Lotos poszukuje specjalistów. W tym celu firma podpisała umowy z dwiema uczelniami technicznymi: Politechniką Gdańską i Akademią Górniczo-Hutniczą z Krakowa.
2008-01-29 09:39
E tam politechnika, przecież tam chodzą same odtwórcze osobniki potrafiące dzialac tylko według schematów narzuconych im przez wykładowców!!
Na UG to są dopiero mądre osoby!
2008-01-29 09:51
Boli mocno co? Z wami nikt nie chce współpracowac pewnie. Wśród studentów i nie tylko krąży powiedzenie. Co jest najtrudniejsze w studiowaniu na uniwerku? Dojazd.
Wiec siedźcie cicho matoły!!!!
2008-01-29 10:05
co za dziecinada.odwieczna walka PG z UG?
jasne ze potrzebni sa tacy jak i tacy specjalisci.
ze łatwo studiowac?
proponuje spróbowac na prawie.
raczej mało czasu na imprezy i imprezki w kwadratowej
2008-01-29 15:50
to wlasnie studenci z prawa na UG najwiecej imprezuja, ktos mi wytlumaczy czemu??
2008-01-30 11:56
to ilu studentów danego kierunki i jak często chodzi na imprezy nie jest żadnym wyznacznikiem tego czy na wydziale jest ciężko i czy uczelnia jest dobra. To czy ktoś chodzi na imprezy jest kwestią upodobania i umiejętności zorganizowania sobie czasu. Ja studiuję na 2 kierunkach PG (jeden z nich to co prawda zarządzanie) i póki nie ma sesji zawsze się znajdzie czas na mocne imprezy, więc wszystko się da zrobić, tylko trzeba o to zadbać. A co do poziomu, to napewno duża różnica jest w samym podejściu studentów do nauki i wykładowców pomiędzy tymi dwoma uczelniami. tu chyba jest spora różnica - faktycznie za wyłączeniem WPiA
2008-01-29 14:54
Studiowałam i tu, i tu - uniwerek może się schować, jeśli chodzi o poziom nauczania. Najwyraźniej jesteś tego przykładem.
2008-01-29 18:01
osobiscie mialem przyjemnosc studiowania zarowno na UG i PG i z calym szacunkien dla studentow i absolwentow UG - studia na UG to zabawa i czysta przyjemnosc . Studia na PG sa bardziej wymagajace ale .......... dobrze platna prace dostalem wlasnie bo skonczylem PG i tyle. Jeszcze jedna rada - wielu przyszlych pracodawcow nie bedzie patrzec na to jakie studia macie skonczone , wazne abyscie podczas studiow robili doswiadczenie bo to zawsze pomaga
2008-01-30 11:45
co mówi absolwent PG do absolwenta UG?
"dwa big macki proszę"
2008-01-30 17:38
2008-01-31 20:50
Skończyłem i Polibude - ETI i Uniwerek - prawda jest taka, że na Polibudzie miałem dosyć odtwórczości, z każdym rokiem bardziej mi się zbierało na wymioty, bo znowu trzeba było zrobić to samo, co kolega rok wcześniej, dwa lata wcześniej itd. Programy pisane metodą kopiuj-wklej - to chyba nie o to chodzi. Takie studiowanie zabija chęć tworzenia nowych rozwiązań, to dlatego nasza nauka kuleje! Na Uniwerku - pomimo, że to był wydział gier i zabaw - zmuszano nas do myślenia, kombinowania, tworzenia czegoś samemu.
2008-01-29 09:41
brakuje inżynierów i grunt się pod nogami pali coraz większej ilości firm. ciekawe tylko czy za tymi "łowami" będą szły większe wynagrodzenia. bo jeśli nie, to ci najlepsi będą uciekać za granicę
2008-01-29 16:42
nie wiem tylko czy będąc tylko inżynierem można być specjalistą, nazywać sie nim hehehe
2008-01-29 09:48
Twój stary poszukuje specjalistów ;D hehehe Lotos... bk
2008-01-29 09:49
Dobrze że taka firma jak rafineria współpracuje z taka uczelnią jak PG.
2008-01-29 09:51
no i dobrze, jesli takie działania moga zatrzymac młodych, wykształconych ludzi w swoim własnym kraju,to i dobrze.
co do zarobków, młodzi, po studiach dostaja dobre pieniadze, przynajmniej w dobrych firmach, szczególnie cenione sa obecnie kierunki techniczne,plus rózne bonusy, szkolenia.
niewatpliwie natomiast ze lotos zwiaze tych ludzi umowami, zeby nie było tak że oni inwestuja a potem narybek ucieka im do konkurencji.
2008-01-29 10:01
Jak mówi mój kolega, były pracownik Lotosu - jak się na korytarzu krzyknie wujek to się 99% osób odwróci.
Szukają młodych zdolnych żeby im za obietnicę danych do pracy dyplomowej za friko będą pracować.
Tak emigracji nie zlikwidujemy.
2008-01-29 19:46
uchyli rąbka tajemnicy co do zarobków?
2008-01-29 10:03
Pozdrawiam wszystkich z LOTOSu. A moze niech dadza w koncu jakies podwyzki mlodym pracownikom w LOTOSie.Wg mnie boja sie ze mlodzi w LOTOSie zaczna uciekac (tak jak ja) na zachod. Ale jakos to musi sie krecic no nie;-)
2008-01-29 10:15
no to do roboty. załozyc związki i STRAJKOWAĆ, STRAJKOWAĆ! TO CO ZE TO NIE BUDŻETÓWKA? wszak spółka skarbu państwa.
strajki teraz na fali.
a jak zarobki za małe to zawsze mozna zmienic firmę,tym razem powaznie i zastrajkowac, zablokować, odejśc od łozka, wziąc urlop na zadanie, w ostateczności lub nie, pojechac na zmywak i tam trzepać kase, po 5 latach "ciężkich ?" studiów na PG
2008-01-29 17:01
jestem mlodym pracownikiem - pracuje w lotosie poltora roku
podwyzke dostalem i to nie mala.
ps. zwiazki mamy ;]
2008-01-29 10:10
dlatego potem mamy takich prawników :P
2008-01-29 10:20
Być może tylko tobie jest tak ciężko na tym prawie, a skoro nie masz czasu na życie towarzyskie to chyba zbyt trudny kierunek sobie wybrałeś/aś.
2008-01-29 10:25
tak cięzko? nie. ale równiez nie TAK lekko.
2008-01-29 10:22
Jestem absolwentem PG - automatyka, kilu letnie doświadczenie. Spełnione wszystkie warunki z ogłoszenia - i co cisza! Lotos to wielka ściema, zarząd myśli, że nie ma chetnych specjalistów, tymczasem HR-y filtruja przychodzące papiery pod względem koneksji.
2008-01-30 19:39
otóż muszę Cie zmartwić (a może i nie...), ale teraz nie jest jak kiedyś że rzeczywiscie ludzi zatrudnialo sie na podstawie znajomości. Pierwszym krokiem jest wysłanie przez kierownika komórki wnioskującej o zatrudnienie, podpisanego przez prezesów danej spółki wniosku o przeprowadzenie procesu rekrutacji na dane stanowisko, tu kierownik narzuca pewne wymagania co do stanowiska. Takie dane następnie ukazuja sie na stronie lotosu, a potem na Pracuj.pl. Aplikacje przechodza przez dział zarzadzania zasobami ludzkimi w G.L. i sa wysyłane do kierownika który wnioskował o zatrudnienie. Wytypowane osoby są zapraszane do rozmowy, która odbywa sie w budynku G.L. przy udziale kierownika oraz osoby z HR, która uwierz ma pojęcie co znaczy przeprowadzenie rzetelnej rozmowy z kandydatem. Takie rozmowy trwają często ok. godziny, kandydaci niekiedy wzywani są wielokrotnie, aby sprawdzic ich kompetencje pod każdym kątem. Także jesli spełniasz wszystkie wymagania, zastanow się co jest nie tak, bo wiele CV i listów odpada na wstępie ze względu na blahe rzeczy, jak np nieschludność opracowania lub zbytnie "wywyższanie" sie aplikanta. Jeśli masz jakieś dodatkowe pytania zapraszam na maila.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
