- 1 Do 5 tys. zł dotacji na rower elektryczny (225 opinii)
- 2 Rowerzyści: nie dzwońcie na pieszych (765 opinii)
- 3 Hałas stoczniowych imprezowni nieco zelżał (121 opinii)
- 4 Kultowa "Górka" i widok na morze (122 opinie)
- 5 Pamiątka z wakacji jak wyrzut sumienia (55 opinii)
- 6 Rekordzista dostał 5 mandatów (86 opinii)
Lotnisko: nowy terminal, stare problemy
Z nowego terminalu T2 na trójmiejskim lotnisku pasażerowie mogą korzystać od 6 kwietnia. Jednym z pierwszych był nasz czytelnik - pan Łukasz, który podzielił się z nami kilkoma spostrzeżeniami na temat nowej inwestycji. Mimo pozytywnego wrażenia, nie zabrakło sporej łyżki dziegciu.
Zobacz zdjęcia terminalu T2.
Bardzo dobre wrażenie zrobiły też na mnie maszyny do obsługi kontroli bezpieczeństwa - wreszcie porządne rozwiązania godne porządnego lotniska! Chociaż brakuje dodatkowych stołów, na których można by po kontroli ubrać się i spakować wszystkie skontrolowane rzeczy...
Po przekroczeniu kontroli bezpieczeństwa zwróciłem jeszcze uwagę na to, że wreszcie da się coś zjeść i wypić na lotnisku i cena jest w miarę przystępna. I mamy też ładne lotniskowe toalety. Do tego atmosfera na bramkach wyjściowych jest bardzo przyjazna.
Niestety całość wrażenia bardzo pogarsza kilka dość istotnych elementów. Jest to z pewnością dojazd i oznaczenia drogi, a raczej ich brak - zgodnie ze starą narodową zasadą "postawmy dom a drogi zrobi się później". Oznakowania na nowym terminalu są beznadziejne.
Najgorzej jednak wypada obsługa kontroli bezpieczeństwa - jak zwykle w tym miejscu znajdzie się najwięcej do dodania. Wielokrotnie pisano już na łamach portalu o złych praktykach stosowanych przez kontrolę graniczną. I to niestety nie zmienia się od lat. Odnoszę wrażenie, że właściwie jeszcze się pogorszyło.
Straż Graniczna kulturą zachowania obniża ogólne wrażenie bardzo mocno. Znajomość języka angielskiego wśród funkcjonariuszy jest na poziomie znikomym, natomiast kultura i sposób traktowania - zwłaszcza rodaków - to już kompletna porażka.
Oficjalne otwarcie nowego terminala.
Nie podoba mi się też popędzanie pasażerów ubierających się po kontroli. Jak zwykle funkcjonariusze SG zachowywali się jakby kierowali stadem bydła, a nie pilnowali bezpieczeństwa. Obsługa nie może ograniczać się do pretensjonalnego zwracania uwagi i komentowania oraz popędzania pasażerów. Jeśli pasażerowie są kontrolowani i zmuszani do ściągania różnych elementów odzieży, w tym butów, to powinno im się zapewnić czas na doprowadzenie się do porządku oraz zapewnić miejsce do tego - czyli krzesła oraz rzetelną informację o tym, gdzie znajdują się foliowe kapcie - i to bez zbędnych komentarzy.
Owiane złą sławą jest też wnikliwe sprawdzanie dokumentów przez pracowników SG na granicy Schengen. Myślę, że nie tędy droga. Już wszem i wobec wiadomo, że aparat inwigilacyjny w kraju przekracza wszelkie normy, więc próbowanie wprowadzania takich elementów zachowania jedynie pogarsza odbiór wśród naszych sąsiadów. Odnoszę wrażenie, że niedługo wprowadzi się dodatkowo kontrolę imigracyjną.
Mam też zastrzeżenia do bramek wyjściowych, które są nieczytelnie oznakowane - numery widoczne są tylko od frontu, co wprowadza w błąd zwłaszcza obcokrajowców. Dodatkowo informacja o zmianie bramki wyjściowej podana została bardzo nieczytelnie, prawie w ogóle nie słychać było zapowiedzi i informacji od pracowników lotniska. Na domiar złego, brak czytelnych terminali informacyjnych - istniejące są bardzo małe i dość rzadkie.
Podsumowując - podróżującym życzę udanych lotów, a pracownikom (zwłaszcza niektórym) więcej ogłady.
Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.