- 1 Zamkną przystanek SKM na pół roku (77 opinii)
- 2 Ruszył rozruch spalarni na Szadółkach (156 opinii)
- 3 Nawałnica wycięła spory kawałek lasu (163 opinie)
- 4 Nowe życie dawnej szkoły w Brzeźnie (75 opinii)
- 5 Szukają świadków... zderzenia rowerzystów (267 opinii)
- 6 Gwałtowna ulewa nad Trójmiastem (326 opinii)
Locha z małymi zamieszkała na posesji we Wrzeszczu
Wrzeszcz Górny trafił właśnie szóstkę w ... dziki. Sześć małych warchlaków przyszło na świat na terenie opuszczonej posesji. Jeden z mieszkańców przegonił ich matkę i maluchy zostały bez opieki. Locha jednak wróciła, a Straż Miejska, wspierana przez innego mieszkańca, który zatroszczył się o los zwierząt, zabezpieczyła teren.
Taka nieszablonowa relacja mogłaby otwierać odcinek serialu dokumentalnego o życiu zwierząt. I w sumie nie odbiega ona za bardzo od prawdy, bowiem jest to swego rodzaju serial, który rozgrywa się od kilku na terenie Wrzeszcza Górnego. Tam oprosiła się locha dzika, wydając na świat sześć warchlaków.
Teren, na którym urzęduje cała gromadka, dzięki czujności mieszkańca został zabezpieczony.
Od spaceru po akcję ratunkową
Cała historia rozpoczęła się w poniedziałkowy poranek. Jeden z mieszkańców podczas spaceru z psem w pobliskim lesie został zaczepiony przez mężczyznę, który poprosił o pomoc w unicestwieniu dzików, które miały znajdować się w sąsiedztwie. Zaprowadził go na teren opuszczonej posesji, gdzie leżało sześć małych warchlaków. Mężczyzna poinformował, że już wcześniej przegonił ich matkę.
Sposoby na odstraszanie dzików
Mieszkaniec, który spotkał mężczyznę, od początku zamierzał ocalić zwierzęta. Zachował zimną krew i zadzwonił niezwłocznie do odpowiednich służb. Na miejscu bardzo szybko zjawiła się Straż Miejska z ekopatrolu i służby łowieckie.
- Została podjęta decyzja o zabezpieczeniu terenu, aby locha mogła powrócić do barłogu, opiekować się przez dwa tygodnie małymi i wyprowadzić je do lasu. Według specjalistów małe mają 2-4 dni. Wszystko poszło bardzo sprawnie i z wielką empatią - podkreśla mieszkaniec.
Teren został zabezpieczony taśmą. Barłóg znajduje się w gąszczu krzewów, by utrudnić postronnym dostęp do osesków. Mężczyzna, który chciał pozbyć się dzików, nie krył swojego zaskoczenia i wzburzenia postawą mieszkańca, którego przyprowadził do warchlaków.
Locha wróciła do maluchów prawdopodobnie z poniedziałku na wtorek.
Ulotki dla mieszkańców
By zapewnić zwierzętom maksymalną ochronę i poinformować o sytuacji pozostałych lokatorów pobliskich domków jednorodzinnych, mieszkaniec przygotował 100 ulotek, które rozniósł do ich skrzynek pocztowych. Informacje pojawiły się też przy ogrodzonym miejscu, gdzie znajdują się dziki.
Opieka z dystansu
Mieszkaniec dogląda rodziny dzików, obserwując gromadkę przez lornetkę.
- Zmieniłem teraz trasę porannych spacerów z psem. Po spacerze zostawiam psa w domu i idę sprawdzić, czy są taśmy zabezpieczające ten teren. Teraz spadł też śnieg i można sprawdzić ślady. Nikt tam na szczęście nie chodził - śladów nie widać - dodaje.
Wrzeszczanin zdaje sobie sprawę, że dziki i w tej okolicy są problemem, ostatnio jest ich nawet więcej. Zaznacza jednak, że ten fragment dzielnicy jest specyficzny ze względu na sporą liczbę terenów zielonych i nieogrodzonych posesji. Do lasu od miejsca, w którym znajduje się barłóg, jest ok 400 m. Prowadzą do niego asfaltowe drogi.
Opinie (296) ponad 20 zablokowanych
-
2023-03-08 22:54
Brawo człowiek, który pomógł i brawo Straż Miejska
- 8 6
-
2023-03-08 22:58
Brawo dla mieszkańca za godną postawę!
Proszę pilnować. Dziękuję za serce do Zwierząt
- 9 6
-
2023-03-08 23:25
(1)
Mam pytanie? A kiedy wyrok na pana , który je chciał zabić i czy będzie dożywocie, czy szubienica? - bo chyba jest oczywiste, nie ma miejsca na świecie dla takich zwyrodnialców
- 68 44
-
2023-03-09 08:53
Pan to powinien nagrodę dostać.
- 4 13
-
2023-03-09 00:45
Powinni konsekwentnie sterylizować dziki. Teraz są pod ochroną a za chwilę będą do nich strzelać, masakra jakaś.
- 10 0
-
2023-03-09 07:03
Gdzie?
- 2 0
-
2023-03-09 07:28
Masakra
Właśnie przez takich bambinistów dziki niedługo opanują to miasto. Wywozić do lasów XD Zmienicie zdanie jak na spacerze będziecie i odyniec wleci w was, albo wasze dziecko.
- 6 4
-
2023-03-09 07:32
Pomóc w unicestwieniu maluchów, co za źli "ludzie", po tym świecie chodzą. A locha moze czuła sie bezpieczniej w takim miejscu niz w lesie, gdzie sa mordowane!
- 4 6
-
2023-03-09 07:36
Natura jest grabiona
Trwa od lat grabież i gwałt na lasach. Nie ma okresów ochronnych na czas rozrodu. Po harwesterach zostaje księżycowy krajobraz i porażająca cisza. Wystarczy pojechać do lasu,by stwierdzić, że lasy umierają w majestacie,,prawa,, . Przez 12miesięcy w roku trwa ingerencja bez poszanowania mieszkańców lasów. Mydlą oczy, że jest więcej nasadzeń nowych upraw, niż wyciętych drzew. Jednak to, co jest sadzone, wygląda jak plantacja marchewki, najczęściej są to sosny i na dodatek wszystkie nowe nasadzenia są grodzone siatką, co uszczupla tereny zwierzyny leśnej. Te grodzenia nie zawsze są konieczne, mają chronić przed zgryzaniem pędów szczytowych zimą przez zwierzynę płową. Tylko gdzie te śnieżne zimy, które zmuszały zwierzęta do zjadania młodych drzewek??? Poza tym, kiedyś stosowano odstraszające substancje i komu to przeszkadzało...??? Bez zrozumienia, że jesteśmy ogniwem Natury,bez Jej poszanowania, obudzimy się z ręką w nocniku...
- 7 1
-
2023-03-09 07:37
Wara od dzików
bo w kły
- 3 4
-
2023-03-09 07:45
Proponuję rondo praw dzików
A tak poważnie to + dla SM za zadbanie o te zwierzaki
- 6 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.