                • 11 0

              • (5)

                Przecież odrazu napisałam, że w domu. Wspomniałam też o kompostowniku, czyli 90% odpadow organicznych nie trafia na miejsckie wysypisko, tylko przy odrobinie pracy zasila rośliny. ulg z tego tytułu nie mam, ale i nie oczekuję. Wierz mi lub nie ale należę do osób, którym leży na sercu ochrona środowiska ( przez co mam minus u sąsiadów0 ;). Życzmy sobie mądrych ludzi u władzy, którzy zmienią dotychczasowe myślenie, że bez podwyżek nic nie da się zmienić na lepszew tym kraju.Pozdrawiam

                • 6 3

              • u moich rodziców w domku płaci się od pojemnika (4)

                bez znaczenia ile osób mieszka
                Jak pojemnik jest pełen w 3/4 to problem właściciela, jak jest więcej śmieci to się płaci coś panom ze śmieciarki.
                Obsługa domków jest siłą rzeczy droższa niż osiedla bloków.
                Na ten moment Lisicki chce to wszystko zrównać. Więc katastrofalnie wzrosną opłaty osobom samotnym w blokach.
                Urzędasom po prostu się nie chce opracować rozsądnego systemu, już się cieszą na "te wszystkie pieniądze w systemie" (podwyżki pensji!!!) i nowe stanowiska dla krewnych i znajomych królika.
                MIeszkańcom nie chodzi aby jednym, czy drugim "przywalić", ale o jakieś elementarne poczucie sprawiedliwości.

                • 13 3

              • (2)

                No widzisz. Oczekiwania mamy takie same. Jednak mentalność tych, którzy przy korycie niezmienna. Gratuluję wytrzymałości w uczestniczeniu w takich spotkaniach z władzą, ja pewnie złapałabym doła...a tak szukam pozytywów: mniej śmieci podrzucanych gdzie popadnie, ładniejsze otoczenie, edukacja młodszego pokolenia...pożyjemy zobaczymy.

                • 2 3

              • najfajniejszy był argument, że samotni kupują więcej telewizorów (1)

                kabaret normalnie
                a Lisicki nieprzemakalny

                • 18 0

              • Hmm, może "koryto" ma destrukcyjny wpływ na szare komórki, albo to jakaś egzotyczna choroba...Współczuję Ci słuchania tych bredni. Ja jadę do domku produkować odpadki organiczne na kompostownik - czytaj: obrać warzywka na obiad :))

                • 6 1

              • "jak jest więcej śmieci to się płaci coś panom ze śmieciarki". no właśnie, a oni to potem "na lewo" dorzucają do tego co mają na pace. i to jest właśnie szara strefa, bo ktoś potem musi za te nadliczbowe i niezgłoszone śmieci zapłacić.

                • 0 0

        • Czyli samotna emerytka prawie nie wychodząca ze swojej

          20-metrowej kawalerki posiadająca jeszcze starego Neptuna z lat 80-tych oraz właściciel 400-metrowej willi z 10 telewizorami (ukochany przykład Lisickiego) zapłaca tyle samo za wywóz odpadów? Co za podłość. Przerzucają koszty jak zwykle na biedaków.

          • 11 1

      • (1)

        chyba nie negocjowales zbyt sprawnie. ja zorganizowalem sie z innymi domkami i placimy 47 zl /pojemnik.

        • 0 0

        • Nie ma szans na negocjacje. Śmieci wywozi PRSP. Poza tym jeśli masz sąsiadów nie wzywających odpowiednich służb do opróżniania szamb i palących śmieci w piecach to....jesteś dla nich kosmitą...i nie licz na współpracę.Przykre :(

          • 2 0

      • domki (3)

        Usługa zbiorcza (śmietnik osiedlowy) jest tansza niż opróżnianie śmietnika przy każdym domku osobno.

        Ale nie wiem, czy po tej "reformie" domki za wywóz będa płaciły osobno? Osobno za wywóz, osobno za masę?

        • 2 0

        • podobno ma być "urawniłowka" (2)

          wszyscy równo...
          samotny - 7 studentów
          blok wielopiętrowy - osiedle domków
          tak jest wygodnie dla Lisickiego, a o wygodę urzędnika powinien dbać każdy gdańszczanin

          • 8 0

          • Kompletnie bez sensu. (1)

            Domki jednorodzinne powinny rozliczać się jak dotychczas tyle, że z nadzorem miasta czy rzeczywiście płacą za wywóz śmieci. Skoro oni miesięcznie płacą ok. 80 PLN, to dlaczego ich koszty mają być przerzucane na blokersów w kawalerkach. To nienormalne, żeby właściciel domku jednorodzinnego płacił 37PLN skoro z jego dotychczasowego zużycia wynika ok.80 PLN (mniej o 50%), a mieszkaniec bloku więcej o kilkaset procent. Jakieś stowarzyszenie powinno zająć się zaskarżeniem tych absurdów w ustawie, bo tego typu zrównywanie statystyczne w oderwaniu od rzeczywistości, to nawet zasługuje na uwagę Trybunału Konstytucyjnego.

            • 6 1

            • z tego co mówił Lisicki tak ma być

              im domki trudniej "ścigać", a samotna babcia...
              Przecież straż miejska też najchętniej goni babcie, które sprzedają pietruszkę pod halą albo w tunelu.
              Jakoś chłopaki ze straży nie interesują się tymi, co wysypują nielegalnie śmieci...
              Od dawna uważam, że ta ustawa nadaje się do Trybunału Konstytucyjnego. Napisana na kolanie, kupy się nie trzyma

              • 7 0

      • a teraz zapłacicie ryczałtem 38 zł

        masz tę swoją "podwyżkę" :)

        • 0 0

    • Za 2 osoby płacę obecnie 48,80 zł. PRSP, 2 pojemniki, wywóz 2/ tydzień, 5 rodzin.

      • 1 0

    • nic nowego (1)

      A ja mam dwuosobową rodzinę i już płacę 132 zł co drugi miesiąc :(

      • 1 0

      • opłaty w domkach są wyższe

        bo obsługa domku jest droższa
        chyba nie chcesz powiedzieć, że płacisz tyle w bloku
        W bloku od osoby płaci się ok. 6-10PLN

        • 1 0

    • A ja mam jednoosobową i (1)

      mam płacić prawie 40???

      • 1 0

      • mam podobnie

        Lisickiemu tak wygodnej
        ma problem z egzekwowaniem opłat z domków, wobec czego na zachętę domki będą płacić bardzo mało, a zamiast domków podniesie się babciom, bo od babci łatwo wyegzekwować
        Proste?

        • 2 0

    • Smieci

      Ja już płace 70 zł miesięcznie .

      • 0 0

    • do tej pory średnio w Gdyni płacisz 40,00zł !!!

      • 0 0

  • Metraż (28)

    Zastanawiam się skąd pomysł płacenia za metraż. Np: na mieszkaniu o powierzchni 50m2 mieszka 6 osób a na 70m2 mieszkają 3. Kto produkuje więcej śmieci??? Powierzchnia mieszkania nie ma tu nic do rzeczy.Powinno być tak jak teraz od osoby. Niestety ceny wzrosną bo ktoś musi zapłacić za dziurę budzetową i ECS.

    • 172 8

    • pomysł płacenia metodą od metrażu już dawno upadł (5)

      heloł, czas się obudzić :)

      • 9 4

      • (1)

        tego nigdy nie wiadomo

        • 8 2

        • przecież już wiadomo że będzie ryczałt

          • 6 1

      • Upadł nie upadł, ale jakiś debil (2)

        zapisał go w ustawie jako opcję. Ta ustawa powinna zostać zaskarżona do Trybunału Konstytucyjnego pod kątem legalności wskazanych w niej metod rozliczania. IMHO, wszystkie poza osobową (bez względu na to jak jest ona trudna w weryfikacji, ale to już problem egzekującego prawo) są niezgodne z konstytucją i mające poważne wady prawne i faktyczne. Obciążenia podatkowe oraz obowiązki fiskalne obywatela nie mogą opierać się o domniemania, statystykę oraz uproszczone założenia, tylko dlatego że tak łatwiej. Opłata/ podatek muszą być REALNE. Ani powierzchni nieruchomości ani zużycia wody nie można w jednoznaczny i realny sposób półączyć z ilością produkowanych odpadów. Można przyjmować w tym zakresie uproszczone założenia, ale nigdy nie będzie to rzeczywisty algorytm. Ryczałt z kolei ze względu na swoje oderwane od rzeczywistości uogólnienie jest moim zdaniem z założenia niezgodny z konstytucją.

        • 6 0

        • zgadzam się w całej rozciągłości...

          jaka organizacja pozarządowa powinna zaskarżyć ten bubel do trybunału?
          Bo przecież nasze władze miasta się na to nie zdobędą ;-P

          • 4 0

        • równie dobrze mogli zrobić od ilości okien w mieszkaniu

          korelacja mniej więcej taka sama jak od metrażu, wody czy ryczałt...
          A od ilości okien byłoby kreatywnie i innowacyjnie (to takie modne w pewnych kręgach słowo ;-)

          • 6 0

    • Od osoby?? (10)

      Przecież już teraz bardzo wielu właścicieli nie zgłasza ile osób mieszka w danym mieszkaniu to co dopiero będzie jak mieliby więcej płacić od osoby za wywóz śmieci... Albo woda, albo metraż mieszkania, ewentualnie ryczałt, ale nigdy od osoby.

      • 6 15

      • Zarządca (4)

        Zarządca budynku powinien wiedzieć ile osób mieszka w mieszkaniu. A po za tym zatrudniają 40 osób niech kontrolują i sprawdzają ile osób mieszka w mieszkaniu. Zawsze ludzie będa kombinować-niestety.

        • 17 2

        • zarządca POWINIEN (3)

          przypomnij mi - ile osób zgłasza że ma odbiornik telewizyjny i uczciwie płaci abonament RTV?

          • 5 4

          • A co to ma do rzeczy? (1)

            Na corocznym spotkaniu wspólnoty powinna zostać ustalona oficjalna liczba mieszkańców w każdym lokalu w obecności innych właścicieli lokali z tej wspólnoty i nie ma problemu. Ludzie dobrze wiedzą kto i z kim mieszka. Jeśli miałoby to wpływ na wysokość kosztów z pewnością ustalone zostałoby to skrupulatnie i bez ściemy.

            • 4 0

            • a w spółdzielniach?

              zwłaszcza tych dużych?

              • 1 0

          • No i co z tego?

            Skuteczność egzekucji prawa i wynikających z niego obowiązków, to problem tych którzy do tej egzekucji są powołani. Nie oznacza to, że można stosować dowolność obciążeń ustalanych w absurdalny sposób tylko w imię sprawiedliwości zbiorowej w stosunku do wszystkich. Z pewnością nie uchodzi robić takich rzeczy w państwie demokratycznym. Równość wobec prawa nie oznacza, że zgodne z konstytucją jest dowalanie każdemu po równo obciążeń zwłaszcza w tak pomierzalnym temacie jak "produkcja odpadów". Trudność tej pomierzalności, podobnie jak egzekucja, jest problemem państwa/ samorządu, a nie obywatela. Przecież to wygląda tak, jakbyś poszedł do supermarketu, a tam przy kasie stojąc z paczką makaronu ogłoszono by z megafonu, że wszyscy płacą dziś tyle samo ryczałtem 50PLN. Posiadacze pełnych wózków byliby szczęśliwi, ale jak byś czuł się ty z tą paczką makaronu? Ryczałt jako metoda jest dla mnie całkowicie sprzeczna z prawem. Tylko metoda osobowa może z punktu widzenia prawa(nie mówię o rozważeniach na "chłopski rozum") się jakoś obronić.

            • 4 0

      • co za problem wywieszać na klatkach listy z zadeklarowaną liczbą osób w lokalu (2)

        trudno będzie kłamać tak w twarz sąsiadom
        I ilość ludzi w mieszkaniach się "wyprostuje"
        Dzisiejsze opłaty w wysokości 7PLN/osoby uwzględniają tą sytuację i jakoś wystarcza zebrać w skali spółdzielni po te 7PLN od deklarowanej liczby osób

        • 10 0

        • jasne, można kombinować podając dane pani w spółdzielni

          ale jakby to, co się zgłosi wisiało na klatce, to by było głupio przed sąsiadami... i wstyd, bo przecież 2 samochody na parkingu, a tu jedną, czy dwie osoby chce się "przemycić" na krzywy ryj.
          Co za problem? Przecież nikt z nas nie chce oszukiwać sąsiadów.

          • 4 0

        • a jak w danej klatce jest większość mieszkań wynajętych?

          albo nawet wszystkie? to komu będzie zależeć żeby donieść?

          zresztą np. ja mieszkam od 3 lat w bloku i nadal nie wiem ile osób mieszka na innych piętrach, poza moim bo ich nie widuję, a poza tym mnie to nie obchodzi.

          • 0 0

      • to problem miasta doszczelnić metodę od wody (1)

        ale im się nie chce
        bo po co?

        • 4 2

        • Nie ma mowy, aby dwa razy płacić za to samo. Ścieki to jedno, a wywóz odpadów stałych to odrębny temat

          Doszczelnić nalezy metodę osobową z udziałem zarządów spółdzielni, zarządców wspólnot oraz samych mieszkańców.

          • 3 0

    • Czy ktoś wie na czym polega ryczałt? (3)

      Czy osoba samotna zapłaci tyle samo co rodzina 3/4 osobowa?

      • 5 0

      • tak

        • 7 0

      • również tyle samo co 8 studentów wynajmujących wspólnie mieszkanie (1)

        i tyle samo co wielopokoleniowa - np. 10-osobowa rodzina zamieszkująca domek
        bo Lisickiemu tak wygodniej
        a jemu musi być wygodnie

        • 17 1

        • Po prostu sprawdzili po łebkach średnią liczbę osób w lokalu

          i wyszło im, że ryczałt na odpowiednim poziomie "dokopie" większości.

          • 4 0

    • Jakby ECS miał zapłacić od metrażu to dopiero były by jaja :)

      • 13 0

    • Woda (5)

      Tak samo jest z wodą 3 osoby mogą więcej zuzywac niz 7

      • 2 0

      • jasne, ale wtedy i tak będzie lepiej niż w przypadku gdy... samotna osoba płaci tyle samo co (4)

        samotna osoba płaci tyle samo co 8 studentów wynajmujących wspólnie mieszkanie.
        Średnia zużycia wody to ok. 3,5m3 miesięcznie, ja zużywam 6m3 i żebym miała zużywać więcej to musiałabym chyba mieć nieszczelną spłuczkę albo kran.
        Więc zdroworozsądkowo w tej metodzie różnica między sąsiadami może wynieść 100%, w ryczałcie i 500-600% (a nawet w jakichś indywidualnych przypadkach więcej)

        • 5 1

        • Doszczelnić metodę osobową. (3)

          • 2 0

          • ale im się nie chce

            a samotna babcia zaciśnie zęby i zapłaci, najwyżej nie doje...leków nie wykupi...

            • 3 0

          • nie ma jak (1)

            od przyszłego roku znika obowiązek meldunkowy. i oficjalnie już nie da się nijak ustalić kto gdzie mieszka. pozostają jedynie dobrowolne deklaracje. a z tymi wiadomo jak jest.

            • 0 0

            • i dobrze że znika ten idiotyczny obowiązek, który też nie zgadzał się z rzeczywistością

              • 0 0

  • (3)

    Jakos stanowisko Pana Prezydenta do mnie nie przemawia. Skoro oplaty pojawia sie od wszystkich mieszkancow, wzrosnie zatrudnienie kontrolerow szczelnosci systemu, to pieniedzy powinno byc wiecej niz dzis. Skoro tak, to argument, ze drozej byc musi wydaje sie goloslowny.
    Panie Prezydencie, Pana dzialalnosc na polu,, smieciowym'' w Miescie, w mojej ocenie, nie wytrzymuje krytyki. Nie liczy sie Pan z mieszkancami, i tak tez wyglada Pana wizja nowego systemu.

    • 136 1

    • (2)

      Miasto potrzebuje pieniędzy, bo zadłużyło się na stadion. Trzeba te długi obsługiwać i jeszcze kilka milionów rocznie na jego utrzymanie dokładać. Tyle w temacie, reszta to bla, bla, bla.

      • 9 1

      • sam robisz bla bla bla (1)

        co ma stadion na kredyt do znaczonych pieniędzy z podatku śmieciowego?

        • 1 9

        • Co ty tam wiesz o

          kreatywnej księgowości, dzieciaku :-)

          • 4 0

  • (8)

    30 osób x (średnio) 3.000pln brutto = 90.000 pln miesięcznie + premie za dobrze wykonywaną pracę + koszty przygotowania kilku pomieszczeń biurowych + prowadzenia biura + fundusz reprezentacyjny + koszty utrzymania (i byćmoże zakupu pojazdów) dla terenowych pracowników etc. etc.
    to o ile ta podwyżka ?

    "na każdego przyjdzie pora"

    • 116 2

    • obecnie koszt wywozu i utylizacji smieci w Gdańsku wynosi 60 mln zł (4)

      krasnoludki tego za darmo nie zrobią

      • 0 16

      • (3)

        misiu najdroższy i obecnie to własnie się dzieje :)
        jest potrzeba jest usługa, są pracownicy i są koszty.
        nie mając wglądu do raportów audytów i komisji rewizyjnych nie można wypowiedzieć się, że obecnie przeznaczane na ten cel publiczne środki w rzeczywistości nie wystarczają :)
        Dlaczego zatem 60mln, nie ograniczajmy się 100.000.000 ba 120!

        *dla poszukujących w mniejszym stopniu wyjaśnię, że w powyższym akapicie podjąłem próbę wskazania, że brak pokory oraz niechęć do posługiwania się potwierdzalnymi informacjami i deprecjonowanie treści wypowiedzi jak i samego rozmówcy to NIE JEST PRAWDZIWA polemika!

        klapy z oczu

        • 11 1

        • (1)

          "nie mając wglądu do raportów audytów i komisji rewizyjnych nie można wypowiedzieć się, że obecnie przeznaczane na ten cel publiczne środki w rzeczywistości nie wystarczają"

          ty masz do nich wgląd, czy gadasz "z głowy"? :)

          • 2 4

          • obie! obie klapy w dół :)
            i polecam teraz jeszcze raz pokornie przeczytaj wszystkie moje powyższe wypowiedzi. słowo po słowie. by dojrzeć rzeczywisty ich wydźwięk.
            rozumiem, że twoje odpowiedzi prezentują inny punkt widzenia jednakże według mnie są chybione jeżeli chodzi o odniesienie się do sensu tych moich :(
            a ja nie mogę i nie chcę tobie w tym pomagać

            dobrze, trochę tobie pomogę:
            "o stwierdzenie króluj nam nad pytaniem"

            • 2 1

        • dodam jeszcze

          że jak za usługe bierze się firma, to zalezy jej na niskich kosztach i dobrym rezultacie

          jak bierze się miasto i PO, to jak widać na załaczonym obrazku, nie zależy na niczym - podatnicy i tak zapłacą

          • 0 0

    • Dolicz jeszcze po odpowiednim samochodzie dla każdego z 'inspektorów terenowych'

      • 12 0

    • 3.000pln brutto- tygodniowo

      • 8 2

    • aha przyszło mi jeszcze do głowy, że można się spodziewać zakupu rowerów dla nowych urzędników. Byćmoże takich jak uprzednio Dahon za min 2.800pln. Na innych przecież nie można jeździć.
      Cytuję informację prasową o zakupie poprzednich: "Są czarne, lekkie, zgrabne, amerykańskie"
      to rzeczywiście najbardziej porządane cechy urzędniczego bicykla !!!
      Taka to już nasza nowa gdańska tradycja :D

      • 23 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane