• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Mieszkańcy Kokoszek boją się awarii w fabryce, której jeszcze nie ma

Robert Kiewlicz
30 lipca 2010 (artykuł sprzed 14 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Rozbudowa fabryki Weyerhaeuser Poland w Kokoszkach
Budowa fabryki w Kokoszkach możne rozpocząć się już w 2011 roku. Budowa fabryki w Kokoszkach możne rozpocząć się już w 2011 roku.

Kilka godzin trwała rozprawa administracyjna dotycząca budowy fabryki przetwarzającej celulozę w Kokoszkach. W czwartek przedstawiciele inwestora, amerykańskiego koncernu Weyehaeuser, spotkali się po raz kolejny z mieszkańcami oraz władzami miasta. Osoby mieszkające w sąsiedztwie planowanej fabryki obawiają się o zdrowie i możliwość wystąpienia awarii.



Pierwsza europejska fabryka firmy Weyerhaueser ma być zlokalizowana na terenie Parku Przemysłowo-Technologicznego Maszynowa w gdańskiej dzielnicy Kokoszki. Zakład przetwórstwa włókien sieciowanych wykorzystywanych w artykułach higienicznych ma być najnowocześniejszym obiektem tego typu na świecie.

Mieszkańcy pobliskich Kokoszek nie są jednak co do tego przekonani. Największe obawy powoduje możliwa awaria fabryki i ewentualne zatrucie środowiska. Przywoływali nawet przykład jednej z największych tragedii ubiegłego wieku. W 1984 roku z należącej do Union Carbide amerykańskiej firmy fabryki pestycydów w Bhopalu, doszło do wycieku śmiercionośnego izocyjanku metylu. Liczba ofiar śmiertelnych sięgnęła 15 tys.

- Porównywanie naszego zakładu do firmy w Indiach jest delikatnie mówiąc, dużym nadużyciem - mówi Tomasz Włodarczak, dyrektor Weyerhaueser Poland. - Wydaje mi się, że podczas rozprawy administracyjnej odpowiedzieliśmy na wszystkie pytania mieszkańców Kokoszek. Pojawiła się też jednak nieliczna grupa, która nie była zainteresowana merytoryczną dyskusją i po prostu nie chciała naszego sąsiedztwa.

W październiku 2009 roku firma Weyerhaeuser złożyła wniosek o wydanie decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach inwestycji na terenie gdańskich Kokoszek wraz z kartą informacyjną przedsięwzięcia. Po analizie wniosku oraz otrzymaniu opinii Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska i Powiatowego Inspektora Sanitarnego, prezydent Gdańska podjął decyzję o konieczności sporządzenia raportu oddziaływania inwestycji na środowisko. Raport taki został złożony w maju 2010. Teraz inwestor czeka na wydanie decyzji.

Rozprawa administracyjna była kolejnym krokiem zmierzającym do uzyskania przez amerykańskiego inwestora pozwolenia budowlanego. Rozprawa została zaprotokołowana i dołączona do dokumentacji dotyczącej pozwolenia. Będzie jednym z dokumentów na podstawie, których decyzja ta zostanie wydana.

- W ciągu siedmiu dni od rozprawy można jeszcze zgłaszać kolejne wnioski i pytania dotyczące inwestycji - dodaje Włodarczak. - Na wszystkie odpowiemy w formie pisemnej. Proces uzyskiwania przez nas potrzebnych pozwoleń idzie zgodnie z planem. Pozwolenie na budowę powinniśmy uzyskać pod koniec 2010 roku.

Zakład w Kokoszkach ma rozpocząć produkcję w 2012 roku. Fabryka w Gdańsku będzie pierwszym zakładem koncernu Weyerhaeuser przetwarzającym celulozę poza Ameryką Północną.

Miejsca

Opinie (95) ponad 10 zablokowanych

  • dzielnica przemysłowa (2)

    Kokoszki to od wielu lat biedna dzielnica przemysłowa. Mieszkańsy powinni się cieszyć, że ktoś jest nią zainteresowany.

    • 7 10

    • tak się składa, że nie mają powodów do radości

      zauważyłeś?

      • 2 2

    • Tak jest, przemysł lokalizować w dzielnicach przemysłowych.
      Niezadowoleni mogą się przeprowadzić.

      • 1 0

  • (2)

    jeśli ktoś buduje się na dzielnicy przemysłowej , musi się liczyć że prędzej czy później przemysł tam powstanie

    • 3 5

    • Zgadza się. Ma też prawo oczekiwać, że przemysł ten nie będzie miał szkodliwego wpływu na otoczenie.

      • 5 0

    • Najgorsze jest to, że pyły z fabryki zaszkodzą nie tylko mieszkańcom Kokoszek, ale całemu Gdańskowi, nie tylko terenom przemysłowym, bo na tym terenie jest przewaga wiatrów zachodnich - wkrótce całe miasto będzie chorować na nowotwory! Wspomnicie moje słowa za 10 lat.

      • 3 2

  • Ciemna masa (1)

    Ten zakład nie będzie produkował celulozy tylko ją przetwarzał.Wystarczy przejrzeć raport o wpływie na środowisko.Ale po co to robić jak można protestować w końcu niektórym z tych protestujących przeszkadzałyby nawet skarpetki sąsiada wiszące na balkonie.

    • 5 8

    • Ignorancie

      Raport przygotowała firma na zamówienie inwestora - myślisz, że zawiera prawdę???
      A potem twoje dzieci będą umierały na raka, a ty za 20 lat powiesz (jak dożyjesz): Ale byłem głupi...

      • 4 3

  • a kominie to zapomnielismy

    Pan redaktor chyba zapominał o fakcie że technologia w nim użyta jest z lat 80 xx wieku .

    No a komin to gdzie Pan zapomniał

    • 6 2

  • polska mentalnośc (1)

    tak to już niestety z nami jest...
    wszyscy krzycza "nie ma pracy - wina rzadu!" (ktokolwiek byłby u władzy), a jeżeli pojawia się ktoś z zewnątrz i mówi, ze zainwestuje tutaj grube miliony, da ludziom pracę i będzie do mimata płacił podatki to zawsze znajdzie się banda krzykaczy i pieniaczy, którzy powiedzą, że to wina premiera albo prezydenta; i nie mam tu na myśli ludzi, którzy mieszkają w okolicy tgo miejsca bo ich to akurat całkowicie rozumiem - też wołałbym aby taki obiekt nie powstał obok mojego domu bo zmniejsza jego rynkową wartrość.
    Dajcie spokój to jakaś kpina...napiszcie jeszcze, że gdyby u władzy była inna partia to do wybudowania fabryki by nie doszło B-)

    • 6 5

    • Człowieku, przecież Ty kompletnie nie rozumiesz istoty sporu. Ten zakład JEST potencjalnie szkodliwy.

      • 4 2

  • A gdzie jest komin . Przecież tam będą utylizowaćodpady w ilości ok. 1000 kg/doba na początek.

    A gdzie jest komin, który widoczny jest n ainnej wizualizacji z innego artykułu.
    http://www.trojmiasto.pl/wiadomosci/Fabryka-w-Kokoszkach-ale-zapach-pozostanie-w-USA-n36882.html
    Poza tym piszecie tutaj o miejscach pracy. Po wybudowaniu fabryki zatrudni się w fabryce ok. 45 osób, a docelowo 250 tylko nie wiadomo kiedy. Czy to tak duzo dla Trójmiasta. Zastanówmy się czy skórka jest warta wyprawki.

    • 8 2

  • BUDOWAC

    Podpisac odpowiednie dokumenty które gwarantują mieszkanca ze bedzie dbałosc o srodowisko (zapach,woda,......) i ze w razie ich uchybień zakład bedzie natychmiast zamkniety. I BUDOWAĆ BUDOWAĆ BO POMORSKIE TO PUSTYNIA INWESTYCYJNA

    • 3 11

  • bo w Polsce brakuje przepisow dotyczacych odleglosci fabryk od osiedli mieszkaniowych. gdyby byl wyrazny podzial na dzielnice mieszkaniowe i przemyslowe nie byloby problemu.

    • 4 1

  • dlaczego wstawiacje fotke bez komina ????????????????????????????

    http://www.trojmiasto.pl/wiadomosci/Fabryka-w-Kokoszkach-ale-zapach-pozostanie-w-USA-n36882.html

    • 8 1

  • Jeśli Kokoszki to dzielnica przemysłowa, to kto wydał pozwolenia na budowę domów jednorodzinnych i nowych bloków mieszkalnych, które tu ciągle powstają???!!! Dlaczego w planach miasta teren sąsiadujący z planowaną w\w inwestycją oznaczony jest jako teren przeznaczony pod budownictwo mieszkaniowe??!! Nikt nie chce sąsiadować z fabryką celulozy- to chyba zrozumiałe? i nikt nie kupi działki ani mieszkania mając TAKIEGO sąsiada. A co z tymi, którzy już kupili???? - boją się że zapewnienia inwestora rozminą się z prawdą.

    • 9 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane