• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Mieszka w ruinie. "Wezmę cokolwiek, nawet do remontu"

Rafał Borowski
7 lutego 2022 (artykuł sprzed 2 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Z Gdańskich Nieruchomości do zarządu GTBS
  • Kamienica przy ul. Reduta Żbik w Gdańsku. W tle widoczne wieżowce przy ul. Długie Ogrody.
  • Kamienica przy ul. Reduta Żbik w Gdańsku. Szeroka arteria po prawej stronie to Podwale Przedmiejskie.

Przy ul. Reduta Żbik 7Mapka w Gdańsku mieszka nasz czytelnik, który wraz z rodziną od lat stara się o nowy lokal komunalny. Bez skutku. - Tutaj nie da się mieszkać. To ruina przeznaczona do rozbiórki - tłumaczy pan Tomasz. Deklaruje, że jest gotowy przenieść się nawet do takiego mieszkania, które będzie musiał samodzielnie wyremontować. Urzędnicy tłumaczą, że czytelnik musi uzupełnić dokumenty, niezbędne do uregulowania stanu prawnego zajmowanego obecnie lokalu.



Jaki jest stan mieszkania, w którym żyjesz?

Reduta Żbik to niedługa ulica na obrzeżach Śródmieścia, wciśnięta pomiędzy ulice Długie Ogrody i Podwale Przedmiejskie. Jednym z niewielu znajdujących się wzdłuż niej zabudowań jest kamienica z przełomu XIX i XX wieku.

To długi, trzypiętrowy budynek o elewacji z nieotynkowanej cegły. Jego wygląd jednoznacznie wskazuje, że nigdy nie przeprowadzono tu kapitalnego remontu.

Niestety, bliższe oględziny budynku prowadzą do znacznie gorszego wniosku. Ten gmach to kompletna ruina.

Aż trudno uwierzyć w to, że jego lokalizacja to bądź co bądź centrum miasta, a nie zapomniane przez Boga i ludzi przedmieścia. Tym bardziej że zaledwie kilkaset metrów dalej - przy ulicach Długie Ogrody i Łąkowej - znajdują się nowo wybudowane apartamentowce.

  • W dachu budynku znajdują się spore ubytki.
  • W dachu budynku znajdują się spore ubytki.
  • W dachu budynku znajdują się spore ubytki.
  • W dachu budynku znajdują się spore ubytki.

Złomiarze rozkuwają ściany



Jak nietrudno się domyślić, budynek przy ul. Reduta Żbik ma charakter komunalny i administruje nim miejska instytucja Gdańskie Nieruchomości. Z naszą redakcją skontaktował się jeden z jego mieszkańców, który opowiedział nam o bolączkach, z którymi mierzy się jego rodzina oraz inni lokatorzy.

Relację czytelnika można streścić krótko - dalsze zamieszkiwanie pod wspomnianym adresem może mieć opłakane skutki. Prędzej czy później może bowiem dojść do pożaru albo zawalenia zdewastowanej konstrukcji, z której co rusz znikają wszelakie metalowe elementy.

- W tym budynku nie da się mieszkać. Jest przeznaczony do rozbiórki, choć oczywiście żaden z urzędników nie potwierdzi tego na piśmie. W ciągu ostatnich kilku lat wysiedlono stąd większość mieszkańców. Co za tym idzie, większość lokali to pustostany. Na dachu są dziury, przez które dosłownie leje się woda. W budynku regularnie pojawiają się zbieracze złomu, którzy kradną, co tylko się da. Kują tynki, żeby wyrwać kable. Mało tego, potrafią rozkuwać całe ściany, żeby dostać się do pustostanów. Zdarzają się też podpalenia tych lokali. W niektórych z nich są pootwierane okna - a raczej to, co z nich zostało - które w każdej chwili mogą spaść na dół - opowiada 46-letni pan Tomasz.
  • Pan Tomasz tłumaczy, że większość mieszkań w budynku to pustostany.
  • Pan Tomasz tłumaczy, że większość mieszkań w budynku to pustostany.
  • Pan Tomasz tłumaczy, że większość mieszkań w budynku to pustostany.
  • Pan Tomasz tłumaczy, że większość mieszkań w budynku to pustostany.

Elementy elewacji mogą odpadać



Na przestrzeni ostatnich miesięcy stan techniczny budynku - jak twierdzi nasz czytelnik - miał ulec pogorszeniu. Nieopodal zrujnowanej kamienicy jest bowiem prowadzona budowa nowego budynku. Skutki towarzyszących budowie drgań mają być widoczne gołym okiem.

- Pękają ściany i szyby w oknach, a z elewacji odpadają cegły. Kilka tygodni temu miała miejsce w tej sprawie interwencja strażaków, po której miasto wykonało przy bloku drewniane rusztowanie. Takie zadaszenie, żeby nikomu nic nie spadło na głowę. I to ma zagwarantować bezpieczeństwo? - pyta retorycznie pan Tomasz.
  • W budynku regularnie pojawiają się bezdomni i złodzieje złomu. Jak widać, zamurowanie pustostanów nie stanowi wystarczającego zabezpieczenia.
  • W budynku regularnie pojawiają się bezdomni i złodzieje złomu. Jak widać, zamurowanie pustostanów nie stanowi wystarczającego zabezpieczenia.
  • W budynku regularnie pojawiają się bezdomni i złodzieje złomu. Jak widać, zamurowanie pustostanów nie stanowi wystarczającego zabezpieczenia.
  • W budynku regularnie pojawiają się bezdomni i złodzieje złomu. Jak widać, zamurowanie pustostanów nie stanowi wystarczającego zabezpieczenia.

Starania o nowe mieszkanie spełzły na niczym



Nic dziwnego, że od kilku lat nasz czytelnik - który mieszka w kamienicy przy ul. Reduta Żbik od urodzenia - stara się o przyznanie innego lokalu komunalnego. Obecnie mieszka wraz z żoną i dwojgiem dzieci w dwupokojowym mieszkaniu o powierzchni ok. 43 m kw. Pan Tomasz podkreśla, że czynsz płaci regularnie i nie ma wobec Gdańskich Nieruchomości żadnych zaległości. Mimo to jego starania o nowy lokal spełzły dotychczas na niczym.

Nasz rozmówca przyznaje, że kilka lat temu złożono mu wprawdzie propozycję mieszkania komunalnego w budynku GTBS, czyli miejskiej spółce Gdańskie Towarzystwo Budownictwa Społecznego, ale był zmuszony odmówić. Dlaczego? W dużym uproszczeniu, tego typu mieszkania znacznie różnią się od zwykłych "komunałek". Znajdują się one w nowych lub niedawno wzniesionych budynkach.

  • W budynku regularnie pojawiają się bezdomni i złodzieje złomu. Jak widać, zamurowanie pustostanów nie stanowi wystarczającego zabezpieczenia.
  • W budynku regularnie pojawiają się bezdomni i złodzieje złomu. Jak widać, zamurowanie pustostanów nie stanowi wystarczającego zabezpieczenia.
  • W budynku regularnie pojawiają się bezdomni i złodzieje złomu. Jak widać, zamurowanie pustostanów nie stanowi wystarczającego zabezpieczenia.
  • W budynku regularnie pojawiają się bezdomni i złodzieje złomu. Jak widać, zamurowanie pustostanów nie stanowi wystarczającego zabezpieczenia.

TBS-y są za drogie



Co zrozumiałe, przyszli lokatorzy muszą ponieść niemałe koszty przed wprowadzeniem. Dla przykładu: mieszkańcy budynków GTBS w Letnicy, zanim otrzymali klucze we wrześniu 2020 r., musieli wpłacić na konto miejskiej spółki 15 proc. kosztów budowy lokalu oraz równowartość czynszu za 12 miesięcy.

Czytaj więcej: 19 rodzin w nowych mieszkaniach TBS w Letnicy

- Na mieszkanie w TBS-ach po prostu nas nie stać. Gdy składano nam tę propozycję, żyła jeszcze moja śp. mama, która mieszkała z nami i miała wysoką emeryturę. Dla urzędników liczą się tylko tabelki przychodów, nikt nie zwracał uwagi na wydatki. A mama wydawała duże sumy pieniędzy na leki, była bardzo schorowana. Poza tym miała problemy z poruszaniem się, a lokal był na trzecim piętrze. Zresztą gdybyśmy wtedy skorzystali z tej oferty, po śmierci mamy nie utrzymalibyśmy z żoną tego mieszkania. TBS-y nie są wcale tanie. Niestety, stać nas tylko na komunalne. Dodam, że kilkanaście lat temu mama starała się o wykup tego mieszkania. Usłyszała, że nie da rady, bo budynek jest do rozbiórki - tłumaczy pan Tomasz.
  • Drewniane rusztowanie, które ma zabezpieczać przed ryzykiem upadku elementów elewacji.
  • Pan Tomasz tłumaczy, że na ścianach budynku pojawia się coraz więcej spękań.
  • Pan Tomasz tłumaczy, że na ścianach budynku pojawia się coraz więcej spękań.
  • Pan Tomasz tłumaczy, że na ścianach budynku pojawia się coraz więcej spękań.

Mieszkanie może być do remontu



Mieszkaniec ul. Reduta Żbik jest z zawodu mechanikiem samochodowym. Niedawno stracił pracę, ale jak zapewnia, aktywnie poszukuje nowego źródła zarobku i dorabia, gdzie tylko to możliwe. W planach ma rozpoczęcie własnej działalności gospodarczej. Natomiast jego żona pracuje w przedszkolu. Pan Tomasz zarzeka się, że nie prezentuje roszczeniowej postawy i zgodzi się na każdą propozycję urzędników.

- Nie jestem osobą, która siedzi na stołku i czeka, aż ktoś mi ot tak coś da. Jednego roku cztery razy otrzymaliśmy z żoną pismo, żebyśmy przynieśli zaświadczenie o zarobkach. Przynosiliśmy, ale nic z tego nie wynikało. Kilka miesięcy temu usłyszałem w siedzibie Gdańskich Nieruchomości, że po prostu nie ma mieszkań. Tłumaczyłem, że zgodzimy się z żoną nawet na mieszkanie, które wymaga remontu. Obiecałem, że sami je wyremontujemy. Tym bardziej że na Dolnym Mieście nie brakuje komunalnych pustostanów. Niczego nie wskórałem - kończy swoją opowieść pan Tomasz.
  • Pan Tomasz zapewnia, że jest skłonny przyjąć nawet ofertę mieszkania do remontu.
  • Pan Tomasz zapewnia, że jest skłonny przyjąć nawet ofertę mieszkania do remontu.
  • Pan Tomasz zapewnia, że jest skłonny przyjąć nawet ofertę mieszkania do remontu.
  • Pan Tomasz zapewnia, że jest skłonny przyjąć nawet ofertę mieszkania do remontu.

Urzędnicy: stan prawny lokalu jest nieuregulowany



Władze miasta przyznają, że budynek przy ul. Reduta Żbik 7 znajduje się w złym stanie technicznym. W związku z tym, do końca tego roku planuje się wykwaterować wszystkich mieszkańców. Obecnie zamieszkałych jest 10 lokali, zaś pozostałe 22 lokale to pustostany.

Jak zapewniają urzędnicy, mieszkańcom zrujnowanej kamienicy zostaną zaproponowane inne lokale, "zgodnie z posiadanymi przez nich uprawnieniami". Tymczasem stan prawny mieszkania naszego czytelnika ma być aktualnie nieuregulowany. Dlaczego?

- Panu Tomaszowi były już proponowane inne lokale, lecz nie zostały przyjęte. Od czasu ostatniej odrzuconej propozycji sytuacja rodzinna mieszkańca uległa zmianie. Został poproszony o złożenie dokumentów niezbędnych do uregulowania stanu prawnego zajmowanego lokalu, co umożliwi nam ustalenie, jaki lokal będzie mu przysługiwał w ramach wykwaterowania. Dokumenty nie zostały jeszcze złożone - informuje Joanna Bieganowska z biura prasowego Urzędu Miejskiego w Gdańsku.


Pani Iwona wychowuje trójkę dzieci w mieszkaniu socjalnym

Miejsca

Opinie (972) ponad 20 zablokowanych

  • Wszyscy liczą na to ze miasto/państwo coś da. (18)

    Zasuwam po 10/12h dziennie w pracy, żeby od zera do czegoś dojść. Robię trudne projekty, spore mieszkanie na kredyt, 3 ka dzieci wiec w domu jest dużo obowiązków. A państwo co? Z pensji brutto 15 tys. zł/ mc zabiera mi 5 tysięcy zł. Czy to jest w porządku?

    • 118 16

    • Marcin to ty?

      • 1 7

    • (2)

      Czemu sprowadzałeś dzieci na świat w tą biedę? Tak, państwo okrada, ale trzeba było też przemyśleć niektóre decyzje

      • 13 7

      • (1)

        Człowieku ty byś wolał zabić dzieci które się kocha pewnie nie masz ich więc się nie wypowiadaj jak nic nie wiesz zapraszam na 3 spotkania za darmo z psychiatrą

        • 4 2

        • Ty stawiasz? Z czego jak nie masz pracy?

          • 0 1

    • (5)

      Jak zarabiasz 10k na miesiąc to rzeczywiscie biedny i pokrzywdzony jesteś.

      • 5 16

      • (3)

        Jak byś umiał czytać to byś inaczej skomentował bo tam było że stracił pracę i stara się szukać innej aby rodzinie zapewnić bezpieczeństwo

        • 1 4

        • (2)

          W tej historii nic się nie klei, ten pan ewidentnie kłamie, bo liczy, ze dostanie to, co chce.

          • 4 2

          • (1)

            znasz ich że tak mówisz nikt ci nie kazał czytać

            • 0 5

            • Ale jeśli pan, panie Tomaszu, wylewa swoje żale publicznie, to ja mam prawo to skomentować. W końcu domaga się Pan mieszkania z moich podatkow. Pan nie ma pracy, podatku pan nie płaci, wiec proszę nie zabierać głosu.

              • 10 2

      • Skoro zarabia tzn ze można. Dla chcącego nic trudnego. Najlepiej usiąść i płakać i czekać, aż PIS będzie z nieba sypał kasa. Oni nie mają swoich pieniędzy Jednym zabiorą aby dać drugim. dodam leniom smierdzacym

        • 1 0

    • Jak jestes frajer to rob.ja kradne vat (4)

      • 0 1

      • (3)

        Frajer to ty utrzymanek mamusi i tatusia albo własnych dzieci jak masz ale nie sądzę no kto chciał by takiego pół główka jak ty nie doceniającego siebie samego lub to co dostajesz

        • 2 1

        • (2)

          Pan Tomasz z artykułu jest utrzymankiem swojej żony, a wcześniej swojej mamy. Czyli pan Tomasz jest frajerem? :)

          • 4 2

          • (1)

            odp brzmi frajerem jesteś ty oni próbują się utrzymać razem z dziećmi nie znasz ich sytuacji nie wypowiadaj się

            • 1 6

            • Znam, wiec się wypowiadam :)

              • 4 0

    • Nie użalaj się nad sobą skoro nie wiesz jak wygląda prawdziwa praca ps. Dorośnij

      • 3 0

    • żalisz się

      czy chwalisz?

      Jak taki kumaty jesteś, to poczytaj trochę o historii tego świata i może dowiesz się, że passa nie trwa wiecznie i po to nauczyliśmy (???) się żyć w społeczeństwie.

      • 2 3

    • No wzruszyła mnie twoja opowieść!

      No po prostu bohater gdański!
      Oprócz własnego nosa nic nie ogarnia!
      Myślisz, że wszyscy są tacy utalentowani,? Kurczę jakie pustostany myślowe są wokół nas
      I dlatego Polaków nie lubią

      • 2 4

  • (5)

    Dlaczego ja muszę ciężko pracować, że by kupić i utrzymać mieszkanie a ktoś inny nic nie musi. Sformułowanie chciała bym mieć ... i tyle.

    • 92 13

    • Bo tak.

      • 6 5

    • bo nie znasz ortografii :)

      • 3 4

    • Ponieważ ...

      temu Panu nowe mieszkanie się po prostu należy! ;)

      • 8 3

    • (1)

      Jak byś znał/a ich to byś zrozumiał/a że oni się napracowali przez całe swoje życie

      • 1 6

      • Z artykułu wynika coś zgoła odmiennego.

        • 8 0

  • Opinia wyróżniona

    Czy jest jakaś granica w pomaganiu? Trzeba dawać "wędkę" a nie same "wypatroszone ryby". (17)

    Każdemu należy pomoc jeżeli potrzebuje faktycznie pomocy ale jeżeli ktoś przez całe życie ciągle czegoś potrzebuje to albo jest jego dewiza na życie albo jest nieudolny. Dajcie lepiej "wędkę" a nie "gotowe i do tego wypatroszone ryby".

    • 286 39

    • dlaczego więc władze chciały dać mieszkania imigrantom którzy forsowali naszą granicę? (9)

      • 16 44

      • (2)

        Żeby i pomoc na początku życia w PL

        A czemu pan Tomasz nie pójdzie do pracy, nie pójdzie do pracy jego żona i nie kupią sobie mieszkania, jak normalni ludzie?

        • 46 8

        • Zmień pracę i weź kredyt? (1)

          Daruj ale normalnych ludzi nie stać na kredyt.

          • 8 4

          • Własnie normalnych stac

            • 4 0

      • drogi upośledzony pisowco (konfitury z konfy to też pis).
        Kim innym jest ktoś kto ucieka ze swojego kraju i prosi o szansę na start normalnego życia.
        A kim innym jest patologia która całe życie tylko dej, dej, mi się po prostu należy

        może teraz zrozumiesz, choć wątpię bo ci blisko do tej patologii

        • 39 12

      • bo z imigranta w perspektywie jest często więcej pożytku społecznego niż z zatwardziałego, roszczeniowego (3)

        i niereformowalnego polskiego pasożyta i patola

        • 17 4

        • hmm widać to we Francji albo w Szwecji (1)

          • 6 8

          • nie, widać to po większości polskich emigrantów na Zachodzie. W większości sobie nieźle radzą, nawet ci, którzy pojechali z marną znajomością języka. Po prostu emigranci mają większą motywację.

            • 6 2

        • Sam jesteś patol

          Chociażby sama znajomość języka decyduje o tym, że rodak jest lepszym pracownikiem. Praca to też komunikacja interpersonalna.

          • 1 7

      • bo Polacy to gorszy sort - a najgorszy jest samodzielny, pracujący na 2 etatach Polak.

        • 7 0

    • (1)

      Oczywiscie, ze jest granica. Max 10 lat pomocy i to tylko w przypadku nieszczesc, na ktore nikt nie ma wplywu czyli pozar, ciezka choroba uniemozliwiajaca prace itp nieszczescia. Przez 10 lat mozna zrobic duzo kursow, skonczyc studia, przekwalifikowac sie. Przez 10 lat dziecko ewoluuje od zarodka do czlowieka, ktory potrafi dobrze czytac, liczyc, zna jakis jezyk obcy, potrafi obsluzyc komputer, wiec zdrowy dorosly jest w stanie zrobic znacznie wiecej. Dozywotnia pomoc panstwa powinna byc zarezerwowana jedynie dla ludzi ciezko chorych, ktorzy nie sa w stanie na siebie zarobic.

      • 33 3

      • Do wszystkich nieszczęść doliczyłabym

        Republikę deweloperów i spekulację mieszkaniami. Znam niejeden taki przypadek kiedy młodzi ludzie wzięli kredyt na mieszkanie i musieli jechać za granicę żeby go spłacać. Rozbita rodzina to nie jest życie tylko rozpacz.

        • 7 5

    • Budynki są (2)

      własnością Miasta Gdańsk i to na nim podlega obowiązek remontu tego budynku. Nie ma tonic wspólnego z rodzinami, które w tych budynkach mieszkają!

      • 9 6

      • Joooooo... Sam widziałem jak Dulkiewicz z młotkiem latała i ściany kuła. (1)

        • 6 2

        • Wierzę ci

          Bo zapewne obiecała to miejsce deweloperom w zamian za jeszcze jedno mieszkanie dla siebie.

          • 4 3

    • A czego bohater cale życie potrzebuje?

      Z artykułu nic takiego nie wynika.
      Poproszę Pana Romana o kilka przykładów, skoro Pan jest w temacie " wypatroszonych ryb".

      • 2 7

    • Trzeba poczekać jak obok pobudują co mają pobudować i wtedy znowusz usłyszymy że w kamienicy w przeciągu tygodnia było 4 albo 5 porządków.Po wyburzeniu kamienicy zostanie ładna działka i w dobrej lokalizacji

      • 5 1

  • (2)

    Jak dla mnie wyglada to tak, ze pan Tomasz wychował się w komunalnym mieszkaniu w centrum Gdanska i takie tez chciałby otrzymać. Nawet wskazał lokalizację - Dolne Miasto. Dobry mechanik samochodowy nie zarabia mało i mimo niedawnej utraty pracy przy jednoczesnym mieszkaniu z mamą, naprawdę był czas, żeby odłożyć trochę pieniędzy, tak wiec TBS nie byłby naprawdę olbrzymim problemem. Przeszkodą jest to, ze większość TBSów jest na obrzeżach/ południu Gdanska, a pan Tomasz chciałby mieszkać za pół dara w centrum.

    • 133 11

    • (1)

      Ale są też tbsy na Dolnym Mieście, np. na Kieturakisa.

      • 2 0

      • Widocznie tych panu Tomkowi nie zaproponowali. Albo z Dolnego Miasta liczy tylko na komunalne. Po co ma przepłacać xD

        • 9 1

  • Czyli widać wyraźnie, że budynek przeznaczony jest do samospalenia (2)

    A potem wyburzenie, sprzedaż działki i kolejny deweloper może budować apartamenty na wynajem.
    Spradzony i serdeczny schemat gdański jeszcze od czasów santo subito.

    • 66 10

    • I dobrze, takie rudery powinno się wyburzać. (1)

      Przez takie skarbonki bez dna brakuje na mieszkania które da się uratować.

      • 13 6

      • I dla rodzin, które naprawdę potrzebują pomocy, a nie dla drobnych cwaniaczków.

        • 10 2

  • (2)

    Mechanik samochodowy z wieloletnim doświadczeniem to chyba nie jest tak najgorzej płatna robota?

    • 86 6

    • 2tys zl na mc.gorzej maja tylko ochroniarze (1)

      • 0 14

      • 2 tysiące to ma na tydzień na rękę, płatne w piątek po przepracowaniu 5 dni. Nawet jak zapije, albo mu się nie chce i zrobi sobie tydzień przerwy, to go przywitają z otwartymi rękami - taki mamy teraz rynek pracy. 2 tysiące na rękę to może mieć pomocnik wulkanozatora po sześciu klasach gdzieś w Świętokrzyskiem.

        • 12 1

  • Opinia wyróżniona

    Nie rozumiem (46)

    Szczerze współczuje że bohaterowi artykułu nie jest łatwo. Biorac pod uwagę ze mieszka w lokalu od urodzenia, żyje trochę w bance. Nie rozumiem jak 2 dorosłych zdrowych ludzi mających rodzine nie daje rady się utrzymać. Ja tez chetnie zamieszkałabym w lokalu miejskim i to jeszcE w super lokalizacji (z art wynika tez ze pan podpowiada ze w okolicy jest dużo innych wolnych lokali). Tymczasem mam kredyt na 30 lat i pracuje na 1,5 etatu. Czekanie na mannę z nieba nie pomoże.

    • 411 40

    • (1)

      Uściślijmy jeszcze, ze pan Tomasz od urodzenia mieszka w lokalu komunalnym w centrum, nigdy nie wyprowadził się od mamy, dokoptowal do mieszkania trzy dodatkowe osoby, a teraz chce otrzymać kolejne tanie mieszkanie w centrum, bo posiadając dobrze płatny zawód pozostaje bez pracy i nie potrafi utrzymać rodziny.

      • 142 8

      • Jak jego wiedza zatrzymała się na maluchu to nic dziwnego.

        • 31 7

    • Szkopy pomagaja noerobom arabom a gdansk niechce nawet pomoc polakom-to dopiero patologia! (6)

      • 5 55

      • (4)

        Ale to jest Polak - nierób. W czym jeden nierób jest lepszy od drugiego?

        • 43 5

        • (3)

          ale swój na własnej piersi wychodowany

          • 9 9

          • Chyba na piersi Kaczyńskiego.

            • 21 3

          • (1)

            przynajmniej nie wysadzi sie na starowce albo wjedze dostawczakiem w tlum na jrmarku

            • 0 5

            • W Gdańsku nie ma starówki.

              • 0 1

      • A tych nierobów Arabów to tylko w TVPiS widzieli.

        • 17 10

    • "Tymczasem mam kredyt na 30 lat i pracuje na 1,5 etatu" (12)

      I to jest niby normalne? ...w tym antyludzkim (kolonialno-folwarcznym) państwie.

      • 24 15

      • Nie , nie jest normalne (5)

        Z tym że gość sam ogarnia wszystko , nie czeka na mannę z nieba

        • 60 5

        • Mieszkania jakoś nie ogarnął, nawet nie przedłużał na siebie po zmarłej matce. Wiec raczej siedzi i czeka. Do tego ma jeszcze pretensje, ze oferowane mieszkania nie takie.

          • 41 4

        • Nawet, żeby dostać kredyt, trzeba spełniać warunki. (3)

          Przede wszystkim stała, dobrze płatna praca.

          • 7 1

          • Nie do końca... (1)

            Ja samotna matka nastolatki w wieku 40 lat brałam ktedyt bez żadnych alimentów dodatków typu +...... Nie zarabiałam nawet średniej krajowej.... Mając troszkę odłożonych pieniędzy zapożyczyłam się u znajomych na wkład.... Jak ktoś chce i mu zależy dopnie swego... I tyle w temacie

            • 4 0

            • Że jak???

              Baju baju chcę do raju haha

              • 0 0

          • Hm...

            I przez tyle lat płacąc grosze za takie mieszkanie nie odłożył pieniędzy..... Ja każda złotówkę odkładałam żeby mieć mieszkanie. Wstyd byłoby mi isc i żebrać

            • 3 0

      • a co w tym nienormalnego? Płacisz za chleb, plać za mieszkanie! Nie masz gotówki bierzesz kredyt

        Antyludzkie to jest pasożytnictwo!

        • 29 3

      • (4)

        Nienormalne jest doprowadzenie mieszkania czy klatki schodowej do takiego stanu jak na zdjęciach....

        • 17 1

        • to jest 40 lat "wytężonej" pracy

          Gdańskich Nieruchomości i "porządków" w tym mieście.

          • 9 6

        • Te mieszkania nie były za darmo. (2)

          Nie wierzę , by nie płacili czynszu mieszkając w mieście. Czyli pieniądze za czynsz były wpłacane na Gdańskie Nieruchomości. Na co zostały przeznaczone ? Kto miał to remontować ? Lokatorzy ? To miejsce już od wielu lat było przeznaczone na rozbiórkę, więc na pewno nie było możliwości wykupu. Kto miał możliwości, to uciekał z tego miejsca. Wstyd, że został doprowadzony do takiego stanu.

          • 7 3

          • (1)

            niestety za darmo ponieważ czynsz jaki płacili nie pokrywał kosztów remontów po dewastacja dokonanych przez patologie

            • 7 0

            • a co pokrywal? pensje dla pierdzacych w stolek?

              • 2 5

    • Gość (14)

      Nie każdy może sobie pozwolić na kredyt. Wiele firm zatrudnia na czas określony i jak przychodzi do podpisania umowy na stałe to raptem dziękują za współpracę. Mając wsparcie finansowe w rodzinie można się decydować na długoletni kredyt. Pracowałam w oddziałach banków i widziałam wiele ludzkich dramatów, bo się ludzie nie spodziewali, że mogą stracić pracę i później były same problemy.

      • 18 11

      • Jakoś miliony Polaków nie miało z tym problemu. (1)

        • 10 8

        • jeszcze nie miało

          A argument "miliardy much żre to co żre i nic im nie jest", wiesz z czego jest...

          • 6 4

      • Kredyt (8)

        Zgadzam się, teraz przeciętna rata kredytu to ponad 3 tys zł przy kredycie ok 600 tys i na 30-35 lat, do tego doliczyć czynsz, inne opłaty, wydatki na życie... Trzeba zarabiać grubo ponad średnią krajową, a jak wiemy większość z nas zarabia najniższą lub ciut więcej. Wielu ludzi ma problem z mieszkaniem i nigdy nie dorobi się własnego.

        • 11 9

        • Płacę dokładnie 2584zł miesięcznie przy kredycie 480tys zł (wkład własny 120tys zł) na 30lat. (2)

          Pan z artykułu ma 1000+ w gratisie od polskich podatników, więc ma lżej niż ja.

          • 17 4

          • twój

            wybór.

            Skoro uważasz, że ma lżej, to się zamień...

            • 5 13

          • Wkład własny

            Mogę pomarzyć o tym by odłożyć tyle kasy na wkład własny. Bogatych rodziców też brak...

            • 7 4

        • Można mieszkać w Redzie, a nie koniecznie w Gdańsku.

          • 9 0

        • Jak Cie nie stac (3)

          To nie bierz 600 tys kredytu tylko kupujesz kawalerkę na obrzeżach i bierzesz 300 tys . My płacimy ratę 1100 zł. Też bym chciała 70m na morenie ale nie stać mnie. Mam to na co mogę sobie pozwolić. jest moje i nikt nam nic nie dał

          • 5 0

          • Super (2)

            Chyba nie o to chodzi by było byle jak aby tylko mieć swoje. Nie wyobrażam sobie mieszkać z dziećmi w kawalerce. Uprzedzając komentarze typu najpierw mieszkanie potem dzieci - jakby tak każdy podchodził do tematu to spora część ludzi dzieci by nie miała.
            Bierzesz pod uwagę, że są osoby które i tych 300 tys nie mogą dostać? Różnie w życiu się układa, ale łatwo oceniać i mierzyć własną miarą.

            • 0 3

            • Na początek może być kawalerka.

              • 1 0

            • Spora cześć ludzi właśnie tak podchodzi do tematu - najpierw warunki, później dzieci. Natomiast patologia robi dzieci, a na resztę czeka, bo przeciez się nalezy.

              • 5 1

      • (2)

        Dlatego pan dostał ofertę z TBS której nie chciał przyjąć. Naprawdę nie wiem czego ten człowiek oczekuje? Ze ktoś przyjedzie i z dnia na dzień i w tydzień naprawi cały blok, który został zapuszczony przez samych mieszkańców jak również administrację?

        • 15 0

        • TBS (1)

          A wiesz, ile to jest 15% plus 12x czynsz? Nie miał tylu oszczędności.

          • 1 2

          • Kredyt? Oszczędności? Kwota partycypacyjną jest zwracana przyvrozwiazaniu umowy.

            • 3 0

    • (8)

      I poniewaz wy tak macie, petle na szyji w postaci kredytu, to uwazacie ze kzdy tak powinien miec. nie kazdy ma sile i ochote ladowac sie w kredyt na cale zycie. a pozniej dziwota za na zachodzie cale miasteczka bezdomnych po mostami zyje

      • 1 3

      • (6)

        Przecież ten pan dostał ofertę mieszkania w TBS, do której kredyt nie jest potrzebny. Ale z niewyjaśnionego powodu ją odrzucił.

        • 2 3

        • Nie stac go... (5)

          Jest napisane ze go nie stac na "wklad" w tbs. Zakladajac ok.50m2 w letnicy w nowym budynku bo taki zostal mu zaproponowany...
          15% kosztow budowy lokalu +12 x czynasz = okolo 100 000 zl.

          • 1 2

          • (4)

            Rozumiałbym sytuację gdyby ten Pan był dwudziestolatkiem, który nagle traci rodziców. Ale pan ma prawie 50 lat i wcześniej nie myślał o zapewnieniu sobie własnego lokum? Przez 30 lat dorosłości odkładając nawet 100zl miesięcznie można uzbierać na mieszkanie.

            • 4 0

            • przez 30 lat odkładając 100zł miesięcznie (3)

              uzbiera się dokładnie 36 tysięcy zł. Kupisz za to mieszkanie? :D

              • 0 1

              • Hm..

                Ale na wkład już sie uzbiera. Mi nikt niczego nie dał. Dużo ludzi jest roszczeniowych... Bo mi się należy...

                • 2 0

              • Na wkład własny owszem. Chodzi o systematyczność i myślenie przyszłościowe

                • 0 0

              • 15 lat temu mogłeś mieć 65 m za 100 tys,

                • 2 1

      • Oczywiście , że nie każdy musi brać kredyt. Jak masz lepszy pomysł albo możliwości to szczerze rzecze Ci najlepiej ale jak nie masz kasy i nie chcesz brać kredytu to łapy precz od pieniędzy podatników!

        • 2 0

  • (9)

    Cytat:
    Panu Tomaszowi były już proponowane inne lokale, lecz nie zostały przyjęte.

    • 99 6

    • (5)

      Bo pan Tomasz chce mieszkać na Dolnym Mieście, a nie w Letnicy lub na jakimś Ujescisku.

      • 63 2

      • (1)

        Dobrze że nie z widokiem na fontannę Neptuna. Patologia.

        • 35 2

        • Te z widokiem na Neptuna też nic ciekawego, jakieś Brzeźno z widokiem na morze, to inna sprawa, no i nie starsze niż 2 miesiące

          • 27 1

      • Ludzie taki hejt itd (1)

        W art. było wyraźnie zaznaczone, że długo mieszkali z matką, która była chora. Nikomu nie przyjdzie do głowy, że może to z jej powodu nie poprawił swojej życiowej stopy i swojej rodziny. Sytuacje nie raz są o wiele bardziej skomplikowane niż się wydaje, a takie reportaże bardzo często nie pokazują wszystkich aspektów sprawy.

        • 3 6

        • Sam napisał, że o mamusię nie musiał się martwić.
          Miała wysoką emeryturę.

          • 5 0

      • nie obrażaj, dobrze?

        co to znaczy na jakimś Ujeścisku? wypraszam sobie, Ujeścisko to przyzwoita dzielnica !

        • 0 0

    • (2)

      Ale do kolegów by miał pan Tomasz za daleko!

      Niech mu kupią nowy - nic wielkiego, 3-4 pokoje, miejsce w hali garażowej i koniecznie komórka, żeby było gdzie złom trzymać.

      Żenada.

      • 26 2

      • (1)

        Co innego w artykule jest napisane z tego co wiem ale cóż tak to jest jak nie umie sie czytac ze zrozumieniem a tego uczyli juz w podstawówce. Wyraznie napisane zostało to jako przyklad gdzie takie mieszkania sa ale rozmawiajac z tym czlowiekiem wiem ze wybrałby gdziekolwiek byle by było to bezpieczne

        • 0 4

        • Składni i gramatyki już nie uczyli? :) O podstawach ekonomii i przedsiębiorczości nie wspominając :)

          • 1 0

  • To pokazuje jak PO zarządza Gdańskiem. (3)

    Smutny obraz jak żyje się w Gdańsku, u nas tak nie ma.

    Janusz z Podkarpacia

    • 28 74

    • Madry inaczej sie odezwal

      Zostan lepiej na tym swoim podkarpaciu

      • 8 3

    • Fakt, na Podkarpaciu tyle domów wolnych po sąsiadach wydanych Niemcom...

      • 8 1

    • To miasto nie bez powodu nazywane jest Sycylią od czasów Budynia

      Wszędzie gdzie się pojawia PO skutki są opłakane.

      • 0 0

  • (3)

    Wstyd po prostu. Daliby jakis lokal zastepczy. Az dojdzie do tragedii

    • 26 78

    • Pan Tomasz jeśli nie jest zadowolony z taniego mieszkania od miasta, może kupić na wolnym rynku lokal, który będzie spełniał jego wygórowane standardy. Jeśli nie jest w stanie zapewnić bytu rodzinie, może dobrym ruchem byłoby czasowe odebranie dzieci, żeby rodzice zdążyli się ogarnąć? :)

      • 36 8

    • Skoro ten pan nie potrafi zabezpieczyć bytu rodzinie, to może państwo powinno się zaopiekować jego dziećmi, póki nie ogarnie się, nie stanie na nogi, nie pójdzie do pracy i nie znajdzie mieszkania dla rodziny?

      • 19 5

    • Wstyd?

      daliby? A może sam by wynajął? Tylko dej dej.

      • 11 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane