• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Mieszka w ruinie. "Wezmę cokolwiek, nawet do remontu"

Rafał Borowski
7 lutego 2022 (artykuł sprzed 2 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Z Gdańskich Nieruchomości do zarządu GTBS
  • Kamienica przy ul. Reduta Żbik w Gdańsku. W tle widoczne wieżowce przy ul. Długie Ogrody.
  • Kamienica przy ul. Reduta Żbik w Gdańsku. Szeroka arteria po prawej stronie to Podwale Przedmiejskie.

Przy ul. Reduta Żbik 7Mapka w Gdańsku mieszka nasz czytelnik, który wraz z rodziną od lat stara się o nowy lokal komunalny. Bez skutku. - Tutaj nie da się mieszkać. To ruina przeznaczona do rozbiórki - tłumaczy pan Tomasz. Deklaruje, że jest gotowy przenieść się nawet do takiego mieszkania, które będzie musiał samodzielnie wyremontować. Urzędnicy tłumaczą, że czytelnik musi uzupełnić dokumenty, niezbędne do uregulowania stanu prawnego zajmowanego obecnie lokalu.



Jaki jest stan mieszkania, w którym żyjesz?

Reduta Żbik to niedługa ulica na obrzeżach Śródmieścia, wciśnięta pomiędzy ulice Długie Ogrody i Podwale Przedmiejskie. Jednym z niewielu znajdujących się wzdłuż niej zabudowań jest kamienica z przełomu XIX i XX wieku.

To długi, trzypiętrowy budynek o elewacji z nieotynkowanej cegły. Jego wygląd jednoznacznie wskazuje, że nigdy nie przeprowadzono tu kapitalnego remontu.

Niestety, bliższe oględziny budynku prowadzą do znacznie gorszego wniosku. Ten gmach to kompletna ruina.

Aż trudno uwierzyć w to, że jego lokalizacja to bądź co bądź centrum miasta, a nie zapomniane przez Boga i ludzi przedmieścia. Tym bardziej że zaledwie kilkaset metrów dalej - przy ulicach Długie Ogrody i Łąkowej - znajdują się nowo wybudowane apartamentowce.

  • W dachu budynku znajdują się spore ubytki.
  • W dachu budynku znajdują się spore ubytki.
  • W dachu budynku znajdują się spore ubytki.
  • W dachu budynku znajdują się spore ubytki.

Złomiarze rozkuwają ściany



Jak nietrudno się domyślić, budynek przy ul. Reduta Żbik ma charakter komunalny i administruje nim miejska instytucja Gdańskie Nieruchomości. Z naszą redakcją skontaktował się jeden z jego mieszkańców, który opowiedział nam o bolączkach, z którymi mierzy się jego rodzina oraz inni lokatorzy.

Relację czytelnika można streścić krótko - dalsze zamieszkiwanie pod wspomnianym adresem może mieć opłakane skutki. Prędzej czy później może bowiem dojść do pożaru albo zawalenia zdewastowanej konstrukcji, z której co rusz znikają wszelakie metalowe elementy.

- W tym budynku nie da się mieszkać. Jest przeznaczony do rozbiórki, choć oczywiście żaden z urzędników nie potwierdzi tego na piśmie. W ciągu ostatnich kilku lat wysiedlono stąd większość mieszkańców. Co za tym idzie, większość lokali to pustostany. Na dachu są dziury, przez które dosłownie leje się woda. W budynku regularnie pojawiają się zbieracze złomu, którzy kradną, co tylko się da. Kują tynki, żeby wyrwać kable. Mało tego, potrafią rozkuwać całe ściany, żeby dostać się do pustostanów. Zdarzają się też podpalenia tych lokali. W niektórych z nich są pootwierane okna - a raczej to, co z nich zostało - które w każdej chwili mogą spaść na dół - opowiada 46-letni pan Tomasz.
  • Pan Tomasz tłumaczy, że większość mieszkań w budynku to pustostany.
  • Pan Tomasz tłumaczy, że większość mieszkań w budynku to pustostany.
  • Pan Tomasz tłumaczy, że większość mieszkań w budynku to pustostany.
  • Pan Tomasz tłumaczy, że większość mieszkań w budynku to pustostany.

Elementy elewacji mogą odpadać



Na przestrzeni ostatnich miesięcy stan techniczny budynku - jak twierdzi nasz czytelnik - miał ulec pogorszeniu. Nieopodal zrujnowanej kamienicy jest bowiem prowadzona budowa nowego budynku. Skutki towarzyszących budowie drgań mają być widoczne gołym okiem.

- Pękają ściany i szyby w oknach, a z elewacji odpadają cegły. Kilka tygodni temu miała miejsce w tej sprawie interwencja strażaków, po której miasto wykonało przy bloku drewniane rusztowanie. Takie zadaszenie, żeby nikomu nic nie spadło na głowę. I to ma zagwarantować bezpieczeństwo? - pyta retorycznie pan Tomasz.
  • W budynku regularnie pojawiają się bezdomni i złodzieje złomu. Jak widać, zamurowanie pustostanów nie stanowi wystarczającego zabezpieczenia.
  • W budynku regularnie pojawiają się bezdomni i złodzieje złomu. Jak widać, zamurowanie pustostanów nie stanowi wystarczającego zabezpieczenia.
  • W budynku regularnie pojawiają się bezdomni i złodzieje złomu. Jak widać, zamurowanie pustostanów nie stanowi wystarczającego zabezpieczenia.
  • W budynku regularnie pojawiają się bezdomni i złodzieje złomu. Jak widać, zamurowanie pustostanów nie stanowi wystarczającego zabezpieczenia.

Starania o nowe mieszkanie spełzły na niczym



Nic dziwnego, że od kilku lat nasz czytelnik - który mieszka w kamienicy przy ul. Reduta Żbik od urodzenia - stara się o przyznanie innego lokalu komunalnego. Obecnie mieszka wraz z żoną i dwojgiem dzieci w dwupokojowym mieszkaniu o powierzchni ok. 43 m kw. Pan Tomasz podkreśla, że czynsz płaci regularnie i nie ma wobec Gdańskich Nieruchomości żadnych zaległości. Mimo to jego starania o nowy lokal spełzły dotychczas na niczym.

Nasz rozmówca przyznaje, że kilka lat temu złożono mu wprawdzie propozycję mieszkania komunalnego w budynku GTBS, czyli miejskiej spółce Gdańskie Towarzystwo Budownictwa Społecznego, ale był zmuszony odmówić. Dlaczego? W dużym uproszczeniu, tego typu mieszkania znacznie różnią się od zwykłych "komunałek". Znajdują się one w nowych lub niedawno wzniesionych budynkach.

  • W budynku regularnie pojawiają się bezdomni i złodzieje złomu. Jak widać, zamurowanie pustostanów nie stanowi wystarczającego zabezpieczenia.
  • W budynku regularnie pojawiają się bezdomni i złodzieje złomu. Jak widać, zamurowanie pustostanów nie stanowi wystarczającego zabezpieczenia.
  • W budynku regularnie pojawiają się bezdomni i złodzieje złomu. Jak widać, zamurowanie pustostanów nie stanowi wystarczającego zabezpieczenia.
  • W budynku regularnie pojawiają się bezdomni i złodzieje złomu. Jak widać, zamurowanie pustostanów nie stanowi wystarczającego zabezpieczenia.

TBS-y są za drogie



Co zrozumiałe, przyszli lokatorzy muszą ponieść niemałe koszty przed wprowadzeniem. Dla przykładu: mieszkańcy budynków GTBS w Letnicy, zanim otrzymali klucze we wrześniu 2020 r., musieli wpłacić na konto miejskiej spółki 15 proc. kosztów budowy lokalu oraz równowartość czynszu za 12 miesięcy.

Czytaj więcej: 19 rodzin w nowych mieszkaniach TBS w Letnicy

- Na mieszkanie w TBS-ach po prostu nas nie stać. Gdy składano nam tę propozycję, żyła jeszcze moja śp. mama, która mieszkała z nami i miała wysoką emeryturę. Dla urzędników liczą się tylko tabelki przychodów, nikt nie zwracał uwagi na wydatki. A mama wydawała duże sumy pieniędzy na leki, była bardzo schorowana. Poza tym miała problemy z poruszaniem się, a lokal był na trzecim piętrze. Zresztą gdybyśmy wtedy skorzystali z tej oferty, po śmierci mamy nie utrzymalibyśmy z żoną tego mieszkania. TBS-y nie są wcale tanie. Niestety, stać nas tylko na komunalne. Dodam, że kilkanaście lat temu mama starała się o wykup tego mieszkania. Usłyszała, że nie da rady, bo budynek jest do rozbiórki - tłumaczy pan Tomasz.
  • Drewniane rusztowanie, które ma zabezpieczać przed ryzykiem upadku elementów elewacji.
  • Pan Tomasz tłumaczy, że na ścianach budynku pojawia się coraz więcej spękań.
  • Pan Tomasz tłumaczy, że na ścianach budynku pojawia się coraz więcej spękań.
  • Pan Tomasz tłumaczy, że na ścianach budynku pojawia się coraz więcej spękań.

Mieszkanie może być do remontu



Mieszkaniec ul. Reduta Żbik jest z zawodu mechanikiem samochodowym. Niedawno stracił pracę, ale jak zapewnia, aktywnie poszukuje nowego źródła zarobku i dorabia, gdzie tylko to możliwe. W planach ma rozpoczęcie własnej działalności gospodarczej. Natomiast jego żona pracuje w przedszkolu. Pan Tomasz zarzeka się, że nie prezentuje roszczeniowej postawy i zgodzi się na każdą propozycję urzędników.

- Nie jestem osobą, która siedzi na stołku i czeka, aż ktoś mi ot tak coś da. Jednego roku cztery razy otrzymaliśmy z żoną pismo, żebyśmy przynieśli zaświadczenie o zarobkach. Przynosiliśmy, ale nic z tego nie wynikało. Kilka miesięcy temu usłyszałem w siedzibie Gdańskich Nieruchomości, że po prostu nie ma mieszkań. Tłumaczyłem, że zgodzimy się z żoną nawet na mieszkanie, które wymaga remontu. Obiecałem, że sami je wyremontujemy. Tym bardziej że na Dolnym Mieście nie brakuje komunalnych pustostanów. Niczego nie wskórałem - kończy swoją opowieść pan Tomasz.
  • Pan Tomasz zapewnia, że jest skłonny przyjąć nawet ofertę mieszkania do remontu.
  • Pan Tomasz zapewnia, że jest skłonny przyjąć nawet ofertę mieszkania do remontu.
  • Pan Tomasz zapewnia, że jest skłonny przyjąć nawet ofertę mieszkania do remontu.
  • Pan Tomasz zapewnia, że jest skłonny przyjąć nawet ofertę mieszkania do remontu.

Urzędnicy: stan prawny lokalu jest nieuregulowany



Władze miasta przyznają, że budynek przy ul. Reduta Żbik 7 znajduje się w złym stanie technicznym. W związku z tym, do końca tego roku planuje się wykwaterować wszystkich mieszkańców. Obecnie zamieszkałych jest 10 lokali, zaś pozostałe 22 lokale to pustostany.

Jak zapewniają urzędnicy, mieszkańcom zrujnowanej kamienicy zostaną zaproponowane inne lokale, "zgodnie z posiadanymi przez nich uprawnieniami". Tymczasem stan prawny mieszkania naszego czytelnika ma być aktualnie nieuregulowany. Dlaczego?

- Panu Tomaszowi były już proponowane inne lokale, lecz nie zostały przyjęte. Od czasu ostatniej odrzuconej propozycji sytuacja rodzinna mieszkańca uległa zmianie. Został poproszony o złożenie dokumentów niezbędnych do uregulowania stanu prawnego zajmowanego lokalu, co umożliwi nam ustalenie, jaki lokal będzie mu przysługiwał w ramach wykwaterowania. Dokumenty nie zostały jeszcze złożone - informuje Joanna Bieganowska z biura prasowego Urzędu Miejskiego w Gdańsku.


Pani Iwona wychowuje trójkę dzieci w mieszkaniu socjalnym

Miejsca

Opinie (972) ponad 20 zablokowanych

  • (18)

    No to przecież ma chłop nie mieszkanie, a cały dom do remontu. Zdrowy jest, niech działa, a może zrobi coś dla kogoś, a nie tylko dla siebie. Chciałbym mieszkanie w centrum do remontu(lekkiego). Mieszkam w ruinie która nie nadaje sie do życia, ba, wręcz życiu zagraża, ale odrzucam inne propozycje. Nie dziwie się, że nie ma roboty. Coś ewidentnienu tego pana szwankuje.

    • 148 79

    • władze miasta zapraszały imigrantów z wshodniej granicy. dlaczego nie zadbają o swoich? (5)

      • 22 43

      • o leni i cwaniaków nie należy dbać - takich należy gonić do pracy (1)

        widać że coś ściemnia i liczy że mu dziennikarze załatwią bo taka moda teraz u tej patologii.
        Każdy może pracę stracić ale jak ktoś traci co chwilę to znaczy że coś jest z nim nie tak.

        • 33 11

        • Patologia to ty jesteś utrzymanku mamusi nie udzielaj się jak nic nie wiesz

          • 1 6

      • bo oni przynajmniej pracuja (2)

        • 11 7

        • hahaha

          ty tak serio ?

          • 8 5

        • 70 procent któym udało się dostać do Niemiec siedzi na zasiłku

          • 7 4

    • w tym budynku mieszkają jacyś chorzy ludzie (9)

      pracowałem w budynku obok i mieliśmy obok tego budynku parking. Raz źle zaparkowałem i zagrodziłem dojazd do trzepaka i poprzebijali mi opony. Stan umysłu.

      • 30 7

      • (3)

        I tak sobie właśnie pewnie pomagali nawzajem, że ich budynek tak wygląda. Po co dbać jak nie swoje. Przecież państwo da następny lokal (tylko w centrum, bez żartów). Z pieniędzy miasta. Miasto musi mieć swoje. W końcu oni nic nie dali, a miasto ma. To skąd?

        • 22 6

        • Niestety nie ma pracy dla ludzi z tym wykształceniem...

          • 4 7

        • Co ma pomoc do tego że budynek jest w stanie opłakanym? Nie bez powodu jest przeznaczony do rozbiórki. Dach też sami zniszczyli budynku? Porozbierali sami budynek? Tynki pozrzucali? Puknij sie w głowe człowieku

          • 3 4

        • wbrew

          "włascicielowi"?

          Kto udzieli kredytu na taką działalność.

          • 0 0

      • To prawda. Niestety znam zycie tego budynku od srodka. Szkoda bo jeszcze nie tak dawno to naprawde ladny byl.

        • 8 2

      • (3)

        Z tego co wiem stanęłaś na wjeździe gdzie jakby był pożar karetka ani straż by nie przejechała więc zanim sie wypowiesz przemyśl to co napiszesz

        • 1 3

        • (2)

          Jak straż albo pożar ma przejechać pod trzepakiem? :D z reszta taki samochód z przebitymi oponami, to łatwiej się holuje, czy trudniej? Pomysł trochę, nic dziwnego, ze ci w życiu nie idzie i czekasz tylko na gratisy od państwa.

          • 5 1

          • (1)

            Pod jakim trzepakiem ? Stanęłaś na wjeźdźcie ze swojego okna widziałam dokładnie jak to wyglądało.

            • 1 3

            • I twoim patolskim zdaniem, taką sprawę rozwiązuje się za pomocą przebijania opon? Super, tylko się cieszyć, że mołotowy z okien nie poleciały.

              • 3 0

    • W twojej główce coś szwankuje ty możesz mieszkać w norze ale im się należy w końcu coś na co pracują całe życie

      • 0 3

    • Oczywiście panienki z urzędu zawsze powiedzą że odrzucanych było kilka propozycji gdzie była 1 ale sama znam przypadki gdzie urząd leci w balona żeby obronić sobie d*pe i kłamią jak tylko gębę otworzą

      • 2 3

  • Nadaje się do TVP (2)

    Tylko tam dowiemy się kto za to odpowiada

    • 11 29

    • (1)

      Może jednak odpowiada za to pan Tomasz, nie pracuje, bo jedyna praca jaką może brać to na czarno, na umowę wykazuje się dochód i pan Tomasz już się nie łapie na komunalne.

      • 20 1

      • Gdańskie " Nieruchomości" tragedia

        • 1 1

  • widzę, że dokładnie oceniono tego Pana (7)

    że jest leniem....że roszczeniowy... i takie tam
    gratulacje

    a co z Gdańskimi Nieruchomościami? po co jest ta " instytucja"? tylko dla swoich?- od prawników, po dyrektorów- wielu mieszka w tych mieszkaniach komunalnych i nikt ich nie ocenia!

    • 36 28

    • Jak to co?

      Dulkiewicz i jej dworek PO

      • 7 13

    • (1)

      Bo pan jest leniem i jest roszczeniowy. A GN oceniliśmy w poprzednim artykule. Tutaj jest mowa o tym, ze panu były proponowane mieszkania, ale mieściły się w jego strefie marzeń.

      • 18 7

      • Jedno mieszkanie było proponowane znam sytuacje i państwo z urzędu bardzo naciągnęło swoją wypowiedź byleby oczyścić sobie d*pe.

        • 3 5

    • Dla takich, co faktycznie sobie nie są w stanie poradzić.

      A nie dla zdrowego chłopa z fachem w ręku.

      • 10 2

    • (2)

      Oczywiście że ocenili bo przecież jak ktos walczy o swoje to od razu leń który czeka żeby dostać coś pod nos na gotowca. Porażka jacy ludzie potrafią być d**ilni

      • 1 5

      • (1)

        Ten pan walczy nie o swoje, tylko o mieszkanie, które z prawnego punktu widzenia mu się nie należy, bo zamieszkuje mieszkanie po matce, które mu się nie należy :) i tak, ten pan to leń, który czeka, żeby dostać pod nos na gotowca. Porażką są tacy ludzie. Oczekiwania z kosmosu, ale żeby uczciwie zarobić, to nieeee

        • 7 2

        • A to komunalne za darmo dają i nic sie na nich nie płaci? Ten Pan chce mieszkanie i przykładowo podał Dolne Miasto to od razu że nie chce mu sie płacic za mieszkanie w centrum. Jestem pewien ze dostałby jakiekolwiek mieszkanie na obrzeżach gdanska w kamienicy bylby zadowolony byleby były warunki do życia dobre były. A ludzie potrafia tylko przeczytac artykuł i zadowoloni sieją plotki na temat ludzi. Gdyby wyremontowali blok pewnie nikt by o mieszkanie sie nie zgłosił z ludzi mieszkających tam? Ale nie lepiej nazwac ludzi nierobami gdzie w tekscie nie ma informacji ze został wyrzucony może właśnie szuka nowej pracy żeby polepszyc sytuacje? Po co oczerniać ludzi? Wiekszkosc z was mieszka w domu po rodzicach albo za i ledwie wiąże koniec z koncem na tbs a tutaj robi z siebie bohatera jadąc na kogoś

          • 4 5

  • Pan Tomasz zapewnia, że jest skłonny przyjąć nawet ofertę mieszkania do remontu. (1)

    Uf, kamień z serca. Nawet!

    • 67 7

    • No, przyjmie, przyjmie, nawet łaskawie wstanie przed 10, żeby ekipę remontowa wpuścić

      • 17 0

  • (3)

    Jak chciałby Pan mieszkanie w wybranej przez siebie lokalizacji, to proszę sobie zapracować na takie mieszkanie, jak inni ludzie. Tylko dajcie i dajcie, w d..ach się już poprzewracało osobom, które całe życie korzystają z różnego rodzaju pomocy socjalnej, a ty człowieku na nich pracuj.

    • 70 10

    • Człowieku ogarnij się co ty za bzdury wypisujesz te ludzie ludzie nigdy ale nigdyod pastwa niczego nie dostali inie prosili to (1)

      • 1 12

      • Jego matka dostała mieszkanie, a oni żądają nowego, wiec niestety mijasz się z prawdą.

        • 6 0

    • Mieszkanie obecne tego Pana jest komunalne lecz nigdy bez możliwości wykupu więc należy mu sie też takie teraz a że miasto chce więcej pieniążków do portfela i chce dać tbs to nie wina tego pana. Też bym sie nie dał w wała robić miastu. Moglibyście oceniać gdybyście znali sytuacje od środka a nie z krótkiego artykułu jeszcze z naciągniętą bardzo odpowiedzią Pani z urzędu czy tam miasta

      • 0 7

  • (6)

    Nie ma kasy na TBS, ale żeby wyremontować mieszkanie będzie kasa? Przecież w takie mieszkanie trzeba włożyć kilkadziesiąt tysięcy..... To by było spokojnie na wkład na tbs.

    • 54 5

    • (4)

      TBS to na dzien dobry 150-190tysiecy. Zobacz oferty cesji w ogloszeniach np.na olx.

      • 8 7

      • (3)

        Cesje są zawyżone, bardzo często wliczane są meble (np zabudowa kuchni, AGD), a to podnosi wartość o kilkadziesiąt tysięcy

        • 7 2

        • a to cos (2)

          Zmienia?!

          • 2 3

          • Tak, zmienia (1)

            Pana spokojnie stac na TBS, ale to cwaniak i woli lokalizacje w centrum i to po taniości.

            • 13 1

            • Znam Pana i sytuacje. Nie chce mieszkania w samym śródmieściu możebyc gdziekolwiek byle by spełniało odpowiednie warunki do życia bo te w których mieszka teraz to tragedia. W tych czasach walczyc o swoje to ludzie cie zlinczują

              • 1 7

    • Z jakiej racji ma dostać tbs mając mieszkanie komunalne?

      • 2 0

  • Do roboty! A nie narzekać na coś co dostaje za darmoszkę

    • 28 7

  • Opinia wyróżniona

    Sytuacja patowa (22)

    Z jednej strony wydaje się, że Mechanik samochodowy zarabia całkiem dobrze, kolejki do serwisów . ciężko o uczciwego, ktory nie naciaga. Z drugiej strony, komputeryzacja, elektronika - może po prostu bohater artykułu się na tym nie zna. Można spróbować pójść na morze - tutaj potrzeba inwestycji w siebie, może jakieś darmowe kursy z urzędu pracy?
    Kolejna sprawa mając dwójkę dzieci ciężko żeby głowa rodziny nagle poszła na kilku miesieczny kurs od 8-16. W 4 osoby raczej nie wyzyja z jednej wypłaty i 500+
    Można wyjechać za granicę, ale wtedy stawia się wszystko na jedną kartę. Utoniesz, albo wyplyniesz - tutaj niestety trzeba znać język obcy.
    Uważam, że jakieś decyzje trzeba było podjąć z kilka lat temu, skoro dalej się żyje tylko po to aby przeżyć.
    Smutne to wszystko, bohatera artykułu nie chce oceniać.
    Życzę tylko powodzenia

    • 199 29

    • (5)

      Ale czy ten Pan wiedział "od wczoraj", w jakim stanie jest budynek? Nie podjął wcześniej żadnych działań ze swojej strony, oprócz wnioskowania o nowy lokal (które to propozycje odrzucał), żeby zrobić coś w celu zmiany warunków życia. Zastanawiające.

      • 49 10

      • A co miał zrobić? (4)

        Jak masz 40-50 lat, nawet nie dostaniesz kredytu na mieszkanie, niezależnie od jego wartości.

        • 10 22

        • (2)

          Bo pan ma rodzinę od wczoraj i dopiero teraz się dowiedział, ze musi ja gdzieś trzymać.

          • 33 6

          • Mili państwo... (1)

            Już pomijając bohatera artykułu... zobaczcie ile faktycznie miejskich nieruchomości stoi i niszczeje czekając tylko na dobry układ miasta z patodeweloperką... małomiejska, łąkowa, kurza, rejtana, połowa orunii z resztą, starsza część świętokrzyskiej... mnóstwo "przyspawanych" pokoleniowo rodzin, zajmuje czasem niesłusznie te budynki... a miasto ma je z reguły gdzieś, no bo jak zawsze klasyka - brak pieniędzy...
            A jeszcze taki budynek jak w artykule, w takim stanie? w takim miejscu? kolejny wstyd dla władz Gdańska...
            A pan Tomasz, nawet jakby zarabiał 5 tys, to sam całego bloku nie wyremontuje...

            • 8 5

            • niekoniecznie,

              niszczeją też budynki z wykupionymi na własność mieszkaniami - a przyczyną jest fatalne zarządzanie nieruchomościami , brak przeglądów i zamiast bieżących napraw kończy się na ruinie.

              • 2 0

        • Bzdura..

          Ja brałam kredyt bo nie mialam wyjścia a bylam sama z córką i też nie miałam kokosów. Zapożyczyłam się na wkład u znajomych.....

          • 4 0

    • (10)

      To nie o to chodzi, że pan Tomasz jest niezaradny, jest lepiej zaradny niż większość ludzi mieszkających w mieszkaniach na kredyt na Szadółkach. Panutomaszowi podobni ludzie mają mieszkania w centrum, za grosze, praca tylko na czarno, legalna wykazuje dochód, a przepisy znają lepiej niż urzędnicy. Patologiczna jest aktualnie sytuacja, że dostają mieszkanie i zaczyna się festiwal życzeń, za daleko od centrum, złe ogrzewanie, zły widok. Mieszkania powinny być dla zdrowych ludzi przyznawane na rok i weryfikacja, przenosiny do innego

      • 76 3

      • Tę patologię mieszkaniową trzeba zmienić. (9)

        Mieszkania socjalne okupowane od pokoleń, najpierw przez dziadków, potem rodziców, panów Tomków, jego dzieci, wnuki ... A ty tyraj na dwóch etatach żeby zarobić na ratę kredytu hipotecznego. Do tego mieszkańcy takich lokali nie czują się zobowiązani żeby w nich cokolwiek zrobić, ściana się sypie? Miasto zrobi. Sąsiad zalewa? Miasto zrobi. Szybę ktoś wybił? Miasto zrobi.. a do tego dochodzą takie akcje jak wykręcanie "złotych klamek" przez pijanych sąsiadów i też niech Miasto zrobi. Czynsz zapłacić? Miasto mi nic nie może zrobić.. A potem zdziwienie, że pieniędzy na remonty nie ma.

        • 54 7

        • W artykule wyraźnie napisano (2)

          Że pan Tomasz nie ma zaległości w czynszu. Ale najlepiej wszystkich wrzucić do jednego worka.

          • 21 21

          • A co to zmienia?

            • 18 6

          • dodaj do tego że prawdopodobnie nie ma prawa do lokalu bo nie dostarczył potrzebnych dokumentów

            • 14 0

        • Ty chyba masz zerowe pojęcie o życiu w komunalce? (5)

          Te budynki mają swoją administrację, każdy remont, wymiana okien, elewacji, instalacji etc. odbywają się za zgidą administracji budynku/osiedla, a nie na życzenie klienta. Ludzie w takich mieszkaniach dbają o nie bardziej, niż kredyciarze o swoje osiedla.

          • 5 25

          • Haha, dbają? Pierwsze słyszę!

            • 20 4

          • Właśnie widać.

            Jak ich na Chełm przenieśli po sławetnej powodzi, to nawet kaloryfery z klatki schodowej znikły.

            • 23 1

          • (2)

            Ty już biegusiem leć po pomoc do doktora bo balansujesz na granicy obłędu wypisując takie ciekawostki

            • 2 7

            • A ty może najpierw wytrzeźwiej, a dopiero potem się bierz za komentowanie.

              Bo obrażając ludzi, to sobie raczej przyjaciół nie zjednasz.

              • 3 1

            • Ma rację

              Kiedy przesiedlili na Moje Marzenie to zaczęły się kradzieże wszędzie. Nawet włamywali się do domów wolnostojących i w garażach urządzali libacje kiedy ludzie wyjeżdżali ma urlopy. Znajomi tam kupili mieszkanie to po roku uciekali. W ciągu roku 3 razy im do auta się włamali. Znajomego pobili jak wracał.Więc jestem w stanie uwierzyć że i kaloryfery też zniknęły. Zresztą pracowałem z gościem który sam był tam grandził i się głupek przechwalał co to nie oni. Oczywiście został zwolniony za kradzieże.

              • 6 0

    • Jeśli ktoś ma dobry fach w ręku, jest w sile wieku a nie może się utrzymać...

      ...to najczęściej przyczyna jest banalna - alkohol.

      • 29 5

    • Nie mam warunków ale na dziecko się zdecyduje, a może nawet dwoje. DEJ

      • 22 2

    • Dzisiaj mechanik w serwisie to w 95% wymieniacz

      a te systemy tylko ułatwiają diagnostykę

      • 9 0

    • Pan mechanik samochodowy kierowca tirów ! (1)

      Ten pan nie dość, że jest mechanikiem to tez ma uprawnienia na ciężarowe samochody, bo pracował też jako kierowca tirow. Dzieci ma dorosłe, z tego co wiem, to jedno jeszcze się uczy a drugie chyba już pracuje. Ja też dostalem mieszkanie z TBS i nie musiałem, żadnej partycypacji wnosić, tak jak ten pan tu opowiada. Czynsz wynosi tyle samo co w tej ruderze, stawki są jednakowe. No chyba, że chce wykupić mieszkanie na własność, to wówczas musi wnieść partycypacje w udziałach. A jeżeli chce mieszkanie do remontu, to niech nie narzeka, że go nie stać, bo to są koszta i to nie małe. I to tyle w tym temacie. Pozdrawiam.

      • 0 0

      • Szanowny

        Mam pytanie. Czy ten budynek musi być wyburzony? Czy nie ma walorów zabytku?
        Czy dalej ma być budowane osiedle?

        • 0 0

  • To jest jakaś prowokacja?

    Może trzeba jakieś dodatkowe rozpoznanie zrobić albo najpierw skierować pismo do urzędu, a potem robić wywiady.

    • 18 3

  • Mało developerzy mieszkań budują? Do wyboru do koloru

    • 23 6

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane