Fakty i opinie
  • Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport
Wiadomości
Dodaj raport
Zwierzaki Wiadomości
Facebook E-mail Messenger WhatsApp Kopiuj link Więcej

Mały pies został postrzelony z łuku

Piotr Weltrowski
27 lutego 2015 (artykuł sprzed 9 lat) 
Opinie (437)
Najnowszy artykuł na ten temat Łucznik, który postrzelił w lesie psa, zgłosił się na policję
5
  • Psem zaopiekowała się nasza czytelniczka - dzięki niej czworonóg trafił od razu do lecznicy.
  • Pies miał szczęście, chociaż strzała wbiła mu się w brzuch, to nie naruszyła ważnych organów wewnętrznych.
  • Ranny pies tuż przed operacją.
  • Pies już po operacji.
  • Strzała, którą ktoś strzelił do zwierzęcia.

Psem zaopiekowała się nasza czytelniczka - dzięki niej czworonóg trafił od razu do lecznicy.

fot. czytelniczka Trojmiasto.pl


Niewielkiego psa z wbitą w brzuch ogromną strzałą z łuku znalazła nasza czytelniczka w lesie między Pustkami Cisowskimi i Demptowem w Gdyni. Czworonoga udało się uratować - trafił do lecznicy, gdzie go zoperowano. Policja szuka osoby, która skrzywdziła w ten sposób zwierzę.



Jak powinny być karane osoby znęcające się nad zwierzętami?

W czwartek, około godz. 16, nasza czytelniczka spacerowała po lesie w okolicach ul. Marszewskiej zobacz na mapie Gdyni w Gdyni. Podczas spaceru natknęła się na rannego psa. Przecierała oczy ze zdumienia, ponieważ niewielkie zwierzę miało wbitą w bok długą strzałę z łuku.

Zaopiekowała się psem i wezwała policję. Czworonóg trafił zaś do lecznicy, gdzie od razu został zoperowany.

- Pod narkozą wyciągnąłem mu chirurgicznie strzałę. Jak pokazało USG, pies miał dużo szczęścia, bo choć strzała była wbita w brzuch, to nie naruszyła raczej żadnych wewnętrznych organów, wbiła się w mięśnie. Będziemy go jeszcze obserwować, ale wszystko wygląda raczej dobrze - mówi Marcin Chwojnowski, weterynarz z przychodni weterynaryjnej Zwierzyniec w Gdyni.

Strzała wyciągnięta z psiego brzucha nie posiadała grotu. Mimo to, siła uderzenia była tak duża, że wbiła się ona w ciało zwierzęcia. Prawdopodobnie strzał oddano z bardzo bliskiej odległości.

- Z takim przypadkiem nie spotkaliśmy się wcześniej, zdarzało się jednak, że trafiały do nas zwierzęta zranione śrutem - mówi Chwojnowski.

Pies wciąż przebywa w lecznicy, jeżeli lekarze stwierdzą, że jego życiu nie zagraża już niebezpieczeństwo, trafi do gdyńskiego schroniska.

- Wygląda na zwierzę zadbane, możliwe więc, że ma właściciela. Mamy nadzieję, że zgłosi się on do nas. Jeżeli nie, to jak zwierzę wydobrzeje, to będziemy szukać mu nowego domu - mówi Katarzyna Kownacka, kierowniczka gdyńskiego Ciapkowa.

Ewentualny właściciel psa może się skontaktować ze schroniskiem pod numerem telefonu 58 622 25 52.

Sprawę bada też policja, bo osoba, która w tak bestialski sposób próbowała skrzywdzić psa będzie odpowiadać za znęcanie się nad zwierzętami, co w polskim prawie jest przestępstwem.

- Chcielibyśmy zaapelować o kontakt do wszystkich osób, które mogą posiadać informacje w tej sprawie, to znaczy wiedzą, kto mógł strzelać do psa, bądź też widziały w tym rejonie kogoś z łukiem lub kuszą - mówi kom. Michał Rusak z Komendy Miejskiej Policji w Gdyni.

Miejsca

Zobacz także

Pies postrzelony z łuku (2)

Opinie (437) ponad 20 zablokowanych

  • 2015-02-28 07:44

    Sorry za przekeństwa, ale...

    k.... zabiłabym tego gnoja, który to zrobił!

    Garcija

    9 lat

    • 4 7

  • 2015-02-28 07:47

    Zwyrol

    Złapać zwyrola i kopać asz jaja mu spuchną co te zwierze mu zrobiło

    Adam333

    9 lat

    • 5 4

  • 2015-02-28 07:51

    Takiego debila jak i innych jego pokroju znęcających się nad zwierzętami nie tylko domowymi powinno się karać pracami społecznymi i wysoka grzywna na np. Schroniska to by im się szybko odechcialo bestialskich zachowań... Wiezienie to dla nich za dobre miejsce...

    Co do tematu kup... Sama posiadam czworonoga i niewyobrażalne jest dla mnie jak można po pupila nieposprzatac... Czy w domu właściciele tych piesków rownież kupki pozostawiają na dywanie czy podłodze jak się psiakowi zdarzy? Traktują łąki czy lasy jak wysypiska.... Rozłoży się fakt, ale zanim to nastąpi ktoś taka niespodziankę będzie miał na podeszwie buta.Trochę wyobraźni ...czy to tak cieżko schylic się i zabrać odchody przyjaciela ? Jak się ktoś drzydzi to w sklepach są specjalne łopatki do odchodów. Trochę dobrej woli a miłej się będzie spacerowalo wszystkim.

    Kasia

    9 lat

    • 5 1

  • 2015-02-28 08:03

    (2)

    Zamiast szybko zwierze ratowac to sobie sesje cykali celebryci

    Kupa

    9 lat

    • 4 5

    • 2015-02-28 08:25

      (1)

      a co mieli zrobić usta usta?

      9 lat

      • 1 0

      • 2015-02-28 23:24

        Raczej usta-kufa

        9 lat

        • 0 0

  • 2015-02-28 08:10

    .

    Pies sam w lesie?
    Właściciel powinien być srogo ukarany!

    9 lat

    • 6 3

  • 2015-02-28 08:24

    po tych wszystkich wypowiedziach widac jak wiekszosc ludzi nienawidzi zwierzat...a szkoda bo gdyby dali sobie szanse poznania jak wielka milosc i przyjazn daje posiadanie psa to moze zmieniliby zdanie. Trzymanie psa ciagle i wszedzie na smyczy i w kagancu jest znecaniem sie nad zwierzeciem! A komentarze jakoby ten pies zasluzyl na to co go spotkalo jest po prostu okrucienstwem wypisywanym przez ludzi bez serca:(

    ada

    9 lat

    • 6 1

  • 2015-02-28 09:01

    brak wyobraźni ? czy zwyrodnialec ?

    sam jestem łucznikiem, ale po pierwsze strzelamy generalnie na torach łuczniczych, a jak już w terenie to w takich miejscach gdzie jest bezpiecznie.

    Natomiast jak widzę takiego postrzelonego zwierzaka to albo był to nieszczęśliwy wypadek (strzała mu gdzieś uciekła) albo rozmyślny strzał do psa, w każdym wypadku świadczy to bardzo źle o tym łuczniku. Bo albo jest totalnie nieodpowiedzialny, albo jakiś zwyrodnialec.

    Co do artykułu to na zdjęciu wg mnie widać, że strzała jest z grotem, a nie bez, do tego z lotkamie pierzastymi stosowanymi najczęściej przy strzelaniu z łuków tradycyjnych. Patrząc po tym jak słabo się ta strzała wbiła w ciało pieska to albo był to słaby miękki łuk, albo trafienie nastąpiło już pod sam koniec lotu strzały bo musiała wytracić impet. Jakby autor podał oznaczenia na tej strzale (moze są widoczne) powinny określać jej twardość do tego jaka jest jej długość i mniej więcej można określić do jak mocnego łuku była dostosowana.

    Niestety tak to jest jak ludzie przypadkowi, bez wyobraźni kupią sobie, łuk, wiatrówkę, procę .. itp.

    Archer

    9 lat

    • 3 0

  • 2015-02-28 09:54

    To tylko pies (1)

    Co się podniecacie tym kundlem, wielcy obrońcy zwierząt. W Azji z psów robią kebaby a tu wielki lament bo ktoś przypadkowo trafił szczeniaka. Mnie bardziej oburzają głodujące dzieci w kraju który rzekomo należy do Europy a nie jakieś biedne psy.

    9 lat

    • 3 19

    • 2015-02-28 15:48

      A mnie bardziej żal zwierząt

      k

      9 lat

      • 3 0

  • 2015-02-28 10:27

    myśliwy jakiś

    a może już nie wyrabiał ten ktoś np. ujadania takiego małego faszysty...? i pach go kulturalnie z łuku....

    Robin Hood

    9 lat

    • 1 3

  • 2015-02-28 10:34

    normalna sprawa że zwierzyna leśna ginie (2)

    nawet prezydęt lubi polować

    gajowy komoruski

    9 lat

    • 2 4

    • 2015-02-28 12:36

      Kaczyński nie zapoluje ,bo strzały łuku (1)

      są większe od niego

      rr

      9 lat

      • 1 1

      • 2015-02-28 13:00

        a może dlatego, że ma serce dla zwierząt?

        9 lat

        • 2 0

11
12
13
14
15

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najnowsze

więcej wiadomości (2)

Najczęściej komentowane

Andrzejrysuje turystom, jak nie zachowywać się w Gdańsku

Gdańsk i andrzejrysuje uczą kultury

Nie tak łatwo pozbyć się szpetnych kiosków, ale się udaje

Dlaczego szpetne kioski nie znikają z ulic?

więcej

Najczęściej czytane