• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Wiceprezydent Gdańska Potr Borawski: nie podniesiemy cen biletów

Szymon Zięba
16 listopada 2021 (artykuł sprzed 2 lat) 
Ceny biletów w Gdańsku należą do jednych z niższych w kraju. I na razie tak ma pozostać. Ceny biletów w Gdańsku należą do jednych z niższych w kraju. I na razie tak ma pozostać.

Budżet na komunikację publiczną w 2022 r. w Gdańsku będzie rekordowy i przekroczy barierę pół miliarda złotych. To przede wszystkim efekt wysokich cen prądu i paliwa. Miasto nie planuje jednak ani podwyżek ceni biletów, ani cięć w liczbie kursów. Tych ma być nawet więcej.



Czy był(a)byś w stanie więcej zapłacić za bilet na komunikację miejską?

W poniedziałek, 15 listopada, do gdańskiej Rady Miasta trafił projekt budżetu miasta na 2022 rok. Jeden z jego najważniejszych punktów dotyczy wydatków na komunikację publiczną. Już wiadomo, że przekroczą one barierę 500 milionów złotych.

Choć - w porównaniu do poprzednich lat - to kwota rekordowa, bynajmniej nie dlatego, że zaplanowano rewolucję przy podnoszeniu komfortu podróży pasażerów czy np. zakrojone na niespotykaną dotąd skalę unowocześnianie taboru.

Gdańsk musi bowiem na samym początku "zasypać dziury" powstałe w wyniku wzrostu cen, przede wszystkim energii.

Jak doprecyzował wiceprezydent miasta Piotr Borawski, rekord wynika z wysokich podwyżek cen prądu (+32 proc.) i paliwa (+22 proc).

- Stajemy na głowie i robimy wszystko, aby w tych warunkach nie ograniczać liczby kursów autobusów i tramwajów (ich liczbę nawet delikatnie zwiększymy) ani nie zmieniać cen biletów, ale w tych warunkach finansowych to naprawdę niezwykle trudne zadanie - podkreśla Borawski.
Porównanie wydatków Gdańska na komunikację miejską w latach 2019-2022. Porównanie wydatków Gdańska na komunikację miejską w latach 2019-2022.
Samorządowiec zaznacza przy tym, że tylko 31,3 proc. kosztów funkcjonowania publicznego transportu pochodzić będzie z dochodów z biletów.

W dyskusji z internautami Borawski zauważył też, że "wbrew obiegowej opinii ceny biletów w naszej aglomeracji są jednymi z najniższych w całej Polsce."

Wiceprezydent Gdańska ma rację:

Choć jednak miasto podkreśla, że mimo rekordowych kwot na komunikację miejską podwyżek cen biletów i cięć w liczbie kursów nie będzie, miejski budżet nie jest z gumy.

Większe wydatki w jednym miejscu, mogą oznaczać cięcia w innym. Tym bardziej, w obliczu zadłużenia miasta oraz planowanego zaciągnięcia kolejnych zobowiązań.

Gdańsk zadłużony na ponad miliard złotych



Przypomnijmy: w październiku informowaliśmy, że dług Gdańska z tytułu pożyczek i kredytów na koniec września przekroczył miliard złotych (dokładnie: 1,087 mld zł).

Według stanu z Wieloletniej Prognozy Finansowej z 30 września 2021 r. w latach 2022-2024 przewidziano także zaciągnięcie kredytów długoterminowych, emisje obligacji w następujących wysokościach:

  • 2022 r. - 556,5 mln zł,
  • 2023 r. - 295,5 mln zł,
  • 2024 r. - 49 mln zł.

Opinie (278) 7 zablokowanych

  • Mniej "rydwanów", "piaskownic", a kasy wystarczy na wszystko...

    • 23 7

  • Opinia wyróżniona

    Różnica między Gdańskiem a Poznaniem (8)

    To nie jest cena biletu, ale cena usługi jaką pasażer dostaje w zamian. Byłam kilkukrotnie w Poznaniu i bez żadnego problemu za każdym razem dostawałam się tam, gdzie chciałam, za pomocą komunikacji miejskiej. Nie musiałam długo czekać. U nas? A to przesiadki, a to tramwaj, który jedzie na około, zwiedza wszystkie dzielnice, a na miejsce dojeżdża po godzinie...

    • 113 29

    • Bo to jest dla turystów nie posiadających samochodów,w Gdańsku wszystko dla turystów.

      • 14 9

    • Bu, ha,ha faktycznie różnica - bilet 6 złotych (2)

      Nadal spotkasz słynną 105-kę
      a z mojej Lechickiej do pobliskiego Franowa 47 minut, bo pół miasta trzeba objechać

      • 13 7

      • (1)

        jedni maja 105 inni jeszcze nie tak dawno nimieckie dortmundery także każdemu wedle potrzeb

        • 2 8

        • ale o co biega?

          gdzieś napisałem, że ich w Gd nie ma?

          • 1 2

    • Mieszkałem w tym mieście knew-how (2)

      i nie wiem jakie trasy porównujesz, że ci wychodzi że słaba komunikacja w Gdańsku. Przeniosłem się tutaj i mieszkam poza miastem ale dojazd komunikacją jest bezproblemowy. W Poznaniu - a raczej na przedmiesciach - słabo, czekanie ma autobus czy pociąg raz na 30-40 minut to nic fajnego. Tutaj - skm robi robote

      • 1 3

      • robi...

        Jak przy SKM mieszkasz.
        Jak przesiadka, to juz smutno sie robi...

        • 1 0

      • W Poznaniu właściwie tylko tramwaj.

        Autobusy to już mają taką dowolność, że w Gdańsku jest faktycznie lepiej. Niewiele, ale jednak lepiej.
        A tramwaje w Poznaniu mają lepiej poustawiane. Są priorytety na większości krzyżówek, w ścisłym centrum nawet polikwidowali sygnalizacje i tramwaj ma zawsze pierwszeństwo, częstotliwości są lepsze, jest więcej linii. Generalnie da się dojechać w bardzo dużo miejsc i często po jednej trasie jeżdżą po 2-3 linie, więc jak mają rozkład dobrze ułożony to tramwaj podjedzie co 5 minut na przystanek. Jak nie bezpośrednia linia to tak, że da się podjechać tym co podjedzie i względnie łatwo np. w centrum przesiąść na inny.

        W Gdańsku jest za mało linii. Nic nie podjeżdża np. na Podwale Staromiejskie, bez sensu zlikwidowali Łąkową, nie ma tramwaju na Kołobrzeskiej, do Wrzeszcza z Moreny dopiero się zabierają za budowę, mało jest tras, które dałyby realnie szybki przejazd między dzielnicami. I dlatego nie są bardzo atrakcyjne. Jedyny sensowny ciąg jest na Grunwaldzkiej, gdzie faktycznie tramwaj co chwilę podjeżdża, ale co z tego - skoro wszędzie łapie czerwone.

        • 1 1

    • Ja mieszkałem dwa lata w Poznaniu i jeździłem ich PST do Centrum do pracy - wychodziło mi 3 przystanki.

      W Poznaniu masz poza papierowymi biletami (faktycznie mało osób z nich korzysta) jeszcze taryfę przystankową na doładowywalnej karcie miejskiej. Mi te trzy przystanki w jedną stronę dawały koszt 1,60 za przejazd. W dwie strony - 3,20. Miesięcznie to 64 zł wychodziło i nie było szans, żebym:
      1) jeździł tą odległość autem (bez sensu, dłuzej się stało w korkach i szukało miejsc parkingowych)
      2) kupował miesięczny, bo wychodził tam też około 90 zł.

      Przy krótkich trasach taryfa przystankowa ma sens - nawet jak się trzeba przesiadać (dwa przystanki jednym tramwajem i np 3-4 autobusem). Więc nie ma sensu porównywać poznańskich drogich papierowych biletów dla turystów z przejazdami przystankowymi jednorazowymi na karcie miejskiej, bo w takim wariancie to Poznań wiele miast pod względem ceny zostawia w tyle.

      • 0 1

  • A co z płacami kierowców? Liczycie na totalnych desperatów, czy wolontariuszy? (2)

    • 28 0

    • Jak przeliczysz złotówki na hrywny to wyjdzie całkiem sporo. (1)

      A Ukrainców jeździ już całkiem sporo.

      • 3 3

      • Ta dwoch

        • 4 0

  • (1)

    Kiedy linia 129 zostanie przywrócona?

    • 11 3

    • I N6?

      • 1 0

  • Teraz przyszedl czas na opamietanie, nie za pozno. Najpierw glupie zakupy, nie przemyslane inwestycje, niepotrzebne mnozenie fundacji, stowarzyszen, etatow a kazdy czeka na dofinansowanie, a potem pusta kasa i deficyt, ze glowa boli. Kto tak gospodaruje, zero odpowiedzialnosci, zero roztropnosci. Do zobaczenia przy urnach wyborczych.

    • 26 0

  • Niepełnosprawni (6)

    W Gdańsku niepełnosprawni w stopniu umiarkowanym nie mają ulg ani przejazdów bezpłatnych komunikacją miejską.To dla nich jest dużym problemem,ponieważ z powodu choroby pracują często tylko na ułamek etatu,a dojeżdżają do pracy,lub na rehabilitację.

    • 25 6

    • ale dostaja socjal i zapomogi (2)

      i nie mow ze nie

      • 8 7

      • Nie korzystają,nie są żebrakami,to ludzie wykształceni.

        • 2 0

      • Z MOPS-u korzystają dziecioroby i nieroby.Ci niepełnosprawni nie mają rent z ZUS-u,pracują.nie chcą być obciążeniem dla miasta,potrzebują tylko ulg lub bezpłatnych przejazdów po Gdańsku.Z taką inicjatywą wystąpił PiS, ale PO nie poparła,bo ma większość w radzie miasta. Koronnym argumentem PO było, NIE bo NIE.Tak to się odbyło na sesji rady miasta Gdańska.Pamiętamy......

        • 0 0

    • (1)

      Rozumiem, że w pozostałych miastach Polski maja takowe ulgi! więc skoro są niepełnosprawni w stopniu umiarkowanym to moga przenieść sie do tamtych super miast

      • 4 8

      • Bredzisz zamiast współczuć.

        • 0 0

    • W innym miastach Polski są ulgi dla takich osób.

      • 0 0

  • Gorąco ,aż słabo sie robi

    w komunikacji w Gdyni.Nie ma czym oddychać.

    • 6 1

  • Opinia wyróżniona

    Najtańsze? (26)

    Najtańsze bilety w kraju? Na tramwaj jeden bilet, na skm kolejny bilet, na pkm również. Sopot i Gdynia - kolejne bilety. Po Trómieście podróżuje się DROGO w porównaniu np. do Warszawy, w której mamy jeden bilet na wszystko i cena za bilet 3-miesięczny jest naprawdę niska.

    • 150 30

    • Misiu , tu jest mowa o biletach w Gdańsku (naprawdę tanich) (13)

      Mieszkam w Gdańsku, pracuję w Oliwie.
      Mam jeden bilet na wszystko, gdzie twój ból ?

      • 25 40

      • Ta Oliwa to gdzie, w Bojanie?

        Co za durnota.

        • 19 17

      • (8)

        Rusz się poza swoją Oliwę, pojedź do Warszawy, a poczujesz różnicę w cenie i jakości ;)

        • 41 10

        • Bzdury piszesz.. (7)

          Bilet teoretycznie tańszy - 3,40... ale tylko do 20 minut, a przez 20 minut to sobie w Wa-wie nie pojeździsz, co kawałek światła, skrzyżowania ronda.
          Bilet do 75 minut, kosztuje już 4,40,
          A różnica w jakości? Niby jaka?
          Ja widzę tylko jeden plus, tam już możesz kupić bilet w tramwaju/autobusie.
          Ale w dzisiejszych czasach większość z nas kupuje bilet w apkach, więc nie ma co się tak tym podniecać.

          • 16 20

          • cicho, on myśli, że wszędzie dojedzie metrem. nie wyprowadzaj go z błędu

            • 15 6

          • To nie wiesz jak działa bilet czasowy :) (5)

            Liczy sie czas rozkładowy wiec chocby i autobus jechał godzinę jak miedzy przystankami jest rozkładowo 15 minut to kasujesz 20 minutowy... gorzej jak masz przesiadkę ale wtedy też nie korzystasz z 20 minutowego...

            A komunikacja w Gdańsku jest DROGA. i generalnie jak widać po wykresach i**otyczne jest utrzymywanie sieci sprzedaży oraz kontroli biletów skoro można by przenieść cały ciężar utrzymania na miasto i wtedy będzie marchewka do tego by jeździć tą komunikacją.

            • 13 4

            • Bilety na minuty (1)

              Były kiedyś bilety 10 minutowe.Można było podjechać 1 przystanek lub dwa.Dla niepełnosprawnych w stopniu umiarkowanym to było korzystne,bo nie mają żadnych ulg w Gdańsku.Wszyscy na krótkich trasach tak jeździli.

              • 6 2

              • Tak,były kiedyś w Gdańsku bilety czasowe.Co dobre ,mogło zostać.Są ludzie,którzy z powodu chorób lub starości podjeżdżają tylko jeden przystanek.Były bilety na 10 minut.

                • 0 0

            • O czym ty misiaczku piszesz, wszyscy wiedzą że liczy się czas rzeczywisty (1)

              Tu jest mowa o odległościach w 1,5 milionowej Warszawie. np. linią nr 17 jedziesz aż 77 minut.
              Za 3,40 (bilet na 20 minut) za daleko nie pojedziesz....
              .

              • 2 9

              • Wypowiadaj się na temat Gdańska.

                • 0 0

            • Potwierdzam

              Zarówno w Poznaniu i w Warszawie jak masz bilet czasowy to liczy się realny czas przejazdu a nie rozkładowy. Jak kasujesz bilet to na wydruku masz datę i godzinę skasowania i kanar od tej godziny ci nalicza czas przejazdu a nie - "bo ja wsiadłem na przystanku gdzie napisali na rozkładzie że dojadę w 15 minut".

              No, chyba, że chcesz sam sprawdzić, to zerknij w regulaminy przewoźników.

              • 0 1

      • Slyszałem ze lada moment (1)

        Trojmiejski bilet wprowadzaja, jeden do wszystkich ... Tylko 3 razy droższy hahaga

        • 6 2

        • taki jest

          I faktycznie, jest 2,5 raza drozszy niz w Wawie.

          • 1 0

      • wbrew obiegowej opinii ceny biletów w naszej aglomeracji są jednymi z najniższych w całej Polsce."

        tak bilety nie są droższe ale zamiast jechać na jednym jak w innych aglomeracjach trzeba skasować kilka tych najtańszych albo jeden znacznie droższy :P

        • 5 3

    • ty kiedykolwiek skorzystałeś z komunikacji w wawie? (3)

      tam nic nie jeździ z rozkładem - kompletna degręgolada komunikacyjna
      w Wawie spóźnienia półgodzinne to norma, a nie przypadek.
      ... w zasadzie to komunikacja w Wawie powinna być za darmo - jak można pobierać kasę za taki syf?

      • 9 17

      • Tak (2)

        Tak, korzystałam - mieszkałam w Warszawie 5 lat ;)

        • 10 3

        • i co przyjechał choc raz tramwaj czy autobus na czas i zg. z rozkładem? (1)

          nie tak dawno warszawski poseł PiS wygrał z ZTM-Wawa ... grube odszkodowanie za taksówki, które musiał brać.. bo nie mógł się doczekać komunikacji na czas i zg. z rozkładem!

          • 3 8

          • i co przyjechał choc raz tramwaj czy autobus na czas i zg. z rozkładem?

            naprawdę oczekujesz na tak postawione pytanie odpowiedzi przeczącej?

            w ciągu 6 lat na pewno jakiś tramwaj czy autobus przyjechał w Warszawie na czas...

            • 5 1

    • (6)

      na pkm jak na skm, a jak kupisz łączony to na wszystko.

      • 6 2

      • (5)

        I ile taki "łączony" kosztuje?

        • 2 1

        • Kolega w wawie jedzie z Pragi pod lotnisko (1)

          Przez całe miasto . 5 przesiadek łącznie z metrem. Bilet trochę ponad 90 zł

          • 3 1

          • phi za 90zł ... to ja leciałem z wawy do oslo

            • 4 2

        • Masz bilet gdański za 99 zł - miesięczny we wszystkie dni tygodnia. (1)

          jak masz kartę mieszkańca. Wtedy jeździsz autobusami, tramwajami i skm, pkm i przewozami regionalnymi na tym samym bilecie bez dopłat, ale tylko w granicach Gdańska.

          • 4 0

          • To jest najlepszy bilet z kartą mieszkańca,ale w tym bilecie nie ma ulg dla niepełnosprawnych.To jest wielki minus dla władz Gdańska, ze nie dali ulg niepełnosprawnym w stopniu umiarkowanym,którzy pracują w Gdańsku i tu płacą podatki.

            • 0 0

        • Po Gdańsku 100 zł miesięcznie.

          • 0 0

    • dla mnie mogą podnosić - wielka łaska, jazda w zatłoczonych tramwajach w szmacie na twarzy tez mi przyjemność. I tak będę jeździł własnym autem - nikt nie będzie mi narzucał w czym mam jeździć w komunikacji i nie czekał na przystankach aż łaskawie przyjedzie jakiś publiczny transport za który mam płacić i nosić bzdurną maskę jak niewolnik . Przypomnę są miasta w których komunikacja dla mieszkańców jest bezpłatna oraz kiedy do was dotrze że maski nic nie dają bo nie zatrzymują wirusa oraz 99% ludzi nosi je niewłaściwie.

      • 9 6

  • bo beda zadłużac miasto

    a podwyżki i tak beda od lutego

    • 11 1

  • Jesli bilet miesieczny musi kosztowac 700 ziko zeby pokryl koszty to niech tyle kosztuje. (4)

    To samo niech sciezki rowerowe będą finansowane z podatkow od rowerzystow. Ja w paliwie placę za budowę dróg i nie mam zamiaru dokładać do innych srodkow transportu.

    Janusz

    • 10 13

    • Zgadzam się. Dosyć dokładania.

      • 5 5

    • Ale podatki nie idą na budowę dróg w mieście.

      Tak więc miałbyś płatne wszystkie drogi i parkingi w mieście, ale skoro jesteś za to je też mogę płacić 700 zł za miesięczny gdy ty zapłacisz 4000 zł za jazdę po mieście i parkownie.

      • 5 5

    • Bzdura totalna, finansowanie ścieżek rowerowych jest również w twoim interesie

      Oczywiście też mam autko (kto go dzisiaj nie ma), ale od marca do listopada jeżdżę do pracy rowerkiem, tak jak setki innych osób, które mają samochody.
      Naprawdę powinniśmy odstawić rowery i wszyscy jeździć samochodami?
      Jak to zrobimy, zapewniam cię że do pracy będziesz jechał dużo, dużo dłużej.

      • 5 3

    • Rozumiem, że rowerem kierowcy nie jeżdżą?

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane