- 1 Kopał kobietę po głowie, nie trafił do aresztu (148 opinii)
- 2 Jadowite pająki w porcie w Gdańsku (98 opinii)
- 3 Zamkną przystanek SKM na pół roku (122 opinie)
- 4 Strzały z wiatrówki na Siedlcach (54 opinie)
- 5 Duże zmiany czekają gdyńską marinę (179 opinii)
- 6 Kiedyś to było... można utonąć (143 opinie)
Literat śpiewał i tupał, więc naraził się sąsiadom
Znany gdański pisarz półtora roku temu przeprowadził się do mieszkania przy ul. Obrońców Westerplatte w Oliwie. Szybko wszedł w konflikt z mieszkającym piętro niżej sąsiadami, którym przeszkadzają dobiegające z jego mieszkania odgłosy. To w efekcie ich skarg policja skierowała sprawę do Sądu Grodzkiego. Pawła Huellego oskarżono o dwukrotne - 29 czerwca 2005 r. i 13 stycznia 2006 r. - o zakłócenie ciszy nocnej "poprzez granie na pianinie, tupanie i śpiewanie".
Pierwsza rozprawa odbyła się w środę w gdańskim Sądzie Grodzkim przy ul. Piekarniczej.
- Nie mógł Pan załatwić sąsiedzkiego sporu polubownie? - pytali Huellego przed rozprawą dziennikarze.
- Nie da się podejmować dialogu z osobami, które domagają się, żebym po godzinie 21 kładł się spać, nakrywał pierzyną i w ogóle przestawał żyć. Ta sytuacja jest jak z Gombrowicza - odpowiedział.
Żona pisarza Ida Łotocka dodała: - Paweł jest poważnej postury, więc jak chodzi, to podłoga skrzypi. Żeby to wygłuszyć, specjalnie kupiliśmy dywany.
- Wyprowadzicie się z tego mieszkania? - dociekali dziennikarze
- To już byłoby jak z Mrożka - odpowiedział Huelle.
Chwilę później, zeznając przed sądem, literat nie przyznał się do winy. Stwierdził, że w mieszkaniu zachowuje się zgodnie z obowiązującymi normami oraz że to nie jego wina, iż w przedwojennym budynku są cienkie stropy i skrzypią podłogi.
Wyjaśniał, że pierwsze zdarzenie, za które stanął przed sądem, ma związek z imprezą imieninową z udziałem ok. 40 osób: - Jednym z gości był muzyk, który grał na pianinie klasyczne melodie, m.in. Chopina. Poza tym przed imprezą uprzedziłem wszystkich sąsiadów, że może być hałas i poprosiłem o wyrozumiałość. Drugim razem przyjmowałem u siebie jednego z gdańskich dziennikarzy i wspólnie pracowaliśmy nad scenariuszem do filmu.
Huelle podkreślił, że w budynku jest jeszcze kilka mieszkań, ale pozostali sąsiedzi nigdy nie skarżyli się na jego zachowanie. - Może działania sąsiadów z dołu wynikają ze szczególnego
przewrażliwienia. Może chcą zaszkodzić mojemu wizerunkowi? - dodał
Potem zeznawała pokrzywdzona sąsiadka, 38-letnia Magdalena R: - W czasie imprezy imieninowej u pana Huellego były głośne rozmowy, śpiewy i tupanie. Po interwencji policji było jeszcze gorzej. To był środek tygodnia, a ja wstawałam o 6 rano do pracy. 13 stycznia ub. roku policja była wzywana cztery razy.
Kobieta nie dokończyła jednak zeznań, bo po kilkunastu minutach zasłabła, a upadając na podłogę, rozbiła sobie głowę. Sędzia Grażyna Kamińska wezwała karetkę i odroczyła rozprawę do 20 czerwca.
Opinie (188) 1 zablokowana
-
2006-06-16 14:44
waga to nie wszystko, liczy sie tez wyglad :/
- 0 0
-
2006-06-16 14:47
w ostateczności zawsze mozna sie pocieszyć, że liczy sie serce...
- 0 0
-
2006-06-16 14:50
o bullterierze
"trzymanie psa wiekszego od kota w bloku na dodatek na wyższych pietrach powinno być zakazane
nie dość że obsrywa toto wszystko co może, to na dodatek szczeka czyli piłuje mordy ile wlezie...
osoby trzymające w bloku bulteriery należy poddać eutanazji...
Autor: gallux"
To bardzo głębokie co powiedziałeś. Gdybym mógł i Ciebie na to piwko z Locoskim do mieszkania przy ul. Obrońców Westerplatte w Oliwie ściagnąć... :)))- 0 0
-
2006-06-16 14:53
Panie Pawle,
niedługo z tego kraju - smutasów wyjada także literaci śpiewający i tupający pozostana tylko tacy, którzy nie beda sie narazali nie tylko sasadom, ale przede wszystkim jedynej "czystej sile i z nia zwiazanej partii"
- 0 0
-
2006-06-16 14:53
dobre wychowanie
Tak sobie myślę, że nie możemy zapominać o tych ludziach z dołu i jak w końcu dojdzie do hucznej imprezy, to ich wypadałoby w pierwszej kolejnosci zaprosić. I tak nie będą mogli spać, to się przynajminiej zabawią :)
- 0 0
-
2006-06-16 14:53
mozna tez zgasic swiatlo :/
- 0 0
-
2006-06-16 14:55
"..kraj smutasow.."
oj, chyba szykuje sie nowy pozew :/- 0 0
-
2006-06-16 14:59
adas
Mam nadzieje, ze nie jesteś Jarosławem K.
a nawiasem mowiac przed wprowadzeniem sie założyłem na sciany i podłoge specjalna akustyczna wate z Danii, niestety muza przedostaje sie tez kanałami, rurami, itd.- 0 0
-
2006-06-16 17:29
Gópia sołsiatka
Ależ totalna ofiara z tej cholernej narzekającej sąsiadki. ;-D Nie dość że przypieprza się o byle gówno to jeszcze mdleje na rozprawie. ;-D Beka z niej i z jej durnych oskarżeń. Ta sprawa nie ma racji bytu! Wyrok: Paweł Huelle niewinny! ;-)
- 0 0
-
2006-06-16 17:53
jaki adres?
Jaki jest adres tego pisarza ? Kiedys go podawali w Wybiórczej przy okazji imprezy polegającej na powitaniu nowego mieszkańca Oliwy. Powstańców czegoś 3? Zrobili mu coś w rodzaju chrztu na oliwianina i wszyscy się cieszyli. Pamiętacie? A teraz cały Gdańsk marzy o tym, żeby się gość wyprowadził poza granice województwa.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.