• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Marzenie podlega kontroli

Mikołaj Chrzan
11 sierpnia 2005 (artykuł sprzed 19 lat) 

Miasto weźmie pod lupę sytuację na osiedlu Moje Marzenie. Chodzi m.in. o konflikty między powodzianami i resztą lokatorów oraz zasady sprzedaży alkoholu. Wnikliwą kontrolę zapowiada Jacek Łapiński, dyrektor Gdańskiego Zarządu Nieruchomości Komunalnych.



Moje Marzenie to osiedle położone pomiędzy Orunią Górną a Kowalami. Po powodzi w lipcu 2001 r. władze Gdańska - poszukując mieszkań dla powodzian - kupiły tam ponad 100 lokali. Przeniesiono do nich ludzi m.in. z cieszącej się nie najlepszą sławą Oruni. Według części mieszkańców, którzy kupili lokale na osiedlu zanim uczyniło to miasto, decyzja urzędników nie była zbyt rozsądna.

- Zainwestowaliśmy majątek życia, by w końcu mieszkać w normalnych warunkach. Bardzo się rozczarowaliśmy. Nie twierdzimy, że wszyscy powodzianie są źli, ale wystarczy grupka ludzi z problemem alkoholowym w każdej klatce, by uniemożliwić nam spokojne życie - twierdzą lokatorzy domu przy ul. Srebrnej 2. W obawie o własne bezpieczeństwo proszą, by nie podawać ich nazwisk. Pod koniec lipca napisaliśmy, że - wbrew ich woli - gmina, która we wspólnocie przy Srebrnej 2 ma najwięcej głosów, zgodziła się na sprzedaż alkoholu w budynku (na parterze działa sklep).

Lokatorzy twierdzą też, że miasto nie egzekwuje od dewelopera wszystkich jego obowiązków - chodzi m.in. o zakres napraw gwarancyjnych: - Nie mamy pretensji do dewelopera, robi to, czego wymaga od niego magistrat. Ale to nie wszystko, co powinno zostać wykonane - przekonują.

Jacek Łapiński, dyrektor Gdańskiego Zarządu Nieruchomości Komunalnych, spotkał się w ostatnich dniach z mieszkańcami Mojego Marzenia i obiecał wysłać na osiedle swoich inspektorów, którzy przyjrzą się narastającym tam sporom.

- Po alarmujących informacjach od ludzi sama zaangażowałam się w wyjaśnianie sytuacji na osiedlu. Trzymam pana Jacka Łapińskiego za słowo, że również się tym zajmie - mówi Danuta Putrycz, radna Gdańska.
Gazeta WyborczaMikołaj Chrzan

Opinie (82) 1 zablokowana

  • Hej hej

    Z wywalaniem nie jest tak wcale łatwo, bo dlaczego inni mają dostawać "prezencik" pod postacią tej hołoty? Poza tym gdyby wywalanie było takie piękne, już bym się wprowadził do miasta, na jakieś blokowisko, aby nie dojeżdżać.
    A poza tym Mama ma racje, nie ma miejsc idealnych. Zawsze znajdą się gdzieś jacyś dresiarze i inne wieśniaki co utrudniają życie. Poza tym każde miejsce po jakimś czasie traci dobrą sławę. Pamiętacie może czym było blokowisko Zaspa za Gierka? Każdy tam chciał mieszkaĆ :)

    • 0 0

  • DZIS PIJACZKI, A JUTRO BĘDZIECIE MIEĆ AUTOSTRADE POD OKNEM I BIEDRONKI

    ZE ZGNIŁYM ŻARCIEM. DOMOROSŁE BULDOGI BĘDĄ TYLKO ŻREĆ KARMĘ CHAPI, A WSZYSTKO SPŁYNIE DO ZATOKI!!!
    PAMIĘTAJCIE ŻE JESZCZE BRAKUJE U WAS SANKTUARIUM I MASZTU TELEFONII KOMÓRKOWEJ(PODGRZEWAJĄCEJ MÓZGI O 5 STOPNI-MIKROFALE).BETON WAM POSŁUSZNY BĘDZIE TERAZ, A NA KONIEC GROBOWIE Z ŻELBETU W ŻUKOWIE!!! AMEN

    • 0 0

  • DO W/W

    • 0 0

  • cieszcie się , że waszymi sąsiadami nie są ci mili panowie z amstafami z pragi północ, tam w jednej klatce mieszka trzech panów z takimi milusimi pieskami
    teraz sie dziwią jak to było, że waaścicielka nie żyje, a piesek nie miał ani śladu kropli krwi, ciekawe, ciekawe...

    • 0 0

  • U mnie pod blokiem jakiś facet wyprowadza 2 amstaffy, często spuszcza je ze smyczy, psy biegają wśród bawiących się dzieci.
    Jak trafi że będę chciała tamtędy przejść, to się natnie, bo zadzwonię do SM że psy biegają i boję się przejść, pan dostanie mandat to się zdziwi.

    • 0 0

  • hohohoho??
    poważnie??

    • 0 0

  • akurat dotychczas miałam to szczęście, że nie mieszkałam wśród żuli - jak widać inni tyle szczęścia nie mieli
    ale to nie upowaznia nikogo czarna żmijo do nazywania żulami mieszkańców kamienicy we Wrzeszczu która spłonęła - nikt nie twierdził że tam mieszkał element lub była melina a jedynie ze jedni z lokatorów zrobili jakąś imprezę i mieli gości , którzy najprawdopodobniej zapruszyli ogień

    • 0 0

  • Czarna Zmijo, powiedz mi co zdziala taki mandat na tym milym panu pasacym swe amstafy pomiedzy dziatwa - zarowno menelska jak i normalna. Znajac zycie papier z mandatu bedzie mial dla niego podobne zastosowanie co toaletowy i znajac zycnie nie omieszka sie podzielic ta rewelacja z czarnuchami z SM.

    • 0 0

  • taki mandat podniesie panciowi amstafika poziom adrenaliny, a nastepne spotkanie z czarną żmiją może nie należeć do zbyt miłych i trza bedzie zygzakiem dać noge, pardon szorować brzuchem po piachu...

    • 0 0

  • moje marzenie

    od znajomych słyszłem dawno temu, że mają marzenie, że będzie tam dojeżdżał autobus (szczerze nie wiem jak jest teraz)
    sama nazwa osiedla za dużo nie wróży.... wprowadzasz się tam i zostaje ci tylko moje marzenie.....

    tak poza tematem

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane