- 1 Zamkną przystanek SKM na pół roku (74 opinie)
- 2 Ruszył rozruch spalarni na Szadółkach (135 opinii)
- 3 Nawałnica wycięła spory kawałek lasu (163 opinie)
- 4 Szukają świadków... zderzenia rowerzystów (264 opinie)
- 5 Gwałtowna ulewa nad Trójmiastem (326 opinii)
- 6 Po pożarze hali. Zakaz kąpieli do piątku (169 opinii)
- Zawsze to żony zmieniały nazwisko, więc po co to zmieniać? Ja nie zmienię - deklaruje zapytany na ul. Świętojańskiej w Gdyni pan Andrzej, kawaler.
- W życiu bym nie zmienił! Dlaczego? Kumple by się śmiali - dodaje oburzony pomysłem pan Janusz, żonaty.
- Pewnie że nie. A gdzie tradycja? Ród by wyginął. Dziadek by mi nie darował. Z resztą moje nazwisko mi się podoba - podsumowuje pan Jacek, narzeczony.
Dotychczas tylko kobieta po wstąpieniu w związek małżeński mogła zmienić nazwisko rodowe. Nowe przepisy, które właśnie zaczęły obowiązywać pozwalają na to również mężczyźnie. Tylko co z tego?
- Takie życzenie mężczyzny jest rzadkim przypadkiem, ale się zdarza - wynik ulicznej sondy potwierdza Lucyna Kolka, z-ca kierownika Urzędu Stanu Cywilnego w Gdyni. - Generalnie jednak kobiety przyjmują nazwisko mężczyzn.
Nadal wszyscy mogą zmienić nazwisko, ale tylko z ważnych względów - jeśli jest ośmieszające, nie licujące z godnością człowieka, o brzmieniu niepolskim lub ma formę imienia. Zmiana jest również możliwa, jeżeli ktoś pragnie wrócić do nazwiska, które zostało zmienione lub zalegalizować nazwisko ktorego używa (inne niż w dokumentach). Wcześniej, aby dokonać takiej zmiany, trzeba było używać innego nazwiska od wielu lat. To sformułownaie zostało w przepisach zniesione.
- Teraz będzie prościej, bo wówczas i tak trudno było określić ile to jest "wiele lat". Rok? Trzy? - zastanawia się Lucyna Kolka.
Został też skreślony przepis mówiący o tym, że nie można pozytywnie rozpatrzyć wniosku jeżeli osoba zmieniając nazwisko pragnie uchylić się od odpowiedzialności karnej czy cywilnej lub chce ułatwić sobie działalność przestępczą.
- Uznano, że orzekając o zmianie imienia czy nazwiska nie ma możliwości przeprowadzenia postępowania w tym względzie dodaje z-ca kierownika USC. - Więc nie bierzemy tego pod uwagę, bo nie mamy możliwości sprawdzenia czy ten człowiek rzeczywiście chce sobie ułatwić tę działalność przestępczą.
Osoby, ktory chciałyby nosić nazwisko historyczne, znanego artysty czy polityka raczej nie mają na to szans, chyba że takie nazwisko nosił ktoś w rodzinie. Tak więc list wyborczych raczej nie zasilą szeregi nowych Wałęsów, Hojarskich czy Kwaśniewskich.
Wbrew pozorom temat dotyczy wielu osób, bo tylko w Gdyni w ubiegłym roku nazwisko zmieniło ok. 300 osób (nie wliczając w to zmian z powodu zawarcia małżeństwa).
Opinie (75)
-
2005-05-16 20:23
pees: to, że argumenty przytaczane w artykule i wypowiedzi panów zabrzmiały mi żywcem jak teksty tych panów z budowy.
F.: ależ ja się całkowicie zgadzam z Tobą na temat panienek z zaocznych. Jak jeszcze były z wyższej szkoły turystyki i gastronomii przez domofon i sms, to już w ogóle. ;)- 0 0
-
2005-05-16 21:52
Widze, ze brakuje tu Aarona z galluxowego postu w innym watku, zeby Cie przegadac:). Nie zrozumielismy sie, ja te opowiastke przytoczylem na podparcie tezy, ze nie wszystko zloto co sie swieci. Modny ciuch, ladna buzia i filigranowa sylwetka nie sa gwarancja, ze z ust nie poplynie zawartosc rynsztoka. Twierdzisz, ze to dlatego, ze pannice sa studentkami studiow zaocznych. Tu nie ma zadnej reguly i wiem to z wlasnego doswiadczenia, wiec nie przekonasz mnie, ze czasy zmienily sie na lepsze a studentki studiow dziennych przestaly klac. Tak bylo, a jest jeszcze kolorowiej. Wloczylem sie swego czasu po klubach to mniej wiecej sie orientuje jak sprawy stoja. Zreszta nie jestem takim starym kUniem, zeby smakowitej dziewuszki z uniwerku nie chwycic za hmm... golen i rano nie posluchac nowomowy z soczystymi wtrYndami. To tyle, zycze milego wieczoru.
- 0 0
-
2005-05-17 07:34
ciekawostka
Kobiety w Hiszpanii zachowują po ślubie oba nazwiska panieńskie (pierwsze po ojcu, drugie nazwisko po matce).
Dziecko otrzymuje dwa nazwiska: pierwsze to pierwsze nazwisko ojca, drugie to pierwsze nazwisko matki.- 0 0
-
2005-05-17 15:09
Kasia
Tak, ale nie każdy używa polskich znaków :D.
- 0 0
-
2005-05-17 16:36
Ano F. ma racje. U mnie na roku też jest kilka takich miłych pań, które przychodzą chyba tylko dlatego, że "Na Wspólnej" przestało leciec w TVNie :)))
I co najciekawesze, wszystko zdają :)
Ale mnie to wcale nie dziwi. Niektórzy są dobrzy w rzeczach mechanicznych takich jak np. kucie na pamięć.
Podobnie z egzaminami na prawo jazdy. Tez opanują kilka mechanicznych ruchów i egzamin zdany. A inni po 20 razy się muszą męczyć :))- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.