- 1 50 lat pracuje w jednym zakładzie (147 opinii)
- 2 Coraz więcej psów na plaży. To problem? (226 opinii)
- 3 700 stoisk i 1 mln gości w Gdańsku (185 opinii)
- 4 Twórca Amber Gold pisze list do dziennikarzy (185 opinii)
- 5 Pierwsza maszynistka SKM w XXI wieku (201 opinii)
- 6 Woda w zatoce bezpieczna. Można się kąpać (133 opinie)
Droga z Gdyni do Bojana doczeka się remontu?
Zbudowana z płyt yomb ul. Małkowskiego łączy wieś Bojano z Gdynią. Mieszkańcy od lat próbują skłonić gdyńskich włodarzy do budowy nowej drogi. - Przy obecnym natężeniu ruchu jej stan techniczny, brak pobocza i głębokie doły wzdłuż stanowią poważne zagrożenie dla użytkowników - wskazują. Szanse na powstanie nowej drogi są jednak znikome.
Remont na ograniczonym odcinku
I remont przeprowadzono, ale tylko na wybranym odcinku, przy zabudowaniach.
- Nawierzchnia powstała na odcinku około 170 metrów, gdzie jest najwięcej zabudowań. Ten odcinek asfaltowy kończy się i zaczyna progiem zwalniającym - informuje Agata Grzegorczyk, rzecznik Urzędu Miasta w Gdyni.
Tymczasem wraz z rozwojem Bojana należącego do gminy Szemud przybywa w nim mieszkańców i aut, co skutkuje zwiększonym natężeniem ruchu. Do tego budowa Trasy Kaszubskiej spowodowała, że dla wielu kierowców droga była alternatywą wobec zatorów na arteriach.
Mimo że jest tam wąsko, to wielu zmotoryzowanych rozwija duże prędkości. Często dochodzi do kolizji. Do ostatniego poważnego zdarzenia doszło pod koniec października. Na drodze zderzyły się dwa auta, interweniowała m.in. Ochotnicza Straż Pożarna z Wiczlina.
Mieszkańcy: na ul. Małkowskiego jest niebezpiecznie
Mieszkańcy przyznają, że jest tam po prostu niebezpiecznie.
- Obecnie jazda po tej drodze stanowi zagrożenie dla jej użytkowników. I niejednokrotnie dochodziło na niej do niebezpiecznych sytuacji i uszkodzeń samochodów. Ostatnio na skutek bezsensownego zwężenia się drogi z czterech płyt do trzech prawie doszło do czołowego zderzenia. Jeden z samochodów musiał zjechać na "pobocze", w wyniku czego zjeżdżając z płyty i trafiając w głęboką dziurę, uszkodził sobie oponę. Takich sytuacji jest wiele. Całkowicie niezrozumiała jest koncepcja niespodziewanego zwężania się drogi z pięciu do czterech czy nawet do trzech płyt i to na zakręcie! Stan pobocza, o ile można nazwać to poboczem, jest katastrofalny - pisze pani Monika, prosząc o interwencję.
Zapytaliśmy urzędników o plany względem tej trasy, które mogą doprowadzić do budowy jezdni międzygminnej.
- Prace nad przyszłorocznym budżetem jeszcze trwają - ucina Agata Grzegorczyk.
Urzędnicy: by powstała droga trzeba pełnego procesu inwestycyjnego
Urzędnicy przyznawali blisko dwa lata temu, że budowa takiej drogi to daleka perspektywa.
- Wykonanie drogi spełniającej wymagania dla drogi międzygminnej wymaga przeprowadzenia pełnego procesu inwestycyjnego: opracowania projektu drogi docelowej, wykupu terenów, opracowania projektów branżowych, przeprowadzenia procedury przetargowej na wykonanie ww. drogi - wskazywał Rafał Klajnert, dyrektor Urzędu Miasta w odpowiedzi na interpelację jednego z radnych.
Niewykluczone, że potrzebne byłoby porozumienie w tej sprawie z włodarzami gminy Szemud, do której należy Bojano.
Przebudowa wiaduktu na ul. Płk Dąbka pod znakiem zapytania
Przypomnijmy, że jego brak postawił pod znakiem zapytania przebudowę wiaduktu wzdłuż ul. Kwiatkowskiego pomiędzy Gdynią i Kosakowem.
Gdynia i Kosakowo miały podzielić się kosztami przebudowy wiaduktu na ul. Dąbka, który od lat stanowi wąskie gardło dla ruchu na północ miasta i dalej, do ościennych gmin. Inwestycję zapowiadano na ten rok.
Budowa kluczowego wiaduktu do Kosakowa. Spór o liczbę pasów
Okazuje się jednak, że projekt jest opóźniony i obecnie przygotowuje go sama Gdynia. Kością niezgody okazała się liczba pasów oraz buspas.
Przedstawiciele Kosakowa uważają, że wybrany przez Gdynię wariant inwestycji - zakładający stworzenie na nowym wiadukcie dwóch pasów, w tym jednego buspasa - niewiele zmieni.
Włodarze Kosakowa deklarują partycypowanie w kosztach, o ile powstać miałyby dwa pasy, ale bez buspasa (w takiej sytuacji oferują pomoc w wysokości 25 proc. wartości inwestycji) lub też w sytuacji, gdy powstać miałyby trzy pasy, w tym buspas (przy tym rozwiązaniu oferują wkład w wysokości 50 proc. wartości inwestycji).
Budowa kluczowego wiaduktu. Spór Gdyni i Kosakowa o liczbę pasów i buspas
Miejsca
Opinie (204) ponad 10 zablokowanych
-
2022-11-07 15:07
Do Kaczyńskiego zgłoście się po forsę na drogę.
Samorządy umierają obciążone obowiązkami finansowymi przerzuconymi z państwa na samorządy. Nieć PiS odda to co nakradł .
- 2 0
-
2022-11-07 16:01
Droga oczywiście bardzo potrzebna, ale część "miszczów kerownicy" zap....la tam tak jakby byli na rajdzie...
- 2 0
-
2022-11-07 16:59
droga jest niezbedna.jezdzi ta droga bardzo duzo ludzi.
- 1 0
-
2022-11-07 17:17
(1)
Bojano graniczy z Gdynią. Nie ma drogi, nie ma autobusu, nie ma nic. Jak ludzie u władzy planują to ja nie rozumiem. Przecież wiadomo, że każdy musi pracować, uczyć się, no i gdzie ludzie i młodzież ze wsi ma to robić i jak? Mają wynajmować mieszkanie w Gdyni?
- 1 1
-
2022-11-07 21:42
Zatem czemu Gdynianie mają sponsorować inwestycje Bojana? Płaćcie tutaj podatki to pogadamy.
- 1 0
-
2022-11-07 17:32
Może ktoś wie,
co z remontem kielnienskiej? Start był przewidziany na październik
- 0 0
-
2022-11-07 17:39
Mój ulubiony temat... (1)
Kupuję działkę na zad*piu, po taniości, bez infrastruktury, a potem męczę i jęczę, że gminy/miasta nic nie robią dla mieszkańców, że nie dbają i należy się autostrada...
Ale jak kupowali, to nie mieli problemu z tym, że po polnej drodze mają dojazd - bo tanio.
Prawo w Polsce powinno wyglądać inaczej - kupujesz ziemię, gdzie nie ma drogi asfaltowej - dopłacasz do jej powstania.- 1 1
-
2022-11-07 20:07
Powiedz to deweloperom.
- 0 0
-
2022-11-07 17:53
Nic z tego nie będzie
farba zdrożała
- 1 0
-
2022-11-07 18:50
Nie budować
Miszkam przy tej drodze. Zamknąć ją i tylko dla mieszkańców a nie dla ludzi z Gdyni , którzy aby nie wpaść w korki jak jadą przez Chwaszczyno albo Koleczkowo na swoje pola na kaszubach skracają sobie tędy drogę. Kiedyś tą drogą można było iść na spacer albo pojeździć na rowerze teraz to nie możliwe. Same wyścigówki z rejestracami zaczynającymi się na GAJest to wewnętrzna osiedlowa droga. I koniec. Jak Szumud będzie chciał dołożyć się do tego to protest . Te płyty były zrobine za pieniądze 50/50 przez gminę szemud i mieszkańców.
- 1 0
-
2022-11-07 18:56
Zakmnąć tę drogę dla ludzi którzy tam nie mieszkają
Zamknąć tę drogę dla ludzi którzy tam nie mieszkają . Postawić Policję na jakiś czas . Ta droga to droga osiedlowa i chołota z miasta jak chce jechać na kaszuby to niech stoi w korkach do chwaszczyna lub koleczkowie. Mieszkańcom Bojana te płyty wystarczją.
- 1 0
-
2022-11-07 21:39
Jako Gdynia ma interes w budowaniu tej drogi? Otóż żadnego, jeśli Bojano chce mieć porządną drogę, niech zacznie inwestować.
- 3 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.