• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Małe-wielkie wyzwania na 2016 rok

Michał Sielski
28 grudnia 2015 (artykuł sprzed 8 lat) 
Korek na obwodnicy po horyzont - codzienność na obwodnicy. I nic się nie zmieni, dopóki policjanci nie wezmą się do roboty zamiast szukać wymówek. Korek na obwodnicy po horyzont - codzienność na obwodnicy. I nic się nie zmieni, dopóki policjanci nie wezmą się do roboty zamiast szukać wymówek.

Są w Trójmieście rzeczy, które można zmienić niewielkim nakładem pracy, a mimo tego urastają do rangi dużych problemów, z którymi od lat nikt nie może sobie poradzić. Przedstawiamy nasz subiektywny ranking komunikacyjnych trójmiejskich "niedasiów", które w łatwy sposób da się rozwiązać.



Który z przedstawionych problemów jest dla ciebie najbardziej istotny?

Na niektóre z codziennych problemów mamy niewielki wpływ, inne natomiast można rozwiązać i nie trzeba do tego ogromnych nakładów finansowych. Przedstawiamy ranking najbardziej denerwujących problemów, które występują praktycznie na co dzień. I mamy proste recepty, jak je rozwiązać. Bo najprostsze rozwiązania są zazwyczaj najlepsze.

1. Codzienne wypadki i korki na obwodnicy

W 2015 roku zapewne padnie nowy, niechlubny rekord wypadków i kolizji na obwodnicy Trójmiasta. Każdy z nich wiąże się z wielokilometrowym korkiem. W 2014 roku na obwodnicy było średnio pięć wypadków i kolizji dziennie. W minionym roku zdarzały się dni - zwłaszcza w sezonie letnim - że stało się na niej po kilka godzin dziennie, czasem w obu kierunkach jednocześnie. Co jest przyczyną wypadków? Według statystyk policyjnych: głównie nadmierna prędkość, ale także zbyt małe odległości pomiędzy pojazdami czy nagła zmiana pasa bez używania kierunkowskazów.

Każdy, kto jechał gdyńskim odcinkiem obwodnicy wie, że ograniczenie do 100 km/h to już nawet niezbyt śmieszny żart, bo wystarczy zjechać na chwilę na lewy pas, żeby wyprzedzić ciężarówkę, by po chwili mieć za sobą migającego długimi światłami "szybkiego i bezpiecznego" kierowcę, dla którego 20 km/h więcej niż można to "blokowanie lewego pasa przez zawalidrogę". Oczywiście zazwyczaj jedzie metr za naszym zderzakiem. I co? I nic, bo policja najpierw przez długi czas bajerowała, że patrole na obwodnicy są, a potem przyznała, że nie ma tam "technicznych" możliwości na zatrzymywanie kierowców.

Policja najpierw bajerowała, że patrole na obwodnicy są. Potem przyznała jednak, że nie ma tam "technicznych" możliwości na zatrzymywanie kierowców.
Bez problemu udowodniliśmy, że takich miejsc jest co najmniej kilka. Poza tym policja w innych regionach Polski nie ma problemu z patrolowaniem dwujezdniowych dróg ekspresowych czy autostrad. Po nagraniu na wideorejestratorze można przecież zaprosić łamiącego wszystkie przepisy kierowcę na najbliższy zjazd i zatrzymać go tuż za obwodnicą. Można, ale trzeba chcieć. Co więcej - nie ma nic prostszego, bo mandaty na obwodnicy można wystawiać wręcz w sposób ciągły, o dowolnej porze dnia i nocy. I - co nie mniej ważne - trudno znaleźć miejsce w Trójmieście, w którym działania drogówki będą bardziej oczekiwane i społecznie akceptowalne.

Czytaj więcej: Gdzie policjanci powinni mierzyć prędkość?

2. Ostatni wagon SKM, czyli bibobus.

Pasażerowie piją alkohol w SKM, a strażnik zajmuje się telefonem komórkowym. Film archiwalny.


PKP oferuje wagony bezprzedziałowe, sypialne czy restauracyjne. W trójmiejskiej SKM mamy to wszystko w jednym, dostajemy nawet bonus. W praktycznie każdym pociągu SKM w ostatnim wagonie trwa permanentna impreza. Dozwolone jest palenie papierosów, picie alkoholu, a zazwyczaj towarzyszy temu przyjemny mrok zgaszonego światła. W coraz większej liczbie wagonów jest wprawdzie monitoring, ale wszyscy doskonale wiedzą, że nikt go na bieżąco nie ogląda.

Teoretycznie ostatni przedział jest dla kobiet z wózkami, rowerzystów oraz osób z większym bagażem. W praktyce często rowerzyści stoją w przejściach, bo nie po to część trasy chcą pokonać na rowerze, by cuchnąć dymem papierosów. Matki obok bujają wózki, a bagaże lądują na podłodze pomiędzy siedzeniami. I mamy jak w Afryce, bo ostatni wagon jest zaanektowany przez miłośników mocnych trunków i papierosów.

Ochrona SKM oczywiście twierdzi, że reaguje i podaje statystyki, które mają to potwierdzić. Jak to zazwyczaj wygląda? Wszyscy pasażerowie wiedzą, że zanim z czoła pociągu patrol dojdzie na koniec, to w przedziale unosi się już tylko dym "znikąd", a butelki są schowane. Może więc czas na wymyślenie nowej taktyki? Nie trzeba być mistrzem strategii, by wiedzieć, że wejście z peronu od razu do ostatniego wagonu będzie skuteczniejsze. Liczymy na to, że w 2016 roku ten jakże irytujący problem uda się rozwiązać.

3. Brak nocnej siatki połączeń oraz wspólnego biletu.

Wspólny bilet ułatwiłby podróżowanie po Trójmieście większą liczbą środków komunikacji. Wspólny bilet ułatwiłby podróżowanie po Trójmieście większą liczbą środków komunikacji.
O wspólnym bilecie, który wykluwa się w Trójmieście od wielu lat i jest to poród z niebywałymi komplikacjami, pisaliśmy wielokrotnie. Podobno jest coraz bliżej, więc skoro czekaliśmy tak długo, poczekamy jeszcze trochę. Zwłaszcza że powinien on obejmować nie tylko autobusową, trolejbusową i tramwajową komunikację w Gdańsku, Gdyni i Sopocie, ale także pociągi SKM oraz PKM.

Nasi czytelnicy nie chcą natomiast dłużej czekać na więcej nocnych połączeń SKM. Zwłaszcza w sezonowe weekendy obłożenie nocnych pociągów jest znaczne. Jeśli założyć, że większość pasażerów kasuje bilety (a można łatwo to wyegzekwować, podpisując odpowiednią umowę z kontrolerami biletów, która zawarta zostanie niebawem), takie przejazdy na pewno będą opłacalne. Nie tylko finansowo. Zwiększy się też bezpieczeństwo, bo policjanci przyznają, że zatrzymani w nocy pijani kierowcy tłumaczą się czasami (głupio, ale jednak), że "nie mieli jak wrócić z imprezy". Będzie więc także bezpieczniej, wygodniej i bardziej ekologicznie. Warto to policzyć i przetestować już na wiosnę.

Ps. Chcieliśmy napisać coś jeszcze o Tristarze, ale jego twórcy uprzedzili nas i zapowiedzieli, że będą zadowoleni, kiedy w ciągu 5 lat korki znacząco się nie zwiększą. Tym sposobem wdrożenie wartego niemal 160 mln zł systemu przez najbliższe 5 lat będzie sukcesem. O zapowiadanym wcześniej zmniejszeniu korków o 20 proc. nikt już przecież nie będzie pamiętał.

Opinie (150)

  • (5)

    160 mln wydali na smieszny Tristar i mowia ze korki za 5 lat sie zmniejsza haha,banda kombinatorow i cwaniakow.Tylko czemu korki sa wieksze teraz jak nie bylo tego scierwa wczesniej,caly Gdansk to patologia kolesiowa.

    • 17 8

    • widać że tam w Baninie też macie internet (3)

      Jak chcesz mniejszych korków to korzystaj z PKM

      • 9 8

      • Fajny jesteś, tylko On ma rację (2)

        Korki są dużo większe, niż kiedyś...

        • 7 7

        • samochodów tez jest więcej niż kiedyś (1)

          • 8 5

          • więcej samochód

            Nie oznacza więcej kierowców.Mam 3 samochody ale jadę tylko jednym.

            • 6 8

    • ha, ha trollu Tristar realizowała Gdynia a nie Gdańsk

      • 6 3

  • artykuł trochę na kacu :) (3)

    artykuł pisany chyba na lekkim kacu, bo same żale i pretensje :)
    ale coś w tym jest.
    Kilka uwag:
    1 - menele to nawet większy problem w zwykłych przedziałach niż tych na końcu składu. Tam chociaż każdy się ich spodziewa, ale w sezonie zimowym niestety menela można spotkać w każdym przedziale i w efekcie w jednym wagonie jest taki ścisk, że można zemdleć, w drugim jest pusto bo menel sobie siedzi i zajmuje cały wagon...a obsługa pociągu choć widzi to na monitoringu ma to w d...
    2 - ja już nie chce wspólnego biletu :) Oczywiście to żart, ale jak zrobiono bilet metropolitalny w którym było SKM to bilet podrożał o 10 %, jak teraz dodano PKM to podrożał o kolejne 10 %... jak znowu coś dodadzą to znowu podrożeje o 10 %. Ja za bilet miesięczny płacę już 10 % pensji... boję się kolejnych udogodnień :)
    3 - nie ma czegoś takiego jak przedział dla KOBIET z wózkami. Jest dla osób z wózkami, zarówno kobiet jak i mężczyzn :)

    • 38 2

    • jak tzw menel ma ważny bilet to sobie może jechać gdzie chce :) i nikomu nic do tego (2)

      • 0 3

      • Jeśli śmierdzi i brudzi to nie może!!! (1)

        Kiedyś czytałem z nudów tą litanię paragrafów i tam w jednym punkcie tak pisało!

        • 4 0

        • Było napisane!!!

          • 1 0

  • Im wiecej pustych głow kapuscianych w kazdej instytucji ,im wiecej spoleczek tym bedzie gorzej i to jest powod (3)

    Zauwazmy ze w PL kazdy '' bzdet '' urasta do rangi wielkiego problemu gdyz ludzie i rozni presesikowie pustoglowi przestali uzywac mozgu. W PL najlepiej wychodza debaty nad kazdym ''bzdetem'' , filozofie tworzenia procedur i juz nawt nikt nie zauwaza ze tworzone sa ' twory patoli '' . Tworzy sie w PL spoleczenstwo '' glupcow '' od gory do dolu i jest to wspolnie nasza wina . Jak prezesem jakiejs intytucji jest pajac umyslowy to kazdy problem bedzie urastal do rangi '' bog wie czego'' . Nalezy zredukowac polowe urzedniczych patoli,instytucji , roznych pseudo spoleczek , prezesikow , zarzadzikow itd . Przeciez dzis ktos z zagranicy z krajow wysoko rozinietych zachodzi w glowe jak widzi ze kazdy grajdolek wielkosci wiochy ma w PL prezydenta i setki urzednikow ktorzy aby zbudowac kibel WC musza odbyc tysiace godzin narad i debat . Kazdy peronik wioskowy jest podzielony miedzy kilka spoleczek zeby kazdy prezesik mogl grzac stolek i tylko brak dzis prezesa schodow i lawek . Wiec jak ma byc normalnie i dobrze skoro wiele instytucji nadaje sie do leczenia u psychologa i w poradniach psychiatrycznych !.

    • 18 2

    • :-)

      Otóż to, cała prawda o Polskim grajdolku.

      • 2 2

    • Tylko kto ma to zlikwidować?

      Pewnie odpowiesz: władza. Jeszcze się nie spotkałem z sytuacją, żeby ktoś szedł do władzy żeby sam się jej wybyć.

      • 0 1

    • naprawdę mi ciebie żal, żuczku...

      • 0 0

  • Wspólny bilet na komunikację dla władz PO nieosiągalny... na zachodzie normalność (1)

    To pokazuje jakie gamonie są przy korycie, już się boją i organizują kody

    • 25 10

    • W warszawie rządzi po i maja wspólny bilet. Dużo tańszy i lepszy

      • 7 2

  • A jaki mają problem z analizą

    czy wyświetlacze czasu do zapalenia się czerwonego światła są potrzebne, a może nie. Ale z mignięciem pomarańczowego nikt niema problemu, a policja twierdzi, że w miejscu można się zatrzymać

    • 14 2

  • Na kolejne lata......

    Pilnie powinni decydenci pomyslec o
    polaczeniu drogowym od nowobudowanego tunelu pod Wisla do pieknej dwupasmowki ktora konczy sie przy ETC.Szanowna redakcja 3miasto.pl problem opisala
    obiecala ,ze temat bedzie dalej naglasniany i cisza ......Moze jak tunel zacznie dzialac to ten watek ruszy ,bo korki sa niuniknione

    • 5 3

  • Estakada nad Armii Krajowej zlikwiduje korki na Havla (1)

    Nowa Świetokrzyska przynajmniej do Niepołomickiej czy Wielkopolskiej odkorkuje całe Południe

    • 7 9

    • i stworzy korki przed 3 Maja oraz Karczemkami na WZ, a na Kartuskiej i Świętokrzyskiej

      Kiedy zrozumiecie że bezkolizyjne drogi nie likwidują korków tylko przesuwają je w inne miejsce

      • 10 2

  • Obwodnica (3)

    Powinni wrócić do 120km/h na całej długości a policja powinna karać za jazdę z mniejszą prędkością lewym pasem, który służy do wyprzedzania a nie ciągnięcia się jak ślimak 80km/h. To przez takich strażników lewego pasa są wypadki. Ja jeżdżę jeszcze szybciej i jakoś żyję.

    • 16 44

    • ach te Merce w gazie,a masz odłączone kierunkowskazy?

      • 14 2

    • Nie rób problemu, dla takiego kozaka jak Ty nie ma rzeczy niemożliwych. A gościa jadącego 80km/h spokojnie możesz wyprzedzić poboczem albo nawet wjechać w las i między drzewami śmignąć z prędkością 120km/h.

      • 23 4

    • oj, Janusz, Janusz...

      • 7 2

  • odcinkowy pomiar predkosci na obwodnicy (2)

    Załatwiłby sprawę " szybkich i bezpiecznych"

    • 25 10

    • Dokładnie

      bramownice z wyświetlaniem jaka jest prędkość dozwolona i z pomiarem prędkości i odległości, żeby zbyt fantazyjnych utemperować.

      • 11 4

    • odcinkowy pomiar prędkości jest niezgodny z prawem

      Proszę nie promować bandytyzmu.

      • 5 7

  • Policja nie ma autorytetu i ciągle będzie wyśmiewana i wytykana palcami !!!...

    Jest ci Panie przy wjeżdzie na obwodnice z trasy Kwiatkowskiego zatoczka gdzie ubrani w policyjne uniformy {Policja ? } zatrzymują ciężarówki pnące się w góre ! i są tam niemal codziennie ! . Te kontrole można przeprowadzać tuż przy bramie portowej w Gdyni na dużym obszernym parkingu !!! .W czasie kiedy trasa Kwiatkowskiego i obwodnica były non stop zakorkowane przez GAMONI stawiających ekrany dokładnie w miejscach gdzie powinny być zjazdy z Obwodnicy na ulice Chwarznieńską !!! TO SKANDAL !!! ,ciekawe kiedy będą ponowne korki kiedy będą je demontować i robić tam te zjazdy !. Gdzie była wówczas Policja ? powinni byli wpłynąć na zatrzymanie tych robót !

    • 7 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane