• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Maszt telefonii komórkowej w Gdyni dzieli urzędników

Patryk Szczerba
31 stycznia 2013 (artykuł sprzed 11 lat) 
Próby umiejscowienia masztu telefonii komórkowej w Wiczlinie są podejmowane przez firmę P4 od maja 2010 roku. W ostatnich miesiącach przybrały na sile. Próby umiejscowienia masztu telefonii komórkowej w Wiczlinie są podejmowane przez firmę P4 od maja 2010 roku. W ostatnich miesiącach przybrały na sile.

Pomorski Urząd Wojewódzki chce zezwolić na budowę masztu telefonii komórkowej w rejonie ul. Korsarzy zobacz na mapie Gdyni w gdyńskim Wiczlinie, mimo że plan miejscowego zagospodarowania terenu zabrania takich inwestycji. Sprawie z niepokojem przyglądają się mieszkańcy okolicznych domów.



Czy w twojej okolicy są maszty telefonii komórkowej?

Ta historia rozpoczęła się w maju 2010 roku, kiedy firma P4, operator sieci Play, złożyła wniosek do Urzędu Miasta o pozwolenie na budowę 46-metrowego masztu telefonii komórkowej. Po protestach mieszkańców okolicznych domów i odpowiedzi odmownej z urzędu, w lipcu wniosek został wycofany. Po wprowadzeniu modyfikacji firma podjęła jednak kolejną, znów nieudaną próbę zdobycia pozwolenia na budowę. Główny powód odmowy? Niezgodność wniosku z zapisami planu miejscowego zagospodarowania terenu.

- Myśleliśmy, że w związku z brakiem decyzji zezwalających na budowę sprawa została definitywnie zakończona. Nic z tego. Kolejny wniosek o pozwolenie na budowę wpłynął do magistratu w maju 2012 roku. Jako strona w postępowaniu po raz kolejny złożyliśmy sprzeciw, poparty podpisami mieszkających w okolicy osób - tłumaczy Łukasz Kruwelski, mieszkaniec jednego z domów przy ul. Linowej, w sąsiedztwie planowanej inwestycji.

Adaptacja zamiast budowy

Urzędnicy z gdyńskiego magistratu po raz kolejny wydali decyzję odmowną, posiłkując się, podobnie jak dwa lata wcześniej, zapisami w planie miejscowego zagospodarowania terenu. Uzasadnienie nie pozostawia wątpliwości: na terenie możliwa jest jedynie adaptacja istniejącego już w odległości kilkudziesięciu metrów masztu. Budowa kolejnego spowoduje wzrost oddziaływania pola elektromagnetycznego i przekroczenie norm.

Firma P4 odwołała się od tej decyzji do Pomorskiego Urzędu Wojewódzkiego. Po raz kolejny zaprotestowali mieszkańcy.

Wydział Infrastruktury Urzędu Wojewódzkiego w październiku uchylił decyzję gdyńskich urzędników, oceniając, że maszt może być budowany i przekazał ją w październiku ubiegłego roku do ponownego rozpatrzenia. W uzasadnieniu decyzji można przeczytać m.in., że "przyjmowane w nim [planie zagospodarowania terenu - przyp. red.] rozwiązania nie mogą uniemożliwiać lokalizowania inwestycji celu publicznego z zakresu łączności publicznej, w rozumieniu przepisów z ustawy z dnia 21 sierpnia 1997 roku o gospodarce nieruchomościami". Dodatkowo mają zostać zrealizowane badania wpływu inwestycji na środowisko.

Mieszkańców taka argumentacja nie przekonuje. Podkreślają, że w planie miejscowym znajdują się m.in. zapisy wskazujące, że ewentualnie zbudowany obiekt nie może być wyższy niż dwanaście metrów. Jako obszar zagrożony inwestycją wskazywany jest również przez nich Trójmiejski Park Krajobrazowy, który otacza Chwarzno i Wiczlino.

Choć firma P4 uzupełniła wszystkie braki formalne we wniosku, wciąż brakuje jednego, ale najważniejszego - czyli doprowadzenia do zgodności z miejscowym planem zagospodarowania terenu. W związku z tym gdyńscy urzędnicy prawdopodobnie po raz kolejny odmówią wydania pozwolenia na budowę. W uzasadnieniu odmowy mają pojawić się m.in. wymagane wyniki badań i opinie z Wydziału Ochrony Środowiska.

- Inwestor rzeczywiście powołuje się na ustawę, która mówi, że przepisy planu zagospodarowania przestrzennego powinny być przyjazne nowym technologiom łączności przewodowej i bezprzewodowej. To jednak dla nas argumentacja mało przekonująca. Plan dopuszcza miejsca, gdzie takie maszty można budować, jednak nie przy ul. Korsarzy. Będziemy chcieli naszą kolejną decyzję argumentować bardziej precyzyjnie - zapowiada jedna z osób pracujących nad sprawą w Wydziale Architektoniczno-Budowlanym gdyńskiego magistratu.

Budowa i tak ruszy?

Na razie sprawa utknęła w martwym punkcie. Po kolejnej odmownej decyzji magistratu dokumenty prawdopodobnie ponownie wrócą do Pomorskiego Urzędu Wojewódzkiego.

- Każdy ma prawo zaskarżać decyzje urzędu gminy, a zadaniem wojewody jest je rozpatrywać. W kwestii budowy masztu nie ma zgody z urzędnikami z Gdyni, ale być może uzasadnienie ewentualnej kolejnej odmowy będzie tym razem na tyle udokumentowane, że przychylimy się do niej - wyjaśnia Marek Goliński z Wydziału Infrastruktury Pomorskiego Urzędu Wojewódzkiego.

Mieszkańcy tymczasem coraz bardziej obawiają się sytuacji, w której z powodu braku identycznej interpretacji urzędników wojewódzkich i miejskich budowa ruszy, a im pozostanie odwołanie i skarga do Naczelnego Sądu Administracyjnego.

- Jesteśmy zszokowani tak różnymi interpretacjami przepisów. Działki w okolicy stoją puste, jednak niebawem będą tam wznoszone kolejne budynki. W pobliżu są osiedla Sokółka i Patio Róży. Jeśli maszt powstanie, odczuje to wiele osób mieszkających nie tylko w najbliższym sąsiedztwie, ale w całym Chwarznie i Wiczlinie - kończy Kruwelski.

Miejsca

Opinie (182)

  • Z początkiem 2013 roku zakazy lokalizacji stacji bazowych (16)

    telefonii komórkowej, zawarte w planach miejscowych, przestają obowiązywać. A to z powodu tzw. megaustawy (o wspieraniu usług telekomunikacyjnych), którą sobie wylobbowali telefoniarze. Więc możliwe, że ten maszt jednak powstanie...

    • 60 1

    • ciemnogrodzianie (9)

      Więc tak:
      1. Trzy maszty moga mniej nadawac i wytwarzac mniejsze natezenie pola e-m niz jeden maszt obsadzony przez np. trzech operatorów komorkowych.
      2. Obok miejsca, gdzie chce budowac play jest maszt bodajze plusa i pewnie nie moga sie miedzy soba dogadac, czytaj plus chce za duzo kasy za wpuszczenie playa, wiec playowi oplaca sie budowac swoj maszt.
      3. Jesli plany zagospodarowania przestrzennego nie zezwalaja na maszt, a nie zezwalaja, Play nie ma prawa tam nic budowac. W okolicy jest kilka miejsc zaznaczonych w planie (widzialem plan na oczy), gdzie mozna maszty budowac, tylko pewnie tam wlasciciele ziemi drozej sobie za nia licza, a tu play dostał pewnie dobrą cenę i dlatego się upiera przy budowie.
      4. Przy budowie kazdej stacji bazowej trzeba pozniej zrobic pomiary e-m zeby sprawdzic czy norma nie została przekroczona.
      5. Lepszy maszt przy/na domu niz 300-500 metrow od domu. Promieniowanie nie rozchodzi sie w dol, a parasolem wokol masztu zaleznie od pochylenia anten.
      6. Powolywanie sie na ochrone TPK to smiech na sali, co ma maszt do TPK :)
      7. Budowa nowego masztu nie spowoduje przekroczenia norm, przekroczenie norm moze spowodowac przekroczenie dopuszczalnego natezenia pola e-m poprzez liczbe anten, moc nadajnika, ilosc nadajnikow itp. Czyli mozna przekroczyc normy zarowno dokladajac urzadzenia do starego masztu, jak i stawiajac nowy a mozna ich nie przekroczyc. Przy obecnym prawie i pomiarach jest niemozliwe, zeby takie normy przekroczyc. Kazda stacja nowa jest opomiarowywana przez firme zewnetrzna i wyniki musza byc w normie, wtedy UKE wydaje zgode na nadawanie,

      • 26 1

      • do mądrali wyżej (5)

        kilka nieścisłości w wykładzie. m.in. to - promieniowanie jednak rozchodzi się w dół, bo niby dlaczego nie. prawda, że jest mniejsze, ale jest na tyle duże, że maszt musi być wzniesiony kilka metrów nad dach, aby nie przekraczać normy. ja wolę mieć masz 500 m od domu, bo nie kłuje w oczy i sygnał jest stabilniejszy, choć jeszcze azymut jest istotny, o czym mądrala nie wspomina. a UKE do pomiarów środowiskowych też niewiele ma - "zgody" UKE mają stacje, które jeszcze nie są uruchomione, więc chyba pomiarów również nie mają :)

        • 2 15

        • do "normalnego" (2)

          im dalej masz maszt od domu, tym większą mocą nadaje Twoja komórka a Ty sobie swój móżdżek smażysz. Natomiast pomiary PEM są wymagane do uzyskania Pozwolenia na Użytkowanie

          • 11 0

          • a dokładniej do zgłoszenie instalacji wytważającej pole e-m (1)

            Bez przyjęcia zgłoszenia stacji się nie uruchomi.

            • 3 0

            • też

              w przypadku, gdy nie jest wymagane PnU, tylko zgłoszenie

              • 0 0

        • ech..

          zaczac trzeba od tego ze u nas normy w telco sa kurfa takie ze chyba w innych krajach europy w polowie nie sa tak restrykcyjne. poza tym, kolega ktory wie o czym pisze bo to na pierwszy rzut oka widac, nie mowi ze "na dole" nie ma "promieniowania", mowi ze jest mniejsze, bo jest.

          • 0 0

        • Do nie-normalnego...

          Albo jest nowa definicja słowa azymut, albo odchodzi tutaj gadanie alal o. Natanek :-)
          Natężenie pola elektromagnetycznego maleje wraz z kwadratem odległości od anteny. W związku z tym, że omawiane anteny są najczęściej kierunkowe należy uwzględnić pewną stałą, ale i tak 100 m od nadajnika, na lini "osi" anteny jest 4 razy mniejsze natężenie, niż 50 m od masztu.
          Po prostu fizyka!

          Przkład na najbardziej prze...: mają tak mieszkańcy ul. Granicznej, którzy mają maszt "świecący" prosto w okna po drugiej stronie ulicy, umiejscowiony na dachu wymiennikowni ciepła.

          • 0 0

      • (2)

        a przecie plus udostepnia swoja siec p4 od samego poczatku misiaczku...

        • 0 0

        • buahaha

          w ogole wiesz o czym oni tu rozmawiaja ;-)

          Za kazde polaczenie wykonane w sieci plusa, play im placi, wiec wlasnie im szczegolnie zalezy na stawianiu wlasnych masztow.

          • 1 0

        • Ale już się rozstali

          I tyle.

          • 0 0

    • (1)

      no i dobrze ze powstanie. telefony to się chce mieć, zasięg też ale masztu to broń boże. bo ubzdurali sobie że maszty szkodzą chociaż nie ma na to dowodów. później nic dziwnego że jak jedziesz przez Polskę to gubisz zasięg co kilka km.

      • 20 2

      • kiedys mielismy sytuacje, ze zakladalismy anteny odbiorczoe dla jakiegos osiedlowego operatora kablowki i jak okoliczni gospodarze zobaczyli talerze, to zaczal sie lament i zgloszenia, ze krowy mleka nie daja, a kury jajka przestaly niesc. A swoja droga jakies anteny nadawcze mieli na maszcie duzo blizej od paru lat i nic im nie przeszkadzaly :)

        • 0 0

    • (1)

      ciemniaki mają iPhone i inne wypasione komóry nieodrywaja wzroku od nich nawet gdy przez ulice przechodza ,ale zato ciagle narzekaja na słaby zasieg albo na internet zawolny!

      • 11 1

      • To chyba oczywiste że skoro mają taki sprzęt to chcą z niego normalnie korzystać? Czy ty dalej żyjesz w latach 90? Dlaczego jak ktoś korzysta z internetu w telefonie to jest ciemniak? Wiesz ile razy mi się to przydało?

        • 3 2

    • inwestycja celu publicznego... (1)

      A mnie jeszcze dziwi od kiedy inwestycja prywatnej firmy służąca ich interesom jest inwetycją celu publicznego?
      Zresztą plan miejscowy był zatwierdzany przez urząd wojewódzki i wtedy nie było do niego zastrzeżeń a teraz się znalazły... dziwne to jakieś.

      • 4 1

      • skoro się dziwisz to idź do szkoły albo przynajmniej "w google" przeczytaj co to jest "inwestycja celu publicznego"

        • 0 1

  • To wina Paździocha! (11)

    Pytajcie o to Mariana Paździocha, mendę jedną, wrzoda na ciele zdrowego polskiego społeczeństwa. To on inwestuje w telefonikę komórkowa i pornografikę zresztą teź.
    Menda jedna bazarowa.

    • 72 6

    • (2)

      i do tego erosoman jeden

      • 23 0

      • Nie obrażaj Pan, dobre? (1)

        • 19 0

        • Paździoch, mendo bazarowa, zapomniałeś się podpisać!!!

          Zapomnialem, przeciez Ty stary ubek jesteś.

          • 3 2

    • Zaraz Paździocha bardziej systemu (7)

      systemu który narzuca systemowe rozwiązania tak jak dawniej w PRLu bywało.
      Wystarczy sprawdzić kto z rodziny radnych pracuje dla... i tyle wywalić z roboty i po sprawie. Skończą się cyrki.

      • 3 5

      • (6)

        jakie cyrki? cyrk to jest to że w XXI wieku, w niby cywilizowanym kraju jest taka awantura o postawienie anten

        • 6 4

        • w normalnym kraju powinien być porządek (5)

          a elementarny porządek w budownictwie mają zapewniać plany zagospodarowania, aby nie było tak, że każdy coś innego buduje

          • 5 1

          • (4)

            to że coś jest zaplanowane nie znaczy że jest dobre.

            • 2 2

            • wytłumacz to mentalnemu komuchowi

              wiara w siłę papieru nie umiera

              • 1 1

            • A to ty o tym będziesz decydował? (2)

              Może pomyślałbyś o tym, że taki plan ma określoną procedurę przyjmowania i zatwierdzania. I może dlatego, że jest już jeden maszt w planie uznano, że nie ma potrzeby budowania kolejnych i tak chcieli także mieszkańcy, a to dla nich przede wszystkim uchwala się takie plany.
              Ciekawe, czy koło twojego grajdoła z lubością byś patrzył na powstający las masztów.
              A ponieważ jesteś taki mądry, tolerancyjny i postępowy - życzę ci tego z całego serca, bo przecież jak ktoś czegoś chce, to trzeba mu życzyć spełnienia marzeń.

              • 1 2

              • No właśnie, procedura, zatwierdzanie... A potem jest jak jest.

                Jasne urzędasy "uznały że jeden masz wystarczy". Tylko skoro chcą zbudować nowe to zdaje się ze nie wystarcza, bo jakby nie było jest to koszt który ponosi operator i na pewno nie robi tego ot tak żeby sobie wydać pieniądze. Pytanie więc czy urzędnicy którzy "uznali że jeden masz wystarczy" wzięli pod uwagę wciąż rosnące natężenie przesyłu danych?

                Tak się składa że mam jakieś 300 m od domu maszt i w niczym mi on nie przeszkadza

                • 2 1

              • ps. Jeden silniejszy masz powoduje większe promieniowanie dla mieszkańców niż kilka mniejszych

                • 0 0

  • "tak, psują krajobraz i są szkodliwe" (5)

    j/w

    • 20 21

    • (4)

      nie ma dowodów na to ze są szkodliwe. to mity. tak samo jak to że od gadania przez telefon dostaje się raka mózgu

      • 9 3

      • podobnie jak elektrownie wiatrowe (3)

        jak głosi miejska legenda, są maszyną do masowego uboju ptaków wędrownych. A gdy nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o $$$

        • 4 1

        • (1)

          Wiesz, w przypadku elektrowni atomowych chodzi o kasę, ale raczej jej przepływ z drugiej strony. Wszak wiatraki są dotowane. Owszem, ludzie często się boją chociaż nie ma czego, ale w przeciwieństwie do anten w naszym interesie leży to aby wiatraki nie powstawały

          • 2 1

          • mój błąd - powinno być elektrowni wiatrowych

            • 2 0

        • coz, tak pisze ten co guano wi :)

          turbiny wiatrowe wykorzystuja energie wiatru do generowania pradu elektrycznego, w przyrodzie zawsze jest tak zwlaszcza energetycznie ze jesli cos sie zabierze z jednego miejsca w innym ubedzie, odbieranie energii wiatru - entalpii wiatru powoduje jej ubytek w innym miejscu. Ruchy mas powietrza odpowiedzialne są za transport wody, jej krążenie w przyrodzie i nie, nie chodzi o kilka wróbli które zakończą żywot na łopatach turbiny, chodzi o zamienianie całych połaci ziemi w tereny pustynne i stepowe z powodu braku wody...
          tak zwane wiatraki maja z eko tyle wspolnego co oplaty za emisjie CO2, czyli sa wygodne dla sporej grupy ludzi ktorzy kosza z tego kasiore, duza kasiore

          • 1 0

  • tak, postawić maszt urzędnikom pod domem. (2)

    i już.

    • 30 11

    • Gdyńska "elyta"

      dokładnie, gdyby nie fakt zamieszkiwania kilku urzędników z gdyńskiego Magistratu w tej okolicy, maszt już dawno by stanął

      • 5 0

    • awantura to by się zrobiła gbyby jeden z drugim w razie potrzeby niemógł się dozwonić na np na 112

      • 3 0

  • Proponuję w tym miejscu cichaczem postawić krzyż (3)

    najlepiej koszerny, zwrócony na wschód - żadna siła go nie usunie z tego miejsca

    • 51 12

    • Postaw sobie w domu najlepiej z własnym przyrodzeniem przybitym

      staniesz się artystą ba może dofinansowanie od marszałka z po takiej sztuki dostaniesz.

      • 6 8

    • rozumiem, że szydzisz, ale prawda jest taka, że kościół by się przydał bo w okolicy nie ma ich tam wiele. lepszy kościół, gdzie można się wyciszyć w niedzielą po tygodniu ciężkiej pracy niż kolejny supermarket czy masz antenowy, co do którego nie mamy pewności, że jest bezpieczny dla zdrowia.

      • 0 1

    • a na krzyzu klecha powiesi maszt

      • 0 0

  • W okolicach Królowej Bony na Ujeścisku w Gdańsku było podobnie. (12)

    Postawiono sam maszt a deweloperka tłumaczyła ze tam będzie pomost widokowy. Obecnie na maszcie jest tyle anten że mieszkańcy okolicznych bloków prawdopodobnie nie muszą używać mikrofalówek.

    Pole magnetyczne powoduje liczne przypadłości a wiedzą o tym najlepiej emerytowani łącznościowcy wojskowi.

    • 35 29

    • emerytowani lącznościowcy wojskowi wiedzą chyba najlepiej

      jak dobrze dorobić do i tak sowitej emeryturki

      • 30 1

    • Bzdura (6)

      Maszt był postawiony na tej górze na kilka lat przed tym, jak Ekolan zaczął tam budować osiedle Pogodne. Dziwne jest raczej to, że teraz Ekolan buduje bloki w odległości kilkunastu metrów od tego masztu (na samym szczycie góry), no ale chyba nikt nie kupuje tych mieszkań z lufą przystawioną do skroni.

      • 18 4

      • Kupują cena czyni cuda

        Do tego deweloperka wmawia im różne bzdury.

        Na zachodzie byłby to teren zamknięty na którym nic by nie zbudowano.

        Tam nawet nie wykonano pomiarów jakichkolwiek. Właściciel masztu po prostu zezwala na mocowanie kolejnych anten.

        Kolejne tego typu ustrojstwo jest na wierzy kościoła na Chełmie która tez już jest konkretnie oblepiona.

        Oczywiście właściciele mieszkań będą bagatelizowali sprawę ale od takich objawów jak rozbicie rozdrażnienie napady lękowe czy nagłe pobudzenie ni uciekną. Długofalowo jest jeszcze gorzej.

        • 8 6

      • Ta bzdura

        To na dobrą sprawę teren niemal przemysłowy od zawsze. Okoliczne osiedla szeregówek pozwolono zbudować robotnikom stoczniowym w pobliżu miała biec trasa kolejowa a jakże dla robotników do pracy.
        Maszt znalazł tam się ze względu na naturalne wzniesienie i brak zabudowy wokół. Dodatkowo pozwolenie na budowę określało emisję na określonym poziomie i kierunku. No ale czasy się zmieniają i jest jak jest można zbudować klatkę Faradaja i problem zniknie.

        • 7 1

      • bardziej pracownik Ecocośtam :-)

        niezły podszyw ale nie wyszedł.

        • 2 0

      • Ta towarzysze nazwiemy to Eko i idioci łykną

        no

        • 3 0

      • Dokładnie (1)

        Ten maszt stoi już z jakieś 8 lat. jak go stawiali to nie było tych kurników ekolanu, były same pola. Gdy zaczęli budować pierwsze bloki wieża już dawno nadawała

        • 6 0

        • Masz stoi od 2001 roku czyli od 12 lat.

          Masz stoi od 2001 roku czyli od 12 lat.
          Dyskutujecie o czymś o czym nie macie pojęcia. Tu , że antena za blisko i że budują, a u operatora , że zasięg za słaby !

          • 10 2

    • to się zapytaj znafffco (1)

      przy jakich systemach (moc, częstotliwość) ci emeryci pracowali, a potem zacznij pisać głupoty.

      a poza głupotmi prosimy o konkrety, a nie internetowe hasło bez pokrycia.

      • 2 4

      • Przy wszelkich systemach !!!

        Zrozum że zarówno częstotliwości obecnie używane przez DVBT jak i telefonia analogowa GSM 900/1800 UMTS GPRS a także wszelkie inne to dawne częstotliwości wojskowe.

        Łącznościowcy w wojsku nie tylko siedzą i stukają morsem ale także zajmują się radarami w tym zamontowanymi na broni a uwierz że oficerowie z dawnego Układu Warszawskiego mają dużo rozleglejszą wiedzę zarówno od ówczesnych przeciwników z NATO jak i od tych dokręcaczo przykręcaczy którzy budują i obsługują choćby maszty GSM.

        Obecny poziom zarówno projektów jak i często wykonawstwa to PARTYZANTKA w polskich warunkach no ale ty jesteś oświecony więc wiesz wszystko.

        • 5 4

    • Lepiej usiadz zanim przeczytasz co napisze ponizej

      Swiatlo to tez promieniowanie elektromagnetczyne (bo to chyba chciales/las napisac).

      • 4 1

    • bosz co za ciemnogród

      • 1 1

  • Co za ciemnogród (32)

    maszt o mocy 40 watów to wg. nich rak i Czernobyl, ale masz TV w Chwaszczynie o mocy 100 TYSIĘCY watów jest zdrowy, podobnie jak telefon komórkowy o mocy 2 watów przyłożony do głowy

    • 78 16

    • Stasia 40W to ty masy mocy w rękach jak się podcierasz. (19)

      W Polsce jak i w europie a nawet w Rosji i Azji nie ma telefonów o mocy 2 Watów i nigdy nie było!
      Poza amerykańskimi agencjami wojskowymi nikt nigdy nie wyprodukował telefonu o mocy 2 W.

      • 8 8

      • (4)

        > Poza amerykańskimi agencjami wojskowymi nikt nigdy nie wyprodukował telefonu o mocy 2 W

        Powiadasz, że nigdy nie było..?
        A słyszałes kiedyś o tym telefonie:

        GSM o mocy 8W !
        Niewielka ilość Nokii 6080 była w sprzedaży w Polsce w 1996r. Wiem, że kilka sztuk trafiło do Marynarki Wojennej, która testowała je na Zatoce Gdańskiej

        • 4 2

        • (3)

          Wcięło link. Może tak: tiny.pl/h2c6t

          • 0 3

          • Wiesz antenę dużej mocy to ja miałem nawet w starym BMW (2)

            Była to antena zewnętrzna i miała moc zapewne sporą ale o czym tu mowa poczytaj deklarację zgodności a zrozumiesz i pozdrów Stasię i kolegów z grila u mega trola

            • 2 3

            • Niee.. no jeśli miałeś BMW z anteną o mocy pewnie sporej toś fachowiec i pełen szacun ;)

              • 3 1

            • moc anteny

              taaa, antena która ma moc, oj fachowcy na tym forum, nie powiem

              • 3 1

      • weź instrukcję od swojej komórki (12)

        i przeczytaj jaka jest maksymalna moc nadawania, jak wół stoi 2W. Co do mocy masztów GSM, to ich średnia moc wynosi od 25 do 50W, najmocniejsze, stojące za miastem mają do 100W. Tymczasem mikrofalówka w twojej kuch ma co najmniej 1000W

        • 12 3

        • Dobra dobra Stasia przetarg wygrałaś ale i tak budować nie będziesz :-)

          2W kochanieńka to ty masz w swoim telefonie :-) i może nawet stoją ci tak może być.

          • 3 5

        • Stasieńko ty dyslektyku paranoidalny (6)

          przeczytajh ile tam miliamperków ma twoja bateryjka przemnożyć to musisz raz volciki i co ile ci brakuje do 2 W?

          Z pustego i idiota nie naleje a co dopiero Stasia

          • 3 11

          • mam 1500mA to razy 3,7V równa się 5,55W (5)

            • 2 6

            • 1500 mAh chyba ( prawdopodobnie mylnie odczytałes z obudowy aku ) (3)

              cos ci sie porabało. Nie myl prądu z pojemnoscią akusa. Więc matematyku ta operacja mnożenia na poziomie 2 klasy podstawówki wykazała tobie wartość ( teoretyczną ) 5,5 Wh, które możesz wyciągnac z akumulatora.

              • 6 2

              • (2)

                dobra dobra, nie mylmy mocy prądu z mocą promieniowania.

                • 0 2

              • (1)

                Dobra dobra.. nie mylmy pojęć. prąd nie ma mocy.
                Energię kinetyczną(czyli coś, z czego można moc wyliczyć) daje różnica potencjałów powodująca przepływ tego prądu.

                • 0 0

              • to skrót myślowy. i od kiedy to energię kinetyczną daje napięcie? energia kinetyczna to energia ciała będącego w ruchu. prąd elektryczny jest falą

                • 0 0

            • pojemność to nie prąd

              • 4 1

        • (3)

          moce które podajesz nie są mocami które 'wychodzą' z anten a jedynie mocami nadajników. jeśli podstawi się do wzorów na moc podaną izotropowo (z uwzględnieniem tłumienia instalacji oraz zysku anten) wychodzi 'JAK WÓŁ' co najmniej kilkaset a max kilkanaście tysięcy W. obejrzyj byle jaką kartę katalogową anteny, dowiesz się że na antenie jest kilkudziesięciokrotne wzmocnienie sygnału.
          ponadto promieniowanie te jest dynamiczne - stacja wzmacnia sygnał kiedy abonament w zasięgu chce się połączyć. to samo tyczy się telefonów. ale przecież - jak zwykle - w naszej Polszcze jest zawsze masa 'FACHOWCÓW'...

          • 2 3

          • Wzmacnia czym :-) Perpetum mobile odkryłeś :-) Opatentuj.!.

            Aby coś wzmocnić należy dostarczyć energię której niestety brakuje w twoim rozumowaniu.
            Wracaj do książek gimbusku mentalny.

            • 2 0

          • Wzmocnienie sygnału jest przy odbiorze, a nie przy nadawaniu :D
            Ile mocy podasz na antenę, tyle max z niej wyjdzie.
            To co piszesz jedynie sprawia, że moc promieniowania anteny jest mniejsza od mocy nadajnika.

            • 0 0

          • "stacja wzmacnia sygnał kiedy abonament w zasięgu chce się połączyć"

            Hmm, jak "abonament" chce się połączyć? Uff, całe szczęście, że jestem abonentem, więc mnie to nie dotyczy

            PS. chcesz mi powiedzieć że sygnał ma większą moc niż nadajnik? a o zasadzie zachowania energii się słyszało?

            • 0 0

      • Stasia jesteś właścicielką dzialki na której to stanie?

        Liczysz że co miesiac dostaniesz kilka tysięcy za friko :-)

        Nooo licz dalej

        • 2 4

    • (5)

      "masz o mocy 40 watów"
      człowieku, komu chcesz ciemnote wcisnąć? moce na takich obiektach oscylują od tysiąca do trzech tysięcy watów, poza tym anteny na takich masztach wiszą o wiele niżej niż na masztach TV. nie rób ludziom wody z mózgu, jeśli już masz argument to podaj jakiś zgodny z rzeczywistością.

      • 5 6

      • (1)

        Wrzuć se w google "klasy mocy BTS-ów" i będziesz miał te swoje tysiące Wat ;)

        • 5 2

        • omg. bts to urządzenia na dole.
          dodaj zysk anteny i przelicz wg odpowiedniego wzoru. slyszales o EIRP?

          • 6 4

      • (1)

        niech najpierw wytoczą argument ci którzy twierdzą że masz szkodzi

        • 7 2

        • sam jesteś argumentem w tej sprawie...

          • 0 1

      • 30-60 W tyle mają, robię przy tym od 15 lat

        • 1 0

    • (3)

      Z pełną mocą 2W to komórka praktycznie nie pracuje - chyba, że gdzieś na granicy zasięgu.
      Ale nawet zakładając moc stukrotnie mniejszą (tj. 20mW) to natężenie promieniowania w punkcie oddalonym o 10 cm (od słuchawki do mózgu) jest porównywalne z przebywaniem 10m od nadajnika 20 kW (przy założeniu dookólnej charakterystyki promieniowania).
      W odległości 10m od standardowego nadajnika GSM 40W - jest 500x mniejsze niż od komórki.

      • 10 1

      • Po czym wnosisz? (1)

        Jakieś konkrety może a nie brednie?

        Fiu fiu normalnie ekspert jesteś. Pełen szacunek.

        Wiesz wg twojej filozofii linie WN i NN można budować w ogródku za domem skoro już 10m od drucika pole magnetyczne nie występuje:-).
        Ale podziwiam Ciebie jesteś miszczem.

        • 0 7

        • Zdaje się ze mówimy o promieniowaniu w zakresie mikrofal a nie polu magnetycznym.

          • 1 0

      • I dodaj, że jeśli nie używasz rozmowy telefonicznej non stop przez min 5godzin dziennie przez kilka lat to takie promieniowanie z komórki Tobie nic nie zaszkodzi.

        • 2 0

    • się znasz, nie ma co

      RTCN Chwaszczyno ma moce ERP rzędu 100kW. Tyle, że jest to... moc obliczeniowa. Nadajniki TV mają o wiele mniejsze moce. Zresztą - ich częstotliwości nie są szkodliwe - znajdują się z dala od częstotliwości rezonansowych wody, tłuszczy i białek.

      • 3 3

    • Dla ignorantów wszystko jest proste

      Stanisławo, dla ignorantów wszystko jest proste. Nie dość że nie masz pojęcia co piszesz, mylisz jednostki i wielkości fizyczne to cechuje Cię wielki tupet jak dla wielu o takim poziomie wiedzy.

      • 2 1

  • Przecież od dawna wiadomo, że w takich sytuacjach nie chodzi o promieniowanie. (6)

    Są dwie możliwości:

    a) maszt będzie im psuł widok z okna i protestują
    b) chcą wyłudzić od inwestora pieniądze na nawą drogę, chodnik, albo jakiś bonus typu ławeczki, śmietniki lub plac zabaw

    • 41 24

    • no proste jak drut !

      a ten PLAY taki mało domyślny

      • 4 2

    • Mądralo ! (1)

      Widać po tym jak piszesz to stosujesz to w swoim życiu.
      Postaw sobie maszt z mocą 2 KW pod oknem najlepiej 50 m.

      • 3 8

      • ja bym nie miał nic przeciwko

        • 5 1

    • PLAY powinien zaproponowac mieszkańcom... (1)

      ...telefonie i internet szerokopasmowy z 90% rabatem na czas nieokreślony. Mieszkańcy może się skuszą.

      • 0 1

      • PLAY nie jest fundacją dobroczynną

        ani żaden z pozostałych operatorów, dlatego nikt nie zrobi tego o czym piszesz, taka "inwestycja" nie zwróciłaby się firmie w ciągu 20, a newet 30lat

        • 0 1

    • Jest jeszcze punkt c

      Większość dostępnych badań wpływu stacji na organizm człowieka wykonywana jest na zlecenie (a zatem za pieniądze)przez właścicieli sieci komórkowych, a wiadomo, że kto płaci ten wymaga.

      • 2 0

  • P4 (10)

    Wcale się nie dziwie że chcą swoje maszty , bo od kiedy mam PLAY-a to zasięg tej sieci przypomina mi TAK TAK -a z 1997r.

    • 18 10

    • To dziwne, bo P4 korzysta albo korzystało dotychczas, z masztów sieci Plus. (7)

      Ja mam Playa i jestem bardzo zadowolony z ich usług, bardziej niż zasięgiem zainteresowałbym się na miejscu UOKiK zmową cenową innych operatorów względem PLAY.

      • 4 8

      • ja też jestem zadowolony chociaż obecnie wyświetla mi się obmierzły napis orange

        • 3 2

      • A ja bym zamieniła na Play (1)

        ale dopóki sieć reklamuje chamisko Wojewódzki zostanę z innym operatorem...

        • 7 12

        • taaa, kobieca mentalność. wszystko interesuje a produkt najmniej. na tej zasadzie 90% kobiet recenzje kosmetyków zaczyna od tego jak wygląda opakowanie i jak pachnie a nie od tego jak działa

          nic dziwnego że potem kobieta z zakupów wraca z połową niepotrzebnych rzeczy

          • 11 2

      • Też się dziwię.. (3)

        ponad cztery lata mam Play i wszystko jest ok. A co do zmowy cenowej to masz rację. Tylko oni chyba zostali już ukarani za jakieś machloje. Zresztą słynny był kilka lat temu przetarg na jakieś nowe technologie do którego stanęły trzy istniejące firmy, wygrały go i nic dalej nie zrobiły z tym fantem. A tak w ogóle to dziwię się tym, którzy dalej chcą korzystać z usług Orange. Ekstra ceny ceny do Play i Cyfrowego Polsatu, 70zł za zdjęcie SIM-lock (sic) 100,- za przeniesienie numeru do innej sieci (tak dobrze czytacie) i jeszcze coś by się znalazło.

        • 5 3

        • (2)

          To nie była żadna zmowa cenowa. Jako, że P4 był nowym operatorem i żeby mógł się wbić w rynek UKE zatwierdził wyższe ceny do P4, żeby mogła więcej zarabiać. Swoją decyzję uzasadnił tym, że nowa sieć wchodząca na rynek ponosi dużo wyższe koszty (budowa infrastruktury itp.) musi zatem posiadać wyższy wpływ. Dlatego UKE na innych operatorów nałożył wyższe stawki, a operatorzy na klientów. Jak dobrze pamiętam w styczniu tego roku P4 skończył się ten przywilej, a pozostali operatorzy mają chyba pół roku na ustosunkowanie swoich cen do UKE i jeżeli tego nie zrobią to bd dopiero zmowa! Zamiast pisać bzdury poczytajcie lepiej.

          • 4 2

          • (1)

            operator zarabia na połączeniach przychodzących? po prostu pytam

            • 1 0

            • tak, zarabia - poczytaj o MTRach

              • 0 0

    • MAJĄC PLAY MOŻESZ PRZĘŁĄCZYĆ SIĘ NA PLUS ORANGE I T MOBILE BEZ WZROSTU KOSZTÓW (1)

      bo play ma podpisane rooming krajowy a płace 9 zł abonamentu i mi styka

      • 3 1

      • tylko PLUS I ORANGE

        t mobile to osobna siec

        • 2 0

  • a co na to prezydent Wiczlina ? (1)

    z

    • 25 3

    • jak widać :)

      Nie zauważa decyzji organu nadrzędnego o zgodności z MPZP :)

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane